Cinka9090

Hej, wodnik podziwiam niewyobrazam sobie teraz pracy. Ja tez karmie z 1 cyca ale najdluzsza przerwa nocna to 3,5h i jest tylko jedna niestety ale za msc wkracza kasza. Co u Was mamuski? Ja wlasnie wojuje z m o hierarchie bo 1 praca 2 trening 3 rodzina a dla nas juz czesto czasu nie starcza i wkurza mnie to. Zreszta jeszcze Ci taki powie ze to ja zle zarzadzam czasem jak nie wyrabiam z obiadem lekcjami szkola praniem itd.

O widze,ze nie za wesolo. Mimka wiem co czujesz ja pol zycia musialam sie wstydzic za swojego ojca a robil o wiele gorsze rzeczy a na koncu 1,5roku temu sie powiesil...i choc wstydu juz nie ma to zal pozostal. A moj m pomaga czasem ale wpierw praca, trening a potem my chyba ze cos powaznego zie dzieje to wtedy w hierarchi jestesmy wyzej. Staram sie mala karmic ale nie mam juz z tego radosci. Nadziejka sie obroci ale przez szyny robi to sporadycznie bo tylko godz w ciagu doby jest bez nich. I ostatnio to juz patrzec na swoje sadlo nie moge i jakis taki dol mam od wczoraj niestety.

Troche smutno, ze wiekszosc na tego fb ucieklo. Ile czasu ssie cycka Wasza pociecha? Zauwazylam,ze u nas ost ok 10min i nie chce juz go tak czesto. Odrzuca i wyje. Dlatego staram sie jej dawac na spiku choc dalej je b niespokojnie i meczy mnie to. Brzuszek jako tako dalej debridat i bobotic, czekamy na biogaie. Duzo tego ale co zrobic. Pozdrawiam

Czesc dziewczyny u nas ost 2 dni darcie japy z bolu brzucha kazde karmienie z wyciem. Mysle o usg. Ost bylo juz lepiej po tym debridadzie ale teraz znow. Wcz juz sciagnelam mleko i dalam butla i bylo ok. Takze nie wiem juz co jest. Licze ze minie bo dzis jest ok.

Hej Joanna Filipek super, widze ze juz sobie cwiczycie a on dzielnie to znosi i fajnie,ze znalazlas choc odrobine czasu. Mi dzis glowa peka od rana, no i mamy kupe po 4 dniach wiec Nadziejka bedzie miala udany dzionek. Milej niedzieli.

Hej, cisza dzis ogromna. Co do chrzcin to my bardzo bysmy chcieli ale kandydatow na chrzestnych nam brak niestety dlatego odkladamy te sprawy na niewiadomo kiedy. Nasze rodzenstwo jest dysfunkcyjne a z dalsza rodzina kontakt mamy sporadyczny... A chcialam zeby byl to ktosvkto bedzie mial kontakt z dzieckiem np moja starsza corka ma chrzestnego mojego kuzyna mieszka 4km od nas i widujemy sie 2razy w roku w drzwiach daje prezent i wychodzi nagle uznal ze dzieci nie lubi...

Jeju Lutowka jakie zabobony straszliwe. Czy tez tak macie ze jak sie nie skupiacie na karmieniu tzn. Np. rozmawiacie to dzidzia sie odrywa i jest zla. Moja Nadziejka zyczy sobke 100proc uwagi. Milego dzionka.

U nas tam pada ci chwile. Jak tam dziewczyny Wasz macierzynski, ktora wraca po pol roku, ktora za rok a kto wcale? Ja mam roczny ale nie wiem czy chce wrocic na 8godz dziennie...

Hej Roza podziwiam ja bym w zyciu z mala na wesele nie poszla.

Noc mialo byc.

Niesmialo stwierdzam, ze chyba ten debridat dziala. Nadziejka zachowuje sie calkiem dobrze i ladnie spi w dzien. A po zdj mimki wyciagnelam mate edu po starszej i moglam poprasowac przez 20min. A w nos mala sie tak obsrakala ze gora wychodzilo i trzeba bylo sciagac szyne o 3 w nocy ale jakaz radosc dziecka z pustych jelitek.

Katar u nas tez tak kolo 10dni. Psikalam mucofluidem bo byl zielony i gesty. A szumis coz to nie to samo co suszarka wiec narazie moge powiedziec ze swietnie obylibysmy sie bez niego.

Karmie tylko piersia zero herbat bo mala nimi parska i pluje jakos picie z butli jej nie idzie. I karmie ja czesto bo tez nie mam wielkich ilosci mleka nieraz nawet co godzine. Nauczylam ja juz smoka coz moze okropna ze mnie mama ale przynajmniej usypia mi latwiej jak troche pociumla a potem i tak wypluwa.

