Skocz do zawartości
Forum

Anneliese

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anneliese

  1. Hej dziewczyny. Pilam dzis glukoze. Nic strasznego. Wypilam raz dwa i dobrze sie czuje. Czekam teraz na drugie pobranie. :-) jeszcze 30min. Tylko zbabolilam troche bo ona mi pobrala z palca krew i poszla wpisywac do komputera to ja myslalam ze juz moge pic. I na pilam sie lyka i drugiego a ona ze teraz pobierze krew z zyly (nie widziala ze sie troche nspilam). Nic jej nie powiedzialam bo by mnie opieprzyla. Moze jak pobrala minute albo dwie po tym jak wypilam to nie bedzie duzo cukru :-/ Dobrze ze jutro wyniki to najwyzej powtorze w srode lub w pt. Bo ona z palce pobrala najpierw po to zeby sprawdzic czy w ogole moze mi robic takie badanie. A ja myslslam ze to juz ;-) eh jak czlowiek nie wie to tak wychodzi. Zmylila mnie tym glukometrem :-P oj tam oj tam. Wiem ze do przezycia to moge pic i drugi raz ;-) :-P
  2. anulka165 mysle ze malej nic sie nie stalo jest dobrze zabezpieczona. Wody plodowe zamortyzowały uderzenie. :-)
  3. Śliczny, to sam wózek do 2tys. Masakra
  4. Dziewczyny mozliwe ze juz poruszalyscie ten temat ale teraz ciezko znalezc. Powedzcie mi jaki wozek polecacie. Musze zrobic cennik wyprawki taki mniej wiecej zeby pokazac i uswiadomic meza ze to nie jest max 1000zl bo on chyba tak mysli i chce wszystko zostawic na ostatnia chwile.
  5. Jak ochlonelam to tez troche mysle ze to byl zawadiacki tekst zeby sie tylko tesciowa odczepila. Mowie wam co tesciowa ja widzi to tak jej mowi. Bardziej mnie to dotknelo bo tesciowa opowiadala to ze smiechem. Nic nie mysli ta kobieta.
  6. Hej dziewczyny. Pisze do was aby sie poradzic. Zaczne od tego ze wiecie ze to jest moja 3 ciaza i straty byly dla mnie ciezkie a najbardziej strata i porod w 23 tyg. W zwiazku z tym podchodzimy do tej ciazy z dystansem i malo rozmawiamy o tym z kimkolwiek. I w rodzinie meza jest taka sytuacja ze jego bratowa jest w ok 34tyg ciazy. I mu we dwie normalnie ze soba sie dogadujemy i wspieramy. Wszystko bylo dobrze do momentu gdy w zwiazku z naszymi ciazami zaszla w ciaze zona brata ciotecznego (zdecydowali sie aby nie byc gorszymi ze u nich jest jedno dziecko a u brata meza bedzie dwojka). I zaczely sie z ich strony komentarze ze po co robic z ciazy tajemnice... ze co ma byc to bedzie (powirdzieli o ciazy za nim ona byla u lekarza). Mnie to dotykalo bo dowiedzieli sie o mojej ciazy ok 4 miesiaca i to chyba zrozumiale ze na poczatku noe chcialam nikomu mowic. Uwazam ze kazdy myslacy bu sie nawet nie zdziwil ze nie chwale sie na lewo i prawo. A dazac do sedna... moj maz ma drugiego brata ciotecznego ktory ma jednego syna i moja tesciowa podgadywala do niej ze teraz kolej na nia (skoro wszystkie 3 jestesmy w ciazy) a ona odpowiedziala ze bedzie teraz dwoch jedynakow (miala na mysli jej syna i mojego jak sie urodzi) i jak my sie zdecydujemy na drugie dziecko to dopiero moze oni pomysla o drugim. Mnie osoboscie to bardzo dotknelo... skomentowalam ze idiotka i wyszlam bo nie chcialam tego sluchac. Uwazam ze jakby byla madra to by sie donyslila ze nie jest nam latwo mimo ze od smierci dziewczynek minal troche ponad rok. I jeszcze nam sie syn (szczesliwie) nie urodzil a ona juz z takimi komentarzami wyskakuje o drugum dziecko. Wiadomo ze tesciowa glupio zaczela z tekstem ze teraz ich kolej... jak myslicie czy mialam prawo sie wkurzyc czy zareagowalam zbyt emocjonalnie?
