Skocz do zawartości
Forum

kamillla

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kamillla

  1. Haneczka!!! Uważaj na siebie... Dobrze ze mąż byl obok! Jeju jakby mi ktos powiedzial w takiej sytuacji o spóźnianiu sie to bym nie wytrzymała... Co powiedzieli lekarze? Czemu miałaś tak niskie ciśnienie??
  2. A, przyszlo do nas dzis łóżeczko dla maleństwa. Wlasnie je zlozylismy. Piękne :) renatka, na pewno wszystko bedzie dobrze!!
  3. Ciekawe czy się odezwie. Oby. Może zmądrzeje:)
  4. Aga, wow. Może mu sie cos odwidzialo. ? tez po trochu wszystkiego zjadłam. Bęben mam jak pilka lekarska, trudno juz go ukryć. Jak mnie szwagier mojego K zobaczył to powiedzial "O, teraz to juz cie porządnie wysadzilo" hehe. Brzuch twardny jak kamień oo ostatnich dniach. Nospe juz wzięłam.
  5. misiakowata30 ojej ,niby dużo nie pojadłam,ale brzucho pełny..Miniek z mamą i Wiką już wyszli..Minius bo do roboty na 20 i zostalismy sami z Matim..ale jejku tego było mi trzeba..można się wypierdzieć do woli hie hie hie hie ;-D Zaraz pozmywam po kolacji,wstawie buraczki na jutro i zamarynuje mięsko :) i lezing :) Dostałąm od Pawła perfumki,jakie lubię z Versace a od teściowej paczkę słodkości :) Moge leżeć ,pachnieć i żreć heheheh Mateuszek własnie się obudził..Matka gazów puściła to i dziecku się więcej miejsca zrobiło hehehe :-D buhhahahaha dobrze ze spuscilas z siebie gazy, bo mati juz pewnie myślał, ze rosnie mu blizniak obok
  6. Misiakowata jakie ciasto odstawilas?:) ja to bym zjadła jakiegoś Rafaello albo 3bit... Oglądam na tvp2 moj ulubiony film " to właśnie miłość" kicham to
  7. Masakra jestem tak zjebana ze to poezja, wykapalam sie nasmarowalam kremikiem i leze.... Tak mi brzuch twardnieje ze aż się boje czy nie przeholowalam dzis... Jutro jeszcze tylko muffinki czekoladowo bananowe u chyba wszystko... Tyle sprzątania gotowania tylko na 2dni w zasadzie:(
  8. Hej. Gratuluje udanych wizyt zdrowych maluszkow. Piękne fotki:) felcia super ze wychodzisz. Do domku. Ja to juz po dzisiejszym dniu padam na twarz. Ręce mi taj drętwieją ze więcej juz zrobic nie moge. Jutro raczej nie bede miała czasu żeby napisać wiec życzę wam dziewczyny zdrowych spokojnych świat, jedzcie ile możecie i tak jak monika napisala, obyśmy wróciły wszystkie w dwupakach po,świętach:) do mnie łóżeczko dla tosi juz jedzie, siostra mojego zamowila... Oczywiście nie takie jak chciałam, bo zupełnie inny kolor niż mamy meble w pokoju i bez szuflady, ale trudno, wazne ze będzie. Kompletnie nie czuje swiat. Ani troche.
  9. marta33 Dzieki Kamilla! Chyba czułam się podobnie jak Ty po usg. Nic nie wiem i sie denerwuje. Wmawiam sobie ze jest ok ale gdybym jeszcze uslyszala cis więcej od kekarza to miałabym wieksza pewność. Dzięki. Na Was zawsze można liczyć Ja tez się denerwowalam strasznie, o wszystko trzeba wypytywać i ciagnac za jęzor i lekarza prowadzącego i faceta robiafego usg. jeszcze mi wynik cytomegalii wyszedł troszeczkę ponad normę, naczytalam sie w necie o skutkach i juz calkiem znerwicowana bylam, mimo ze bylam w zakaźnym i okazalo sie ze to fałszywy wynik byl. Ale schiza została, wiec wolalam zrobic 3/4d żeby zobaczyć. Idź na pewno nie pożałujesz, ja bylam przeszczęśliwa po badaniu. Warto dla własnego spokoju. :) Dziewczyny gratuluje udanych wizyt, Ernesto dobrze ze juz wychodzisz.
