Skocz do zawartości
Forum

MałgośRo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MałgośRo

  1. Witajcie dziewczęta, nati.ol gratuluje pierwszego słowa i przewrotów moja mała jakoś niechętna jest do przewracania się, kilka razy udało jej przewrócić z brzuszka na plecki ale odwrotnie już nie. Ząbków też póki co nic nie zwiastuje, wiem że każde maleństwo rozwija się w swoim tempie ale nie mogę się doczekać tego wszystkiego PIERWSZEGO.
  2. Moja córcia pije herbatkę koperkowo-rumiankową(niesłodzoną) i wodę przegotowaną. Jeśli chodzi o zasypianie to też niema z tym problemu, po prostu odkładam ją do łóżeczka daję smoczka a przede wszystkim ukochany kocyk, pokręci główką i po chwili śpi, lubi też spać w foteliku sam. wtedy potrafi przespać ok 3godz. W tej chwili jedynym problemem jest jej zmniejszony apetyt. a co za tym idzie słabiej przybiera na wadze. W momencie wypisu ze szpitala ważyła 2030g. Teraz waży ok 5700 jako hipotrofik podobno bardzo dobrze.
  3. Odnośnie spania i w dzień i w nocy póki co nie mogę narzekać, Lilusia ładnie śpi w dzień są to przeważnie 3 drzemki z czego jedna czasem trwa nawet ok 3-3,5 h wieczorkiem po obowiązkowej kąpieli ok 20 i zjedzeniu butli z kaszką zasypia spokojnie. Budzi się ok 3,4 na jedzonko a potem znów zasypia do ok 7,8. Ogólnie jest bardzo grzeczna, jesteśmy teraz tylko na mm i kaszkach i słoiczkach. Kp szło nam ciężko i po wielu próbach przeszłyśmy najpierw na karmienie mieszane a póżniej na mm. Córcia jest poniekąd wcześniakiem w dodatku urodziła się z wagą 2kg i 46cm, pomimo tego ładnie się rozwija ,jednak jest dużo drobniejsza niż inne dzieci w jej wieku. Jest naszym oczkiem w głowie mamy już dwóch synów w wieku 8 i 7 lat więc Lilianka przez wszystkich traktowana jak mała księżniczka.
  4. Moje maleństwo upodobało sobie butelki z NUKa, wypróbowaliśmy mnóstwo różnych ale tylko z tych pije chętnie i bez marudzenia.Co prawda skala jest jak dla mnie za słabo widoczna ale przynajmniej trwała.
  5. Witajcie dziewczęta postanowiłam i ja do Was dołączyć. Trochę póżno ale moim zdaniem lepiej niż wcale. 3.06.2015 o godz:14:55 zostałam mamą wymarzonej córeczki. Poród odbył się przez cc i o prawie miesiąc za wcześnie, ze względu na hipotrofie kruszynki. Od dawna chciałam zacząć się czynnie udzielać, bo podczytuje Was już blisko rok. Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona. Pozdrawiam w ten pochmurny i wietrzny dzień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...