heltinne
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez heltinne
-
Nat i tak nieźle, 4km... To co, jutro Ty nam swoje maleństwo pokażesz? ;) Miila ja też mam do tych swiat obojętny stosunek, przejmuje się ze względu na dzieci, bo dla nich jest to ważne... Na szczescie zatroszczylam się duzo wczesniej o prezenty od zajaczka, wiec nie będzie jutro rano czarnej rozpaczy...
-
Mój mąż mnie totalnie rozbroił! Tekst jak ten z Waszych wczorajszych opowieści o facetach. Mówię mu ze mały ma czkawke a on: weź się wody napij to mu może przejdzie!
-
Nat piknik to najszybciej na koniec maja, u mnie jeszcze miejscami śnieg leży, a i tak jest super bo rok temu o tej porze śnieżyce ... Z atrakcji po przyjeździe babci to jest w planach poród ;) 4 km,szczerze podziwiam. Dla mnie 400 m to megawyczyn. A dzisiaj.... 4m.. Czarna wow...pełna spiżarnia..moje marzenie..:)
-
PaulinaNo no nie wiem..może ludzie w mieście stesknieni kontaktu z naturą oblegaja hytty. Tu nam jej nie brakuje, zresztą im bliżej Oslo tym bardziej snobistycznie chyba. Wkurza mnie tylko ze dzieciaki muszą opowiadać na forum a nawet pisać opowiadania o tym co robiły w święta czy na wakacjach.. Ciezko Ci myśleć o czwartkowym wyjeździe mamy,mogę sobie wyobrazić. ..Ale wybieracie się na wakacje do PL,do lata tez niedaleko. Będziecie je spędzać u rodziny?
-
Agulaaa Emilka jak cukiereczek :) Czarna dzieki, już kiedyś podpytywalam Vene bo ona ma spore doświadczenie, rzeczywiscie nie jest to trudne. Tylko dopóki nie potrafię sama dojść do sklepu to mogę zapomnieć o eksperymentach. Miszka mleko napewno musi być pełne, u nas wybór słaby ale może akurat. Jak dotąd to kisze kapustę i to bardzo wychodzi. To znaczy wychodziło bo.stlukl mi się mój sloj do kiszenia:(
-
Ouu Flawia biedaczysko! Czemu tak źle z tym gojeniem? Bardzo Cię boli? PaulinaNo słodki zajączek :) Pięknie rośnie! Wiem ze norki też nie mają świat jakie my znamy. Za to w szkole będą opowiadać jak to było na zagranicznej wycieczce czy na nartach a moje..ze byli chorzy,tata w pracy a mama zdechła na sofie... Nat Ty to tym spacerem chciałaś mała pogonic, co? Ataa spróbujemy coś jutro wykombinować razem, obym tylko była w stanie utrzymać się na nogach. Wypiłam kawę a potem zmierzyłam cisnienie: 98/52, ciekawe jak bylo przed wypiciem. A tych polskich produktów niestety brakuje,próbujemy je czasem jakoś wykombinować. Dla młodych to rarytasy, nic im lepiej nie smakuje niż jedzenie z PL, syn wzdycha patrząc na reklamy... Trochę to śmiesznie brzmi :/
-
C.d. białego sera brak. Mąż oprotestowal mój pomysł robienia go samodzielnie, ale jak już urodze to kupię pełne mleko i spróbuje. W tym roku świat u nas nie będzie :( tzn.takich jakbym chciała. Maz juz w trasie, nie potrafię podnieść się z łóżka,ogarnac czy zrobić coś do jedzenia.Strasznie mi słabo. Wrzucę potem mrożona pizze do piekarnika, fajnie ze go mąż kupił. Może jutro coś upieke,że względu na dzieci,bardzo mi ich żal ze taka Wielkanoc w tym roku mają :(
-
Miszka dzieki :) Zazdroszczę polskiego sklepu i białego sera,u nas jest zwyczaj jeżdżenia na zakupy do Szwecji gdzie można kupić np.kapuste czy ogórki z PL, niestety białego
-
Vena wspaniałe ze wszystko wraca do normy,naraszcie będziecie mogli spokojnie cieszyć się byciem razem. Masz przecudne dzieciaczki :) U nas chwila spokoju, dzieciaki grają z tata w kółko - krzyżyk, niby nic a taki widok ich razem daje tyle radości. Nie mogę się skupiać na sobie,bo nic dobrego z tego nie wynika, wirus mnie pokonał, ale kiedy pomyślę ze ślubny spędzi chory za kolkiem dobe to aż mi głupio ze czuje taka nie móc. Poza tym dobrze mnie zmobilizowal,gdy podzieliłam się obawa ze to co się dzieje z moimi oczami może być wskazaniem do cc a czego tak strasznie nie chce. Mam nie robić histerii jeśli nic nie wiadomo. No to nie zrobie. Magda mój mąż przy pierwszym dziecku miał niedowage. A przy trzecim brzuszek i trochę kilo na plusie...Nie wiem co go może zmobilizować do zmiany trybu zycia i zadbania o swoje zdrowie.... Moje dzieci mnie rozwalaja. Młody chciał poszpiegowac brata,a potem przyłożył detektor do swojej głowy i mowi:oooo,szumi...jakby wiatr... Nie odrazu zajarzyl czemu wszyscy grzeją. ...
