krzykacz35

Zielona Artykuł świetny,śmieszny i oczywiście z dozą ironicznego poczucia humoru. Rene ja jeszcze nie podaje żółtka,mam zamiar od przyszłego tygodnia.Ale słyszałam,czytałam żeby podawać raz w tygodniu :)

Cześć dziewczyny! Ja też dziś w koszmarny nastroju bo moja malutka marudzi od kilku dni.Wyłazi jej dolna jedynka i to jest chyba powód jej ciągłego płaczu.Do tego miała wczoraj bardzo rzadkie kupki po czym pojawiło jej się odparzenie Koło odbytu.Nie wiem jakim cudem skoro odrazu ją przewijałam i dokładnie mylam? Dziś od rana też tylko płacz i marudzenie też już miałam chwilę załamania nerwowego. Któraś z was pytała o tolerancję pokarmowa brokuła.U nas jest bardzo dobra,kupa po nim normalna i nie ma w niej raczej nie przeteawionych kawałków. Poruszałyście temat pory spania naszych dzieci.Więc ja kładę spać na ,,sen nocnny,,dopiero ok 22-23.00 i śpimy raczej do 8-9.00 czasem nawet 9.30 więc jak czytam ze wy wstajecie 4 czy 5 rano to włos mi się jeży na głowie.Współczuję! Miłego dnia mamuśki i oceanów cierpliwości życzę!!!

Cukinia pytałaś o dobry apetyt i swojego maleństwa.Ja mam podobny przypadek,moja mała je wszystko co jej dam i zagląda czy nie mam wiecej:) Rozmawiałam z naszym pediatrą przed szczepieniem na ten temat i powiedział że takie małe dziecko wie ile potrzebuje zjeść i nie je na siłę.Więc należy dawać tyle ile dziecko,,prosi,,mam tu na myśli chęć do pochłaniania kolejnych posiłków. Więc się nie zamartwiaj tylko ciesz:):):)

ChopSuey. Zdjęcia super,czemu tylko trzy?Dziecko prześliczne a Ty obłędnie szczupła.Normalnie zazdroszczę figury!!! K_H miałaś problemy z kupą.Wczoraj chyba pisałaś że mały tak się napina i nie może zrobić kupy,ma zatwierdzenie.Proszę napisz jak tam u was sytuacja i jak sobie z tym radzisz bo ja dziś mam ten sam problem i nie mam pojęcia ja mogę dziecku pomóc.Płacze biedaczka,widać że brzuch boli i nie może się załatwić.Popołudniu taki malutki klocuszek tylko zrobiła. Jakie macie sposoby na takie twarde kupy? ???

Witam mamusie! I nas dziś luzik,dobry humor dopisuje. Noc też była nawet dobra.Tylko dwie pobudki to jak na nas to sukces.Teraz drzemka numer jeden.Mam chwilę dla siebie:):) Ninja fotki z psem obłędne!sliczni oboje są.zacalowac takie skarby.Tez dziś zrobiłam kilka fotek to wrzucam na dropa. OlaFasola ja bym oddala z czystym sumieniem moją bubę i wreszcie przespała normalnie noc. Miłego dnia wszystkim życzę!

Emi85 w maju na komunię będziesz miała wesoło.Twoja malutka będzie pewnie już tak śmigać ze nie będziesz wiedziała z której strony jej szukać. Irysek Tez miałam nie jeść słodyczy w poście ale podjadałam dziś galaretki.Tez można od biedy przyjąć ze to nie słodycz podobnie jak ciasto.Słodycz to tylko czekolada i inne...:)

Wykąpałam moją małą marudę ,grzeje jej jeszcze deserek na kolację. Też oglądamy wszyscy Titanica z zapartym tchem:)

