Skocz do zawartości
Forum

ewelajna_102

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ewelajna_102

  1. Ania dzięki za info w sprawie jedzonka no ja też tak myślę właśnie bo czasem jest tak, że robię 150 a zje 90ml a czasem 150 a czasem 60 ml więc nie ma reguły, tylko zaniepokoiło mnie to bo w ostatnim czasie wiele osób mnie upominało: tylko go nie utucz... no kur....
    Dzielny Krzyś. Buziaki od cioci i kumpla :*

    Janinka mój pies zaakceptował Bartka 2 dnia po powrocie ze szpitala. Pierwszego dnia bardzo go obserwował i wąchał z daleka :) drugiego pierwszy raz podszedł i dowiedział się że to nowy członek rodziny i że hierarchia w stadzie się zmieniła... No nie był zadowolony ale przyjął do wiadomości, a po tygodniu już pilnował Bartka jak spał i bronił przed obcymi :p Teraz znów mają mały kryzys w relacjach bo Bartkowi spodobała się sierść na pysku i strasznie ciągnie psa aż zęby mu odsłania "wargi "do góry podnosi, a pies tylko mruczy i cierpliwie czeka aż skończy, puści go i wtedy ucieka :) Polecam, ale trzeba dobrze znać swojego psa i bardzo dobrze się z nim rozumieć. Janinka polecam przed wyborem psa poczytać o relacjach danej rasy z dzieckiem. Ja ale jako całkowity amator odradzam pudlowate a owczarek niemiecki bardzo dobry wybór tylko szczeniaki trzeba pilnować bo głupawki dostają czasem.
    Mama Ewy super! podobno dzieci ze zwierzętami mają jakiś tajny język :) I szacun za wzięcie psa ze schroniska :))

  2. Janinka ja mogę Ci pokazać jak wyglądają relacje Bartka z naszym 5 letnim psiakiem (kundel rasy Kicek Afrykański) :)) Nie wiem natomiast jak zareagujecie na to bo my mamy luźny stosunek do bakterii i zarazków. Pies regularnie szczepiony, odrobaczany i oglądany na wszelkie sposoby.

    monthly_2016_02/fasolki-sierpien-2015_43951.jpg

    monthly_2016_02/fasolki-sierpien-2015_43952.jpg

  3. Kasia90 a ja myślałam, że tylko ja mam takiego pozoranta, że jak tylko ktoś przyjdzie to normalnie aniołek kochany a później daje matce popalić, bo gdzieś tą swoją energię musi rozładować. Myślałam, że ma to po tatusiu, bo on też mistrzem robienia wrażenia na innych jest a później koleżanki mi nie dadzą złego słowa na niego powiedzieć :p
    Sto Lat dla Julki :)
    Rewolucja zdrówka dla Hanuli, chyba najgorszy jest ten brak uśmiechu :/ ale wróci i to najważniejsze! Jakoś musicie to przetrwać wiosna niedaleko !

    U nas z obrotami jest tak, że na brzuch bezproblemowo, na plecy kilka razy się zdarzyło.
    Gada cały dzień, ale są to raczej buuuuu, guuuu, acha, auuuu, iiiiiiiii, takie wycie nic konkretnego :) No i piski. Mam wrażanie że gadał dużo więcej sylab, głosek, dźwięków, jak miał 4 msc
    A od niedzieli jeździmy spacerówką, a ponieważ jeździmy zawsze po spaniu to ze spacerówki lepiej się Bartkowi obserwuje świat, często używaliśmy też fotelika wpiętego w stelaż ale już za ciasno zdecydowanie.

    Pytanko jak dużo mm zjadają/ zjadały Wasze dzieciaczki bo ja wczoraj wyliczyłam, że Bartek zjada ok 700-750 mm do tego 1/2 słoiczka małego i ok 50-60 ml wody. Mleko niczym nie zagęszczane jedynie do porannej porcji 1 miarkę kaszki jaglano-ryżowo-kukurydzianej ale konsystencja jest mleka nie gęsta. Nie wiem czy to nie za dużo??? Wieczorem 180 ml i w nocy 180ml, rano 100-120, w południe 100-120 i po poludniu 120-150. Nie wiem bo wszyscy mi mówią żebym uważała żeby go nie upaś :/ Kurde boję się bo pediatra mi mówiła, że dziecko samo decyduje ile zje ale ja całe życie walczyłam z kg i nie chcę żeby moje dziecko przez to przechodziło. Wagowo od początku jest na 60 centylu... poradźcie coś...

