mikołajkowa

Zdecydowałam się na vitaminer prenatal dha - sklad konkretny i cena dobra. :) Ja chciałabym juz być po remoncie i miec spokój.. Ustroić swoje gniazdko i czekać na maleństwo. A to jeszcze tak długo !

Dziewczyny podziwiam Was ze mimo tak złego samopoczucia dajecie rade, jesteście silne.. A jeszcze troszkę i wszystkie dolegliwości mina :) Wczoraj miałyśmy wizytę u lekarza, wszystko jest w porządku. Zalecone mam tylko witaminy, polecono mi mama dha, ale maja ewidentnie umowę z ta firma, bo wszędzie reklamówki tego w gabinecie. A Wy co polecacie dziewczyny? Te witaminy są dość drogie(ok. 50zl/msc)..

Co do duphastonu to w szpitalu mówili mi ze to kropla wody w porównaniu do tego co produkuje mój organizm wiec myślę ze nic się nie stanie jak odstawie.. Z ginekolog porozmawiam dopiero za dwa tygodnie na wizycie. Dziewczyny musicie być dobrej myśli ! Trzymam kciuki !

Trzymam kciuki Zosia :) bądź dobrej myśli, to najważniejsze :) Ja dzisiaj postanowiłam, że odstawiam duphaston, nospe i luteine. Mała rozwija sie dobrze, wiec nie chce sie faszerować chemia.

Nowa mama - mi lekarz przepisał stodal, lekarz rodzinny, bardzo zaufany, wiec ja bym się nie obawiala :) Nie zadręczaj sie,badz dobrej myśli :) trzymam kciuki kochana !

A i co jeszcze to włosy. Zawsze miałam piękne gęste włosy, a teraz jakieś piórka okropne. Używam szamponów wzmacniających z biovax ale to nic nie pomaga.

No mówią, że dziewczynka zabiera mamie urody - u mnie to się sprawdza. Nigdy nie miałam problemów z cerą, a teraz wszędzie jakies wysuszone plamy, na twarzy wypryski, a na dekolcie to w ogóle tragedia jakaś... Co prawda mój Sz. twierdzi, ze fiflak się schował i będzie chłopak hehe uparty ;)

Czesc dziewczyny ;) Co do ruchów, to słyszałam, zr nawet w 13tc można juz wyczuć "motylki" jak dzidzia ma czkawkę :) My jestesmy po prenatalnych - USG bez zastrzezen, TP 05.08.16, nasza DZIEWCZYNKA rośnie książkowo:) ruchliwa jest bardzo, machala bez przerwy nóżkami i rączkami, a jak pani doktor chciała sprawdzić nosel to jakby na złość odwracala glowke :) uśmiałam się co nie miara :) jedyne co mnie zbulwersowalo, to ze nie wpuścili mojego Sz. na badanie. Doktor uargumentowala tym ze musi się skupić. Badanie na NFZ, może dlatego, ale mimo wszystko uważam, ze ojciec powinien moc wchodzić na każde badania.. No cóż. Ja nareszcie jestem spokojna :) a moją Basię kocham 10000000x mocniej :) (nie mogę się zalogować)

Ewela90 ~ niestety po tym jak dowiedziałam sie ze bede miała maluszka, to kompletnie zlekcewazylam uczelnie i teraz mam masę zaległości a jak można sie domyśleć chęci do nauki zero. Moje prenantalne wypadają na 12t4d - w dalszym ciągu liczę na płeć dzidziusia:) byłaby świetna niespodzianka urodzinowa dla dziadka. Widziałyście, ze w biedronce zaczął sie tydzień azjatycki ? Moje kubki smakowe oszalaly !! Cieszę sie z pozytywnych wyników wszystkich badan dziewczyny:*

misia23 mikołajkowa ~ może jestem przewrażliwiona przez doktorkę ale ona ostrzegała mnie przed opryszczką która jest niebezpieczna dla dzidzi i wymaga leczenia antybiotykowego. W internecie tez tak pisze. A tą maść od kogo dostałaś? Może skonsultuj to z lekarzem . Misia23 - tez czytałam ze może być bardzo niebezpieczna, mam nadzieje, ze mój lekarz rodzinny cos mi dzisiaj zapisze, jezeli nie to jutro jakiś ginekolog przyjmuje u mnie w miasteczku, to do niego pójdę. Maść dostalam w aptece, nic innego nie chciały mi sprzedać.