Hej a my siusiakow nie mamy i problem z glowy;) od wczoraj wlaczylam malej debridat bo niestety brzuch meczy mala okropnie. To nawet nie taka kolka tylko bolace baki i brak kupy. Dostaje tez bobotik a odstawilam juz delicol bo okazal sie nieskuteczny. I w zwiazku z tym spi ostatnio ciagle z nami bo jest b niespokojna przez ten brzuch. Cos dawno nie bylo Joanny.

Ja Nadziejke odkladam na 1szy raz czyli po kapieli i karmieniu jak sie uda ovzywiscie tak ze 3godz spi w lozeczku. A potem biore ja do lozka cyc w buzie i spimy. Mala ma juz szyny od 2tyg, mialam Wam kiedys wstawic zdj jak to wyglada ale jak to zwykle brak czasu bo mudze zrzucic na kompa zmniejszyc itp. A uzywam komorki na kompa siadam rzadko. Co do odchudzania mi zostalo 9kg przytylam 25 i zle mi ze soba ale chyba poki karmie nic z tego. Zreszta juz to znam. A chcialabym okolo roku dawac cyca

Mimka biedny Karolek. Jakis chorowitek z tego Twojego synka. U nas maski by nie przeszly choc raz juz zarazilam Nadziejke. Suplementuje starsza corke zeby ona nie zlapala przeziebienia wtedy nie zarazi ani mnie ani malej. Bo prawda jest taka ze to ona najgorsze cholerstwa przynosi ze szkoly.

Ja nie uciekam.

Hej pomimo tego fb zagladacie tu jeszcze. Nadziejka dzis spala na dworzu 3godziny. Cud nad Wisla.

Ja tez nie mam mialam zalozyc juz ze 2lata tak mowie i sie nie sklada.

Hej dla nas 5godz jazdy autem to w standardzie ale podroze bywaja meczace. A w lato wybieramy sie z nas morza w gory czyli ok 12godz w podrozy to bedzie dopiero wyzwanie. I wystarczy ponarzekac ze nikt nie pisze i jaki odzew;)

Misia to ma znaczenie podczas porodu i jak jest na narzadach rodnych. A tak to sie nie martw na zapas tylko dbaj o siebie bo masz obnizona odpornosc. Nadziejka po moim antybiotyku troche cierpi bo daje kupy straszne ale juz tylko 1 dzien. W piatek mam kontrole u gina i zobaczymy jak tam moj srodek bo juz dosc mam rewelacji. Co u Was mamuski bo forum jakos zamiera.

Hej juz po zabiegu jest ok. Do samej narkozy karmilam a teraz czekam kiedy mnie wypuszcza bo juz niedlugo znow moge karmic. Dosc mocno krwawie i boli mnie brzuch. Dostalam antybiotyk. Ale nie jest zle ponoc niezle cuda tam mialam i moje szczescie, ze tak to sie skonczylo.

Lutowka suszarka jest niezastapiona. Mamy szumisia i niestety nic nie zastapi suszarki i odkurzacza. My stosujemy bobotic forte, wykupilam delicol ale jeszcze nie dalam i mam recepte na debridat ale u nas dzis 4 dzien bez kupy wiec wieczorem jak wrocimy dostanie czopa.

U nas jak zwykle wesolo. Bylam u gina dziwil sie ze jeszcze chodze w takim dobrym stanie. Takze jutro mam zabieg w szpitalu 50km od domu bo strach czekac do poniedzialku. Pozostawaly mi jakies resztki a w sumie nie jest pewny co to wiec wysle do badania histpat. Tyle, ze do narkozy bede mogla byc z mala. Az chce sie powiedziec jak nie urok to sraczka. Nie wiem gdzie tyle nagrzeszylam,ze zawsze cos nie tak.

Hej szyna to ostatni etap leczenia i trwa az do 3rz. Teraz jest w niej non stop potem tylko na noc. Cala noc przewyla musi sie przyzwyczaic jak zwykle. A dzis po szczepieniu 5w1 i pnumokoki. Spi az dziw. Troche mnie to cieszy troche niepokoi. Jutro ja mam gina i sie okaze co z mojim krwawieniem. A w pon badanie bioderek. Czyli dosc intensywnie mamy ost ale niedlugo odsapniemy mam nadzieje. U nas na katarek dostalysmy mucofluid i na wzmocnienie blf 100 taki proszek. Pomoglo.