  4. Olga dziękuję :) Oj mocno mnie wspierasz :))
    Rewolucja ja w sprawie żółtka skoro temat wypłynął bo właśnie chcę podać ale nie wiem jak: tzn już wiem, ze na twardo ale ile do zupki, mój Bartek je 1/2 słoiczka to do takiej ilości to ile tego żółtka??
    Super dziewczyny miałyście walentynki !! Janinka i Ania chyba szczególnie. Ja kiedyś (czytaj parędziesiąt kg mniej) też lubiłam takie zabawy teraz za bardzo zakompleksiona jestem :) Ale pomysł super. Ja szaleję ze szczęścia bo mój nieobchodzący walentynek mąż pokusił się o tulipany ! Ba! Nawet specjalnie po nie pojechał! No ! Specjalnie z kanapy zlazł :) Pełnia szczęścia :)
    Byliśmy dziś z Bartkiem u koleżanki z października 2015 . Maleństwo takie słodkie a to przecież 2 msc różnicy. I przepaść bo Niunia dopiero całkiem leżąca i trochę nieporadna taka, ale co ja się dziwię, jak między Fasolkami z początku sierpnia a moim Bartkiem z końca też przepaść.
    No i wszystko jeszcze przed nimi, o rozszerzaniu diety jeszcze nie myślą więc nie na czasie tematy moje :)

  5. Olga miałam nadzieję że nie zapytasz... masakra tylko - 800 g od ostatniego warzenia. No ale pofolgowałam sobie w sobotę to są efekty. Zadanie na ten tydzień: - 2 kg do przyszłego poniedziałku. Dzięki za zainteresowanie to taki motywator że nawet nie zdajesz sobie sprawy :)

  6. Madzik u mnie sprawdził się tylko jeden sposób na poplamione ubranka/ śliniaczki: prać od razu ! Nie ma śladu. Wczoraj np. prałam namoczone w misce przedwczorajsze i już nie jest to. Piorę ręcznie w mydełku dla dzieci śliniaki i chyba że coś jeszcze ubrudzi- ostatnio namiętnie rękawy od bodziaków bo buzię sobie wyciera :))
    Mama Ewy ja gotowałam mannę łyżeczkę na niewielkiej ilości wody (na oko) i dodawałam do mleka, ale wiem, że dziewczyny i do obiadków i do deserków dodawały- ja już z manny zrezygnowałam z czystego lenistwa- teraz odkąd mamy siateczkę to Bartek dostaje skórkę od chleba do mamlania i już ma ekspozycję na gluten :)

  7. Ewulka mój Bartek od zawsze ma lekko wklęsłe ciemiączko. Jeszcze w szpitalu o to pytałam i neonatolog powiedziała ze wszystko jest ok. Później pediatra na kazdej wizycie sprawdzala i nigdy nie powiedziała ze cos jest nie tak. Nigdy nie było równo z resztą główki.

