Skocz do zawartości
Forum

mar86ta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mar86ta

  1. Olga jak Fabian? U nas goraczka . Jasiu ma 38,7. Teraz śpi. Tak mi go szkoda od kiedy poszedł do żłobka to ciągle cos :/ . Noi I nam lekarka powiedziała ze goraczka może być do trzeciej doby w 7 i 10. Od zeszłej środy kiedy miał szczepienie minęło 10 dni i teraz już sama nie wiem czy to może być nop czy co innego. Jasię nie przychodził 3 dniowki i może to być to . Juz sama nie wiem jak goraczka nie zejdzie to pojedziemy na świateczna pomoc.
  2. Olga ja byłam wczoraj z Jankiem u lekarza I zapytalam czy to może być po szczepieniu bo tydzień wcześniej miał priorix i powiedziała ze nie i se jelitowka dalej szaleje i ze większość dzieci placowkowych z tym przychodzi. Ale u Was Minął dzień wiec idź najlepiej do lekarza. Z Jasiek juz trochę lepiej tzn zjadł kolacje o została w brzuszku potem na 1 nocnym karmieniu dostał elektrolit a po drugim z elektrolit mi dopiero trzeba było zmienic pieluche wiev jestem trochę spokojniejsza. Teraz został z tata później się wymieniają z ciocia czyli moja siostra studentka a później znowu tata a ja jak wracam to mąż jedzie na spt kania. Normalnie masakra jak trzeba kombinować żeby to wszystko poukładać jakoś. Mmadzia Jasiek dostaje zwykle mleko tylko w żłobku w postaci jakiś zupełnie mlecznych, budynki itp. Ja mu daje tylko mm. Niech się tam powoli przewyczaic. Mamuska01 mówisz ze Ci się starszy brat marzył. Ja takiego mam tylko ze on ma cztery młodsze siostry a o tym pewnie nie marzył ;) Teraz mieszka na innym kontynencie i w grudniu jedziemy go odwiedzić i wreszcie zobaczyć jego mała córeczkę z początku września tego roku. To ja się znowu powtórzę : Zdrówka wszystkim!
  3. Rewolucja u nas tak dobrze nie jest bo każdy posiłek ładuje w pampersie i zaczynam się martwić żeby ten mój szkrab się nie odwodnil. Jasiek był dzisiaj pełny zycia. Dziewczyny może Wy macie doświadczenie czy dziecko jak jest odwodnienie to jest apatyczNe ? i co mnie bardzo dziwi Jasiek ze smakiem pije smecte.Ewelad a u Was jelitowka to tylko źle wspomnienie już? Masz już pierwszy dzień pracy za sobą.? W odczulaniu pomogę tylko tyle że moja siostra to przechodziła i jej pomogło a zaczynała kolo 4 kasy podstawówki. Ewulka a nie myślałas żeby go spróbować dać od razu do przedszkola tylko Olus musi być bez pampersa i samoobsługowy ale do tego czasu to są duże szanse ze tak będzie. Miałam się jeszcze odnieść do innych postów ale nie mam głowy. Zdrówka wszystkim!
  4. Masakra tydzień popracowqlam i Jasiek pochodził do żłobka. Nie dość ze on się męczy to jeszcze w pracy lipa.
  5. Hej dziewczyny! Ewelad nie strasz jelitowka bi ja ją z mężem jakieś 3 tyg temu przerabiałam. Jaś na szczęście nie. Ale to ewidentnie zęby. Wczoraj pięknie zasnął a co pół godz płacz. Najpierw dałam masc na dziąsła to wyglądało to tak jakby dostał cukierki. A w końcu po kolejnej pobudce dostał ibum i id 23 spał bez jedzenia. Ja jak wychodziłam to jeszcze słodko spał. MamaEwy serio Twój mąż nigdy nie zmieniał pampersa? To dostanie teraz szkole życie bo przy Twojej pracy zmianowym juz mu się nie upieczeniu. Chyba ze babcia go będzie wręczać. Justynka a dasz przepis na domowy budyń. Oszczędzaj się teraz ile się da o niech mdłości trzymają się z daleka. Ja jestem ostatnio jakąś taka bez sił. Juz o 18 mogłabym spać. Mamuska01 jak Ty to robisz ze jeszcze do pozna pracujesz. Ewelad zdrówka dla Was I powodzenia w pracy. Na szczęście w tym tygodniu juz od piątku mamy wolne . Mmadzia trzymajcie się tam. Trójka chorych dzieci to masakra ja przy jedym mam dość . Ale dasz rade! Zdrówka dla wszystkich chorowitkow. Niech te choroby juz odpuszcza. MamaEwy czyli te nasze zlobkowe dzieci toczą pierwsze walki w żłobku. A i chciałam Ci napisać ze Jasiek tez nie chce teraz spać w żłobku. Wczoraj podobno 15 minut i po spania mojego kawalera. Miłego dnia!