Leosia!!!!!co to za depresyjne myśli???!!!!Ja też nie mam się czym chwalić bo moja Zosia nie siedzi,nie ma jeszcze zednego zęba ani tym bardziej nie pelza.Mało tego od czasu kiedy przywracając się z brzucha na plecy pobiła troszkę głowę to nawet nie chce się już przewracac.Nie wszystkie dzieci są doskonałe i rozwijają się ponad swój wiek więc nie zamartwiaj się takimi glupotami! Nie masz czego zazdrościć.Każde dziecko rozwija się inaczej i na was też przyjdzie czas..... Odnośnie pytania to ja też karmię piersią i też nie miałam jeszcze okresu.Byłam i ginekologa tylko sześć tygodni po porodzie od tamtej pory nie chodziłam.Czasami trochę boli mnie brzuch takim bólem okresowym Ale też nic.Słyszałam że matki karmiące mogą nie mieć okresu nawet do roku Ale jeśli masz się tym niepokoić to może idź kontrolnie do lekarza. Pozdrawiam ciepło w tą okropną pogodę :)

Cześć dziewczyny!!!!To chyba jednak pogoda albo faza księżyca tak jak pisała Anwa bo i my dziś spaliśmy suuuper!!!W nocy tylko dwie pobudki i dopiero teraz wstalysmy.Jeszcze się wylegujemy w łóżku. Po ostatnich koszmarnych nocach to nirmalnie nie mogę uwierzyć że można tak dobrze spać! Malenstwo123 zobaczysz że minie szybko ten ciężki czas.Trzymam kciuki za Ciebie i Tomuska. wszystkim wysyłam buziaczki i miłego dnia!!!

Keithy piszesz o problemach ze snem ze macie też teraz takie zawirowania....u nas bardzo podobna sytuacja.Też już na wszystkie sposoby myślałam co może być powodem tego że ciągle budzi się w nocy a i w dzień też słabo śpi.Próbowałam też jak jak ty piszesz żeby bardziej dziecko (wymeczyc )w dzień żeby lepiej spało w nocy lub żeby ograniczyć drzemki w ciągu dnia Ale to nic nie pomagało a czasami wręcz przeciwnie bo mała była zła,rozdrazniona.Przeczytałam w jakiej książce o rozwoju dziecka od 0 do roczku ze teraz jest taki skok rozwojowy 6,7 miesiąc często objawia się problemami ze snem. Musimy więc przeczekać ten trudny dla nas i dla maluszków okres. Aaaa i depresja zimowo wiosenna też minie.To wszystko jest wynikiem naszego przemęczenia.Też tak mam nie martw się.....Głowa do góry. Ni nie długo wiosna, będziemy miały o wiele lepsze i zdrowsze podejście do życia i do naszych pociech :) Pozdrawiam:)

Oliwcia wasze zdjęcia na dropie super.Fantastyczne z was dziewczyny!!!piszesz ze mała już chce chodzić po domu trzymana pod pachy.Jestem w szoku ze już taka silna ze chce wstawać.Moja ledwo siedzi,jeszcze się gibie na wszystkie strony jak jej nie trzymam:) Miłego dnia dziewczyny!

Wstawiłam kilka zdjęć na dropa.To takie na szybkiego z telefonu.Jak będę miała więcej czasu to jakieś lepsze z komputera wyśle. U nas jedzonko wygląda tak: Około 8,9 kleik z jakimś owocem Cyc na żądanie 10,11 owoc Cyc 14,15 obiadek (zupka.od jutra wprowadzam mięso) Cyc Około 18 jakiś deser owocowy 20,21 kaszka I idziemy spać.W nocy tylko pierś Ale za to co godzinę:)

Trawki zielonej nie trąbki :)

