kasia.25
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasia.25
-
Agata magda, cukier w moczu nie musi świadczyć o niczym złym. (na pewno nie musi wskazywać na cukrzycę) może po prostu Przed podaniem moczu do badani zjadłas dużo słodkich rzeczy? Najczęściej właśnie zbyt duża podaż cukrów w diecie jest przyczyną. Majka, ja też mam problem z depilacja ;) zwykle przeznaczalam sobie czas w sobotę, żeby doprowadzić się do porządku, ale właśnie ostatnio stwierdziłam, że brzuch mi zasłania krocze i nic nie widzę xD a w ciemno strach manewrowac. Musze wykorzystać następnym razem twój patent z lusterkiem :)
-
Dziewczyny, macie przepiękne brzuszki! <3 mój też bardziej rozlewa się po bokach i tak śmiesznie odstaje na dole, bo mam dość wąskie biodra i się dzidzia nie mieści ;) ale i tak uwielbiam go prezentować <br /> Ostatnio widziałam, jak któras z was porównywala wózki adamexu i babetto husky chyba, a nie mogę teraz tego odszukać oczywiście ;) czy mogłabym prosić o ujawnienie się tej osoby? musimy jechać do sklepów i pooglądać, ale zawsze dobrze już mieć opinię :)
-
Jeśli chodzi o kołysanki dla dzieci jest taki fajny według mnie cykl "Rockabye baby" - to są utwory znanych zespołów przerobione właśnie na kołysanki :) można odsłuchać na YouTube na przykład :) my młodemu puszczamy na razie Beatlesow, Queen i Metallica ;) ale mają tego naprawdę dużo.
-
Aa, i dzięki dziewczyny za wszelkie informacje odnośnie wózków, fotelików, łóżeczek :) trzeba zacząć to powoli zbierac:)
-
My dopóki nie poinformujemy rodziny o imieniu jakie dla dzidziusia wybraliśmy mówimy roboczo na brzuszek Zygfryd ;) no więc pan doktor po badaniu polowkowym powiedział, że jeśli Zygfryd będzie rósł w takim tempie jak do tej pory to prawdopodobnie będzie ważył ponad 4 kg. (A ma po kim być duży, bo Wojtek urodził się ważąc 4,5 kilo :O ) I wtedy pan doktor mówi, że raczej czeka mnie cesarka, bo nie dam rady go "wypchnac ". Wiec zobaczymy jak się to wszystko poukłada u mnie.
-
U mnie ostatnia miesiączka zaczęła się 10.08, kolejna miała być 08.09. Zawsze miałam bardzo regularne cykle, ale akurat w tym czasie miałam dość dużo stresów i zorientowałam się, że okres się nie zaczął dopiero 11.09 ;) wtedy zrobiłam test i wyszła grubasna krecha :) leel, skoro twoja pani ginekolog daje ci skierowania na badania krwi i na usg, to może wcale nie jest taka najgorsza? ;) czasem po prostu same zapominamy dopytac przecież o niektóre rzeczy. Nie chce jej bronić na siłę, bo nie znam całego obrazu sytuacji, ale lekarze to też ludzie i nazywanie ich idiotami jest chyba nie na miejscu po prostu. ;)
-
Olcia93 ukończony 21 tydzień :) właśnie widzę, że mi się suwaczek usunął, więc spróbuję wstawić na nowo.
-
My juz po polowkowym. Stachu dumnie prezentował przyrodzenie, wiec u nas również 99% chłopak ;) juz w 12tc pani doktor mówiła, że chłopinka i się potwierdza :) Mój lokator waży 511 gram i wszelkimi wymiarami wyprzedza te według OM. Pan doktor który dzisiaj robił badanie mówił, że jak tak dalej będzie rósł, to przekroczy 4 kg jak nic. No i termin według wymiarów wyprzedza ten z OM o 8 dni :) zobaczymy jak będzie :) Ja właściwie nie mam chyba żadnych zachcianek, jakoś tak normalnie w miarę jem :) pewnie jak mi się odmieni to i rzeczy na które normalnie nie mogę patrzeć pójdą w ruch
-
atina, maj niestety też odpada. Za dużo egzaminów w tym czasie. W grę wchodził jedynie szósty maja , ale jest juz zajęty w miejscu na którym nam zależy.
