Skocz do zawartości
Forum

Ataa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Ataa

  1. Heltinne przyznaje ze spodobala mi sie ta karuzela, tylko ze droga.. jakos jeszcze przerazaja mnie wszystkie koszty.

    Anawee mi to rzadko zdarza sie siedziec ale faktycznie po kilku godz w tej pozycji tez brzuch mnie boli. Fajnie ze wszystko ok u Ciebie, moze sie nudzisz ale przynajmniej jestes spikojniejsza, co? :)

    Ogladam te wózki o ktorych mowicie ale mnie jakos nie przekonywuja, i zadna z Was nie wymienila tychco mi sie podobaja, ja chce duze kola co beda dawaly rade po lesie i ogolnie po wertepach, tylko tak sobie mysle ze moze jednak zle patrze na wozki, Wy w wiekszosci jestescie doswiadczone..

  2. Eh sa gusta i gusciki mi np propozycje Flawii bardzo sie podobaja sama chcialam Eugeniusza Waldemara Stanisława Franciszka lub Edwarda no ale jak juz mowilam mąż wybrał Roberta tez jest ok :) pytanie tylko czy to chlopiec :)

    Te sowy faktycznie super, ale ja bym sie bala widzac ze cos nade mna wisi..

  3. Ja bardzo lubie intensywne kolory na ścianach, niebieski ze zdjecia to odcien pastelowy, jasniejszym nie osiągniesz takiego efektu, chyba ze madz na mysli jasniejszy odcien ale rownie intensywny, wtedy moze.. u siebie w salonie mam kolor z mieszalnika,intensywny ciemny turkus, kolor z naszej podrozy poslubnej, zrobiony na podstawie pixelu ze zdjecia, jest niesamowicie relaksujący: )

  4. Jakbym miala możliwość zorganizowsnia pokoju dla dziecka to na pewno bym sie tym zajela i to co pokazujesz jest bardzo ladne, w ogole biel wokol dzieci mi sie podoba,

    Nasz brzdac bedzie musial zadowic sie zielonymi scianami, chcialam biale łóżeczko ale meble mamy w czekoladowym brązie i mąż niedopuszcza innego koloru na łóżeczko, na komodzie jest pusto wiec tam zagoszcza rzeczy dziecka, a na jakies gadżety dziecięce zdecydowanie nie ma miejsca..

    Juz mam zagwostke gdzie podzieja sie jakies zabawki, lubie minimalizm i nie przepadam za wszelakimi gadżetami co zbieraja kurz.. chyba bede musiala zmienic sposob myslenia..

  5. Dziewczęta ja wlasnie ze spaceru wrocilam, piekne słońce i zero wiatru. Wspolczuje tych paskudnych infekcji, faktycznie w ciazy to utrapienie,

    Heltinne ta wit c mozesz smialo stosowac, ja znam co prawda jako odczynnik z pracy, ale moja znajoma po raku piersi ma zalecone 2 lyzeczki dziennie czyli to jest ok 1g na wzmocnienie odporności, podobno najnezpieczniejszy sposób. Jesli masz na opakowaniu skrót cz.d.a. to śmiało możesz korzystać.
    Druga fota fantastyczna :) powiem Ci ze myslalam ze w Norwegii nie ma problemu ze sniegiem na święta..

    A amol? No w ciazy bym sobie podarowała, ale male ilosci alkoholu nawet dla dzieci nie sa szkodliwe. Male ilosci dzialaja wlasnie prozdrowotnie. Moi rodzice leczyli nas najskuteczniej wlasnie grzanym piwem z żółtkiem i kanapkami z czosnkiem, moje przeziebienie nie trwało dluzej nizdwa dni, i z dziecinstwa pamietam tylko swinke i ospe wietrzna a tak zadne paskudztwa nigdy nie zdazyly sie zapanoszyc.

