nefer
Dagmara, ja tez omdlewalam ale jak tylko czuje, ze odpływam(tworzy sie ściana miedzy mna a reszta swiata), to szybko głowa w dol, czekam az krew do mozgu dojdzie a potem koniecznie cos na zab, bo to spadek cukru tez moze byc i kładę sie. Te omdlenia biorą sie stad, ze serce nie nadąża pompować krwi do mozgu, bo wiekszosc idzie w dol. Do nóg. Mi moj gin pokazał eksperyment. Założył mi ciśnieniomierz i kazał usiasc. A potem szybko wstac. Mierzył cały czas cisnienie. Okazało sie, ze cisnienie /serce/ za wolno reagowało na zmianę pozycji. Powinno od razu zwiekszyć cisnienie a zrobiło to dopiero po jakimś czasie. Dlatego tez każda zmianę pozycji należy wykonywać powolutku. Tyczy sie to rownież długiego chodzenia. Zbyt duzo krwi kumuluje sie w nogach.
Kiedys przeczytałam ze ciaza to taki wysiłek dla organizmu jakby kobieta weszła na szczyt Mount Everestu.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
I z pewnością będę stosować się do tego co napisałaś. Głowa w dół i coś na ząb.
Nie lubię tego uczucia jest straszne ;/ Mam nadzieje że przejdzie.