  6. Hej dziewczyny ja teraz na szybko. Jasiek w nocy zrobił dwie kupy. W żłobku na bank jedna bo dostałam brudne ciuchy i teraz juz jedną. Czy to juz biegunka? Ogólnie to mocno walczy z zębami. W nocy miał 37,2 a potem 37 , ślina leci ,jest katar i pcha wszystko do buzi.
  7. Hej dziewczyny! My właśnie wracamy od moich rodziców i z cmentarzy. Jasiek pokochał wchodzenie po schodach a mnie plecy bolą chyba sobie nadwyrezylam.A właśnie miałam pytać ciężarne koleżanki jak sobie radzą z podnoszeniem maluchów Ania125 ja jak miałam jelitowke to tez puściła małego q samopas. Nie było innej opcji . Ledwo go karmiłam wiec moim zdaniem nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Mamuska01 nie przejmuj się matolem. Tak to już jest ze w gąszczu obowiązku oni wielu rzeczy nie zauważają. Ja ci jakiś czas przeprowadzam oczyszczająca rozmowę i potem na jakiś czas jest lepiej. Noi I juz się nauczyłam ze jak nie powiem to on się nie domyśli. Moj synek jakiś miesozerny się zrobił. Awamturowal się o kotleta aż musiałam mu dać. Wiem ze jest za mały ale kawałek mu chyba nie zaszkodzi. MamaEwy mojej siostry córka jest z czerwca tez na piersi i tez nie chciała spać w żłobku ale już zalapala wiec pewnie i Ewa zacznie spać . Ania125 a miałaś juz wcześniej spirale. Ja po drugim nie chce wracać do tabletek bo dobrze mi teraz bez nich . To jeszcze daleko ale tak się zastanawiam żeby było skutecznie Miłej niedzieli.
  8. Hej ho! Olga niestety ale takie sytuacje mogą się jeszcze zdarzyć. Ka dzisiaj doprowadziła Janka i obyło się bez płaczu . Maz mówił ze jak go wczoraj odbierał to tak patrzyl za dziećmi jakby chciał zostać. A na mnie młodzieniec jest jakby obrażony. Teraz tylko tata i tata. Trochę mi się przyjkro zrobiło jak po powrocie z pracy go wołam a on di taty idzie. Zawsze mamusia była najlepsza. U nas dzisiaj ciężka noc. Chyba zęby ale nawet ibum za szybko nie pomógł. Od 2 do 3:30 Jasiek nie spał a mąż wstawał przed 5 a ja przed 6. Kasia to dobrze ze sytuacja z siostrzenica opanowana. MamaEwy zazdroszczę tej drzemki w dzień. Marzenie; ) Miłego dnia!
  9. Justynka ale ten 2017 rok to będzie dobry rok dla Was. Nowy dom ,drugie dziecko. Trzymamy kciuki zeby wszystko się idealnie poukłada lo. Olga1 jak się wróci do pracy to czas leci jak szalony a teraz jak tak szybko ciemno to zaraz się wydaje ze to nOC. Ja czy na forum mam w tramwaju i internet;) Ale szczerze powiedziawszy to myślałam że będzie gorzej a skoro Ty lubisz swoją pracę to u Ciebie będzie tylko lepiej. Powiem Wam że ta dziewczynka to niezły gryzon bo Jasiek do teraz ma jej pełne uzębienie na rączce widoczne. No cóż nie się chłopak uczy życia . MamaEwy daj znać po lekarzy jak tam. Kasia a jak wygląda sytuacja twojej chrzesnicy która nie dawała sobie rady po śmierci mamy? Udało Ci się jakoś jej pomóc? Jej tato coś zrozumiał?