  6. Heltinne dzieki za info, teściowa mowila mi ze wszystko sie tak pierze, o ile bawelna powinna to wytrzymac to jakos reszta do mnie nie przemawia no i kolory, a jak popatrzylam na metki to zstąpiłam, dlatego pytalam :) to co napisałaś jest jakos w zgodzie z moim mysleniem :-)
    A jak tzm Twoje gardlo? Propolis moze w aptece czy zielarskim dostaniesz albo sklepy ze zdrowa zywnoscia? Tutaj poszlabym do kogos kto miodem handluje.

    Tutaj zimy sa szare i brudne a mi sie marzy taka jak z Twojej fotki właśnie. Na swieta wybieram sie do rodzicow wiec moze marzenia sie spełnia.

  7. Melly yak jak mowisz nie mozecie ulegac chwilowym kryzysom, wazne ze rkzmaeiacia, a nie na krzyczeniu się kończy.

    Mam pytanie, czy pierzecie wszystkie ubranka niemowlece w 90°C i czy stosujecie pranie wstępne, czy przestrzegacie zalecen na metkach producenta?

  8. Dziękuję dziewczyny! :) za dobre slowa i teksty o szczesliwych i czystych dzieciach, jakos tak chyba hormony mnie poniosły. Przeciez tak duzo zalezy ode mnie samej, a skoro uwielbialam kaluze to dziecku bronic nie bede :) Zrobilam sobie dlugi spacer, zbalazlam ciuchland gdzie zakupilam kilka rzeczy dla dzidzi, a poznie kupilam sledzie, dorsza na obiad, twarożek pomidory i rzodkiewki, szczypiorek no i siedze i jem :) od razu humor mi sie poprawił :)

  9. Miila ja to chyba Cie rozumiem.. tylko ze ja mam w druga strone, boje sie ze moge miec dziewczynke, ze bedzie chciala byc rozowa krolewna bawic sie w domek czy lalkami, ja nie ogarniam tego swiata, nie rozumialam dziewczynek bedac sama dziewczynka, w zerowce bawilam sie tylko z chlopakami, klocki samochody bitwy na kije i inne takie to byl moj swiat. Do tej pory mam problem by miec koleżanki, nie interesuja mnie zakupy moda kosmetyki za to chodze z mezem na mecze, rower, ryby, marzy mi sie prawko i fajne auto. Staram sie nie nastawiac jakos negatywnie do dziewczynek, ale mam stracha, bo boje sie ze ja zawuode i nie dam rady, a nie chcialabym na sile robic z niek chlopczycy, nie moge przeciez, boje sie ze nie bede umiala zlapac kontaktu z dziewczynka i bede zbyt brutalna? Jak widze na ulicy diewczynki placzace ze sie przewrocily i pobrudzily spodniczke to smiac mi sie chce, slaba jestem w tym temacie, chociaz uwaga nie lubie chodzic w spodniach i uwielbiam spodnice i to krotkie!

  10. Do dziewczyn co maja problem z prztjmowaniem wody: mi bardzo pomoglo dodanie kilku kropel cytryny, czasami duzo cytryny i tak pilam lyczkami, teraz juz jest ok i przestawilam sie na wysokomineralizowana, jest pyszna!

    Ja dopiero teraz zlapalam wage sprzed ciąży, ostatni miesiac to plus 3kg, ale gin sie ucieszyla, jeszcze gdzies czytalam ze pol kg na tydz jest optymalnie..

  11. Heltinne jak u Ciebie pieknie! Bardzo mi sie marzy taka zima.. tu zapowiadaja snieg na niedziele ale jeszcze nawet przymrozkow nie ma wiec trudno bedzie nazwac to zima...

    W ogóle czesc wszystkim!

    Ja dopiero wstalam, noc bardzo przespana, i licze ze humor lepszy.

