Skocz do zawartości
Forum

ola_1992

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ola_1992

  1. Dziewczyny a wiecie co się z Karinką stało? Może na fb pisała? Bo już kilka razy mi przez myśl przeszło, że zniknęła a szkoda.
  2. Dziękujemy za życzenia zdrowia, malutki marudzi ale nie ma co się dziwić. Tu podsylam artykuł z kilkoma faktami nt snu niemowląt i dzieci, mi pomógł poczuć się lepiej choć zarazem odebrał nadzieję na jakąś stabilność; )http://mataja.pl/2014/08/ja-cie-kocham-a-ty-nie-spisz-sen-dzieci-0-36-miesiecy-na-swiecie/ Ja właśnie siedzę i trzymam na rękach mojego śpiącego maluszka żeby buzi posmarowanej w pościel nie wycierał..
  3. Hej, my po wizycie u pediatry i przychodni dermatologicznej. Prawie od razu nas przyjęli ze skierowaniem w tej ostatniej, do teraz jestem w szoku. Ranka o której pisałam ostatnio rozrosła się i zaczęły sie tworzyć nowe na buzce, okazało się, że to infekcja bakteryjna. Biedny synuś ma antybiotyk doustnie jak i do smarowania. Pierwsza próba smarowania za nami, wszystko wytarte, zmazane, spłukane ślina, także chyba tylko da radę smarować podczas snu.. Wybaczcie, że tylko o naszych kłopotach dziś, ale trochę stresu się najadlam, jeszcze czekaliśmy w kolejce do pediatry ponad 1.5h, nosiłam non stop Piotra, myślałam, że mi ręce odpadną.. Odezwę się jak trochę nastroje się poprawią
  4. Dzień dobry, witam się Mam problem. Mianowicie malutkiemu coś brzydkiego zrobiło się na brodce. Na początku byl malutki pryszczyk, czasem takie wychodzily chyba od śliny, ale od piatku się to przerodzilo w rankę,nie wiem jak to opisać jakby skóra zeszła i średnica gdzieś 1cm. W aptece kazali alantanem smarować ale niestety nie pomaga, poza tym ciągle ślina leci więc nie wiem jak to się ma ewentualnie zagoić.Martwię się, nie wiem czy iść do lekarza z taką "pierdołą", a tam się zarazi jeszcze czymś od dzieci. Poradzcie coś
  5. Hej hej My po wizycie u moich rodziców, rodzenstwa. Zaszczepieni, po wizycie u ortopedy, ostatnia kontrola na szczęście. Mój kochany klusek waży już 8kg, powoli rozszerzamy dietę ale jak widzę jakie biedaczyna robi miny po "pysznych" warzywach to nie wiem czy się z niego śmiać czy współczuć :P Co do sondy to okresu nie mam i nie wyobrażam sobie żeby znów mieć. Libido masakra- zmęczenie +kp czyli mało estrogenow = brak chęci. Sylwiunia współczuję przeżyć choć nie wiem co się działo ale strach o dziecko jest najgorszy.. Co do teorii o tym, że dziecko gorzej spi jak zasypia przy cycu to nie wiem. U nas częste pobudki, czasami mam wrażenie że w ogóle nie śpię a dziś np tylko dwie. I bądź tu człowieku mądry. Dobra wrozki szacun, podziw i co tam jeszcze że już gotowa na nowe dziecię jesteś ;) Miłej niedzieli :))
  6. Co to za metoda 3 5 8? Ja nie wiem czemu ale moje dziecko nie rozumie do czego służy łóżeczko a na pewno nie w dzień. Jak się go tam włoży, to bawi się i wierzga^^ Szczęśliwa mamusiu jak Piotruś był jeszcze malutki to też na ropiejace oczka dawalismy sulfacetamid. Nie wiem czy karmisz piersią ale też zakrapianie mlekiem działało cuda. Mam nadzieję, że dzieciakom poprawi się odporność na te wstrętne choroby. A co do świąt to dzieci się ucieszą z każdego prezentu a najbardziej ze szczesliwej mamy :) Jestem przy tobie myślami. Jeszcze się pochwalę, że mam od wczoraj dorosłego mężczyznę w domu, mamy już pół roczku :))
  7. Juli studiuję w Krakowie. Żal mi trochę, że znajomi już będą kończyć a ja będę robić rok dłużej ale dla dzidzi wszystko..:) Tanna też miałam ostatnio straszne doły. Dobijało mnie zajmowanie się w kółko obowiazkami i samotność podczas zajmowania się Piotrusiem, jednak większą część dnia chyba każda z nas spędza sama. Ostatnio pozytywniej już :) U nas tez dziś noc tragiczna, jęki co chwilę, piersi nie chciał, bujanie nie. Piotruś też zasypia tylko w wózku lub czasem na piersi, kiedyś przy każdym karmieniu Uczyć go inaczej nie będę bo niby jak. Nie chcę żeby leżał sam i się wyplakiwal i czuł opuszczony. Wieczorem zdarza się że zasnie sam, więc myślę, że z czasem samo przyjdzie :) Daduska trzymam kciuki za poprawe, też myślę czy to nie zęby, mój mały też prawie nie chce jeść.
  8. Ja zamawialam śpiwór z allegro firmy Babylux z owczej wełny wraz z mufką i jestem bardzo zadowolona. Dobra jakość i ładne. W ramach spędzania razem czasu poszliśmy z mężem spać o 21.30