  10. Witam się z rana! Mamuska01 my jeszcze nie. Zaczynamy w grudniu bo wtedy będziemy na takich wakacjach. Ja juz bym mogła teraz ale boję się latać w ciąży. Kazimierz ornitolog pasuje jak nic;)
  11. Justynka super ! Dasz radę a jak wesoło będziecie mieli! Ja pozytywnie zazdroszczę i mam nadzieję że niedlugo dołączę do Ciebie. W pracy dzisiaj ok. Szefowa miała dobry humor a to od tego zależne nawet mi szybko zlecialo. Powiedziała ze jak będę musiała wcześniej wyjść czy się spóźnić to żebym się nie przejmowała a jak tak zrobię to pewnie powie tyle ze nie do mnie co ze mnie za pracownik. Jasiu został dzisiaj zaszczepiony prorixem i udało się za darmo. Zastanawiałam się czy nie przeloży bk żeby mu idą ale z drugiej strony to już 3 miesiace jak nie dalej mu idą wiec mąż powiedział ze szczepi my. Dzisiaj Jasiek został ugryziony w żłobku I to naprawdę fest w rączkę bo zabrał dziewczynce zabawkę. Biedactwo moje. MamaEwy oby kaszel przeszedł. Olga korzystaj póki możesz . Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę.
  12. Hej dziewczyny! Ja juz w drodze do pracy. Naszczęście Jasia odprowadza tato wiec jak wychodziłam to sobie słodko spał. Kasia mama nadzieję że już lepiej. Ja tez bym dałam smecte . A podajesz probiotyk? MamaEwy ja też bym poszła do lekarza tym bardziej ze mówisz ze nie ma poprawy. Zawsze lepiej żeby osluchal. Oby jednak było wszystko ok ale u tak małych dzieci to wszystko się tak szybko rozwija. Czyli Ewa ma znowu wolne od żłobka . Biedne re nasz zlobkowe dzieci przez te infekcje. U mnie cykle bardziej regularne niż przed ciążą ale po kilku latach na tabl pewnie potrzebne było trochę czasu na uregulowanie. Miłego dnia i zdrówka dla wszystkich!
  13. Karolu to rzeczywiście wart poczekać te kilka miesięcy. Chociaż mam nadzieję że wszystkie Nasze dzieciaczki szczepienia zniosa bezproblemowo. Olga my oczekujemy półtora tyg po chorobie ale nie było nic poważnego i co najważniejsze nie było antybiotyku. Ja juz nie chce przekladać szczepienia bo od środy Jasiek znowu idzie do żłobka I boję się jak to z jego zdrowiem będzie i ze to przekładnie będzie w nieskończoność ale myślę że 1,5 tyg od czasu wyzdrowienia to nie jest źle.
  14. I jeszcze miałam napisać ze pneumokoki to u nas już były dwie dawki i zaczęliśmy po pół roku i obie przeszedł bezproblemowo.
  15. Hej dziewczyny! Dzwonilam właśnie i punkt szczepień czynny dopiero w środę od 13 a o 16 mamy szczepienie wiec chyba i tak wykupił szczepionke. Karolu ja też się bardzo boję tej szczepionki choć mam nadzieję że bez powodu. Neurolog mu powiedziała żeby z nią nie zwlekać bo coraz mniej dzieci jest na nią szczepionka i odra powraca. Poza tym myślisz ze jak drugie malenstwo będzie na świecie to oczywiście zakładając bardzo czarny scenariusz to chyba jeszcze ciezej byłoby pójść do szpitala. To tylko taka moja obserwacja. Mam nadzieję że nie uznasz ze wracam się za bardzo bo to jest oczywiście Twoja decyzja. U nas o posiłkach nie ma co pisać bo po chorobie nie udało mi się tego jeszcze uregulować. Jest jeszcze trochę za dużo mleka ale widzę ze u was też się czasami pojawia na drugie śniadanie wiec może nie jest rąk źle. Natomiast noce są teraz koszmarne bo dwa razy je. Ręce mi zamarza bo my na spacerze wiec kończę.