Hej mamuśki! U nas dziś przed południem pogoda była super,słonecznie i dość ciepło.Wreszcie wybraliśmy się na długi spacer.Ludzieeee jak już się chce tej wiosny.Ciepełka,ptaszków,trąbki zielonej....a tu jeszcze długo trzeba czekać. Poziomkowa dziękuję za zaproszenie na dropa.Cudne te wasze dzieciaczki!!! K_H Ja kupowałam ubranka w Lidlu. Masz rację rozmiarowka tam jest masakryczna.Wszystkie ciuszki o wiele większe niż pisze na metce.Rozumiem ze firna firmue nie równa bo każdy ma tam jakiś swój poślizg w rozmiarach Ale w te body chyba 80cm to i ja bym wlazla jak bym się mocno postarala.:) Kupiłam małej na 56cm i były w sam raz takie jak na teraz. Właściwie miałam coś jeszcze napisać ale jak zwykle już nie pamiętam. Lecę coś na obiad robić póki mała śpi. Miłego dnia wszystkim życzę!!! Aaaa już wiem Ana28 pisałaś o remoncie ze kupujecie mieszkanie i też będziecie dla kogoś uciazliwi.Ale uwierz mi ze jest różnica jak wprowadza się młode małżeństwo i robi remont bo to jest oczywiste.A inaczej jak Stary dziad wali młotkiem od trzydziestu lat dzień dnia!Czasami zastanawiam się czy aby nie mieszkam nad warsztatem stolarskim!!!???

Oliwcia mogę Cię pocieszyć ze nie tylko Ty masz jazdę z sąsiadami.Mój sąsiad remontuje mieszkanie od 34 lat!!! I też jest bardzo złośliwy i podejrzewam że ma coś z głową! kilka razy dziennie włącza wiertarke po czym malutka zrywa się ze snu z dzikim płaczem.Możecie sobie wyobrazić moje wkurzenie.

Oliwcia witaj!!! Jestem pod olbrzymim wrażeniem waszej metody usypiania.Ja ciągle jeszcze mecze się z usypianiem malutkiej na rękach.Czasami uda mi się ją uśpić przy cycku Ale zazwyczaj lulam ją po kilkadziesiąt minut na rękach az mi dretwieją.Masz moje pełne uznanie i nabieram wiarę w to że tak w ogóle się da usypiac dzieci bez większych wrzaskow i krzykow. Napisałaś że macie już osiem zębów noooo normalnie szacun bo my jeszcze ani jednego.Normalnie moje gratulacje!!!! A u mnie Zosia ma za sobą bardzo słabą noc.Podobnie jak u was pobudka co godzinę! Tez nie prasuje ubranek małej już od dłuższego czasu. Mamy karmiące piersią-czy podejście już zupki z dodatkiem mięsa swoim dzieciom?

Hej dziewczyny ! U nas noc całkiem dobrze minęła.Mała budziła się tylko dwa razy na cycola.pobudka o 8 czyli superrrr.Teraz mamy pierwszą drzemkę. My śpimy wszyscy troje w łóżku bo odkładanie małej milion razy w nocy do jej łóżeczka w ogóle nie wchodzi w grę. Korzystając z wolnej chwili też lecę coś upiec pysznego Izabelap narobila mi apetytu!!!! Aaaa też chce zobaczyć zdjęcia na więc jak dobrze rozumiem też mam wysłać maila do Poziomkowej? Do żłobka malutkiej nie wysyłam bo mam możliwość zostawienie jej z moją mamą.Ale też im bliżej powrotu do pracy tym bardziej boję się ze jednak źle zrobiłam decydując się na zostawienie Zosi z babcią.Ona ma już swoje lata i nie wiem czy 65 letnia kobieta da radę zająć się rocznym dzieckiem?Na żłobek natomiast absolutnie mnie nie stać gdyż zarabiam nie wiele więcej niż wynosi miesięczna opłata.Już mi się nocami śni ten koszmar ze muszę do pracy wracać!!! Miłego dnia dziewczyny!

