martab0

ja juz mam naprawde serdecznie dosyc, pieerwsza ciaze stracilam wiec jak zaszlam w drugo to stres przez pierwsze 3 miesiace czy znow poronie, pozniej mialam 3 tyg spokoj i krwawienia szpital pozniej w do domu i caly czas przez 2 miesiace plamienia , znow krew szpital jak sie okazalo ze wszystko ok to teraz to wielowodzie.... ja sie czuje jak ciaza to przewlekla choroba... sprobuje stysie zlapac wieczorem, najgorsze ze za 2 godziny mam egzamin ... i nie mam sily nawet myslec o nim nie mowiac ze wcale nie jetem przygotowana...

masakra ja nawet nie slyszam wczesniej o czym takim jakwielowodzie , a tu lekarz mie badal i stwierdzil ze moj brzuch jest duzy jak na 26 tyg i wyslali mnie na usg no wyszlo za duzo wod.... a poszlam z krwawiem jak juz sie dowiedzial ze wszystko ok to nastepnego dnia nastepne gown....

moj maly mial ok 140 ostatni razem ale przez to wielowodzie ciezko cokolwiek wychwycici....... ja juz mam dosyc tej ciazy:(

kurcze pewnei sie miniemy bo ja mam egzamin .... a z tego co wiem to stysia wiec cos o wielowodziu

oj poszlam do szpital z tym krwawieniem a okazlo sie ze to dalej ta nadzerka tym razem na usg wyszlo ze mam za duzo wod plodowych. Norma jest 5- 20 a ja ma 26:( to moze swiadczyc o cukrzycy, badania miala dzis jutro wyniki albo o wadach wrodzonych plodu. Widzialm ze to moze byc bardzo powaze niektore dzieci nawet umieraja w lonie matki...

kurcze potrzebuje ze stysia pogadac...

hmm chyba nie ma stysi:( a moze ktoras z was slyszla o wielowodziu, bo stwierdzili u mnie i jestem zalamana tym co w internrecie znalazlam....

hej brzuchatki! jest tu moze stysia???

ja juz po tescie na glukoze, wiecie ze tu nie pijesz zadnego ochydztwa jak w polsce tylko butelke lucozde, a ja sie zastanawialam jak ja to wypije bo w polsce jest ponoc okropne i czest doprowadza to do wymiotow, siedzialm w tym szpitalu znow 3 godziny i troche mi bylo slabo i w glowie mi sie krecilo. jutro mam wyniki miedzy 2 a 4. a teraz sie szykuje o 18 mam egz wogole nie jestem przygotowana, pewnei nie zdam ale mam inne problemy wazniejsze.... dziecki za wsparcie kochane majeczka a ty w kocu kiedy zamierzasz sie rozpakowac, na mikoloaja czekasz, pod choinka bedziesz lezec i czekac az cie rozpakuja???:) sciskam

no to teraz sie wystraszylam na dobre!!! zajrze na marcowki to pogadamy, bo jutro mi sprawdzaja czy to cukrzyca. dzieki

ewelina dzieki:) a tobie to stwierdzili na usg ze masz za duzo wod plodowych??, bo niektorzy maj duzo granica wynosi 5-20 takze jak masz 20 to masz duzo ale w normie a ja mam 26!!! co jest juz zdecydowanie za duzo, starams ie nie stressowac ale ciezko jutro ta glukoza, z jednej strony jak to jest cukrzyca to moze i lepiej bo mi diete ustala i bedzie chyba o, ale gorzej jak jest inny powod.sciskam

czesc dziewczyny, ostatnio na usg stwierdzono u mnie wielowodzie indeks wynosi 26, czyli dosyc wysoko. Musze zrobic badania na cukrzyce ( strasznie duzo pije i jestem wiecznie spragniona) i jeszcze jedno usg czy wody sie nie powiekszaja. Naczytalam sie ze to moze wskazywac na wady wrodzone plodu... jestem zalamana mial ktos z was podobne problemy?? jak to sie skonczylo?? czy to moze sie jeszcze wszytko ustabilizowac?? dzieki

hej strasznie sie martwie naczytalam sie wczoraj o tym wielowodziu ze dziecko moze miec wady wrodzone problemy ukladem pokarmowym, nerki, serce, nawet moze miec wade mozgu.... koszmar juz nawet nie mam sily plakac... ide jutro znow do szpitala beda mi robic badania na cukrzyce, bo mowia ze to moze byc jednym z powodow, a ja pije dosyc duzp i jestem caly czas spragniona... a w poniedzilek mam znow scan czy mi sie te wody powiekszaja... sciskam a co z majka urodzila juz?? to jakos na dniach a jak isabela mam ktos jakies wiesci??

dzieki! zmykam nie mam nastroju dzis ide chyba spac... dobranoc

kurde niby lekarz mowil ze wszystko ok z dzieckiem ale z tego co czytam to moze to byc objaw chorob wrodzonych!!! przerazona jesetm normalnie.... naprawde po tej ciazy to mnie zamka na psychiatrycznym...

jeszcze mi sprawdza czy nie mam cukrzycy bo to moze zwieksza wody plodowe, ale nie ma zadnych objawow wiec watpie. ale sie na stresowalam przez te 4 dni, na wstepie to mi dalej zastrzyki ze sterydami na rozwoj pluc dziecka i lekarz mi powiedzial ze to w razei jak bym musial miec zaraz cesarke, bo mysleli ze to lozysko.... kurde ilo to sie trzeba nastresowac

wyslali mnie na usg w szpitalu zeby sprawdzic czy nie ma problemu z lozyskiem,przy tym krwawieniu a wyszlo, ze mam za duzo wod plodowych... szukam teraz na necie cos o tym, lekarz powiedzila ze to nic niebezpiecznego ale ja juz mam schizy no i w pon znow mam usg zeby sprawdzic czy sie zwieksza pojemnosc...

poszlam z krwawieniem a okazalo sie ze mam za duzo wod plodowych... kurde ja to juz mam dosyc tej ciazy!!! wiecznie cos nie tak ze mna!!!

czesc dziewczyny:) jak tam brzuchy?? ja niesety po ostatni wyladowalam w szpitalu i dopiero mnie wypuscili ale wyszlamz jeszcze wiekszym dolem!!!

hej kochane troche mnie nie bylo, ale neisety wyladaowalam w szpitalu! dopiero dzis mnie wypuscili poszlam z krwawienieam, ale okazalo sie to dalej ta cholerna nadzerka, tylko wyszedl inny problem okazalo sie ze mam za duzo wod plodowych iteraz beda mnie badac czesto, juz w srode ide na sprawdzanie czy to nie cukrzyca, a w pon nastepny scan. Kurde ja jak zawsze cos musz miec nie tak. pozdrawiam

ja chyba tez uciekam bo nie mam jakosc nastroju dzis .... dzieki dziewczyny. spokojnej nocy!

kurde naprawde zglodnialam...

kurde znow bym zjadla racuszka...:) zawsze mnie ochote nachodzi jak jestes na forum i przed oczami mi staja pulche racuszki z jablkiem mojego taty...

witaj racuszku:) gotowa do slubu?? widze ze tez spac nie mozesz z tego wszystkiego

rusza sie rusza moj maluch mam nadziej ze mu tam cieplutko i wygodnie:) a co ty agunia pozno na necie siedzisz:) to juz po 12??nie mozesz spac?? co ze stysia??