AsJa

Jaskula współczuję bardzo wydarzeń z łazienką:confused: No i zdrowiejcie koniecznie!

Właśnie obejrzałam końcówkę mojego ulubionego filmu Grease i mi się łezka zakręciła Wiem, że to nic specjalnego w sensie, ze to nie ambitne kino, ale mam straszny sentyment do tego filmu. Dziubala oby tym razem przeszło bez specjalnych wydarzeń. I niech już się od Was odczepią te oskrzela i inne Mój też dziś polazł na spotkanie z kumplami. Daj znać czy wytrzymałaś z milczeniem. Lehrerin fajnie z takimi spotkaniamiMy mamy w niedziele chrzciny:rolleyes: Jakoś mi się nie chce tam iść. Slonko dobrze, że te bajki to teraz i dla rodziców się nadają:wink2:

hej witajcie Ja też dziś sobie prezent upolowałam - spódnicę Łaziłam koło niej i nie chciała mi zejść z głowy:wink2: No i kupiłam sobie książkę - 2 tom przygód Mikołajka Gabalas rzeczywiście szybka jesteś No i prezent super A co do zamiany odkurzacza to się uśmiałam Lehrerin ale masz super z tymi feriami Moniq ale super z tymi leniem

Hej Pudelku jak dobrze, że kuracja zadziałała Oby już tak pozostało A jakie plany na Sylwka macie? Sonia witaj Kaskasto

Monika4 tak to niestety jest z tymi super ofertami. Ja niecierpie tłumów i choćby coś mieli darmo dawać to jak widzę dzikie tłumy to zwiewam. Chyba, że nie mam wyboru i muszę się w nie wbić:rolleyes: Szkoda, że wyprawa nie udała się A co Kuba dostał takiego, że się złości? Lehrerin już widzę małą z tym żelazkiem w łóżku Przypomina mi się zdjęcie siostry ciotecznej Stasia, która mając ok. 3-4 lat tak się cieszyła z kaloszek, które dostała, ze z nimi spała A Staszek spał z mega wielką śmieciarką bardzo długo, ledwo się mieściła w szerokości łóżeczka 60 cm A swoją drogą może będzie lubiła prasować:wink2: Staś u swojej kuzynki brał zelazko i przychodził do mnie i mi spódnice prasował Moniq te playmobile to troche jak lego? Kojarzę coś takiego, że w realu oglądałam:rolleyes: Super zdjęcia Przyłączam się byłoby super z tym wolnym A nie jutro do pracy... Monia38 leć sobie kobieto i coś kup, tylko połóż pod choinkę, zeby było od mikołaja Dziubala kurcze z tym kaszlem:confused: Co za świństwo

Pudelku ojej nie wygląda to za dobrze :confused: Oby Cię na maksa nie rozłożyło Daj znać co i jak z Tobą Cosomo to super, że udało się wymienić ten kolczyk

Pudelku zdrowego gardziołka!!

Witam i ja poświątecznie Pudelku ja też w pracy, ale dzis i jutro tylko do 15 U nas święta jakoś szybko minęły. Mnie złapała okropna migrena w Wigilię, więc tak jakoś mi ona minęła bez wyrazu. Staszek pare razy pokazał rogi np. wczoraj nie chcąc iśc na spacer i cały spacer dawał temu wyraz:rolleyes: Ale ogólnie bilans dodatni Dziecię zadowolone z prezentów i to najważniejsze. Ale szczerze Wam powiem, mógł dostać jeden prezent i byłby tak samo szczęśliwy. Ta ilość go przytłoczyła i nawet nie chciał rozpakowywać pozostałych:rolleyes: Cosmo a co z tą biżuterią? Jaskula pogońcie ten katar wreszcie!

