basias
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez basias
-
-
Kapuczino ja biorę żelazo już od 6 miesiąca i faktycznie na początku miałam tak samo. Chyba 3 czy 4 dni miałam rewolucje żołądkowe. Ale organizm się przestawił i teraz to raczej jest w drugą stronę;). Z tym, że ja brałam tardyferon.
-
Święta, święta i po świętach jak to mówią:). Ja obrzarta do granic rozsądku właśnie popijam miętę:). Jutro w południe wizyta u lekarki i zobaczymy co ciekawego powie. Małe, tak jak Doroty i Soni, jest obrócone pośladkowo i jakoś na razie nie kwapi się do jakiejkolwiek większej aktywności. Mogę smiało powiedzieć, że jest leniuszkiem. Dobrze, że miewa czkawki bo chyba bym co chwile była na ip sprawdzać czy wszystko ok. Ale mimo to jakoś ciągle mam nadzieję, że się jeszcze odwróci i będzie poród sn.... Teraz to na razie się głowię jak spakować te wszystkie podkłady do torby szpitalnej. Przecież to tyle miejsca zajmuje, że przydałaby się walizka! A na sali ciasno.... Oj widzę to w coemnych kolorach.
-
Misiu Tobie też życzę wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i całej Twojej rodziny.
Dziewczyny jutro pewnie tu nie zajrzę więc Wam wszystkim życzę przede wszystkim spokoju w te Święta, i by wszystkie plany ułożyły się tak by było jak najlepiej a niekoniecznie po naszej myśli:). By temperatura uczuć w rodzinie była co najmniej tak wysoka jak ta na dworze w te święta. Buziaki dla was:*.
A Tobie Joanno miło spędzonego dłuższego weekendu z rodzinką. Pogoda ma być ładna więc może będzie nawet na świeżym powietrzu:). -
Hej dziewczyny. Oj te świeta... Tyle pracy a sił mi brak:(. Oj chce już by była wigilia.
-
Nika ślicznie:). Piękna pamiątka takie zdjęcia.
Hmm to też zrobię makowiec. Ale chyba nie mam siły siedzieć przy maszynce z makiem i kupie gotową masę makową. Do piernika się zraziłam bo wychodzi mi strasznie twardy:(. Chyba,że przepis mam jakiś do d*****. -
Hej dziewczyny. U mnie też słoneczko się przebiło i od razu jakoś tak weselej. Czekamy na wiadomości powizytowe:). Ja niestety dopiero w przyszły poniedziałek idę.
Mam dziewczyny pytanie jakie ciasta pieczecie na święta? Jakoś nie mam weny w tym roku:(. -
Dzień dobry:).
Joanna gratuluje zdolności, szafka prezentuje się fantastycznie. Tak jak dziewczyny mówią, koniecznie pochwal się całością jak już będzie gotowe:).
Patiszatan brzusio śliczny.
Roża jakbym widziała moja siostrzenice, tak samo poodkrywana:).
Ja dziś pozwalam sobie na szaleństwo ( biorąc pod uwagę, że większość czasu muszę leżeć) i idę z mężem do kina. Ale żeby nie pchać się w tym tłumie w galerii uznaliśmy, że przedpołudnie będzie lepszą porą. -
Joanna nie szalej tak w pracy, lekkie zwolnienie tempa nie zaszkodzi;).
Niby 8 miesiąc zaczyna się albo od 31,5 tygodnia albo 32. Ale z drugiej strony licząc kalendarzowe miesiące to faktycznie różnie to wychodzi. Heh a jeszcze zabawniejsze jest, że lekarka liczy te moje tygodnie jeszcze inaczej:). -
Hej dziewczyny. Też już od 5 nie spię. Jak obudzę się właśnie koło 5-6 na siku to już potem koniec, nie ma mowy o spaniu. Ale wstawać na razie nie mam zamiaru bo pogoda paskudna.
-
Niunia wirusa ospy można "złapać" kolejny raz nawet jeśli się ją już przechodziło, jednak występuje wtedy w postaci poronnej czyli jest to popularnie zwany półpasiec. Najbardziej zaraźliwa jest kiedy jeszcze jej nie widać. Przestaje być zakaźna w momencie jak z pęcherzy robią się już suche strupy i odpadają. Czyli tak koło tygodnia to trwa. Do świąt 6 dni więc wydaje mi się, że już będzie w miare bezpiecznie. Chyba, że zaraziła kogoś z rodziny:(.
Nika taki odchudzony ten twój psiak się wydaje po zmianie fryzury:). -
Hej dziewczyny! Jeśli mówicie, że chwile dziecku zostaje temperament z brzucha, to moje będzie kolejnym leniuchem;). Martita mi teraz się uspokoiło ale też niemiłosiernie ciągnęło w pachwinach a jak wykonałam jakiś gwałtowniejszy ruch to aż syczałam z bólu. Z tym ze ja mam bardzo nisko macice wiec i brzuch. I lekarka mówiła, że przez to moge tak to odczuwać bo mi "wszystko wisi" :).
-
Hesia mam tak samo, ale dzisiejszy dzień jest akurat dla mnie kiepski. No może odrobine mi się humor poprawił jak przed chwilą przyszła paczka z gemini:).