-
Z tego co wyczytałam to męty. Przesuwają się z ruchem oczu, widzę je tylko na białym tle. Cóż,w rodzinie ojca występują poważne choroby oczu ale ja nie nam z nią kontaktu wiec się nie dowiem jskie konkretnie .A moja mama ma mokra odmianę AMD. Powoli traci wzrok :( No cóż,pójdę na jakieś badania,zobaczymy ;/ Nie ma co się na wyrost stresować,we wtorek spróbuję coś załatwić. Mąż robi postępy,wstal:) Jest zaskoczony,że ja też jestem chora ;) nie zorientował się wczesniej... Nie uda mi się go wysłać do lekarza, Ataa [/b, nie ma szans.Ma wysokie ciśnienie,pali fajki,beznadziejnie się odżywia. ..Nie wiem co go pierwsze zabije,martwie sie, on twierdzi ze wymyślam i marudze.... Magdawspaniale ze udało się z tym MDM!
-
Angeletta A gratulacje!!!!Duzo zdrowka dla córci i jej szczęśliwej many! Ja jeszcze leżę w łóżku,słyszę ze młodzież na dole wykloca się o miejsce na sofie tzn ze wracają do zdrowia.Slubny zalicza 3.dobe śpiączki, ile można spać? Czuje się średnio,za to psycha siadła. Idę po świętach do okulisty,muszę przestać udawać przed samą sobą ze nic się nie dzieje. Do srebrnych blyskow które czasami latają przed moimi oczami wczoraj dołączyły dość wyraźne czarne farfocle. Te niestety nie znikają.... Nie wiem jak to się ma do moich planów porodu sn , mam nadzieje ze nie stanowi przeciwskazan....Oby sen Slubnego nie okazał się proroczy (śniło mu się ze miałam cc) Sorry ze ja znów tak marudze, musiałam to z siebie wylać wraz z morzem łez. A teraz idę się ogarnąć i moje koszmarki zanim się pozabijaja ;)
-
Ataafajne :) Te w kratkę pamiętam, tez tego typu lubie, może tylko inne kolory Pozarazaj nas tutaj dobrym humorem,bo jak dotąd to zaraz my się wzajemnie wirusami ;) Magda1010 pisałaś coś o twarozkowej konsystencji, to by mogło wskazywać na infekcje.. Czop wygląda raczej jak taki...hm śluzowaty zbity glut, u mnie był podbarwiony krwią. Ostatnio tez zastanawialam się czy mi nie odszedł ale nie umiałam się temu przyjrzeć niestety
-
-
Vena dobrze czytać ze u Ciebie lepiej. Martwilysmy się ogromnie. Oby teraz już nie było podobnych akcji. Wracaj szybciutko do pelni sil i zrób porządek z tymi kretynami ze szpitala! Bbbb prosze bardzo klik Ja mam ten,daje rade :) PaulinaNo super ze u Was się układa. Bidus Wiktorek z tymi gazami. Spróbuj nosić go z na przedramieniu,brzuszkiem w dół,do tego masaż brzuszka. Masz jakieś kropelki? Magda1010 z opisu wygląda to na jakąś infekcje.. Nat obyś miała rację... Maluje właśnie pòłeczke,tak sobie wymyśliłam ze jak wirus zobaczy ze mu się nie daje to sobie odpuści ;)
-
Cholera, chyba coś mnie jednsk bierze... Totalny spadek energii, ból gardła. .. Może jeszcze się paskudztwo wywine ale coś słabo to widzę. Ślubny śpi juz druga dobę. ..zbudzil się ze 3razy na psie siusiu i jedzenie. Przełożył wyjazd i wychodzi na to ze Święta spędzi w trasie. Hura :/ Dzieci chore i marudne czyli bez zmian. Sprobuje na lighcie poprasować ubranka,jeśli się rozłoże będzie trudniej... Ruchy,u mnie to samo. No i dłuższe okresy bez dlatego mam swój sprzęcik szpiegowski:detektor tętna dziecka czy też uspokajacz mamy Polecam, jeśli jeszcze zastanawiacie się nad zakupem
-
Tak przy okazji dziękuję za życzenia zdrowia dla mojej chorej rodzinki. Ja czuję sie troche niewyraźnie, ale może przyjdzie w ciągu dnia. Baaaardzo nie chce aby i mnie to cos grypopodobnego rozłożyło, kto się nimi zajmie?W nocy synek mnie zmobilizowal, gdy przyniosłam mu herbatę, spojrzał na mnie nieprzytomnym wzrokiem i powiedzial:bardzo Cię kocham Mamusiu... Eh, no nie mogę być teraz chora :I
-
Vena nie daj się! Musisz bardzo mocno chcieć z tego jak najszybciej wyjść dla Twojej rodziny a przede wszystkim dla Twojej cudnej Klary bo ona Ciebie najmocniej potrzebuje! Pokaż nadgorliwcom ze jesteś silna i mimo wszystko się trzymasz,zero łez i slabosci! Pełna stabilizacja choćbyś w środku byla w gruzach. Tylko wtedy się odwala.Vena ja to pisze mega serio, wiem co mówię! Trzymam z calych sil za Ciebie i Twój szybki powrót do zdrowia ♡
-
Vena będziesz zdrowa Kochana, jestes silna i waleczna, i masz dla kogo o siebie zawalczyć. Lekarze czuwają nad Tobą, dostaniesz heparyne albo coś przeciwzakrzepowego i wszystko będzie dobrze. Jak tylko możesz napisz cokolwiek,bo my tu od zmysłów wszystkie odejdziemy! Jesteśmy z Tobą!!!!!!!