Witam A ja dziś w pracy:rolleyes: Ale na szczęscie tylko do 15 dziś i jutro pracujemy U mnie mały w święta nie był aniołkiem Wigilię zaczął od wycia, bo zasnął w samochodzie i został drastycznie obudzony, wczoraj poszliśmy na spacer z awanturą, bo wolał w domu siedzieć:rolleyes:, więc cały spacer był delikatnie mówiąc do d...:rolleyes: Ale tak czy siak bardzo źle nie było Choć w Wigilię miałam taką migrenę, że mało co do mnie docierało:rolleyes: No jakoś te święta tak przeszły szybko... Nie wiem jak to jest, ale z roku na rok mijają coraz szybciej, A jak Wasze dzieci ? Zadowolone z prezentów? Staszek jest najbardziej szczęśliwy z kasy sklepowej:wink2: Mały sklepikarz nam rośnie

Święta spędzili wszyscy w domu Jednak ktoś nad nimi czuwał

Zdrowych, spokojnych, wesołych, rodzinnych Świat. Dużo smakołyków nie idących w biodra i mnóstwo trafionych prezentów

Jaskula oszczędzaj się jak najwięcej. Dobrze, że święta spędzacie wyjazdowo:wink2: Kat_ja dziękujemy za buziaczki A jak Twój żołądek? Lepiej już? Super, że Gosi się spodobało w grocie!! Dawaj znać jak efekty Ann życzę szybkiego pozbycia się kataru Cosmo nono jaka grzywka Dziubala święta to czas przestoju w pisaniu powinnaś dać radę nadrobić Saljut oby choroby już polazły!! I jak tapety? Dobrze? Pudelek u nas też dzień bez spania, ale padł o 21:rolleyes: Dobrej nocy

Zdrowych, spokojnych, wesołych, rodzinnych Świat. Dużo smakołyków nie idących w biodra i mnóstwo trafionych prezentów

Hej Nie odzywałam się, bo czasu nie było. We wtorek jechałam ze Staszkiem na dyżur, bo mu rączka ze stawu wypadła, jak upadł. już to miał 2 razy, więc nie panikowałam, ale podjerzewałam, że to to. Tak czy siak przykro było, Stasio płakał, rączką nie ruszał. Efekt był taki, że się sama nastawiła:rolleyes: Potem wstał rano z katarem, ale na szczęscie nie wygląda, żeby się miało coś większego wykluć. Wczoraj rozwaliłam lusterko w samochodzie (bez komentarza). A i mnie próbuje jakiś katar powalić. Z przygotowań świątecznych wczoraj spakowałam część prezentów:confused: A z dobrych wieści, to Staś będzie miał drugą siostrzyczkę cioteczną Spróbuj poczytać co u Was

Ann życzę szybkiej pełni(szczęscia)

Pudelku Bartek pewnie będzie zadowolony z takiego autobusu. A co do piłki to myślę, że nie jest tak niebezpieczna jak się wydaje, choć uważać trzeba. Na pewno ma parę zalet, chociażby to, że używa jej się przy rehablilitacji, więc ma dobry wpływ na sylwetkę (w sensie postawy), uczy równowagi i sprawności Coś więcej powiem Ci jak będziemy testować:wink2:

Hejka Mam dziś dzień niechcieja:rolleyes: Ale nic trzeba przetrwaćStaszek wstał o 6.30 bo mu się siusiu chciało i nie czuję się dospana:confused: Cosmo współczuję nocy. Pamiętam mieliśmy to samo. Staszek budził się i nie spał po 2-3 godziny a ja z nim:rolleyes: Nie powiem jak dobrze się czułam rano idąc do pracy Ann widzę, że i u Ciebie nie za dobra noc Współczuję A Uli bardzo brzuszek dolega? Pudelek też lubię zieloną Dzięki za donos, ale u nas Bracia Koala na topie:wink2: Kat_ja trzymaj się z kręgosłupem! A ten kaszel rzeczywiście wygląda na incydentalny

