betty1982

A ja odkladalam wyprawkę na później bo przecież jeszcze prawie 2 miesiące więc dużo czasu poszłam do szpitala na badania a okazuje się ze chyba zostanę tu do porodu Nic nie przygotowane zrobione spakowane niewiele kupione... A powrócę do domu w zupełnie inne zycie i Nowa rzeczywistość...

Jeśli chodzi o zwolnienie to moja Pani doktor wypisala mi już do terminu porodu 4 marca czyli na 2 miesiace

przyjazna chgba wszyscy dostaja meila z olejkiem za 1 grosz Mam go i używam na zmianę z oliwka i nie mam rozstepow

Na cukry oczywiście nie wpływa tylko to co jemy ale naprawdę wiele czynników zwłaszcza stres, leki, hormony, nieumyte ręce, ciężka noc, koszmary senne itd A każdy glukometr mierzy inaczej bywa różnica 30 np 90 czyli ideał a na drugim 120 Poza ciąża człowiek się nie przejmuje jednak w ciazy to duże różnice i nie wiadomo którego sluchac

Leżę w szpitalu koło sali operacyjnej gdzie robią cesarki Od wczoraj już tyle maleństw widziałam i ten ich słodki płacz aż mi łezka kilka razy poleciała...

A teraz kolej na mój pobyt w szpitalu Pani doktor położyła mnie na obserwacje ze względu na zbyt duża ilość wód plodowych i przy okazji uregulować cukry bo bardzo wzroslo mi zapotrzebowanie na insulinę i wszystko się rozchwialo Poza tym stwierdziła że jak na moj stan zdrowia ani razu nie lezalam w szpitalu wiec czas to zmienić Mam nadzieję ze na weekend mnie wypuszcza

misiakowata30 cukrzyce niestety mam normalną od 18 lat... Zobaczymy jak to będzie z naszymi porodami oby jak najlepiej. Właśnie ksiądz po wizycie sobie poszedł Nawet przywitał się z Zosieńką głaskając brzuszek

Śnił mi się dziś mój poród który minął szybciutko i milutko:) a 5 min. po porodzie pojechałam z mężusiem do szpitalnego sklepiku i wybrałam wielkiego świeżutkiego pączusia (fakt że choruję na cukrzycę). Zjadłam prawie całego, został ostatni gryz i wtedy przypomniałam sobie że przecież nie mogę bo zaraz będę karmiła dziecko i to uzmysłowiło mi jaka wielka zmiana mnie czeka:)

Ernesto HBA1C wskazuje na średnią wartość cukrów z ostatnich 3 miesiecy czyli pokazuje czy cukrzyca jest dobrze wyrównana.

Marcóweczki czy któraś z Was w poprzedniej ciąży bądź teraz miała podwyższoną ilość wód płodowych? u mnie wczoraj na usg wyszło AFI 24 a 2 tyg. temu było 20 więc rośnie:( Jest to pewnie związane z moją cukrzycą bo ostatnio wzrosło mi zapotrzebowanie na insulinkę i cukry się rozchwiały... W Nowy Rok tak bardzo się cieszyliśmy tym co nam się udało osiągnąc przez ten rok i wymarzona ciąża a wczoraj załapałam doła Niby nie mam czemu jeszcze panikować ale powikłania mogą być. W 31 tyg. 3 d. dzidka waży 1850 g.

Koniec myślenia o problemach... Wesołych i zdrowiótkich Świąt

andzia2506 masz racje z tym obwodem brzuszka Moja pani ginekolog też bardzo zwraca na to uwagę. Przy zbyt wysokich cukrach obwód brzuszka jest zbyt duży znaczy do 2 tyg. to jeszcze norma więcej nie powinno być różnicy a więc przy niskich jest sytuacja odwrotna. Cukry nie powinny być zbyt niskie. Ostatnio usłyszałam od pani doktor że bardziej będzie się cieszyła jak cukier wyskoczy 160 niż 60 bo wtedy dziecko zabiera 30 wiec ma zbyt niski cukier.

Wróciłam z usg Moje maleństwo 29 tydz i 3 dni waży już 1440 g Nie zapeszajac narazie na usg wszystko w normie Jedynie ilość wód 20,50 gdzie norma jest do 20 i musimy pilnować bo przy cukrzycy występuje wielowodzie i lepiej zeby juz nie wzrosło.

