
Ataa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ataa
-
Melly zebys sie niezdziwila :) moj nrat zmoja siostra bawil sie lalkami barbie, a teraz jest jak pies na baby, wiec nic mu tu nie zaszkodzilo a siostra miala towarzysza zabaw, bo janie chcialam sie z nia bawic, niczym.
-
Heltinne dobrze ze jestes :) Secondtry da sie poznac w Twoich wpisach spokoj, bardzo mnie to cieszy, fajnie ze masz dobra opiekę, to bardzo ważne i wychodzi na to ze dobrze sie stało ze jednak do nich trafiłaś :) Dziś miałam aktywny dzien, rano badania w przychodni, pielegniara kazala mi wziac cytryne na test z glukoza, pozniej wizyta u kolezanki ktora urodzila w maju (termin miala 24.04) i ona ma tez bardzo zazdrosnego jamnika, ale dziecko szybko zaakceptowal, a na mnie szczekal jak wyciagalam rece do dziecka zamiast z nim sie bawic :) Robercik mial atrakcje bo wiercil sie jak pies szczekal, smieszne uczucie :) No i wrocilam jak mąż byl juz w domu i przygotowal obiad :) i przez ten caly czas nie bylam glodna.. Naprawde zmalal mi apetyt, ale to chyba nic strasznego, bylam dzis w aptece i tak sie zastanawialam czy nie wziac sobie magnezu, ale skoro gin nic nie mowila zeby brac to moze nie potrzebuje dodatkowej suplememtacji?
-
Ensueno bajkowe te torty :) Ja tez nie mam dziwnych zachcianek, ale wiele rzeczy mi odrzuca, np wedliny, duza część warzyw, soki, no i słodycze- tu bywaja wyjatki, ostatnio chodzilo za mna ciasto oreo i raz zjadlam pol tabliczki czekolady, a teraz gdy dostalam moje ulubione rafaello to mdli mnie.. Ale w nocy nic nie podjadam bo nie mam takiej potrzeby, a w tym tygodniu nawet apetyt mi zmalal..
-
Nat34 masz rację.. biorac pod uwage jak bardzo Heltinne była aktywna na forum i to że osttanio się pochorowała, to faktycznie jest niepokojące.. Mam nadzieje ze po prostu jest zapracowana i nie ma czasu tu zagladac i ze jednak wsyztsko ok.
-
Marty a nie myslałas o Robercie? to imię w wielu językach brzmi tak samo.. no i gratuluję zdrowego synka i dobrych wiesci :-) ja tez mam łozysko nisko połozone, ale bez zadnego zagrozenia przedwczesnym porodem i nic już lekarz nie wspominał o cc, więc się nie martwię.. Moze jednak niesłusznie? Cathleen myslę ze odzielny kosz na brudey dziecka to wygodna sprawa, ułatwia segregowanie itd, ale pod warunkiem ze masz gdzie go postawic.. ja to myslalam o tym by trzymac je oddzielnie ale liczę ze szybko bedzie zbierała sie kupka do prania i bede trzymała w misce pod umywalka np lub w pralce?
-
Takaona ja rozwazam czy nie zrezygnowac ze szkoly rodzenia, robie rozeznanie wsrod kolezanek ktore niedawno rodziły, a na warsztaty sie zapisałam razem z mężem- mam nadzieje ze tam sie dostaniemy, ale moj sam zaproponowal swoja obecność na porodowce, co do szkoly tez jest sceptyczny bardziej dlatego ze jest to uciazliwe, ilosc dlugosc i czestosc spotkan plus praca.. w tej kwestii rozumiem go, a warsztaty kilka godzin, pewnie same konkrety, jeszcze rozwazymy wspolna wizytę na oddziale przed.. wiem od kolezanki ze nie ma z tyn problemu i polozna mowi jak sie przygotować
-
Julka 30 współczuję... sama woem jak okrutni potrafia byc okulisci.. kiedys od jednej baby uslyszalam ze mam guza mózgu i ze ona nic nie poradzi. Wyszlam z gabinetu płacząc a okazalo sie ze mam zle dobrane okulary,siatkowka szybko sie starzeje i uczulenia na swiatlo tzn uv, witaminy i fotochromy rozwiazaly moje problemy, koniecznie poszukaj innego okulisty, gdzies na Śląsku jest klinika specjalistyczna a lekarze stamtad przyjmuja podobno w calym kraju, ja wtedy trafilam do takiej Pani profesor i ona pstawila trafna diagnoze, a jakis czas pozniej wrocilam do miejscowosci rodzinnej i poszlam z ciekawości do mojej okulistki udajac ze nie wiem co mi jest, i postawila ta sama diagnoze co pani prof. Warto szukac i konultowac diagnozy z innymi lekarzami i nie ma co sie łamać. ..
