Skocz do zawartości
Forum

GreenRose

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez GreenRose

  1. Ja kilka dni temu zauwazylam ze pojawila mi sie ta linia nad pepkiem, ale jest jasna, a pod pepkiem to mialam chyba od zawsze tez taka delikatna ;) smiesznie to wyglada bo ta nad pepkiem jest o jakis cm przesunieta w bok i taka krzywa sie wydaje Ja mam ostatnio ogromna ochote na lody :) no i do slodkiego tez mnie ciagnie ale staram sie pilnowac choc nie zawsze wychodzi
  2. Ja wczoraj wyprobowalam metode z poduszka bo mialam taki obolaly brzuch i potwierdzam ze dziala, dzis juz mi o wiele lepiej :)
  3. Imbir na pewno jest ok:) z kazdym dniem tych pukniec bedzie coraz wiecej i mocniejsze. U mnie to na prawde z dnia na staja sie intensywniejsze i juz niezle mnie kopia:)
  4. Dziewczyny ale piekne te wasze brzuszki! :) Moj conajmniej ze 2 razy wiekszy :P choc tydzien temu mialam 3kg na plusi wiec nie wiem jak to sie dzieje Mi dzis kurier przyniosl kocyki i przewijak i pieluszki takie zwykle biale:) zamowilam na allegro ze sklepu dzieciecego. Troche to zawsze ryzyko, ale tym razem jestem mega zadowolona :) I pojawila sie u nas nowa propozycja imienia: Alicja :) mojemu mezowi bardzo sie podoba wiec mam nadzieje ze zrezygnuje z Teresy :P a druga dziewczynka na 100% Blanka :)
  5. U mnie morfologia też coraz słabsza, byłam dziś na pobrać krew więc zobaczymy co tym razem wyszło, ale mam zamiar sobie robić jakieś soki buraczkowe i może się poprawi. Mnie boli w pachwinach, praktycznie ciągle jak się ruszam, wszystko się pewnie mega rozciąga co zresztą widać... Miałam wrzucić tu mój brzuszek ale jest tak wielki, że nie wiem czy pokazywać, bo sama jak patrze to nie wierze i boje się coraz bardziej jak to będzie na końcu ... Pojutrze wizyta, trzymam kciuki za dzisiejsze ;)
  6. Ja też dziś marnie się czuję, jakoś tak słabo i najchętniej poszłabym spać ;( może to ta pogoda tak działa... Także dziś też zostaję w domu, pracę zabieram ze sobą. Ostatnio w ogóle słabiej się czuję, obawiam się że będę musiała pójść na l4 szybciej niż planowałam..
  7. Dzoana ja mam teraz wynik 1,75 ale od początku biore leki. No i ja mam wielkiego guza tarczycy, więc samo nie przejdzie, czeka mnie operacja jak maluszki się urodzą ;( Wybierz się do endo, przepisze Ci tabletki i na pewno się poprawi :) Dużo dziewczyn w ciąży ma problemy z tarczycą, więc nie stresuj się, da się spokojnie to opanować :)
  8. Chyba lepiej zrobic po 20 tygodniu, zawsze już trochę więcej widać :) ja miałam 20tyg+1
  9. Ja ciągle mam jakieś badania bo bliźniaków nie mogą traktować jak normalnej ciąży tylko jak patologie ;( Ale przynajmniej wiem, że wszystko jest pod kontrolą ;)
  10. Ja też miałam w pierwszym trymestrze razem z innymi badaniami
  11. Maaaag nie martw się pewnie zaraz Ci brzuszek wyskoczy u mnie nie było widać aż nagle po którymś weekendzie o jest no i jak zaczął to rośnie i rośnie :) Jestem już mega wielka Iwa ale masz super, też bym tak chciała
  12. Padme i tesia nie martwcie się na pewno za kilka dni już będziecie czuć swoje maluszki ;) jeszcze zdążą was nieźle "skopać"
  13. Imbir cudne zdjecie Gratulacje, fajna ta Twoja dzidzia Ja teraz mam usg co 2 tygodnie bo u blizniakow to konieczne, ale sumie się cieszę, bo mogę je częściej widzieć ;) a w brzuszku szaleją tak że cały mi faluje najbardziej wieczorem, zawsze koło 21 zaczynają i tak do północy
  14. Wisienko... własnie przeczytałam Twój wpis ... ;( dołączam się do wszystkiego co napisały wcześniej dziewczyny. Bądźcie teraz silni, macie siebie i na pewno dacie sobie radę, a czas uleczy rany... I życzę żebyś niedługo dołączyła do nowej fajnej grupy forumowych mam czekając na swoje obiecane przez męża bliźniaki ;) Będę pamiętać o Was w modlitwie :*
  15. Moze sprobuj zadzwonic na infolinie do nich niech Ci udziela jakichs informacji o co im chodzi i z jakiego powodu to zamieszanie?