A co do snu to miałam straszne koszmary, ale okropne, jak nigdy. Budzilam sie w nocy zaplakana. Teraz juz jest ok, z wyjątkiem sporadycznych napadów paniki spowodowanych nie wiem czym właśnie przed snem albo jak się obudze.

Ułaaa ale miałam do nadrobienia :)) Witam wszystkie nowe mamuśki :) U mnie znowu krwawienie leciutkie po stosunku - chyba musimy sobie odpuścić. Mój mężczyzna tez stwierdził ze piersi mi zmalaly - ale jestem dobrej myśli. Bardziej przejmuje się tym ze od paru dni mam mocne przeziębienie straszny kaszel i katar. Dzisiaj idę do lekarza rodzinnego. Do tego opryszczka - dostałam jakas maść ziolowa na to. Co do jedzenia - właściwie oprócz surowego mięsa to jem to na co mam ochotę. Po waszych postach lecę ugotować jajka i zjem je koniecznie z MAJONEZEM Juz w środę badania prenantane, nie mogę się doczekać aż zobaczę mojego maluszka:) Troche olewam studia i przypuszczam ze nie skończę tego semestru, nic mi do głowy nie wchodzi i jeszcze to jeżdżenie - z domu rodzinnego w którym teraz najczęściej jestem 180km na uczelnie a od lubego i tez lekarza prowadzącego 250 km - w ciągłych rozjazdach jestem, a to tez męczące. Może dzisiaj dostane l4, przedłużę sesje a do końca tygodnia poleze w łóżku.. Ściskam was wszystkie serdecznie i nie pozwólcie sobie zwariować ;)

Cześć wszystkie mamuśki:) Długo się nie odzywałam, ale niestety nadeszła sesja na studiach :) w poniedziałek wróciłam na uczelnie, mój mały Bąbelek świetnie ze mną współpracuje, bo czuję się (nareszcie!) bardzo dobrze :)) jedyne co to boli brzuszek, ale to od chodzenia, w końcu powinnam leżeć.. Ale leki biorę i uważam na siebie jak można :) za tydzień usg genetyczne, już nie mogę się doczekać aż znowu zobaczę dzidzie.

No to zobaczymy na miejscu co z tego usg wyjdzie :) Ja dostałam skierowanie na prenantalne bo miałam wyciętego potworniaka (4 lata temu, ale gin napisala ze w zeszłym roku). Takze jak lekarz chce wystawić skierowanie to zawsze cos wymyśli;) a lat mam 22, wiec ze względu na wiek w zyciu bym nie dostala :p

Dziewczyny, czy jak usg genetyczne mam w 13 tygodniu ciąży, to prawdopodobnie poznam już płeć dzidziusia ? :) dokladnie będzie to 12 tyg 4 dni

Witam nowe mamusie :) Dzisiaj wyszliśmy ze szpitala z zaleceniem oszczędnego trybu życia i przyjmowania leków. L4 do końca tygodnia i wracam na uczelnie. 27.01 wizyta w poradni genetycznej - kolejne usg i badania. Brzuch mnie pobolewa i od dwóch dni trzymają mnie mdłości, a rano wymiotuje, ale jestem dobrej myśli. Dziwi mnie tylko ze po takiej przerwie objawy znowu nagle wrocily - bol piersi tez:)

lenka89 ja tez wyglądam jakbym w 4 miesiącu była.. Na wadze nie przytylam nic, ale tez moja startowa waga jest wysoka 77,5 kg. Mam nadzieje ze nie powtórzę wyniku mojej mamy - ponad 30 kg przy każdym z dwóch porodów.