Cześć wszystkim! Ja mam dziś dzień tatusiowy.Mąż zabrał malutką i pojechał do swojej mamy więc ja mam pełen luzik.Mam zamiar nie robić nic tylko talerzyk najleprzych pączków w miescie i gazeta.Pełen luzik. Któraś z was pisała o tym że takie nieprzespane nocki i dzieci to typowe dla maluchów 6,7miesięcznych.Muszę przyznać że ten post bardzo podniósł mnie na duchu,bo jestem wykończona tym permanentny brakiem snu i pobudkami co 40 min. Rozszerzanie diety idzie u nas super i też hitem jest dynia.Wszystko z dynią jest bardzo pyszne.Furorę robi jabłko dynia.Teraz już daje małej dodatkowy posiłek trzy,cztery razy dziennie.Warzywa,owoce i kleik.Kaszek jeszcze nie podawałam.Zosia za jednym sąsiadem zjada pół słoiczka. Któraś też pisała o tym ze takiemu dziecku matka podała parowkę.Tez najpierw zjeżył mi się włos na głowie ale po głębszym przemysleniu uznałam że to może jednak my trochę przesadzamy.Dziecko je parówki i żyje.Nas też karmiono nie wiele lepiej a jakież piękne wyrosłysmy prawda?hahaha. Odnośnie fotelika numer 2to też jeszcze nie mam ale już zaczynam się nad nim głęboko zastanawiać bo małej jest ewidentnie ciasno w tym który mamy teraz.Więc bardzo proszę piszcie jakie wy kupujecie następne.Zawsze jest dobrze poczytać wasze rady. Tyle miałam napisać a jak się już przysiadlam to nic nie pamiętam.No trudno...nie było mi dane. miłego dnia i objadajcie się dziś pączkami!!!

Cześć mamuśki! U nas znowu nocki zerwane jestem normalnie nieprzytomna!Dziś spróbuję sposobu ze zgaszeniem światła.Może będzie chociaż o jedną pobudke mniej? Też się obkupilam w lidlu wczoraj.Bardzo fajne ubranka były.I biustonosze dla mam karmiących. pozdrawiam wszystkie mamy i maleństwa.

Irysek koniecznie daj znać co lekarz powiedział i jakie leczenie wprowadził. Dratwekas też jak moja mała miała 3,4 miesiące to się nudzilam bo ciągle spała a teraz z tęsknotą w oczach wspominam te dobre czasy. OlaFasola ja bym odpuscila spacer z takim laszlem.Jeszcze bardziej się przeziebi??? U nas nocka super minęła.Teraz pierwsza drzemka.Mam godzinę dla siebie.Chociaż nieeeee.... muszę się brać za sprzątanie bo dzisiaj ksiądz. Biorę się za robotę. Aaaa któraś z Was pytała o przepis na smaczne efektowne ciasto to polecam zrobić snikersa.Dość łatwy,dość szybki i smaczny no i efektowny. Miłego dnia mamuśki!!!

OlaFasola sto lat życzę!!!! Witaj Emi też mam podobny problem z jazdą samochodem i nie mam na to żadnego sposobu prócz tego co już pisały dziewczyny czyli zabawiania czy śpiewania.Nie raz nawet jakieś teatrzyki z zabawek jej urzadzalam aby tylko nie płakała i to na niewiele się zdało.Ale mogę Cię pocieszyć ze do świąt jest jeszcze sporo czasu a nasze dzieci teraz tak szybko się rozwijają i zmieniają ze do tej pory pewnie jak upodobanie do hjazdy samochodem się zmieni. Tak jak z rozszerzeniem diety którą szła i nas bardzo opornie a teraz Zosia zjada wszystko co jej daje. Eva-witaj! Ja nie mam takiego problemu moja malutka przewraca się z pleców na brzuch i odwrotnie.Kręcąc się w ten sposób przekreca się wokół własnej osi.Nie miałam z nią żadnych zajęć rechabilitacyjnych więc nie wiele wiem na ten temat Ale jeśli bardzo Cię to niepokoi to powinnaś iść do lekarza.Dla własnego spokoju choćby po to żeby usłyszeć ze wszystko jest ok. Ana myślę że większość mam tak czasem myśli....ja też jestem nie raz tak zmęczona że padam na ryj i z nostalgią wspominam czasy kiedy to na wszystko miałam czas.Wypad do kina,książka,kosmetyczka,długie zakupy,posiaduchy i koleżanki.Nawet pracę swoją zawodową nie raz wspominam z tęsknotą. Wszystkie czasami potrzebujemy chwili wytchnienia,odrobiny odpoczynku.To stanie na baczność,ciągle niedosypianie i posiadanie oczu dookoła głowy niestety jest bardzo wycieńczające. Rene zapasy słoików i mnie dobiły finansowo.Ale jak pomyślę że z tym gotowaniem dla małej tyle roboty a i jeszcze odpowiednie produkty trzeba mieć bo z byle czego nie ugotujesz to nie wiem czy jednak nie przeprosze słoików. Mamusitka Ja pomagam małej wstawać może nie za często Ale zdarza mi się podawać jej palce żeby mogła chwycić za nie i się podciągnąć. Wiem że to nie zdrowe i nie wskazane przez lekarzy i rehabilitantów.Mimo to czasami tak się bawimy.myślę że nie wyrzadze jej przez to jakiejś wielkiej szkody. Dobrej nocki dziewczyny i dzieciaczki!!!