  16. Padme ja chcialam Pole ale niestety moj maz odrzucil odrazu On to jest taki wybredny
  17. karii to z imieniem dla coreczki mamy ten sam problem Klara tez mi sie podoba ;) Moli a napisali Ci z jakiego powodu?? eh z zusem to cuda sie dzieja niestety cos o tym z moim mezem wiemy, bo przez dlugi czas sie w innej sprawie sie z nimi uzeralismy:(. Jedno jest pewne takiego balaganu jak w zusie nie ma nigdzie Potrafia nawet mowic ze podpisalo sie jakies papierki w miescie w ktorym sie w zyciu nie bylo, wiec wszystko jest mozliwe .... Trzymam kciuki zeby sprawa szybko sie wyjasnila :)
  18. Oh wspolczuje Jureczka naprawde .... :( A co do imion to u nas wlasnie z tego powodu mamy maly konflikt :P tzn juz wczesniej wybralismy Blanka i Marysia, ale teraz moj maz zmienil zdanie i chce Marysie zmienic w Terese - poswojej zmarlej mamie ..... Gdyby tylko to bylo inne imie to bym sie zgodzila ale ... Moja mama tez Teresa i jakos mi to imie zwyczajnie nie pasuje i nie podoba calkowicie wiec mam nadzieje ze jednak zostanie Marysia a Teresa na drugie ... oby maz przemyslal i zaakceptowal
  19. U mnie też widać przez skórę jak podskakują ostatnio tak siedzieliśmy sobie wieczorem, a mój mąż mówi: o widziałem! Fajnie, że też już może zobaczyć i poczuć ;) Kopniaczki to najsłodsze uczucie świata, więc niech choć jakiejś cząstki doświadczą tatusiowie ;) Wisienka dobrze, że napisałaś. Wszystkie tu jesteśmy myślami z Tobą :*
  20. Dziekuje Milutka :) zaczynam sie wlasnie rozgladac powoli z nadzieja ze trafie na cos fajnego :)
  21. Maaag to bedziemy trzymac kciuki za tydzien, moze dzieciatko sie ujawni ;) Lozeczka piekne, ale ja kupie raczej jakies klasyczne ze wzgledu na to ze mamy dosc maly pokoik o dzidzie dwie :) Ale patrzylam ze sa takie z odkrecana barierka z jednej strony, tak ze potem wyglada jak normalne lozko wiec jeszcze sie przyda jak maluszki nieco podrosna :) No i koniecznie biale :)
  22. Nikusia bedzie wszystko dobrze na pewno :) Moja kolezanka w ciazy tez trafila z bolem nerki do szpitala - okazalo sie ze to jakis stan zapalny, dostala antybiotyki i na szczescie pomoglo a dzidziusiowi nic nie jest;) Leki musiala brac przez 2 tygodnie, wiec tez sie martwila, ale wszystko dobrze sie skonczylo. Lekarz w szpitalu powiedzial jej ze takie uroki ciazy raz nerka a raz co innego, nigdy nie wiadomo.
  23. Jureczka głowa do góry dasz rade! I nie ma się co przejmować, to nie papierek jest w życiu najważniejszy. Ja miałam rok przerwy w studiach bo zmieniałam kierunek, mgr ostatecznie nie obroniłam, bo zajęłam się rodziną i pracą zupełnie nie związaną ze studiami, ale za to przynoszącą mi mega satysfakcje :) I nie żałuję, bo jestem szczęśliwa mimo nie posiadania dyplomu Mój mąż nie ma matury i owszem na początku był to dla niego problem (uważał się za głupszego itd.), ale już się przekonał, że to jakie ma wykształcenie kompletnie nie ma znaczenia i liczy się to jakimi jesteśmy ludźmi. I Ty też Jureczka myśl pozytywnie, bo w czym jakiś tam papierek czyni Cię gorszą od innych? :)
  24. Farasza gratulacje, polowa już za Tobą ;) Mi z ogarnianiem domu pomaga zawsze mąż, nawet jak w ciąży nie byłam, więc nie mam tak źle:P zwłaszcza, że zwykle on gotuje a teraz to nawet sprzątać mi za bardzo nie pozwala jak widzi :P A co do pasów to ja ostatnio przestałam zapinać. Dziwne uczucie bo już taki odruch sięgania po pas zostaje ale jest mi zdecydowanie wygodniej i nic nie uciska brzuszka.
  25. Gratulacje udanych wizyt i wiesci o synkach ;) Moja mama zawsze mowi ze nie powinno sie prosic o bycie chrzestna kobiety ktora jest w ciazy, ale dlaczego to do konca nie wiem, ja nie wierze w takie rzeczy :) Ale w sumie gdybym byla w takiej sytuacji to pewnie by mnie nachodzily dziwne mysli..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...