-
Blacky, czyli dopadło cie ciążowe roztargnienie tak bardzo juz chciałaś zobaczyć dzidziusia ;) Wrzesień na pewno piękny, ale niestety też nie wchodzi u nas w grę. Wojtek w czerwcu kończy studia i będzie właśnie we wrześniu pisał wieeelki egzamin obejmujący wiedzę z całych studiów i decydujący o jego dalszej karierze ;) nie ma co niestety nawet o tym myśleć. A szkoda, bo jesień faktycznie piękna. Moja siostra miała właśnie w tym roku w październiku na początku i była pogoda piękna. Ech... Mi chyba serce bardziej podpowiada jednak kwiecień, ale trochę strach jest.
-
meeg, mój tata to również Stanisław ;) ale uznaliśmy, że na pewno będzie dumny gdy się dowie, wiec nie widzimy przeciwwskazań jak na razie. Jedynie musimy się zastanowić, czy to nie wprowadzi zamieszania na rodzinnych imprezach. My też planujemy od razu ochrzcic młodego w czasie ślubu :) A tak poza tym: w czwartek mam polowkowe! Nie mogę się doczekać :)
-
Dzięki dziewczyny :) to może lipiec wcale nie taki straszny ;) szczególnie ze wesele będzie na takim małym zameczku z pięknym otoczeniem, dobrze gdyby pogoda była taka, żeby goście mogli skorzystać :) Agata.magda ja na początku miałam opory przed współżyciem, ale po 12 tygodniu gdy już trochę się uspokoiłam , wróciliśmy do dawnych rytuałów. Sama czuje potrzebę, wiec nie bronię sobie. Współczuję tych mdłości :/ ja zapomniałam o nich w 11 tygodniu i nie chciałabym sobie musieć przypominać.
-
Dziewczyny, w jakim miesiącu bralyscie ślub? Pytam dlatego, bo my planowaliśmy lipiec 2016, ale w obecnej sytuacji przekładamy na 2017 ;) . I w miejscu, które już wcześniej wybraliśmy mają wolne 29 kwietnia, 08 lipca i 22 lipca. W czerwcu niestety nam nie pasuje (a mają wolne miejsca). I właśnie zastanawiam się, czy ślub w kwietniu (mimo, że na koniec) to dobry pomysł. Macie jakiś doświadczenia? Lipiec trochę mnie przeraża tym, że może być strasznie gorąco.... Sama już nie wiem.
-
m.zielinska, Staś to też dla mnie imię - faworyt :) bardzo ładnie można zdrabniać, ładnie brzmi :) może po prostu daj swojemu mężczyźnie trochę czasu. Ja tak dużo rzeczy muszę forsowac, ale przy odpowiedniej ilości czasu i cierpliwości jakoś daję radę :) innym, które mi się podoba jest Ignacy, i to też się na początku Wojtkowi nie podobało. Ale później się osluchal i mówi że ładne i ciężko będzie nam się zdecydować między tymi dwoma :)
-
Olcia93, tak jak już pisały dziewczyny - lepiej zadzwoń lub idź jutro na wizytę. Chocby po to, żeby się nie denerwować wiecej. Ja wczoraj miałam urodziny, dostałam mnóstwo prezentów wiążących się z dzieckiem :) książkę o pielęgnacji, super zestaw kosmetyków dla brzuszka, poduszkę profilowana i do karmienia. :) poza tym dziadkowie obiecali, że zakupią wózek jakoś w kwietniu, wiec kilka zmartwień z głowy. Ja gdy położę się spokojnie w lozku i patrze z góry na brzuszek tez widzę jak faluje przy mocniejszych kopniaczkach :) fajne uczucie!
-
Jagoda, nie martw się! Wiem, że każdemu łatwo coś takiego napisać, ale lekarze wiedzą co mówią. Kruszynka prześliczna i ta cudowna stopka! Prześliczna :)
-
Karmelek, zadzwoniłam dziś od rana, pani doktor mnie uspokoiła i od razu inne samopoczucie :) Majowa86, u mnie jest tak samo - ja czuję ruchy, serię kopniakow i szturchniec, a Wojtek tylko przykłada rękę to zaraz cisza i spokój :) może to znak, że to nasi mężczyźni będą mieli rękę do wychowania maluszków? :) Jagoda, gratuluję! :) W ogóle tak się cieszyłam, że mały Stasiu będzie spokojnym dzieciaczkiem, a chyba jednak nic z tego ;D czuje ruchy juz od około 17 tygodnia (ok trzy tygodnie temu) i do tej pory to były baardzo delikatne musniecia. Ale przez święta Młody się rozwinął i kopie jak szalony! Co chwilę czuje kopniaka, czasem nawet w pęcherz także raczej rośnie nam mały rozrabiaka.
