Skocz do zawartości
Forum

Sylwia.mi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwia.mi

  1. A u mnie okna mega brudne. Ale poczekam bliżej konca terminu. Nie chce przyspieszać. Wzielam sobie slowa BabyJagi. Jak wskoczy mi 40 tydzień to biorę się za robote. Ale prasowanie mnie dzis nie ominie. Ehh. plecy bola. Na Śląsku goraco i duszno. Miłego dnia mamusie
  2. sylfka Na Pomorzu upał, wiec znowu nigdzie nie wychodzę. Ale fatalnie się czuje także nawet nie chce się wychodzić. Czy ktoś ma podobnie, ze wymiotuje na koniec ciąży? Jestem 37tc +3dni. Juz nie mówiąc o tym, ze oprócz wymiotów to mam jeszcze rozwolnienie. Przepraszam, ze tak szczerze pisze, ale trochę mnie to niepokoi. Mam podobnie. 38 tydzień. Nie wymiotuje ale mdli mnie na wymioty. Wczoraj prawie zwymiotowalam. Tak mi źle się zrobiło. Do łazienki tez częściej chodzę
  3. marusia2016 Dziewczyny spieszę donieść ze wczoraj na świat przyszła moja mała Ancymonka :) 3580 i 57 cm. O porodzie nie będę Wam może pisać bo i po co straszyć :). Każda z nas to przeżyje i każda bardzo szybko zapomni o bólu :). Moja uwaga jest taka - weźcie ze sobą coś do jedzenia! Koniecznie! I to nie lizaczka a kanapki na po porodzie! I herbatkę z cukrem! Serioooo. Mnie akurat położne w środku nocy poratowaly najpyszniejszymi kanapkami z wędlina jakie jadłam i herbata tez ale wiadomo ze to nie jest standard i zależy głównie od położnych i tego czy im się chce ;). Powodzenia Dziewuchy - dacie rade :) :* Ogromne gratululacje. Super. Kolejny maluszek na naszym forum.
  4. czarownicavip Dziewczynki kochane niewiem czy wiecie ale chyba nikt tu nie pisał o tragedii jaka spotkala Babyjage. Po operacji serduszka jej kochana coreczka zmarla. Strasznie mi przykro łzy same naplywaja do oczu. Ona nas tu wszystkie nakrecala pozytywnie a została na koncu sama ze swoim smutkiem. Musiałam was poinformować. . Nawet nie jestem w stanie tego przeczytać... Brak słów w takiej sytuacji...
  5. agnieszka.94 Hej dziewczyny. Chciałam sie Wam pochwalić :) 26maja w dzień matki zrobiłam sobie prezent i urodzilam córeczkę. O 13.05, waga 3790g. 9 pkt. Odezwe sie jak wyjde ze szpitala bo nie ma tu wifi a neta mam platnego Gratuluję kolejnej mamusi. Juz tyle dziewczyn ma za sobą ten piekny dzień. Moj synuś bardzo wariuje dzisiaj w brzuchu. Cały brzuch faluje we wszystkie strony.
  6. JustynaD Sudectiive - gratulacje!!! Jeden z najbardziej wyczekiwanych newsów na forum ostatnich dni Cieszę się, że już po a Malutka to naprawdę modelowy egzemplarz. Niech się zdrowo chowa. Kamila - jeszcze niedługo okaże się, że wszystkie czerwcówki urodzą w maju Ale w sumie w pliku jest nas sporo, więc może ktoś o czerwiec zahaczy ;) Ja wczoraj miałam fatalny dzień, wiec dla odmiany prosiłam syna, żeby jednak nie wychodził w Dzień Matki! Nie dość, że rwa kulszowa to jeszcze dostałam migreny. Musiałam sięgnąć po Apap, żeby choć trochę odpuściło. Ale Apap i migrena to barszo marne połączenie... Dziś jakby trochę lepiej, więc w razie czego mogę rodzić To forum to bardziej majowe niz czerwcowe. Ja mam na 19.06. Czuje ze na koncu bede się rozpakowywac. Ale moze lepiej bo synus malusi jeszcze. Niech urośnie. Zmieniając temat. Dzis na Slasku mega goraco. Chciałam załóżyc jakies swoje spodenki..ale nic nie pasuje. Wszystko ciasne. Duzo przytylyscie? Mi niecałe 10kg wskoczylo. Mam nadzieje że szybko wroce w swoje rozmiary. Miłego dnia obecne i przyszłe mamusie
  7. sudectiive Czesc dziewczyny! Zyje i mam przy sobie swoje malenstwo :) Julia 26.05 13:40 57cm i 3045g . Dlugonoga czarnulka, nie po mamusi bo mama to kurdupelek :P Opis porodu po powrocie do domu bo na telefonie szlak trafia :) powiem tylko ze rodzilam niecale 13 godzin, ale bylo warto chociaz nam karmienie nie idzie Pozdrawiam :* Ogromne gratulacje. Super ☺☺☺
  8. Aga ogromne gratuluję dzidziusia. Kolejny bobas na naszym forum. Super
  9. ~liwka Dziewczyny, jestem zalamana. Chyba przegapiłam szanse na poród. Wczoraj organizm mi się oczyszczał, wieczorem zaczęły się skurcze co 7-10 minut, ale nie były tak mocne jak sobie je wyobrażałam, wiec stwierdziłam ze idziemy spać i samo się rozkręci. Skurcze były jeszcze pol nocy, a teraz cisza... Chyba nie przegapiłas. Może to po prostu jeszcze nie ten moment. Ale myślę ze to juz bardzo blisko. Wiec troszkę cierpliwości i sprawa się rozwiąże.