  8. MMadzia kaszka z Hippa jaglano- ryżowo- kukurydziana bezmleczna. Można ją przygotować na wodzie i podać np. z owocami, albo dodać do mm. Ja daję powoli bo u nas rozszerzanie diety to idzie jak po grudzie... Dziś normalnie do butelki z mm dodałam jedną miarkę i nie zmieniałam smoczka bo prawie nie zmieniło konsystencji chodziło mi bardziej o wprowadzenie smaku. Podam tak kilka dni aż Bartek się przyzwyczai że na śniadanie nowy smak dostaje i będę dosypywać troszkę więcej aż uzyskam konsystencję do podania łyżeczką i w ten sposób będziemy mieć śniadanko ! oby mi się ten plan udał ... Już wcześniej w porze obiadu próbowaliśmy z kleikiem ryżowym (kukurydziany zupełnie nie do przyjęcia u nas) i z kaszką z bobovity waniliową bez cukru. I kleik i kaszka ok ale w małych ilościach, po ok 3- 5 łyżeczkach buzia w "ciup" i nic nie wciśniesz :) Nie kupuję kaszek mlecznych bo my na bebiko i nie chcę mieszać.
    Co do słoiczków: U nas tak na początku pięknie marchew, marchew z ziemniaczkiem z hippa ulubione, potem zielone warzywa całkiem odrzucił odruch wymiotny na widok łyżeczki z zielonym. Ugotowałam samego brokuła z mrożonki hortex to samo. Teraz wzięłam się na sposób kupiłam mieszankę z hortexu brokuł kalafior, marchewka, dodaję do tego ziemniaka, po ugotowaniu i zblendowaniu pasterna z babydream i wodę z gotowania warzyw i robię zupkę. Niestety muszę ją jeszcze przetrzeć przez sitko bo nawet najdrobniejsza grudka powoduje wymioty. Taką zupkę podawałam samą 3 dni i obserwowałam bo nowy brokuł i kalafior, ale było ok. Teraz podaję na zmianę jeden dzień bezmięsny i jeden słoiczek z mięsem na razie ok. Tylko nawet pisałam niedawno banan z siateczki pięknie zjedzony a potem pół nocy ból brzucha...:/ Mmadzia nie martw się ja też strasznie się gubię w tym rozszerzaniu. Teraz od kilku dni jest jakiś plan, ale bywa tak, że książę nie przyjmie nic oprócz mleka a czasem i mleka zje 1/3 tego co zwykle. Myślałam, że jek już rozszerzam dietę to muszę już podawać tak jak jest na słoiczkach że w piątym miesiącu to, w szóstym tamto. A moje dziecko wolniej idzie więc już się nie przejmuję i nadal nie zastąpiłam mm obiadkiem, bo Bartek zje max 1/2 słoiczka. Przepraszam za wywód na pół strony ale chaciałam obrazowo...:))

  9. Olga ja robię zawsze tsh, ft3, ft4 ale nie wiem czy w każdym przypadku tak się robi ja mam haschimoto
    Truskawka udanego wypoczynku. Wdychajcie świeże powietrze i relaksujcie się na maxa :)
    Ja ten skrót zrozumiałam inaczej :/ od imienia. Durna ze mnie kobieta:)
    Podejrzewam, że sporo dziewczyn udziela się na fb a tu z doskoku, ale to Ania chyba też na fb to będzie wiedzieć.
    Kupiłam tą kaszkę z Hipa, którą Ania i Ewelad (mam nadzieję, że nie pomieszałam) podają i dziś dałam Bartkowi do mleka na razie jedną miarkę i będę zwiększać, żeby się przyzwyczaił.
    Miłego dnia :)

  10. No witam dziewczynki. U nas noc kiepska. Teraz juz wiem ze po bananie. Bartka bolał brzuch i noc nie pomagało. A tak sie cieszyłam,ze zjadł z tej siateczki taki kawał. No a godzinę temu zrobił kupę z noestrawionmi drobinkami banana.
    Zdrówka dla chorowitków!
    Dziewczyny na bezmlecznej diecie proponuję nie wiele tego mleka sojowego. Ostatnie badania wykazały ze jest przeceniana i jest to jeden z gorszych zamienników białkowych. Nam, wwgetarianom proponuję sie maksymalne jej ograniczenie na rzecz innych strączkowych.
    A i jeszcze info : Dziś z okazji jutrzejszych walentynek mam dyspensę na wino i moje ukochane chipsy orientalna salsa. Jutro będę pokutować za to.
    A co do owoców przy antybiotyku to przy niektórych owocach zaleca się. 2 godziny odstępu, ale nie wiem dokladnie przy których.
    Buziaki

  11. cześć :)
    u mnie dziś "mała sobota" bo P. w domu :)) rano skoczyłam więc na zakupy.Kupiłam małemu piżamki bo przecież biedak wyrósł ze wszystkich 68 a 74 miałam tylko jedne... no i w Pepco kupiłam ten gryzak do owoców (tą siateczkę) i super :) Bartek wciągną kawał banana, na którego do tej pory ze słoiczków nie mógł patrzeć :) tak że polecam. I pytanko do mam które już używają czy np jabłko, marchew dajecie surowe czy ugotowane??
    Bartek zjadł dziś pół słoiczka marchewki z ziemniakami i cielęcinką :) cieszy mamusie:)

    Kowalska zdrowia !!! Dla całej rodzinki !!!