Poza tym trzeba uważać na przyķład na krem na dłoniach bo nieumyte dłonie potrafią zakłamać wynik.

Osłabienie drżenie i senność występują również przy niskich cukrach dlatego warto mieć glukometr Niestety nie ma idealnego glukometr a teraz przekonałam się że różnice w pomiarach bywają duże np na jednym mam 60 (czyli powinnam szybko coś zjeść bo w przypadku działania insulinki mogą spaść jeszcze bardziej) a na drugim z tej samej kropli krwi mam 88 czyli idealny i nie musze jeść żeby się utrzymał

Jeśli chodzi o cukry to ich wartość naprawdę nie jest zależna tylko od jedzenia. Żyję z cukrzycą ponad 17 lat i trochę ją poznałam ale nie do końca. Stres ma bardzo duży wpływ na ich poziom, nawet to co przyśni nam się w nocy rano może się odbić. Ponadto wszelkie stany zapalne, gorączka i wiele innych czynników. Moje cukry przez te lata wahały się od 20 do 600 czasem z mojej winy a czasem nie wiadomo dlaczego. Naszczęście na ostatniej wizycie diabetolog pochwalił mnie. Nie powiem że są idealne ale dobre. Chociaż jak trafi się ok 200 to ryczę od razu ale dostałam opierdziel że mam tak nie robić bo to nic nie da a nawet gorzej robie...

Na moją zgagę najlepsze są migdały z Biedronki Męczyłam się bardzo w nocy i dzień ale od kilku dni spokój Jeden dzień przerwy bo się skończyły i od razu zgaga wróciła...

Dziś narazie nic nie kłuje Też wziełam nospe i czekam aż dzidka się poruszy

U mnie nieprzespana nocka... Coś strasznie mnie kuło najpierw w dole brzucha a później w prawej dolnej części jakby jajnik... No i od razu milion myśli że coś nie tak Coprawda dzidka jeszcze dziś się nie ruszała ale ja zazwyczaj słabo i rzadko czuje ruchy.

A jesli chodzi o cukry to czasem po zjedzeniu identycznej ilości i jakości ich wyniki bywają różne Jednego dnia parowki chlebek keczup wynik 98 na drugi dzień identyczne śniadanie cukier po 160 a do tego wkurzyla mnie ciotka która mieszka obok i przyszła pogadać bo jej się nudzi i po chwili już cukry ponad 200 Moja cukrzyca prawie pełnoletnią bo w lutym będę obchodziła z nią 18-stke ale dalej mnie zaskakuje

Ciężko Was nadrobić... wracając do ślubów Pierwszy wzięłam po 8 latach związku z weselichem itd po 2 latach mąż doszedł do wniosku ze to koniec Nie zdarzylismy się rozwiesc a jemu urodził się synek Kilka dni po uzyskaniu rozwodu po kilku miesiącach związku mój obecny meżuś oświadczył mi się... chwila zastanowienia i niedługo potem ślub tym razem tak jak ja chciałam czyli my świadkowie i rodzice Cieszę się ze podjęłam szybka decyzje Mam cudownego faceta i dzidzie w brzuszku:)

Również miałam macmiror w ciąży już dwa razy bo u mnie bakterie niestety prawie cały czas są Jedne się skończą chwila odpoczynku i zjawiają się następne Jak mój doktorek mówi: bakterie przyciąga cukrzyca...

Witam wszystkie mamusie Czytam Was od wielu tygodni ale dopiero odważyłam się napisać Przez dłuższy czas nie mogłam uwierzyć w Mały Wielki Cud rozwijający się we mnie... Teraz jak brzuszek duży, dzidzia się rusza... Od 17 lat choruję na cukrzycę Przez kilka lat związku z byłym mężem nie udawało się zajść w ciążę. Straciłam nadzieję że zostanę matką. On zdążył zrobić sobie dzieciaczka z inną. Na szczęście na swojej drodze spotkałam cudownego faceta... wzieliśmy ślub i pyk... udało się. Termin porodu 4 marca:) Ciąża jest dla mnie strasznym stresem ze względu na obciążenia spowodowane długotrwałą chorobą ale mam nadzieję że uda mi się dotrwać z Wami do marca 2016...