  10. aga8207 Marzi to szkoda że będziesz kiblować w tym szpitalu tydzień pponad ale z drugiej strony dobrze ze lekarz Cię uspokoił i sprawdzą wszystko dobrze. Dagmara to rzeczywiście nie masz lekko z tym pobieraniem krwi. Ale starej kwoce w przychodni nie przetłumaczysz bo przecież ona jest najbardziej chora. Dziewczyny chyba nadeszła kolej na nas. Po wczorajszych wygibasach mój synek chyba postanowili opuścić mój brzuch. Choć nie wiem jak nam to pójdzie. Przed 4 wstałam na siku i coś jakby poleciało w sensie wody lekko. Więc postanowiłam poczekać pochodziłam i nic. Położyłam się znowu trochę. Zalozylam podpaskę ale znowu nic i poszłam jeszcze doleżeć. Lekkie skorcze co ok 10-15 min. Po 5 znowu trochę wód i teraz chyba kawałek czopa bo galaretka. Budzę męża i mowie że chyba nie pójdzie do pracy dzisiaj. A on pyta dlaczego? No tylko facet tak może. Skórcze ustały wiec leżę ale chyba trzeba się zbierać cos zjeść i jechać bo potem korki będą. Ostatnio ponad godzinę do Katowic jechaliśmy. Trzymajcie kciuki jakby co żeby nic sie nie zatrzymało i poszło mniej boleśnie jak z Majką. Miłego dnia. Trzymamy kciuki i czekamy na wieści.
  11. sylfka Zaczełam działać.. Zamiotłam i zmyłam dziś klatkę,schody na zewnątrz, umyłam moje 4 okna, z tego 3 takie na skosach, bo mieszkamy na poddaszu.. Teraz leżę i się zastanawiam czy na mojego uparciucha coś podziałało.. Ale wątpie, czeka mnie 19 czerwiec, albo i idłuzej, bo znając życie przenoszę :P Nie przypuszczałam,że będę tak wyczekiwała na ból porodowy haha :P u Was też taki upał? Tez mam termin na 19 czerwca. Mnie również wydaja się że spokojnie dotrwam do niego. Co do długości szyjki macicy to moj gin nigdy nie mówi ile ma. Mowi tylko ze długa i tyle.
  12. Limanowianka Twinsy gratuluję serdecznie synkow! :-) marzi jak tam u Ciebie? Wiadomo coś więcej? Trzymaj się tam cieplutko! effie ja juz trochę lepiej psychicznie się czuje, choć od wczoraj leżę w szpitalu na obserwacji. Po wizycie u swojej gin dostałam skierowanie na oddział, bo powiedziała, że nie zaszkodzi trochę poobserwowac. Miałam dziś usg - przepływy i łożysko nadal w normie. Ultrasonografista mi powiedział, że przyczyny niskiej wagi mogą być dwie - niewydolność łożyska (dlatego muszę to kontrolować) lub po prostu mały ma takie geny po mamusi - ja jak się urodziłam miałam 3 kg (a teraz do małych osób nie należę mam metr osiemdziesiąt). Zakładamy więc tę opcję z genami :-), do terminu jeszcze 3 tygodnie, więc może coś jeszcze podgoni - także musimy myśleć pozytywnie! Ale mnie straszycie z tą waga dziecka. U mnie tak jak pisałam wcześniej z USG wychodzi 2 tygodniej do tyłu jeśli chodzi o wage dziecka. Ale ja mam 159cm i lekarz powiedział że dziecko duze nie będzie jak mama. Z resztą jak ja się urodziłam tez ważyłam trochę ponad 2kg. A tu czytam o jakis problemach z łożyskiem. Teraz to się martwie
  13. twinsy 23 mają 2016 roku o godzinie 9:34 i 9:35 przyszli na świat Wiktor 1770, 46 cm i Adrian 2090, 48 cm. Obaj po 10 pkt :-) Trochę wcześniej niż planowana cc,ale widocznie śpieszyło się im. Narazie są na dziale noworodków, bez inkubatora,mniejszy dostaje kroplowke aby go nawodnić. Ogromne gratulacje ☺podwójne szczescie