  16. Hej dziewczynki! Dzięki za pomoc ze szczepieniem. Jutro zadzwonię do przychodni i zapytam czym szczepią i jeżeli Mmr II to wykupie receptę na priorix. Mamuska01 mnie mój też dzisiaj wkurzył. Może dlatego że u teściów jesteśmy a ja tu zawsze bardziej nerwowa. A ja mam cały czas nadzieje ze się będziemy razem udzielać na forum ciążowy i ba tym też dalej oczywiście. Dziewczyny to ja proszę kciuki o szybka bezproblemowa ciążę z dziewczynką. Karolu ,Tosio ja to Was podziwiam ze tak super dajecie sobie rade. Krolu czekamy na informacje jaka plec. Tosio jak to szybko minęło. Czy Wy już Boże Narodzenie możecie spędzać we czwórkę? Olga z tym czytaniem na forach to masz rację. Nie da się tego czytać bo później się cały czas przeżywa to a i tak niewiadomo czy cokolwiek jest prawda. Miłego wieczoru !
  17. Justynka czyli miałaś wybór ze szczepionka czy mmr czy priorix w przychodni? To teraz to ja już nic nie wiem. Myślałam że mmr jest samepodowska tzn tak mi koleżanka powiedziała i uznałam ze priorix to hak się zapłaci. Ciekawe czy u mnie w przychodni jest wybór . Najlepiej by się było przejść w poniedziałek ale będziemy u teściów. Dziewczyny Wy też nie placilyscie za priorix?
  18. Kowalska dobrze ze u was wyniki dobre. Ewelad Dawid ej dzielny po mamusi. Ja juz w śr musze wrócić do pracy i ryczec z tego powodu mi się chce . Tosio ja taka dzielna jako mamusia zlobkow nie jestem ale niestety mus to mus. Chociaż przyznaje ze zlobek ma dużo zalet i gdyby nie te choroby to bym nie narzekała. Ale strasznie mnie boli ze Jasiek będzie tyle godz wśród obcych a ja w jakiejś durne pracy i chorej atmosferze zamiast z nom dlatego mam nadzieję że szybko uda nam się z drugim dzidziusia i moje problemy na jakiś czas się rozwiążą
  19. MamaEwy dzielna ta Ewunia. Dziewczyny kupiłam buty z lidla rozmiar 21 i nie chciały wejść na stopę i teraz Pyt gdzie można kupić w miarę niedrogie i dobre buty na zimę dla naszych maluchów bo niestety ale kwota 300 zł mnie przeraża. A myślę że on w tych butach i tak za długo nie pochodzi bo teraz to jeszcze nie potrafi o niwiadomo kiedy zacznie od połowy grudnia do prawie połowy stycznia nas nie ma czyli zostaną jakieś dwa miesiące. Myślę nad deuchnanem e może ktoś ma coś lepszego. i tańszego.
  20. Hej dziewczyny! Mnie znowu przeziębienie dopadło ,znosi cieknie i ból głowy no ale trudno najważniejsze że Jasiek zdrowy. Olga1 ja będę szczepić Jaska prorixem. Byliśmy wczoraj u neurologa I zapyt. panią dr czym lepiej a oba powiedziała ze swoje dzieci szczepila prorixem. Tak naprawdę to niewiadomo co robić żeby bylo dobrze ale zdecydowałam ze nie skorzystamy z sanepidowskich jeżeli jest choć cień szansy ze tamta jest lepsza i dzieci ja lepiej znoszą tym bardziej ze kosztuje w ok 90 zł. Pani neurolog powiedziała ze Jaś sue dobrze rozwija i to była nasza juz ostatnia wizyta. Następnym razem mamy przyjść tylko jakby coś nas niepokoi lo. I powiedziała ze to jest ok ze nie chodzi ze ma czas ze najlepiej jest jak dzieci zaczynają chodzić po roku i ze wiadomo ważne jest raczkowanie. Rewolucja to my też dumni z Twojego Jasia. A Hanki to podobno charakterze dziewczynki i mi się marzy taka Hania;)
