Wera_7

Misiaczek my jeszcze nie rozszerzamy diety czekamy do ukończenia 6 miesiąca ale rozumiem o co Ci chodzi ja czuje podobnie jak muszę gdzieś wyjść na dłużej i nie wiem czy zdążę na następne karmienie i zostawiam butelkę ze sciagnietym mlekiem. W efekcie zawsze tak pędzę żeby nie trzeba było podawać jej tej butelki. Coś czuję, że odstawienie od piersi przeżyje gorzej od mojego dziecka... Odbiegając od poruszanych tematów to zostanie matką zmienia wszystko nawet węch. Kiedyś nie cierpiałam zapachu małych dzieci-mieszaniny mleka, kup itp a teraz to uwielbiam. Dziwne co nie nawet skisłe mleka mi nie śmierdzi haha. Takim akcentem życzę wszystkim dobrej nocki :-*

Justynka u nas z 5 kup dziennie więc nie pomogę niestety. Olga trzymam kciuki żeby wszystko się udało i żebyś jak najszybciej wrocila do domku! Inez moja córa wyciąga rączki żeby ją wziąć. Zazdroszczę mamusiom, które już mogą obserwować "pożeranie" paluszków od nóg swoich pociech. My cały czas czekamy. Póki co mała zauważyła, że ma stópki ale tylko się do nich śmieje.

Ania123 no coś Ty my mamy tak juz mamy, że lubimy się pochwalić swoimi dziećmi:-) wszystkie bez wyjątku:-) ja np uczyłam dzisiaj córę dawać "piątkę" i po kilkunastu pokazywaniach załapała o co chodzi i dawała mi tą"piątkę" ciekawe czy jutro będzie pamiętać. Pewnie nie ale i tak duma rozpiera:-) to się też bezwstydnie i nieskromnie pochwaliłam, a co! Ewulka ja daruje sobie podawanie glutenu do ukończenia 6 miesiąca. Według tych nnajnowszych zaleceń wprowadzanie glutenu od czwartego miesiąca nie uchroni dziecka od celiakii ani nie zaszkodzi, ani nie pomoże więc dajemy sobie spokój narazie.

Co do szczepienia to my mamy osobno skojarzone i pneumokoki. Daniela dużą dziewczynę masz. Muskuły już pewnie rosną:-) moja też duza juz ponad 8kg nie mogę jej dowlec w foteliku a co będzie później;)

Ewelajna ja jestem z pomorskiego i mam wrażenie, ze pozostałe dziewczyny są z południa. Jedna osobę kojarzę z Torunia ale nie pamiętam kto... To najbliżej Trójmiasta. Współczuję przeżyć z księżmi. Co niektórym się wydaje, że to oni są w Kościele najważniejsi, swoją postawą powinni przyciągać, a nie odpychać. My mamy to szczęście, że mamy bardzo ludzkich księży, którzy na "glowie staną" żeby przyciągnąć ludzi do kościoła. Co chwilę organizują jakieś atrakcje głównie dla dzieci: kolonie, kuligi, basen itp za darmo lub za przyslowiowa złotówkę. Wiadomo, że nie wszystkich rodziców stać na atrakcje dla dzieci więc to duża pomoc.

Dziewczyny ja też się czasem denerwuje na córe. Zawsze wtedy gdy ona marudzi, a ja nie wiem jak jej pomóc. Zdarza jej się to ostatnio trochę częściej bo w dzień nie chce spać, myślę, że jest po prostu zmęczona. U nas jest z zasypianiem trochę inaczej bo mała zasypia sama i jak nie może zasnąć to sie denerwuje zdarza sie to głównie w dzień. Kołysanie na rękach itp nic nie dają. Nawet przy cycu nie uśnie. Taka samosia z mojej córy. Próbowałyście przedrzeźniać swoje dzieciaczki? My mamy z tego niezły ubaw:-)

k.karolcia my nie otulamy malej odkąd skonczyla miesiąc. ewelajna ja nie zmieniam Oli pieluchy w nocy zresztą nawet rano pielucha nie jest pełna. Pupa się nie odparza więc jest ok. Wszystko co ma do zrobienia robi w dzień z takim zapałem, że mamy ze trzy przebieranki dziennie;) zmieniliśmy już pampersy na 4 mam nadzieję że te dadzą radę z kupkami małej, a raczej z mega koopami;-)