  14. Limanowianka Sudective życzę zatem udanego rozwiązania i trzymam kciuki :-). Dziewczyny, które zamierzacie jeszcze trochę pochodzić z brzuszkami nie jesteście same. Ja dziś skończyłam 37 tc, ale wczoraj byłam na IP i okazało się, że mały ma za niską wagę :-( i za małe wymiary, co do tyg ciąży . Jak dotąd wszystko przebiegało dobrze,więc nie wiem skąd ten zastój u niego teraz. Wczorajsze badania nie wykazały nieprawidłowości, przepływy ok, łożysko na wczoraj też - ale i tak chcieli mnie zatrzymać na tygodniowej obserwacji, bo podobno problemy z łożyskiem rozwijają się dłużej... Nie zostałam, bo nie chce rodzic w tamtym szpitalu.Podlamalo mnie to - końcówka ciąży, a tu takie problemy... Idę dziś na wizytę do swojej gin zobaczymy, co powie... Ja byłam w piątek u swojego gin. Moje dzidzi tez małe jest. Z USG wyszło na 34 tydzień a mam 36. Ale lekarz powiedział że ja mała jestem to dziecko tez nie będzie gigant. Tez trochę się tym przejęłam. Ale skoro lekarz nic niepikojacego nie zobaczyl to musi byc jak jest. Teraz dopiero pobral mi gbs. Czekam na wyniki do 5 dni. Poza tym infekcje mam. Ehh. Człowiek dba i siebie jak nigdy a tu jakas infekcja. Poza tym na Śląsku super slonce a ja humoru brak. Czemu to sama nie wiem
  15. kamilaaa_n Sudactive lepiej sprawdzic. Daj znac. Czekamy na informacje. Aga ja też takie pobolewanie czuję. Ale nie regularne. Zakluje coś tylko. U nas też Zuza wyciagnela Jacka na spacer. A aj mialam krotka drzemke. Zauwazylam,ze w dzien ostatnio potrzebuje snu.. Tez miewam takie bóle okresowe jakby. Nieregularnie, tylko tak czasem. Mówiłam w piątek mojemu lekarzowi. A on że tak teraz będzie. Czyli norma. A co do snu to od kilku dni codziennie prawie w dzień ucinam sobie drzemke. Chyba potrzebuje tego snu
  16. Marzi82 Ja juz się nie mogę doczekać tego kàpania i wszystkiego. ..byle w domu...;) Moja Mała Kruszywa śpi już pół dnia, w nocy bedzie znowu disco disco. ..ale co zrobić. Brat zrobił mi niespodziankę , przyjechali całą rodziną ale dziewczynek nie wpuścili, od 12 lat odwiedziny. Ale Krk i taka pogoda to skorzystają tak czy siak. Piękna Kruszynka ☺
  17. Jooppi <3<3<3 <br /> Przesłodkie dzieciaki
  18. Marzi82 Z tym zzo to wspaniała sprawa bo poród jest bardzo bolesny dało mi to oddech rozwarcie zrobiło się do 5 cm a ja już zeszło to miałam siłę pchać i od tego momentu to w 40 min urodziłam. Tylko dziewczyny ta lekarka mówiła ze chyba jestem jakas szczególnie na to wrażliwa bo im tam zeszłam prawie po podaniu. Znikał mi puls ale szybko zareagowali bo cały czas moja położna była w pogotowiu jsk tylko jej powiedzialam ze jest coś nie tak szybko wezwała lekarzy i podali mi lek do kroplówki, ;o pewnym czasie moje ciśnienie zaczęło rosnąć i się unormowało. Czyli Ty polecasz zzo? Ja wcisz na rozmyslach. Chyba w trakcie wyjdzie co i jak. Jak samopoczucie mamy i córki?
  19. Ja wciąż się zastanawiam co do tego znieczulenia. Wczoraj moj gin odradzal. I grozil cc jesli wezmę znieczulenie. Juz sama nie wiem. Badania zalatwilam na zzo. A wy jakie macie zdanie?
  20. Marzi ogromne gratulacje. Super. Kochana naturalnie czy cc mialas? I jak zzo podzialalo na Ciebie?
  21. kamilaaa_n Dziewczyny, czy Wam też krwawią dziąsła? Przy każdym myciu mi krwawią, a ostatnio mam wrażenie że mi zaraz wylecą zęby :/ Ja mam to samo. Zazwyczaj wieczorem. Krew leci okropnie. Ale podobno to normalne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...