-
Unatu dzięki za info! Nie mialam pojęcia o takich warsztatach i chetnie skorzystam, wlasnie zarejestrowalam się na styczeń: ) Ansta ja tez mam w pakiecie sesje brzuszkowa, ale musialabym sie udac do Zamościa i jest to niewykonalne w moim przypadku, a zdjecie z brzuszkiem maz mi zrobi.. i tez pamiatka bedzie, chociaz powiem Wam ze moj album z dziecinstwa zaczyna sie od zdjecia moich rodzicow na pikniku i mama z takim duzym brzuchem.. zawsze mnie wzrusza ta fota :)
-
Dziewczyny przypominam o tabelce zalozonej przez Vene, uzupelniajcie ja, jestem ciekawa czy więcej jest chłopców czy dziewczynek :) i ile tak naprawde nas jest.
-
Hh99 gratuluję zdrowego synka! Monika87 ja dowiedzialam sie w piatek ostatni, czyli 20 tc ale to juz na 100% chłopak.
-
Secondtry lekarze nie dopuszcza do rozwarcia, bedziesz miala cesarke, pewnie zostawia Cie w szpitalu, badz dobrej mysli i trzymaj sie ciepło, najblizsze dni latwe nie będą, byc moze mala bedzie wczesniakiem, ale dzisiaj lekarze robia niesamowite rzeczy, najwazniejsze by udalo sie Mała sprowadzic na druga strone brzucha w bezpiecznym dla niej momencie, calym sercem jestem z Tobą, wierze ze bedzie ok!
-
Miila rożek mam taki sam, i ja tez jestem bardzo zadowolna z niego, kocyk tez mietowy, tylko ja myslalam ze ten kocyk bedzie w takim odcieniu jak wstążka przy rozku, a on jest klasycznie miętowy :) Ogolnie jestem bardzo zadowolona, jakosc wysoka, wykonczenie bardzo dokladne, ręczniki dobre gatunkowo tez nie sa tanie, a te licze ze posluza mi kilka lat. Ogolnie zestaw do tanich nie należy ale czasem wole dac wiecej za jakość.
-
Jeszcze dodam ze kolor tego kocyka na zdjeciach wydawal mi sie intensywniejszy, tj bardziej nasycony ale jest ok.
-
Dziwnie sie czuje piszac na inny temat.. ale coz.. dostalam paczke z colorstories, to jak wszystko pakują robi niesamowite wrażenie. Najbardziej podoba mi sie rozek, kocyk bambusowy mily w dotyku, ale tekstura nie przypomina klasycznego koca, mysle ze fajny bedzie na lato, reczniki mięsiste ale nie sa tak delikatne jak sobie wyobrażałam, przypominaja frotte ale nie szorstka tylko mila, sprawiaja wrazenie chlonnych i na to licze.
-
Eh.. ja przed chwila wrocilam z kosciola i pierwsze co to czy Secondtry sie odezwała.. o Heltinne tez sie martwie..
-
Secondtry trzymaj sie, modle sie za Was!
-
Dziewczyny jak myślicie czy szkola rodzenia jest konieczna? I jak to jest ze szpitalem? Kiedy mam sie tam zglosic i czy wczesniej jakos sie umawiam? Czy jak zaczne rodzic to jade do wybranego, przeciez moga nie miec miejsc..
-
Eh nie wiem na co ja liczylam.. wlasnie dowiedzialam sie ze szkola rodzenia jest płatna i to 400 zl. Opinie ma świetną no i moja gin mi ja polecila,tzn polozna ktora to prowadzi, godziny w dodtaku sa do dupy.. nie wiem czy maz da rade dojezdzac na 16.30.. powalaja mnie juz te wydatki.. Probowalam sie dostac do endokrynologa na NFZ czas oczekiwania od 4 miesiecy do ponad roku.. żenada! Prywatnie sie zarejestrowalam na 27 stycznia! Nie ma co...