Silv nasza mała tez obróciła się tylko kilka razy z brzucha n a plecy w drugą stronę nawet nie próbuje. Nie martw się w swoim czasie i one zaczną szarzowac:-) Didus my nie używaliśmy nigdy suszarki. Jeśli chodzi o kupki to ja z kolei nie mogę się doczekać kiedy zmniejszy sie ich ilość u nas przy kp mamy około 5 dziennie. Co zmienię pampka to mała robi następną kooopę, czasem mam wrażenie, że tylko czeka żeby zrobić w czystego;)

Chiyo wszystkiego najpiękniejszego z okazji urodzin!!! Madzik ja prasuję wszystkie ubranka małej ale robię to raczej z nudów niż czucia takiej potrzeby Patrycja współczuję chodzenia po sądach. U nas też jednym z powodów tak szybkich starań jest brak powrotu do pracy. Po 7 latach pracy po przyjściu z macierzyńskiego mogę się spodziewać jedynie zwolnienia. Każdy wie, że kobieta po macierzyńskim jest chroniona ale dla prywaciarza to nie ma znaczenia. Zawsze znajdzie jakiś powód żeby zwolnić.... Smutna rzeczywistość.

Rudamaruda przez Twoje historie aż mi się dziecko od cyca odczepiło z miną"o co Ci chodzi matka, nie przeszkadzaj jak jem" tak się brechtałam haha. Staramy się o drugie, a chcemy trójeczkę:-) wiem, że karmienie piersią nie chroni przed zajściem ale brak owulacji już tak... No nic czekamy na nią z niecierpliwością. Powiem Wam, że troche się boję czy poradzę sobie z dwójką tak małych dzieci...

Nas sytuacja skłania do tak szybkich starań o drugie dzieciątko. O pierwsze staraliśmy się 3 lata. Od 7 lat choruje na Hashimoto z niedoczynnością tarczycy. Niby przed staraniami wyniki były ok a i tak nam się nie udawało. Chcielibyśmy mieć trójeczkę więc uznaliśmy, że nie ma na co czekać. Nasza córeczka też jest bardzo spokojna, przesypia całe noce, w ciąży nie miałam prawie żadnych dolegliwości poza opuchnietymi nogami, poród byl szybki i nie tak straszny jak to sobie wyobrażałam więc traumy nie mam ;) i oczywiście mam ogromną nadzieję, że za drugim razem będzie podobnie:-) z tą różnicą, że uda nam się szybciej zajść:-) więc trzymajcie za nas kciuki! K.karolcia ja tez biorę euthyrox, brałam przed ciążą, w trakcie(zwiekszona dawkę) i po porodzie tez (dawkę jak przed ciążą) i też karmie piersią. Endokrynolog mówił, ze nie wolno przerywać brania tego leku, nie może on zaszkodzić dziecku bo on tylko uzupelnia hormon tarczycy, który powinien wyprodukować nasz organizm.

Wcześniejszy post byl oczywiście do Kasi nie Inez...

Inez spróbuj mączkę ziemniaczaną. Moja przyjaciółka tak wyleczyła odparzenia u swojego dziecka. Naturalne specyfiki najlepsze.

Kowalska z tym l4 na kolejną ciążę zraz po macierzyńskim to prawda ale najpierw trzeba wrócić do pracy chociaż na jeden dzień, wtedy bez przeszkód można iść na chorobowe 100% płatne a potem normalnie na macierzyński.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Wybieram się w tym miesiącu do lekarza ale najpierw chciałam zapytać Was, w końcu jesteście ogromną skarbnicą wiedzy (nie ma to jak wazelina hihi) Ewelajna groźnie brzmiało, na szczęście już po wszystkim i jest ok:) Mmadzia normalnie to też bym za okresem nie tęskniła. Może się uda bez niego w pierwszej owulacji;) ponad dwa lata bez miesiączki - marzenie:-)

Nigdy nie poroniłam, ale pamiętam strach o dziecko szczególnie na początku ciąży. Utrata dziecka to chyba najgorsze co może spotkać kobietę... Nie ma odzewu na mój ostatni post pewnie się nie orientujecie. Dziewczyny tylko kp dostałyście już okres?

Nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak ten smoczek do pokarmów. Całe szczęście, że jest to forum od razu człowiek mądrzejszy:) Mam do Was pytanko. Już za chwilę chcemy się starać o drugie dziecko tylko jest jeden problem nie mam jeszcze okresu... Pierwszy raz w życiu nie mogę się go doczekać;) czy istnieje jakiś sposób na przyspieszenie odzyskania płodności poza odstawieniem dziecka od piersi? Teoretycznie powinno już wszystko wrócić/wracać do normy bo juz przecież od dawna mamy przerwę miedzy karmieniami 12 godzinną ale póki co na okres się nie zanosi... O pierwsze dziecko bardzo długo się staraliśmy mam nadzieje że tym razem pójdzie szybciej:)

bass na rozkopywanie świetne są śpiworki. Emilka na pewno się nie wykopie i będzie miała cieple nóżki. U nas się sprawdzają, a malutka naprawdę potrafi dać czadu w łóżeczku:)

bass u nas od czasu świat też trochę gorzej z dziennnymi drzemkami. Wcześniej byly 3: Godzina, 3 godziny i pół godziny a teraz mamy 3/4 po okolo godzinę //pół. Wydaje mi się, że to przez zamieszanie świąteczne i to że był w domu mąż. Zawsze winny facet;-) teraz znnów jesteśmy we dwie to mam nadzieje że wszystko wróci do normy. Kasiaaa my raczej też normalnie podeszliśmy do tematu stworzenia naszej córci:)

Kasis90 i ewelad my z kolei kp a mala od skończenia 1,5 miesiąca śpi po 11-12 godzin w nocy bez przerw, wcześniej mieliśmy tylko jedną pobudkę. Niczym nie dokarmiam a wprowadzanie stałych pokarmów zaczynamy w lutym. U nas z kolei nikt nie dowierza że na kp jest to możliwe więc z pewnością daje małej jakieś schaboszczaki po kryjomu hahaha. Jednak jest to możliwe, niestety nie mam pojęcia jak to się robi, u nas samo tak się stało.

Rewolucja jeśli chodzi o olx to ja zawsze najpierw dzwonię, a potem wysyłam wiadomość. Nie ma tam opcji kup jak na allegro.

Mama Olizny witaj! To już dwie Oleńki na forum- obie długo w ukryciu;) u nas chyba zakończył się drugi skok, dosyć łagodny. Zawsze wieczorem sama zasypiala w gora 10 minut a przez ostatnie kilka dni zasypianie trwało 2 godziny. Dzisiaj podczas płaczu słyszałam jakby wołała "mama" - ale to pewnie rozbudowana wyobraźnia matki haha. U nas tez dziś 15 na minusie to siedzimy sobie w domku. [/Silvb] witaj w klubie jeśli chodzi o teściów. Twoi nie kupili nic na Mikołaja a moi ani na Mikołaja, ani na święta... A byliśmy u nich nikt nie wymaga kokosów wystarczylby drobiazg. Nic bym nie mówiła gdyby klepali biedę ale powodzi się całkiem calkiem... Brak słów. Tez nie lubię tam jeździć. Póki co mała jeszcze nic nie rozumie ale za kilka lat zacznie się zastanawiać dlaczego od jednych dziadków dostaje prezenty z różnych okazji a od drugich wcale.

Wszystkim mamusiom i ich rodzinom życzymy aby rok 2016 był co najmniej tak udany jak ten, który dobiega końca! My dzisiejszy wieczór spędzamy w domku jak to się mówi "na białej sali" fajerwerki obejrzymy z balkonu. Dla nas najważniejsze, ze jesteśmy razem we trójkę, a nie jest to częste. Na ogół jestem słomianą wdową bo M pracuje w delegacjach.

To nasz skarb

Chyba się nie udało... Jak dorwę jakiś komputer to spróbuje jeszcze raz.