  10. Hejka. Marta33. Ja tez mam usg z nfz i generalnie ni nie wiedzialam o moim dziecku dopóki nie poszłam na usg 3/4D. U mnie facet na nfz robił mi polowkowe 5min, nic nie wiedziałam ani ile wazy ani nic, tylko plec podal. Powiedzial "wygląda ok" i jak spytalam aha czyli wszystko w porządku? - odpowiedział ze to ze wygląda ok to nie znaczy ze jest ok. I jak tu być spokojnym jak nic nie wiesz, inne dziewczyny na usg nawet paluszki miały policzone. Wkurzylam sie i poszłam na usg 3/4D zaplacilam 200zl i widziałam moje maleństwo, jak sie usmiechala i machala do nas, wszystko szczegółowo facet opowiadal, pokazywał mowil na bieżąco co robi. Polecam naprawde bo ja od tamtej pory jestem spokojna. Nie dość ze widzisz swoje dzieciątko to jeszcze wiesz czy wszystko ok. Dostałam zdjęcia. I film z całego badania. Nie słuchaj co mówią ci inni. Badanie jest nie inwazyjne, nie boli twojego dzieciatka.
  11. Aga, współczuję. mam nadzieje ze jej przejdzie....
  12. Cóż, jednak najwyraźniej forum to nie odpowiednie miejsce do narzekania :)
  13. wiesz zu2ia, wszystkie jestesmy świadome tego co wlasnie napisalas. Jednak jesli mamy ochotę sobie pobiadolic i ponarzekać to czemu nie?? Jesli to ma nam pomoc... Większość dziewczyn tu mowi ze od tego jest forum, żeby sie wygadać i w ogóle. Jednak nie każdemu to pasuje, ze sobie narzekamy...
  14. A co dają takie spotkania z polozna???
  15. Ciąża te bole sa naprawde. Nie do zniesienia. Mi juz lepiej od wczoraj choc juz wczoraj wieczorem czułam porządnie ze zaczyna znów bolec. Obejrzyj sobie nietykalnych :) ja na moje bzdetne humory zawsze sobie włączę albo love actually, albo bridget Jones. jest duzo fajnych filmów
  16. Haneczka, dołączam sie do życzeń :) wszystkiego, co sobie zapragniesz :)
  17. My to sie chyba synchronizujemy, albo mamy razem bole, albo zle nastroje. Ja to dzis jak tykajaca bomba. Az lży mi same lecą bo nie mam się komu wygadać
  18. Kasia ja musze w pon albo jakos w tyg pojechać i zaufać profil bo bez tego nie moge się zalogować. ale dzwonilam i babka powiedziała ze właśnie po niedzieli wyplaca mi wiec może tez 21.
  19. No juz nie bede z nia spac, focha jeblam. do tej pory spalo mi sie dobrze, owszemfajna jest zeby glowe lezac na boku na niej oprzec ale w nocy to nie zdaje egzaminu. dupa tam
  20. dzien dobry. u mnie tez noc ciezka non stop sie kitosilam i to przez ta nieszczesna poduche ! nie umiem z nia spac, ni to zwinac.... mam wrazenie ze jst za krotka. co do tygodni to ja tez z tym mam problem, bo tak jak dziś jest 29t 2d to calkiem logiczne dla mnie ze zaczelam 29. ale dziwczyny tutaj w takich wypadkach mowia ze sie zaczelo juz 30. wiec nie wiem :/
  21. ja juz rozpoczelam 30tydzien.... :O
  22. hehehe aga ty to mialas przepierniczone z tymi piernikami ;) jak z asia??
  23. hehe no co. nie przyzwyczajona jestem. ;) teraz polezalam troche , mala sie obudzila chyba bo tak wierzga i tak mnie okopuje non stop ze w takich momentach to ja aie zastanawiam czy jest wszystko ok... widzialyscie na fb post ktory renata dodala?? to dziecko co sie urodzilo w woeku owodniowym?? niesamowite...
  24. jestem renatka :) caly dzien czytam, na biezaco jestem. tylko caly dzien cos robilam gdzies jezdzilam. no a na wieczor humor mi sie zepsul i do tej pory mam taki.... nijaki. dzis znow zapomnialam ze dzieci wierza w swietego mikolaja.... siostrzenice mojego K skakaly wokol mnie i pytaly "a co nam od mikolaja przyniesiesz, jakie prezenty???" "mama mowi, ze nigdy nie zgadniemy co wam mikolaj przyniosl dla nas" hehe i siedzialam cicho dopoki nie zaczely mnie szarpac, wiec im odpowiedzialam ze rozgi dostana - hehe ale mialy miny... i spytalam co one mi kupia pod choinke. no i one oczy jak 5zl...... i mnie ich mama poprawila, ze nie one tylko mikolaj...... a ja aha no tak, tak....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...