-
colorstories dzwonilam do nich bo niby moje zamowienie ma status zakonczone, Pani powiedziała ze mail poszedl automatycznie, aleze nie mieli kocyka, ize dzis juz do mnie wyslali paczke :)
-
Miila nie poddawaj sie, moze znajdz jakas lekture artykul autorytet, w sieci tez widzialam wypowiedzi lekarzy, o ile nie ma przeciwskazan to seks jest ważny, on nad zespala, ja na poczatku bylam przerażona ale jak sie okazalo ze wszystko ok tosie uspokoilam i z kaxdym kolejnym razem jest milej i latwiej, mi np przeszkadz jak dotyka moich piersi bo sa tak wrażliwe ze boje sie ze trace kontrole, mowie o tym, poza tym nie wiem jak podchodzicie do seksu oralnego, ja czuje sie skrepowana gdy maz mnie caluje ale w druga strone uwielbiam, to tez jest jakies rozwiazanie i rozladowuje atmosferę. Ja do tego pytalam sie gin czy moge by rozwiac wątpliwości, wstydzilam sieale nie żałuję. Raz dzidzius zaczal kopac w trakcie, to nie jest nic strasznego, rozesmialam sie, dla niego to mile bujanie, dziecko nie jest swiadome i podobno ma wtedy frajdę i ja to tak traktuje :) I jeszvze jedno, nie dziwie sieze niepytasz znajomych bo jest to bardzo intymne, a forum pozwala nam przelamac swoje leki wstud czy obawy, dla mnie trudne jest zaakceptowanie samej obecnosci dziecka tego ze bedzie musialo wyjsc na swiat pobyt w szpitalu krew i to ze ktos cis bedzie robil w okolicy mojego krocza, wielu to dziwi tzn moj lek a dzieki Wam oswajam sie z tematem, dojrzewam i przygotowuje, wiec nie krepuj się i pytaj o co chcesz :)
-
Czesc dziewczyny, ja dzis dlugo spalam.. i bardzo dobrze mi z tym :) Jesli chodzi o zmiany w wygladzie to jakos założylam ze będą i ze cos moze mi zostac na zawsze, przyjmuje to jako kolejny etap życia, nie boje sie jakoś, z mężem nawet rozmawialiśmy ze ciekawe jak to będzie.. może właśnie dlatego sie nie boję, sama nie wiem. Co do seksu, to ja mialam na poczatku opór, ze to dziecko tez musi to jakos odczuwac. Moja koleżanka pozyczyla nam ksiazke "w oczekiwaniu na dziecko" tam ten temat jest poruszony, bardzo dokladnie, a ze ksiazka ta jest polecana przez lekarzy i położne to czerpiemy z niej mądrości i po pierwsze rozmawiamy o tym co czujemy, sprobowalismy, oboje uwazamy i jestesmy delikatni. Owszem jest inaczej, ale nie ma czego sie bac, dzidzius odczuwa to jako kolysanie, jesli z lozyskiem i szyjka jest wszystko ok to nie ma powodów by sie powstrzymywac, my mamy swoja bliskosc, poza tym sa tez inne sposoby bycia blisko i z nich tez trzeba korzystac, ja wychodze z zalizenia ze wciąż najwazniejsze jesy to co miedzy nami, ze relacja musi byc zdrowa, pozbawiona niedomowien, bo jak inaczej dziecko ma byc szczęśliwe, my jestesmy wzorem i to co miedzy nami ma byc swiatynia, ogniskiem, forteca. Miila nie wiem jak jest miedzy Wami ale uważam ze powiniscie rozmawiac. Bo zakopiecie sie w jakies niedopowiedzenia, nie wypowiedziane oczekiwania, do tego dojda codzienne problemy i sama w koncu nie bedziesz wiedziala co jest powodem dziwnej bariery ktora bedzie sie miedzy Wami tylko nawarstwiala.. a rozmawiac mozna powoli, nie spieszac sie i przy tym trzeba slychac, my kobiety jestesmy bardziej domyslne, ale facetom trzeba krotko, prosto, bo oni sie nie domysla a my bedziemy tylko rozczarowane..
-
Secondtry ja tylko chcialam Ci przypomniec ze każda z nas odczuwa napięcie i ciezkosc brzucha jak jest bardziej aktywna, wiec to jest normalne, Ty musisz po prostu czesciej odpoczywac, wiecej lezec, badz ostrozna ale wymuszaj usmiech na swej twarzy :) A prawda jest taka ze kazda z nad musi byc czujna na swoja aktywność by nie przesadzic.. Moja ginka mowi ze kobiety ktore sie swietnie czuja nic im nie dolega to one powinny miec wiecej powodów do zmartwien bo nie wiadomi czy organizm odpowiednio reaguje na ciąże, czy macica cwiczy do porodu itd. Bo to jest wazne bardzo a wcale nie musza nastepowac te zmiany.. moze ginka specjalnie tak mowi by mnie uspokoic i pozytywnie nastawic ale ja chetnie to kupuję!
-
My dzis tez wczesnie dzien zaczęliśmy, juz jestesmy po mszy sw. i właśnie postanowilismy ze zostajemy przy Robercie, bo dlugo dyskutowslismy czy to oby na pewno dobre imie dla naszego brzdaca :) wszystkim życzę cudownej niedzieli szczególnie zapracoeanym, i zasmarkanym mamom, co by poczuly radość z bycia razem :) tak jak Kumi
-
Czuje sie dzis jakbym urwala sie z choinki, jakby zycie toczyło sie obok :) spedzamy z mężem cudny dzień, mimo szarosci codzirnnych obowiązków. Znalazl dla nas swietna restaurację z pysznym jedzeniem a pozniej jarmark świąteczny gdzie zakupilismy kilka pięknych bombek :) no i co jakis czas Robercik sie odzywa :) i chyba miewa czkawkę ale nie mam jakos pewności czy to laskotanie i babelki to to :)
-
http://www.mojewypieki.com/przepis/murzynek-z-nuta-piernikowa To pachnie mi z piekarnika na zyczenie męża :-) Melly ja bym nie rezygnowala z jagodowego, mozna go fajnie polaczyc z wanilia lub zielenia jasna i bielą, ale nie masz co sie bac szarosci, Miila ma racje ze swietnie sie komponuje i w zaden sposob nie jest smutna, sama kiedys bylam sceptyczna ale jak zobaczylam na zywo mieszkanie kolezanki cale szare z dodatkami w zywych radosnych kolorach robi naprawdę swietne wrażenie