Witam Dziubala dobra intencja Ja podawałam viburcol jak były kiepskie noce z zębami i troche tonował moim zdaniem. Dobrze, że Maciuś miał dobrą noc Gabalas koniecznie wybierz się to przyjemne wybierać ozdoby Ja w tym roku pokupowałam nietłukące, bo Staś na pewno będzie pomagał:wink2: Miłego dnia na przekór wszystkiemu

Lehrerin no właśnie to jakaś epidemia z tym brakiem czasu Ja też odliczam dni do piątku:rolleyes: To już niedługo Ann zmykaj spać Ja też życzę dobrej nocy

No i kolejny dzień bliżej do Wigilii Ja szykuje ostatnie prezenty, już mi tylko kupno jednego i odbiór w środę drugiego zostały Ann widocznie dzieci miały lepsze zajęcia niż zdobienie pierniczków:wink2: Cosmo pokaż się Asiaga u nas też chętniej Staszek zostaje w domu:rolleyes: Dobrej nocy

Hej Melduję się, że żyję, ale jakoś czas mi się skurczył:confused: Co lepsze wcale nie przez przygotowania świąteczne, bo takowych nie prowadzę:rolleyes: Nie mam czasu No nic byle do stycznia Weekend spędziliśmy bardzo miło, z piątku na sobotę było nieplanowane nocowanie siostry ciotecznej Stasia - 8 latki i tu Staś mnie zaskoczył paroma społecznymi zachowaniami Samo to, że chcial, żeby została No w szoku byłam A w niedzielę spotkaliśmy się z przyjaciółmi na obiedzie i było super No a w pracy ciągle kierat:rolleyes: Poczytałam i postaram się już być na bierząco!

U nas też się sprawdza Ostatnio sam wyciągnął i dociągaliśmy bez problemu, raz ja jemu, raz on mi (oczywiście udawane u mnie było:wink2:) A jak był mały to się trochę wściekał, ale szło zawsze szybko i czasem nie zdąrzył się ze złościć:wink2:

Hej Przyznaje się bez bicia, że jakoś czasu mi ostatnio nie starcza, chociaż porządków świątecznych nie prowadzę, bo nie mam kiedy No nic przyjdzie styczeń i będzie spokojniej:wink2: Chociaż wtedy ruszy nam remont, więc sama nie wiem... U nas było z piątku na sobotę nieplanowane nocowanie siostry ciotecznej Staszka - 8 latki. I tu mnie Staś zaskoczył Jako dziecko nieprzedszkolne jeszcze wykazał kilka społecznych zachowań Jestem z niego dumna Może się przyczynił do tego nasz wspóly letni wyjazd kiedy Ola była z nami jako przyszywana córka:wink2: W każdym razie miło było A w niedzielę przemiły obiadek z przyjaciółmi w restauracji No i Staszek też w miarę się zachowywał, nawet chwilami pozwalał mi zniknąć z oczu, bo był zajęty klockami:wink2: (mają tam kącik dla dzieci). Tak czy siak jakoś nie mogę uwierzyć, że święta już za tydzień - szok Poczytałam co u Was, ale nie będę odpisywać, bo część spraw przedawniona:wink2:

Wpadłam powiedzieć dobrej nocy Jutro się odezwe, bo dziś już późno

Dziubala wróciła i od razu ruch sie zrobił A ja właśnie słucham w PR3 audycje o naszym (moim i męża) ukochanym U2 i od razu mi lepiej Tylko męża nie ma, bo wybył:Smutny: Dziubala super, że wszystko wygląda już dobrze Gieniusia głowa do góry Lehrerin oby te lęki przeszły jak najszybciej. Może ma taki okres, że potrzebuje więcej bezpieczeństwa? Monia38 może jednak sie nie buntuj:wink2: Fajnie popatrzeć na zieloną choinkę Moinq ja też specjalnie nie wiruję:wink2: Właściwie tylko dumam nad brakującymi prezentami...:confused: