Skocz do zawartości
Forum

Kasiunia88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    szczecin

Osiągnięcia Kasiunia88

0

Reputacja

  1. Cześć dziewczynki! Na początek gratuluje każdej zdrowej i pięknej dzidzi. Trzymam kciuki za każdą z osobna! Dziekuje także za słowa otuchy. Pomocne to jest. Wczoraj byłam na wizycie w poradni, Pani doktor mnie zbadała zrobiła usg no i niczego nie jest pewna. Pęcherzyk ciążowy rośnie ma 31 mm średnicy a pare dni temu miał 25mm. Tylko teraz już się troszkę plaski zrobił. I dałysmy sobie dwa tygodnie na to aby zobaczyć co się zdarzy. Oczywiście wolałabym poronić w domu ale w razie co dostałam skierowanie na izbę na zabieg... Nie myślałam, że to będę planować. No nic, nie chcę wam już przeszkadzać, nie możecie wysłuchiwać teraz smutnych historii tylko radosnych. Trzymajcie się!
  2. U mnie beta spadła do 9200....:( niestety.... nawet nie mam siły płakać. Mąż dziś w domu, może to przed nim chce udawać silną?;( pozostało czekać na nieuniknione..... tylko ile?;(;(
  3. Cześć dziewczyny. Ja dziś w trochę przygaszonym nastroju z racji, że mija nam pół roku od straty synka. :( Wiem, że ludzie powiedzą abym nie myślała, parła do przodu bo tak trzeba i myślała o dziecku we mnie. Widocznie ja jestem inna. Widocznie ja strasznie tęsknie i w takie dni to się nasila i nasila. :( Chcę aby nam się udało.... Chcę tego jak niczego innego na świecie. Ale jak będzie... Ps. Do tego mleko z piersi pokapuje. Czemu? Już jakiś czas nie leciało.... ahhh wszystko musi mi przypominać o tym.... Miłej soboty życzę.
  4. W poniedziałek robie drugą betę a we wtorek mam wizytę w poradni patologi ciąży. Zobaczymy co mi tam powiedzą. Chciałabym wierzyć, że będzie dobrze...
  5. Staram się być dobrej myśli ale wiadomo, że ciężko:( Tak Fiolka. Plus minus dwa dni bo lekarz wczoraj nie mógł zbyt zmierzyć.
  6. Cześć dziewczyny. Przed chwilą odebrałam wyniki i moja beta wynosi 13 641. Zadzwoniłam do lekarza i powiedział, że to piękna duża beta i czekamy. W poniedziałek jeszcze mam powtórzyć i wtedy będziemy myśleć co robić. Stres dalej trzyma. Strach paraliżuje.... Co myśleć? Co robić?....
  7. Dołem mnie badał. Ale jeśli jest się otyłym czy z nadwagą to cieżko jest zobaczyć nawet dołem. Brakuje siły... Dobranoc
  8. Ja nie jestem szczupła. Mam sporo ciala i ciezko jest cos zobaczyc. No teraz nie mogl lekarz go dostrzec:( mam obolale piersi i senna jestem. Noe nie wiem co robic już ;(
  9. Lekarz podejrzewa zle rozwijajaca sie ciaze:(. Brak widocznego zarodka choc ostatnio byl... Jutro mam zrobić bete. Wszystko zależy od tego jaka będzie. Wtedy będziemy myslec co dalej. Nie mam sily na to wszystko:( brak nadzieji
  10. Dzięki dziewczyny za pamięć! Jeszcze nie. Właśnie zbieramy się z mężem bo wizyta na 18.... Boję się bardzo! Trzymajcie kciuki! Odezwe się wieczorem!
  11. Lenka leż, leż i jeszcze raz leż! Może masz jakiegoś małego krwiaczka? U mnie tak było w ostatniej ciąży. Pierwszy raz w 10tygodniu a drugi w 14. Także mam nadzieję, że to nic nie jest złęgo!!! Trzymam kciuki! Co do tych prenatalnych to zobaczę co powie lekarz. Co zaradzi. Bedę robiła te badanie miedzy 11 a 12 tygodniem jak każda z nas. :) Pozdrawiam wszystkie mamy. I lece się odstresowywać przed wizyta:)
  12. Basiu i widzisz już nie muszę Ci odpowiadać:) Mamalina z wielkim "oburzeniem" Ci napisała jeszcze raz swój post :P:P:P:P A poważnie to też po przeczytaniu kilku postów innych kobiet zdecydowałam się to mieć. Spokojna będę. Nie jest to groźne dla dziecka! Koleżanka kilka razy dziennie przykłądała do brzuszka za każdym razem gdzie indziej bo jej córa tak latała:) A mi mój lekarz napisał dziś emaila abym brała euthyrox 50 rano bo mam wysokie tsh:( dwa tygodnie temu było 0.8 a dziś już 3,9. Kolejne tabletki. Ale dla dzidzi wszystko.
  13. Cześć dziewczyny! Co do straty to chyba każda ma po trochę racji. Wiem, że trzeba cieszyć się dniem codziennym. Tym, że teraz wszystko idzie dobrze i nie zamartwiać na zapas. Aczkolwiek to wszystko siedzi gdzieś. U mnie jeśli jutro okażę się, że wszystko jest z dzidzią dobrze to i tak będę drżała do nastepnej wizyty czy biję serduszko, czy maleństwo nie przestało się rozwijać. Forum służy mi jako taka terapia. Próbuję zapomnieć ból a pamiętać tylko szczęście z synkiem. Teraz czekam z tygodnia na tydzień od rana do nocy Obiecałam sobie, że jak wszystko będzie dobrze do 3 miesiąca to na walentynki kupię sobie detektor tętna dziecka! Może to mnie uspokoi? Witam nową mamuskę i życzę szczęśliwej ciąży!
  14. Milutka u mnie nic nie wskazywało na tak wczesny poród. Nagle odeszły mi wody i musieli wywoływać. Okazało się, że miałam duży stan zapalny i dlatego pęcherzyk pękł...Nie zapomne tego 39 godzinnego bólu. Fizycznie i psychicznie. kaisa03 Bardzo Ci współczuje!!:( Sama teraz się stresuje, czy i mnie to nie spotka... Bardzo mi przykro..
  15. Anneliese, dziękuje. Staram się myśleć pozytywnie. Niestety nie pochowałam synka. Nie dałam rady. Byłam w takiej depresji, że lekarz psycholog mi odradzał pochowanie bo to mogłoby mnie doprowadzić do skraju załamania. Choć powiem, że z biegiem czasu żałuję troszkę. W sobotę minie pół roku i strasznie mi go brakuje. Miałby już dwa miesiące... Dlatego teraz boję się o tą ciąże:( Mamy synka 9 letniego jest naszym oczkiem. Dobrze, że go mamy. Miłej i spokojnej nocy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...