Dziękuję za wsparcie dziewczyny, jesteśmy dobrej myśli:) leżymy i odpoczywamy, czekamy na tatusia z zakupami, bo to szpitalne jedzenie nie zaspokaja potrzeb przyszłej mamy z huśtawka hormonalną;) Gratuluje serduszek ! Niesamowite uczucie, prawda ? ŻONO KRZYSZTOFA - mi na mdłości pomogły cukierki ice ;) Ależ na wredna lekarke wczoraj trafiłam - aż mój luby nie wytrzymal. Pretensje miała ze w szpitalu mam leżeć - do mnie, a to chyba nie ja wystawilam sobie skierowanie, prawda ? Jakie książki polecacie na ciążowe lenistwo?(niekoniecznie związane z macierzyństwem) ja teraz czytam "Ostatnie dni Królika" Anny McPartlin - polecam. termin porodu 06.08.16 :)

Po wizycie. Dzidzia na 9tyg6d równe 3 cm, serduszko bije, ale... Skierowanie do szpitala - zagrażające poronienie, skierowanie do poradni diagnostyki i terapii wad płodu, milion badań, diophastan, nospa forte (3x2!), leli przeciwgrzybicze.. Doktor malo mowila, nie wiem co sie dzieje, to chyba przez bóle brzucha skierowanie do szpitala.. Trzymajcie kciuki, jestem klebkiem nerwów ;(

I oczywiście gratuluje serduszek !

Ja jestem dopiero na pierwszym roku, pomieszkałam troche w Londynie i postanowiłam studiować w Polsce. Ja słyszałam tez tylko o zwyklej dziekance. Nie będę rodzic w Gdańsku, juz za miesiąc stamtąd uciekam ;) A teraz czekam w kolejce do lekarza, wg miesiączki i położnej jest to 11 tydzień, zobaczymy co powie pani doktor, oby wszystko było dobrze.

wilkowa Niina Witajcie:) Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Ja zwolnienie mam zamiar wziąć ciążowe, zawsze to 100% płatne ;) Ja mam jutro wizytę na 12, także ledwo się zwlekę z łóżka i już będę musiała wyruszać . Dzisiaj jestem strasznie śpiąca jak pomyślę, że muszę iść do pracy i w niej siedzieć do 22 to mną trzęsie :( Ja słodycze uwielbiam. Przed ciążą jadłam codziennie kilka razy do kawy. Cieszę się, że na razie mam większą ochotę na owoce niż słodkości nie chcę za szybko przybrać na wadze. Ja dzisiaj się zapisuje na 12stego. I też staram się jeść normalnie mimo głodu - nie ma co się bez sensu opychać na tym etapie :P O ile wgl mogę mówić o "etapie" - usg pokaże... Są tu jakieś studentki? :) Cześć Wilkowa :* studiuje na UG Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze - modlę się o zdanie sesji i przepisuje się na tryb indywidualny, zmęczenie nie pozwoli mi normalnie studiować - no i wynajmowanie pokoju, sama... Odpada. Dzisiaj wróciły mi mdłości i brak apetytu - po dwóch tygodniach spokoju, ale to dobrze, objawy ciąży są uspokajające - dzidzia rośnie ;) jutro mam wizytę u lekarza - oby ten okazał się być tym ostatnim no i po cichu liczę na usg :)

Czesc dziewczyny, dzisiaj po stosunku miałam różowawe upławy (z krwią, ale nie mocno). Nie wiem co robić, iść do lekarza, poczekać do piątku (mam wizyte), czy skończyć panikować ?

Mmj - wydaje mi się, ze za bardzo się wszystkim przejmujemy.. Przecież nie przez całą ciążę musimy sie zle czuć :) wszystko będzie dobrze ! W piatek mam wizytę u lekarza - mam nadzieje ze juz u tego ostatniego, bo poprzedni na całej lini mnie zawiedli. Nawet książeczki ciąży jeszcze nie mam, a za wszystkie badania musiałam płacić grube pieniądze mimo, ze wizyty byly na nfz. Mama mówi, ze za często chodzę do lekarza, ale przeciez musze w końcu wybrac tego jednego. Trzymajcie kciuki :)

Cześć mamuśki! Już 10. tydzień nam leci i to już końcówka i jak narazie bez większych komplikacji. Mam 22 lata i to moja pierwsza ciąża. 22. grudnia na usg doktor stwierdził że pęcherzyk ciążowy jest zbyt duży w porównaniu do wielkości zarodka - mówił, że to się zdarza, miałyście taką sytuację ? Jestem po wycięciu potworniaka, miałam zdiagnozowany PCOS, wiec to ze zaszlam w ciążę jest dla mnie najwspanialszym cudem jakiego doświadczyłam, jednak bardzo się boję:( od świąt nie bolą mnie juz piersi, mdłości są łagodniejsze, ale mogłabym przesypiać cale dnie :) z przyjemnością dołączam do forum, buziaki !