-
Ja też całe święta w rozjazdach. Najpierw dwie wieczerze wigilijne, a później codziennie w innym miejscu. Straaasznie męczące. Ale na szczęście już dzisiaj odpoczne troszkę. Dziewczyny, któras z was pisała o tym, że dziecko jej skoczylo na brzuszek. Ja wczoraj miałam właśnie taka sytuacje, że mój piesek mi po brzuchu przeszedł. Trochę mnie później bolał brzuszek, ale tak bardziej jak obrona miesniowa niż sama macica. Stasiu szalał, wiec staram się nie przejmować, ale myślicie, że powinnam to jakoś sprawdzić? Dziś niby nie boli, ale brzuch trochę bardziej tkliwy niż zwykle.
-
Ale przepyszne przepisy wrzucacie, aż ślinka leci! Odnośnie tego, że lekarz przykłada głowice aparatu do usg wysoko w okolicy żeber - zwykle wtedy chce uwidocznic dno miednicy (patrzy na nie od góry) nie twierdzę, że to niemożliwe, że macie macice wystające ponad pępek, ale jeszcze przyjdzie czas, żeby sięgała do polowy wysokości między pepkiem a mostkiem :) Udało mi się w niedzielę kupić prezent. Akurat były promocje w Ochniku i kupiłam piękny skórzany portfel :) myślę, że powinien się spodobac.
-
Jagoda, ja też czuję mocniej po lewej stronie, więc pewnie to zależy od tego jak dzidziusiowi wygodniej leżeć :)
-
zawiszka7 samych przyjemności na badaniu! :) daj zaraz znać co i jak!
-
Hej dziewczyny! My też wczoraj w podróży. Studiujemy w Szczecinie, ale nasi rodzice mieszkają w Wielkopolsce, w okolicach Konina i na święta juz udało nam się przyjechać :) i jak zwykle trasa zajmuje około 4 godzin (z przystankami na siku dla mnie i naszego pieska ;)) tak wczoraj 5,5 godziny. Na A2 straszny ruch, kolejki przed bramkami. Ale najważniejsze, że bezpiecznie dojechaliśmy :) Odnośnie prezentów: Wojtek bardzo lubi bohaterów komiksów i rok temu kupiłam mu szlafrok z logo Kapitana Ameryki na plecach. Z dopiskiem, że dla mojego prywatnego superbohatera :) ale niestety w tym roku nadal nie mam pomysłu :( ale to już nasze siódme święta razem i brakuje weny na oryginalny prezent. Pomóżcie!
-
Mary07, jeśli chodzi o temperaturę, to najlepiej zbijać paracetamolem. Lepiej wziąć, bo to mniej szkodliwe dla maluszka niż temperatura u mamusi. A poza tym to tak jak zwykle ;) : czosek, maliny, miód... właśnie wkraczamy powoli w osiemnasty tydzień :) Brzuszek się coraz łądniej zaokrągla i czuje delikatne ruchy maluszka :) Pisałyście o tych "górkach" na brzuszku, że to tam znajduje się w tym momencie główka albo pupa dzidziusia, i dziś rano zwróciłąm na to uwagę :) po prawej stronie miałam takie twardsze niż cały brzuch. Bardzo miła świadomość :)
-
Jeśli chodzi o spanie na lewym boku to chodzi w tym o to, że po prawej stronie od serca mamusi przebiega duża żyła (ż. główna dolna) , która odprowadza krew do serca z dolnych okolic ciała, w tym z kończyn dolnych. I spanie na lewym boku jest naszym sposobem na zmniejszenie ryzyka wystąpienia zakrzepicy żył kończyn dolnych, bo ułatwiamy odpływ tej krwi do serducha :) A ciąża sama w sobie zwiększa znacznie to ryzyko niestety (ucisk na żyły w miednicy, zwiększona masa ciała...) Dodatkowo wspomagamy się spacerując, możemy puszczać na łydki strumień zimnej wody pod koniec prysznica, albo można nosić specjalne rajstopy uciskowe, które odciążają nam nogi :)
-
Na krwawiące dziąsła polecam płyny specjalistyczne do płukania, na przykład Listerine Gum Protection albo Eludril (chociaż o tym słyszałam, że nie można za długo stosować, bo substancja czynna tego płynu może powodować przebarwienia zębów). Dodatkowo nitkuje zęby, choć niezbyt systematycznie ;) U mnie chłopak był przeziębiony, leżał cały weekend. Ale na całe szczęście udało mi się nie złapać od niego, więc się cieszę ;) raz byłam przeziębiona (w ósmym tygodniu) i strasznie wspominam. Także współczuje wam wszystkim, które musicie uporać się z katarem i gorszym samopoczuciem.