-
Szok. Nie wyobrażam sobie tego, straszna tragedia:(. Mówiłam wczoraj o tym układaniu z mamą i też powiedziała, że najchetniej mnie i siostre na boku układała, a poźniej na brzuchu. Myślę, że to i tak wyjdzie w praniu...
Mam dziś kiepski dzień od rana:(. Pali mnie zgaga, brzuch ciągnie, kręgosłup chce wyjść drugą stroną... Nie znoszę takich dni. -
Co do spania to wg mnie klin dobry jest jeśli dziecku się ulewa. Zawsze też można nim czy też poduszką podeprzeć jak małe śpi na boku. W tych "akwariach" na położniczym też leżą na płasko i raczej im dobrze;).
Kombinezonik mam kupiony niby na 56 ale to takie 62 raczej i też myślę, że wystarczy na całą chłodniejszą wiosnę. -
Anulka dobrze, że już wszystko unormowane i możesz przed świętami już być w domu.
-
Wody płodowe mają zasadowe ph, wiec papierek powinien być w odcieniach zieleni/ niebieskiego. Ale może to wydzielina albo mocz faktycznie. Jeszcze troszkę czasu zostało, niech siedzą dzieciaki w brzuchach:).
-
Nika ja wiem tylko o papierkach lakmusowych. Mój używał w akwarium ale to ogólnie bada ph więc wody też wykryje. Do kupienia w aptece bądz w zoologicznym:).
-
ElaEvi ja też biore 3x2 tabletki magnezu. Tylko poza tym mam spore ilości luteiny.
Oj dziewczyny chyba się będziemy rozpakowywać wcześniej niż zapowiedziany luty.... Byle dzieciaczki były zdrowe.
Mi lekarka mówiła, że najbardziej miarodajne jest to pierwsze usg w okolicy 12 tygodnia. Później już zaczynają się różnić wymiarami i różnie jest z tym terminem. -
Mami duże dziewczyny są:). Zdjęcie śliczne.
Ale mi tymi zupkami smaka narobiłyscie, że cebulowa gotowa:). -
Właśnie moje oko zboczyło na forum ogólne i zerknęłam na dyskusję o szkołach rodzenia. Dziewczyny w wiekszości mówią o darmowych zajęciach lub za symboliczną cegiełkę. Kurcze żałuję, że w mojej okolicy nie ma takiej możliwości. Najtańsza szkoła rodzenia kosztuje 310 zł:(. I nawet w tym momencie nie myślę tu o sobie, ale moj mąż bardzo by skorzystał na takich zajęciach a przynajmniej tak mi się wydaje:). Niestety właśnie tam gdzie nie ma zasad konkurencji, ma się co się ma:(. Po porodówkach też to widać. Gdzie więcej szpitali tam większe zainteresowanie i walka o pacjentkę... Eh.
Nika32 też dzwoniłam do fryzjera ale spóźniłam się, już mnie nie wciśnie. Szkoda, ale w ramach rekompensaty jutro robię sobie domowy dzień spa.
MlodaZabcia witaj! Z młodym na pewno będzie ok. -
Dzień dobry dziewczyny. Trzeba teraz uważać na swoją odporność bo wirusy i bakterie szaleją. Mi bardzo dokucza kręgosłup, ale to nie nowość, nawet bez ciąży były gorsze dni. Niestety teraz dzwiga sporo bo już mam 11 kg na +.
-
Nika dzieki za namiar ale widzę niektórych rzeczy niemaja, np. Octaniseptu:(. Muszę się w końcu wziąć za to zamówienie a jakoś mi nie idzie:(. A i zapomniałam wam dziewczyny powiedzieć, że w sobotę kupiłam 3 koszule do porodu/karmienia w sklepie txm. Były po 17.99 i 25zł wiec nienajgorzej.
-
Nika32 niestety niewiele da się zrobić z zespołem cieśni w ciąży. Przeważnie jego powodem jest opuchlizna związana z ciążą i po urodzeniu w kilka tygodni zmiany się cofają. Czasem pomaga stabilizator albo zastrzyki miejscowe, ale wg mnie jak nie dokucza to tak bardzo to chyba bym nie ryzykowała z lekami.
-
Hej dziewczyny. Ja dziś też w kiepskiej formie. Głowa boli, a młode jakieś dziwnie spokojne się wczal nie rusza...
Nika32 to drętwienie to pewnie zespół cieśni nadgarstka, w ciąży dosyć czéste niestety.
Mami87 z jednym dzieckiem w brzuchu ciężko a co dopiero z dwoma...podziwiam i trzymam kciuki byś wytrzymała jaj najdłużej.
Joanna70 rozumiem twoje smutki, też nie znoszę jak co chwila zmienia mi się nastrój:(. Czasem to chyba bym chciała przespać czas ciąży aż do porodu:).
I tak sobie myślę, że za te dwa miesiące będziemy tęsknić za tymi naszymi brzuszkami i względnym spokojem:).
Lutówki 2016
w Noworodki i niemowlaki
Opublikowano
Hej dziewczyny. Już od 5 nie śpię, ręce mnie swędzą i jakieś diś spuchnięte trochę. Koło 12.30 wizyta więc jeszcze tyle wytrzymam ale trochę się zmartwiłam. Jak tak co noc będzie swędziało to chyba szału dostanę.
Joanno śliczne ciuszki:). Może namówię męża na wycieczkę do tesco dziś, jeśli nasz maluch w końcu objawi czy jest chłopcem czy dziewczynką:).