  21. Hej dziewczyny! U nas już całkiem ok. Olga my na kaszel mamy inhalacje ale z lekarstw na receptę. Natomiast na noc koleżanka farmaceutka poradziła mi sinecod w kropla ch. Tam jest napisane że do 2 r.z to na zalecenie lekarza ale Jasiek tao się męczył ze spróbowałam zresztą ta koleżanka tez ma dziecko w takim wieku. z tym ze podkreślala ze tylko na noc i to max 15 kropli ewentualnie po 6h w nocy znowu. Jaś dzięki temu się w nocy nie męczył. A po 3 nocach przestałam dawać bo ju w ogóle kaszle prawie tylko po wdrabiu z łóżka. U nas pilot i telefon zawsze jest super. I w tek i w pilocie poodkrywak juz synek takie funkcje o których ja nie miałam pojęcia . Mamuska01 a to teraz jest szansa ze mąż w takich roxjazach nie będzie. Bez kasy trochę ciężko ale Toj pewnie nie potrwa długo a tako epizod z bezrobociem świetnie wpłynie ma relacje ojciec syn . Ewelad Dawid da rade ciekawe tylko jak mama. My do żłobka wracamy 2 listopada bo uznałam ze niech się mój synek uodporni trochę bo tych dwóch przebytych chorobach. Justynka jeszcze trochę o będziecie mieli swój domek. To musi być świetne uczucie. Ewelajna to dobrze ze Bartuś zaakceptował nianie. Tak to już jest ze re nasze dzieci coraz większe. Za szybko ten czas leci
  22. Hej dziewczynki! Z Jasiek coraz lepiej ale męża tez coraz bardziej rozkłada. Był u lekarza u dostał antybiotyk. Kowalska szkoda stażu ale biorąc pod uwagę szpital to rzeczywiście nie najgorzej. A w jakim wieku Natalia będzie odpowiednia żeby ciotki chciały się nią zajmować. Mamuska01 po cieszyła mnie trochę z tym budzenie nocnym bo teraz prz tym nocnym każdy to niewiadomo hak Jasiowi pomagać a ze apetytu brak i na kolacje wypija max 150 mleka to w nocy musi dopic. A kto się teraz zajmuje Kaziutkiem? Twoja mama czy teściowa? Jak Kaziu będzie miał swój pokój za niedługo to będzie już miał inne łóżko ze planujecie zakup nowego materaca? A upiekłam to ciasto co w ciąży wszystkie piekly z przepisu Ani i Jak Jasiu nic nie chce jeść nawet deserów tylko kilka łyżek to cuato bardzo chętnie ale w sumie tam nic złego nie ma a cukru dałam dużo mniej. Miłego weekendu dziewczynki. Ciekawe jak tam nasze ciężarówki bo cos mało się odzywają.
  23. A i mój to tez człowiek demolka. Teraz w chorobie to nie ma siły. A tak to nie ma miejsca nie dla niego. Moj mąż w tym miesiącu ma biuro w domu i Jasiek nie dawał mu pracować. Wszystkie papiery musiał przekładać, zabierał zszywacze,dziurkacze o pieczątki a zabronić mu to obraża majestatu i rzucanie się po podłodze. Obawiam się ze to taki etap w życiu dziecka.
  24. Hej dziewczyny! No to pochoriwaly się te nasze szkraby. Jasiu dzisiaj to taka bida. Jeść nie chce bawić tez nie za bardzo, ciągle się tuli Noi I stan pogoraczkowy. Mam nadzieję że jutro już będzie bardziej żywy . Rewolucja biedna Hania. Zdrówka! Ewelajna na zajmowanie się brzdacem tez trzeba mieć siłę tak więc zdrowiej. A niestety masz rację ze zlobki sprzyjają chorobą ale teraz to nam wrażenie ze każdy chory. Ania mam nadzieję że chłopaki się dobrze bawią bez Ciebie a Ty korzystasz z odskoczni chociaż pewnie tęsknisz. Ciekawe jak to będzie jak ja będę miała pierwsza noc bez małego ale na razie się nie zapowiada żeby cos takiego miało nadejść. Ilona a Twoje dziecię to jakoś dlugodystansowiec. Moj hak był zdrowy to spał zwykle od 19:30/20:00 do koło 7/8 rano a przy żłobku trzeba było budzić. Oczywiście zdarzały się wyjątki od reguły. Mamuska01, Rewolucja, Ewulka jak u Was z karmieniem nocnym bo u nas w chorobie jest masakra aż wstyd mi teraz ze wcześniej na jedno nocne karmienie narzekałam. Wszystkim dzieciaczkom i mamuśkom życzę zdrówka!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...