Skocz do zawartości
Forum

krzykacz35

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krzykacz35

  1. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    Hej dziewczyny! Pisałyście o dzieciach kolejnych więc ja już odpuszczam.Mam starszą piętnastoletnią córkę i tą malutką polroczną i wystarczy.I tak wyglądamy jak dziwolągi bo jedna prawie dorosła druga malupeńka... U nas też zima na całego. Miłego dnia życzę wszystkim!
  2. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    I nas znowu słaba noc! może mała za dużo śpi w dzień(dwa razy po dwie godziny)temu te nasze nocki takie słabe.Może jak będę ją wzbudzać po godzinie to wtedy coś się zmieni na lepsze? Na spacer już drugi dzień nie chodzimy bo mróz duży i wiatr do tego.Trochę się boję że ją przeziebie. Rane zdrowka życzę Izabelap mam nadzieję że mały szybko wyzdrowieje. Miłego dnia!
  3. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    Gaga tak karmię piersią i mała przybiera na wadze prawidłowo więc chyba się dostosuje do twoich wskazówek.dzięki za radę!
  4. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    Izabelap- śluzowata kupa to bardzo często raczej objaw jakiejś alergii pokarmowej,to zastanów się czy coś z jedzenia.Ale i z taką teorią ze to na zęby taka kupka to też się spotkałam więc może to i tak być.Obserwuj dalszy rozwój akcji...A u was była gorączka dość wysoka?jak tam?zbiłaś ją jakoś? Dziewczyny napiszcie jak to z tymi kaszkami jest.Bo któraś z was napisała że lekarz jej powiedział że w ogóle nie są konieczne.....ja dawałam dotychczas tylko kleik ryżowy,chciałam własnie zacząć dawać jakieś kaszki ale nie wiem jakie.Napiszcie co wy dajecie bardzo proszę.Bo dziś jak poczytałam jakąś kaszką z bobovity chyba malinową to tylko jakaś chemia i cukier w składzie.... Kilka dni temu pisała któraś z was jakąś nazwę kaszek ale teraz nie mogę odnaleźć tego wątku Avel trzymam kciuki za was!zobaczysz że wszystko będzie dobrze!
  5. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    U nas dziś już zdecydowanie lepiej niż wczoraj.Widocznie młoda naprawdę wstała wczoraj lewą nogą.Dziś od rana pogodna i roześmiana. Teraz mam chwilę dla siebie bo Zosia śpi(man nadzieję że chociaż z 1,5h)potem lecimy na spacer bo pogoda dość fajna.Trzeba korzystać póki w miarę ciepło bo ponoć znowu nadciągają siermiężne mrozy. Wieczorem zostawiam małą pierwszy raz na dłużej niż godzina na zakupy,bo wybieram się z siostrą do kina.Zośka zostanie z moją mamą i z M,ciekawe jak wszyscy to zniosą? Troszkę się niepokoję ale kiedyś musi być ten pierwszy raz... miłego popołudnia dziewczyny!!!
  6. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny. U nas nocka ciężka i jak zwykle pobudki co godzinę,góra dwie.Już sama nie wiem co się dzieje z tym moim dzieckiem?Wydaje mi się że jest gorzej z tygodnia na tydzień.Albo to moje zmęczenie daje o sobie znać. Anwa-wcale nie wyrodna ja też tak miałam i myślę że większość z nas podobnie przeżywa początki macierzyństwa. Annaendi-troszkę się przejmuję nadwagą bo mam taki apetyt że nie jestem w stanie pohamować się przed grzebaniem w lodówce.Do tego ciągnie mnie do słodyczy,że jak nie mam czegoś słodkiego pod ręką to chodzę jak narkoleptyk. Piszecie o ćwiczeniach ale wiecie jak to jest?brak i siły i chęci na nie.Po całym dniu skakania z Zosią ważącą 8kg mam już tylko siłę na to żeby upaść w fotelu i poczytać książkę. Co do karmienia piersią to pewnie będę karmić aż do powrotu do pracy.Jeśli się uda to i dłużej.Ale to jeszcze odległy