    U mnie miedzy mna a sisotra jest 3 lata, i dopiero teraz zaczynamy sie dogadywac, a z bratem 5 lat i od zawsze mamy świetny kontakt, na pewno wiele zalezy od charakteru i wg mnie od rodzicow, niechęć miedzy mna a siostra wynika z tego ze oni wykorzystuwali ja do szpiegowania mnie, a ona inteligenta i samolubna wykorzystywala to bo rodzice wierzyli tylko jej i mowila co chciala, czesto klamiac eidzac ze jej przynosi to korzysci a ja jestem karana, czesto za abstrakcyjne i filcyjne akcje. Miedzy moim mezem a jego bratem jest rok i jeden dzien, rodzice chowali ich jak blizniakow, ale nie byli konsekwentni, i moj jest starszy wiec jednak czesto bralo to gore w kwestii posiadania, mieli ze soba trudny kontakt, a w pewnym momencie w ogole sie nie odzywali do siebie, bo mlodszy byl zazdrosny, o wszystko, glownie o dziewczyny, i teraz gdy my kestesmy szczesliwi a tamten jest sam to ka jestem przyczyna zazdrosci.

    My z mężem chcemy miec wiecej dzieci, Mąż od razu jest pragmatyczny bo max dwoje -tyle moze damy rade utrzymać, mi to zawsze marzyla sie 5, mimo mojego obrzydzenia do kwestii porodowych, wiem jednak ze bede byc moze musiala zadowolic sie jednym, wlasnie ze wzgledu na finanse, po prostu nie chce byc skazana na pomoc socjalną.
    Anawee wiem ze szpital nie jest przyjemnym miejscem, ale skup sue na czyms przyjemnym i fajnie ze masz milych ludzi wokol siebie, zajma sie Wami i bedziesz wiedziala co sie dzieje, i jak masz postępować, nakwazniejsze ze masz fachowa opieke i nie jestes pozostawiona sama sobie. ja przez wiekszosc ciazy jak na razie bylam na progesteronie, właśnie ze wzgledu na brzuch.

  12. Gratuluję wszystkim dobrych wieści i dobrego czasu. Milo czytac tyle radosnej energii. Od Ciebie Anawee w sumie to tez dobre wieści bo oznacza ze mialas nosa i teraz jestes pod fachowa opieka czyli wszystko pod kontrolą, oby wszystko bylo dobrze!

  13. Heltinne faktycznie macie ciężko, ale to sa uroki prowadzenia firmy, wazne by w tym wszystkim nie zagonic sie i gdy juz firma sie rozkrecic poswiecic choc odrobinę czasu sobie. Z drugiej strony robicie to by wszystkim Wam zylo sie lepiej, wiec nie trac wiary i badz przy mężu. Trzymam kciuki by Wam sie udało. I podziwiam za odwagę.

  14. Heltinne ale jak sama napisałaś sytuacja jest specyficzna, a i tak za pewne rodzinnie spędzacie czas, typowe randki zawsze beda miłe, ale pol godziny przytulni na kanapie tez mozna nazwac randka. Nie smuc sie i ciesz sie ze macie duza rodzinę. Mysle ze to jest wazniejsze niz wszystkie randki razem wzięte...

  15. Mowiac bezpieczny mam na mysli ze stosowany stale odklada sie w organizmie i/lub ma dzialanie toksyczne gdy sie skumuluje. Nie wiem jak siezmie
    sie zmieniaja dopuszczalne dawki gdy kobieta jest w ciazy, a sacharyne mieli całkiem wycofac, jednak nie sledze takich info i nie wiem..

  16. Flawia slodziki maja specyficzny smak, i czesc z nich jest do konca bezpieczna, ksylitol jest jeszcze ok, mozesz sprobowac glukoza, jest mniej kaloryczna niz cukier ale slodka i naturalna w dalszym ciagu.. napewno nie siegaj po aspartam, sacharyne i nie pamietam dokładnie ale acesulfam k tez byl nie do konca bezpieczny.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...