  7. Cześć dziewczyny. Rzadko tu zaglądam ostatnio, ciągle coś. Dziś zaczyna się remont przedpokoju i znów stukanie pukanie kurz i brud :-/ na szczeście do moich oboewiązków należy trzymanie się jak najdalej :-) Czytałam o forum prywatnym, jak mogę się na nie dostać? Niedługo wybieram się na komunie i chętnie pochwalę się swoją stylizacją ;-)
  8. Hej dziewczyny. Dawno mnie tu nie było :) Nie przejżałam dokładnie kto jest z osób, które mogłyby mnie jeszcze pamiętać :) Kiedys na tel widziałam, że jest do tej grupy stworzona tabelka z dziećmi datami itp. Czy mógłby któś wstawić link z tabelką, bo przeglądajac forum cięzko będzie mi znaleźć. Co do chińskiego kalendarza to uważam, że to bajki. Przeglądałam jakiś czas temu i wychodziło, że dziewczynka. Wiedziałam, że to głupoty, bo przeczucia miałam inne. A poza tym, żeby spłodzić syna trzeba się kochać jak najbliżej owulacji bo chromosomy Y odpowiedzialne za płeć męską krócej żyja ale są szybsze od chromosomów X, które odpowiadają za płeć żeńską. Podsumowując jak ktoś planuj dziewczynkę to najlepiej jakby do zbliżenie doszło ok 3 dni przed owulacją, wtedy chromosomy Y nie przetrwają, a chromosomy X powoli dotrą do komórki. Natomist pary, które się starają o syna powinny się kochać jak najbliżej dnia owulacji, aby chromosomy Y miały szanse przeżyć i wyprzedzić chromosomy X. Dokładnie wiem kiedy doszło do zapłodnienia i byłam pewna, że będzie chłopczyk :)
  9. Kukurydza, ja bylam jednokosmowkowej jednoowodniowej. Niestety skonczylo sie zle. Ty masz wiecej szczescia, zycze Ci powodzenia.
  10. Kukurydza powiedz mi czy Twoja ciaza jest jednoowodniowa jednokosmowkowa?
  11. Hej. A ja dziś wypiłam puszkę coli i zjadłam zupkę chińska :/ Wiem, że nie powinnam, ale taką zupkę zjadłam ostatnio parę lat temu i znów nie będę jadła przez parę lat :) Ja mam 26.01 wizytę u specjalisty chorób zakaźnych i opowie mi o tej cytomegalii, ale już jestem spokojniejsza bo jest duże prawdopodobieństwo, że wirusa miałam już przed ciążą, a to jest zakażenie wtórne z racji, że organizm jest osłabiony ciążą. 09.02 natomiast mam usg genetyczne. :) to będzie 12t 2d
  12. "Mały" "Fasol" wiekszość z Was już chyba ma przeczucia co do płci :-)
  13. mamalina Anneliese super, że Maluszek dupką rusza:) Oby to było wtórne zakażenie cmv. Po stracie dziewczynek miałaś robione badanie na cmv? Nigdy nie miałam tego badania robionego. Tez mam nadzieję, że to wtórne, bo tak siedzę i myślę, że teraz nie miałam skąd się zarazić. A wiecie, że usg miałam już przez brzuch i było ładnie widać:-)
  14. Dzis mialam wizyte. Ogolnie z moim Misiem Haribo wszystko w porządku. Serduszko bije, dupką rusza :-) Tylko z ta cytomegalia nie najlepiej. Zostałam skierowana do specjalisty od chorób typu Cmv lub Toxo. Mam rowniez zrobic badanie na obecnosc genu wirusa. Jest nadzieja ze nie ie jest to pierwotne zakazenie i jest mniejsza szansa na zarazenie maleństwa. Zdjecie wstawie jak bede miala dostęp do komputera :-)
  15. Odebrałam wyniki i okazuje sie że mam cytomegalię :-/ (IgG i IgM dodatnie) jestem ciekawa co mi lekarka powie... :-( Kasiunia88 bardzo mi przykro, że tak się dzieje. Najgorsze czekanie, później czas będzie musiał wyleczyć rany. Życzę Ci jak najlepiej :-*
  16. Może i tak. Gdzieś w internecie przeczytałam właśnie, że przed 12 tyg może zwolnić bez konsekwencji i tym się zasugerowałam. Teraz nie mogę znaleźć. Ale pogrzebałam trochę i dzięki temu wiem, że jak mi się umowa skończy z dniem porodu to nie mam prawa do urlopu macierzyńskiego ale mam prawo do zaaiłku macierzyńskiego i przejmuje wtedy płatność zus :-) Bo mam na razie umowe na 3 mce i jak mi sie uda dogadać żeby przedłużyli na dłużej niż do sierpbia to nie bedzie problemu, ale raczej sie nie da :-/ Dziś wielki dzień. Jedziemy z dzidziusiem się obejrzeć :-) Mam nadzieję, że jest wszystko w porządku i również wstawię małego Misia Haribo ;-)
  17. olusiaa Dziewczyny pod ochroną się jest od dnia poczęcia i pracodawca nie na prawa zwolnić kobiety w ciąży. Kobieta jest pod ochrona od 12 tyg ciąży. Wcześniej pracodawca może ja zwolnić bez konsekwencji.
  18. Witajcie dziewczyny. A ja sie dobrze ogolnie czuje. Poza tym ze bola mnie piersi i mam apetyt. Mam takie dni, np wczoraj ze zjadlam, najadlam sie a za niedługo znow nieznosny glod... az mnie to zaczelo zloscic. A jezeli chodzi o bol podbrzusza to raczej nie odczuwam. Wczesniej troche czułam brzuch ale teraz nie. Czasem sie zastanawiam czy jest wszystko ok bo powinno sie tam juz chyba rozciagac, ale wczoraj stwierdzilam ze moze po poprzedniej ciazy mam slabsze miesnie itp i dlatego na razie jest spokoj. W koncu byly w brzuszku dwie istotki :-), a od porodu jeszze nie minął rok. Albo tez myślę ze w poprzedniej ciazy mialam krwiaka i dlatego mnie bolalo i moze teraz zacznie bolec gdy dzidzia bedzie wieksza :-) ogolnie sie czuje normalnie i w pracy czasem nie mysle o ciazy.
  19. Mój mąż nie wypowiada się na temat ciąży. Wszystko jest "po staremu". Czasem albo sie zapomina albo nie dociera do niego że nie powinnam np dzwigac. Bo czasem go prosze zeby mi cos ciezkiego podal a on "no przeciez stoi" w sensie ze moge sama wziąć. Ale jak mu przypomnę do bez problemu pomaga. Ale o dziecku nic nie mówi, moze dlatego ze to juz nasza kolejna ciaza i jeszze boi sie za duzo mowic.
  20. Właśnie... mówisz że ważysz dużo i ciezko cos zobaczyc wiec wnioskuje ze badanie bylo przez brzuch... ale w tym tyg ciazy ciezko w ogole zobaczyc cos przez brzuch....
  21. Kasiunia to gdzie by zarodek zniknął? A jak sie czujesz? Masz jakies objawy?
  22. Demonia usg genetyczne wyglada w ten sposob ze lekarz mierzy przezierność karkowa dziecka, mierzy tez kosc udowa i jie pamietam co wiecej. Moim dzieciom mierzyli rowniez zoladeczek no i tetno. A ile to czasu zajmuje... zalezy jak dziecko sie wierci :-) mi minelo szybko.
  23. A dziś miałam niepohamowaną ochotę na.... płatki nesquik :-D i właśnie je zjadłam z mlekiem :-) Kasiunia88 trzymam kciuki :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...