temat. Jeśli chodzi o drzemki to malutka śpi dwa razy dziennie po 1,5godz. Dziewczyny moja Zosia dziś od samego rana płacze.Nie wiem co jej może dolegać?na rękach zle,na leżąco źle,w łóżeczku źle.Przy tym napina się i pręży jak by ją brzuch bolał? Może to od marchewki nie może zrobić kupki?już sama głupia jestem co jej może być.Nigdy wcześniej tak się nie zachowywała,chyba że jak miała wieczorne napady kolki ale to było dawno temu.... Może to na zęby?jak u was to wyglądało? Zaglądałałam jej do buzi ale nic tam się nie dzieje a przy zębach to jakieś opuchnięte dziąsła czy zaczerwienienie powinno być chyba?Jak myślicie? Gorączki nie ma więc do lekarza nie bardzo chce mi się iść.
  7. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    chopSuey ja mam niejadka.Rozszerzanie diety to u nas droga przez mękę.Próbuje podawać małej samą marchewkę tylko samą i kleik,ale zazwyczaj kończy się to na maks trzech łyżeczkach.Zosia wszystkim pluje i jak zbyt długo ją ,,dręczę,,to zaczyna płakać.I tak się kończy zazwyczaj nasza walka z jedzeniem.Soczków tez jeszcze jej nie podaje.czasami troszkę wody ale to też raczej w ramach zabawy bo więcej wyleje niż faktycznie wypije. Czasami mam wrażenie że z tym cycem to się nigdy nie rozstaniemy. Naszym nieodłącznym atrybutem jest jeszcze ciągle nasz rogal!A propo to jeszcze któraś z was karmi na rogalu? Zośka już z niego spada i nie raz te nasze akrobacje wyglądają komicznie.
  8. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    Muszę pisać tak na raty bo mi ucina wiadomości!chyba temu ze piszę z telefonu. Pisałyscie o zrzuceniu wagi i powrocie do formy sprzed ciąży.Mogę was pocieszyć ze mam nadwagę 8 kg!!!!załamka co? Ale zrzuce jak wrócę do pracy☺ Dziękuję wam wszystkim ze tak miło mnie przyjelyscie!
  9. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dzieczyny! I nas wysypka na posladkach powoli znika,zrobiłam tak jak pisałyscie,czyli zmiana pampersow,wietrzenie tyłka,smarowanie sudokremem i faktycznie zaczerwienienie gaśnie,została jeszcze delikatna tarka na pupce. Ze spaniem w nocy mam ten sam problem co ANWA i IZABELAP.młoda budzi się co odzina czy co 40 min.Z dnia na dzień czuję się co raz mniej przypomna. Nawet za kierownicą słaba koncentracja,bo jak wybraliśmy się dziś z Zosia na zakupy to musiałam dwa razy bardziej wytęzac zwoje mózgowe
  10. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    Dziękuję wam za rady.Też mi się tak wydawało ze to od pampersow.Szczególnie ze od tygodnia,może mniej używam białych z pampersa,widocznie to od nich
  11. krzykacz35

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dzieczyny!od dłuższego czasu czytam to forum z wielkim zaiteresowaniem gdyż jestem mamą Zosi urodzonej 03.07.15.Wszystkie tematy jakie tu poruszacie są dla mnie bardzo ciekawe i na czasie.Dobrze jest poczytać o tym że ktoś jeszcze ma podobne problemy.Czyli bezsenne noce,paćkowate kupki,brak apetytu itp...☺Bardzo bym chciała dołączyć do Was i czynnie brać udział w dyskusjach.Mam nadzieję że mnie przyjmiecie☺.Jestem mamą karmiącą piersią i tak jak wy zaczynam rozszerzanie diety,co idzie nam jak po grudzie bo moja malutka nic nie chce jeść oprócz cycola.Ale mój niepokój wzbudziła dziwna wysypka na posladkach którą zauważyłam wczoraj i do dziś wcale nie przechodzi a wręcz nabiera na siłę.Jedyne co mi przychodzi do głowy to uczulenie na pampersy Ale nie wiem czy to możliwe?bardzo proszę napiszcie co o tym sądzicie o co to może być?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...