  9. Jak my mieliśmy przeziębienie to pediatra zaleciła 3krople wit c dziennie i 3x 1ml calcium. Teraz czasem jak coś widzę że małego łapie to podaje te 3krople wit c z mlekiem i przechodzi szybko. Powodzenia i zdrowia!
  10. Hankaa nie ma możliwości zwrotu? Jeśli chodzi o ciuchy to zazwyczaj można zwrócić do 30dni. Ja mimo, że to pierwsze dziecko mamą kwoka nie jestem, ale też z konieczności. Jak Piotruś jeszcze dwóch miesięcy nie miał musiałam go zostawić na cały dzień z mamą bo jechałam na egzamin. I tak kilka razy, na egzaminy jeździłam 200km tam i z powrotem. Poza tym praktyki robiłam w sierpniu więc też zostawał. Mleko moje mrozilam albo na bieżąco sciagalam, było trochę zabawy, przyznaję. Poza tym nie chcę, żeby się mały ode mnie uzależnił, że tylko mama, moja młodsza siostra taka była i wiem, że bym tak nie chciała, nie móc wyjść nawet przy starszym dziecku. Na randkę też bym poszła..Jak dbać o żywotność związku w domu ? Jakieś pomysły ?
  11. Dziewczyny mam pytanko. Kupiłam małemu kaszkw ryżowa, bezmleczna, napisane na niej, że dobra na początek rozszerzenia diety. Czy na początku podawalyscie tylko warzywa potem owoce czy juz od początku przeplatałyście kaszkami bezglutami ;)? No i ja też już wiem co Piotruś dostanie od Mikołaja - świetny się wydaje ten gryzak na owocki :)
  12. Majazmaja, bezsenność jak najbardziej można leczyć, jak mąż nie chce do psychologa to może do lekarza chociaż pójdzie :) U nas też ciężka noc, najdłużej spał 3h pod rząd. Ostatnio noc to świetny czas na kupę wg mego syna :/ Co powiecie teraz na temat teorii, że pierwsze 3 miesiące są najgorsze? Cóż, ja się z tym w ogóle nie zgadzam..
  13. Ups ktoś nie umie używać takich skomplikowanych rzeczy jak pogrubianie tekstu
  14. Dzięki za przywitanie :) Nie wiem czy te dzieciaki się zmówiły ale mój Piotruś też od kilku dni strasznie walczy z cycem, jak tylko go chcę przystawić, wije się, krzyczy, wierzga,muszę na siłę go karmić :/ Dziś już lepiej jakoś..W nocy tylko spokojnie je.Ech, też się zastanawiam czy on już piersi nie lubi, mleko niesmaczne,coś boli, źle się kojarzy? Można zgadywać i zgadywać. Nocki tak do września były z dwoma pobudkami, teraz bywa i co godzinę, czasem lepiej, także mamusie umeczone-Wisienka, Ela, Dobra Wrozko dołączam do niechlubnego klubu Panifiono 92 rocznik :) Szacunek dla ciebie, że w tym wieku już taka doświadczona kobitka z Ciebie. Za Justynkę mocno trzymam kciuki i przy okazji każdego zdjęcia podziwiam te jej rzęsy jak firany No to pierdyknęłam posta, coś czuję, że tak u mnie będzie jak pozwolicie :P
  15. Asia kojarzę, ja z tych czasów kiedy jeszcze się częściej udzielałaś ;) Historia porodu hmm, ból był wielki, ale mózg to wyparł z pamięci..Było ciężko, rodziłam w nocy i chyba lekarzowi się nie chciało wstać do znieczulenia. W sumie miałam je przez godzinę, spowolniło akcję porodową. W skrócie, to podawali tlen, ale i tak nie zapomnę tego momentu jak odpływałam i przestałam przeć na chwilę, kurcze prawie jak w filmach pokazują, że ktoś z boku patrzy i słucha jak krzyczą do niego .Na szczęście udało się dokończyć dzieła ;) A to fajna, przynajmniej dla mnie strona, bo prawdziwa..;) Dziś znalezione http://theshapeofamother.com/about-this-site/
  16. Witajcie mamusie :) Pomimo, że środek wojny to może nienajlepszy czas, żeby się ujawnić, postanowiłam to w końcu zrobić. Czytam was gdzieś od 7miesiąca ciąży, ale jakoś wolałam pozostawać biernym obserwatorem. Jednak przez ten długi czas stałyście się nie tylko skarbnicą wiedzy i pomysłow- od kokonowania, chustonoszenia, wystawiania dziecia na balkon w wózeczku, przez kremy do pupki i inne ;) ale też bliskimi osobami. Już historie porodowe czytałam z zapartym tchem - zwłaszcza Twoją Dominiko - wciąż podziwiam. Ja urodziłam Piotrusia 21 maja, malutki ma się dobrze i powoli zaczynamy się przymierzać do rozszerzania diety, choć matka nadal zielona To mój pierwszy bobas, niestety wśród znajomych nie mam zbyt wielu dzieciatych. Studiuję farmację na 5 roku, ale jestem na dziekance, chodzę tylko na część zajęć :) To tak słowem wstępu, chociaż chciałoby się duuużo więcej, podzielić po prostu swoją historią :)) Mamusie, przygarnijcie, bo ja bez was żyć nie mogę :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...