  12. Bardzo Wam dziękuję. Ja po prostu lubię się bawić i mam do tego cierpliwość. Figurki do angry birds powstawały 3 dni. Nie mogę jeszcze znaleźć zdjęć Barbie i pilka nożna. Jak znajdę to tez sie pochwalę. Najchętniej zrobiłabym po torcie wszystkim naszym fasolkom ale nierealne niestety...
    Olga widzisz doczekałaś się obrotów. Teraz się zacznie.
    Ania zazdroszczę walentynek. U mnie nic nie będzie bo mój p. Nie obchodzi...
    A i Olga cieszę się tez z tego, ze przeze mnie zrezygnowałaś ze słodyczy. Od razu mi lepiej...

  13. A i napiszę jeszcze, że mój Bartek od wczoraj strasznie szczypie. Mocno i boleśnie. Nos, policzki, rękę, wszystko co tylko uda mu się dorwać i takie ma zacięcie na twarzy przy tym, że mimo wszystko mu na to pozwalam. Mam wrażenie, że dla niego to baaardzo ważne :p

  14. Janinka Ty niedobra kobieto !!! jak możesz mi takiego smaka robić na pyszne ciasta... :)) A tak poważnie to bardzo dużo piekłam i wrzucę Wam parę zdjęć moich tortów dla dzieci które robiłam dzieciakom mojego brata i siostry. A co pochwalę się :)) tylko pewnie dopiero jutro bo muszę je zmniejszyć :/
    Kowalska duużo zdrówka. Najgorsze są te noce, ale może nie będzie tak źle. Buziaki dla Was.
    Bass co u Was??

  15. Do mnie właśnie przed chwilą dzwonił szef zapytać jakie mam plany i czy może chciałabym wcześniej wrócić do pracy.... no ładnie. Z jednej strony się ucieszyłam że firma ma ciężko beze mnie :p ale z drugiej... dopiero mówiłam, że kombinuję jak tu do pracy nie wrócić... kurde nie wiem...... A Bartuś ??? jak ja go zostawię z obcą babą?? (opiekunką)???

  16. Janinka mój Bartek za niecałe 2 tygodnie kończy 6msc gdzieś od dwóch tygodni z pozycji na plecach, ale leżąc nie półsiedzącej łapie stopy, nie jest w stanie ich dłużej utrzymać niż kilka sekund i nie wsadzi ich do buzi (chyba brzuch mu przeszkadza :)) Mnie się wydaje, że nie ma co aż tak się przejmować, pewnie Twój maluch ma rozwiniętą bardziej inną umiejętność, dzieci uczą się przecież po kolei i jedną rzecz na raz więc daj mu jeszcze trochę czasu... albo zapytaj pediatrę na najbliższej wizycie- będziesz miała pewność :)

  17. Dzięki dziewczyny za wsparcie, mam nadzieję że dziś będzie lepiej :) Zasypało mnie śniegiem po kolana, no może nie aż tak ale nie wiele brakuje, raczej dziś nie wyjdę bo zaczyna deszcz padać a błoto będzie jak nie wiem...
    Madzik piękny tekst. Też się popłakałam... Dobrze czasem przeczytać coś takiego...
    Julita daj znać jak po nocy? Udało się nie karmić?
    Iwcia_15sier mój Bartek często kaszle szczególnie rano, ale mi pediatra powiedziała, że to od śliny, bo jak idą zęby to wytwarzanie śliny jest nienaturalne i w dzień wypluwa część a w nocy połyka, i tą ślinę musi odkrztusić po nocy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...