-
A mój synek właśnie zwymiotowal rosolek..(chociaż taki dobry był :/) Co za paskudztwo się do mojego domu przywloklo. ..no i...kiedy moja kolej? Skoro nawet mojego męża rozłożyło. ..
-
unatu ano działam sobie, nudzę się, miauczki przespały pół dnia i znów cała trójka śpi.... Zrobilam rosolek, na jeden raz poszedł cały garnek, dzieci uznały ze nie ma lepszego lekarstwa niż maminy rosół a bardzo chcą wyzdrowiec ;) Możliwe ze płyn tak zadziałał ale może to być też jakaś infekcja,to dosc częste. U nas wszystko zamknięte od dzisiaj,tu Wielkanoc jest od czwartku,w szkole wolne cały tydzień...Także zakupy były wczoraj,bez szału,coś się dokupi w sobotę bo na chwile sklepy będą otwarte. A gości nie mamy,ale tak nawet lepiej Melly mam dokładnie te same odczucia, młody albo usiłuje przebić się na zewnątrz albo poprzestawiac mi narządy wewnętrzne. Zwłaszcza jak mu np.zmiana pozycji nie pasuje
-
Czarna montaż na 4 wkręty do drewnianej ściany, nawet nie 5 min roboty, a w użyciu wkrętarka :) Właśnie wiem,że Cię wtedy jeszcze nie było na forum,to było tylko w celach informacyjnych. Co do karmienia na żądanie to się zobaczy.... Plany planami a potem różnie wychodzi.... Od 3 dni podsłuchuje młodego :) W paczce z PL był Angel Sounds, kupiony przeze mnie już dawno temu gdy miałam stresa z powodu niewyczuwania ruchów. A teraz gdy młody za dlugo śpi to zamiast go budzić lodowata woda czy umierać ze strachu,zakładam słuchawki i słyszę serduszko jak dzwoneczek :) Super ten gadżet :)
-
Zaslonki wieszam sposobem tzn. ściągam rurkę karnisza i nakładam kółeczka przyczepione do zasłonki, zakładam całość. Nie stoję długo z rękami w górze :) To tak gdybyście myślały że chce się juz wybrać na porodowke
-
Ataaale teraz jak wiem ze tylko skubana ćwiczy i mnie maltretuje i ze mam ok 30 min przerwy to czemu tego nie wykorzystac ;) No i skoro już dzis zamontowalam karnisz i skróciłm zasłonki to ciężko było ich nie zawiesić. Ale że mnie ofiara losu...chwilę temu wylałam sobie wrzątek na stopę, wczoraj chlapnelam chlorem w oczy....Cóż. .. Widzisz GroszekNo nie tylko Twój mąż taki wypadkowy. ..
-
czarnamy tu kiedyś na forum mocno debatowalysmy na ten temat... Ja w pełni zgadzam się z Miila,bywają jednak wyjątkowe sytuacje,kiedy pomoc jest jak najbardziej na miejscu. Ja np.poradze sobie z małym sama,bardziej chodzi mi o to aby dzieci wstaly na czas do szkoły czy zjadły ciepły obiad.. Obsługa maluszka nie jest taka skomplikowana jak się wielu osobom wydaje,już w szpitalu można się wiele nauczyć. Kwestia kąpieli, pielęgnacji pepuszka czy ubierania, wystarczy zobaczyć raz a potem to idzie z automatu
-
Venatrzymaj się kochana! Czekamy na info!