Karo_lina nie mogę wyjść z podziwu ze z tak pięknego miasta jak Gdańsk przeprowadzilas się na to "zadupie" Ale pewnie miałaś jakiś poważny powód. Ja mam ten śpiworek Ale u nas on nie zdał egzaminu bo jak tylko wkładając tam małą i zapinałam to strasznie wierzgała nogami i ewidentnie nie pasowało jej tam być.A jeszcze mój śpiwór ma takie duże wycięcia na rączki i mam wrażenie że nie będzie spełniał swojego zastosowania bo zwyczajnie będzie przez nie zimno dziecku.Tak więc poważnie przemyslcie zakup tego spiwora i dokładnie go obejrzyjcie przy zakupie.

Mam jeszcze pytanie do mam karmiących piersią.Ile razy dziennie dajecie dziecku dodatkowy posiłek(owoc,warzywo)poza piersią oczywiście??? Do mam które się odchudzają.Ja narazie nie będę się katować żadną dietą.Jak wrócę do pracy w okolicy lipca to sama z siebie schudnę. A teraz korzystając z tego że Zosia śpi lecę uklecić jakieś dobre ciasto.hahaha

Gaga zdrowka życzę! I nas pogoda też masakra,zimno,pada,wieje,ciemno w domu,nie mam jak wyjść na spacer!!! Pogoda taka depresyjna. Muszę się pochwalić i zarazem pocieszyć mamy tych dzieci,które budzą się kilka razy w nocy ze i nas się poprawiło.Teraz młoda tak sama z siebie bo nic przecież nie zmienialam w naszym harmonogramie dnia budzi się już tylko dwa razy w nocy.Obym nie zapeszyła Ale jest dobrze. Z jedzeniem też jest o niebo lepiej.Jak nam to rozszerzone diety szło jak po grudzie tak teraz je super wszystko z apetytem.Jednak dobrze któraś z Was pisała że cierpliwość,cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Chciałam jeszcze wam się pchwalic ze kupiłam taką szczotkę do zębów(dząseł)dla Zosi.Taka silikonowa z wypustkami na końcu stanowi świetny gryzak dla dzieci ząbkujących.Mała jest zachwycona.Wcześniej tylko przemywalam jej wieczorem zwilżoną gazą dziąsła a teraz ćwiczymy z tą szczoteczką.Mówię wam jak dla nas to rewelacja.Piszcie jak wy dbacie o higienę jamy ustnej swoich maluchów.Może któraś jeszcze ma jakiej dobre pomysły? Pozdrawiam i życzę pogody ducha bo pogoda za oknem jest straszna

A no i moja Zosia też nie pije z niekapka,mam dwa jeden z twardym dziubkiem drugi z miękkim i żaden jej nie pasuje więc wróciłam do zwykłej małej butelki ze smiczkiem i w tym podaje jej czasami trochę wody bo soku nie chce nawet łyczka. Najsmaczniejszy jest cyc.Rozszerzanie diety idzie nam jak po grudzie