Skocz do zawartości
Forum

Emi871208

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Emi871208

  1. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Oczywiście też witam nowe mamusie :) Co do Fb to się nie wypowiadam bo nie mam konta i raczej nie zamierzam mieć, chociaż też się ze mnie śmieją znajomi ze jak nie jestem na Fb to nie żyje :p ale co tam... Pozdrawiam i zdrówka wszystkim życzę
  2. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hejka mamuski :) Kurcze od południa próbuje napisać i jakoś nie daje rady, a teraz już zapomniałam co komu miałam napisać. Faktycznie jakieś notatki przydałoby się robić ;p My też już zaczelysmy rozszerzanie od zupki takiej ze słoiczka. Nam pediatra powiedziała ze sama marchewka może powodować zaparcia dlatego jeśli sama marchewka to tylko kilka łyżeczek lepiej dać w połączeniu z ziemniaczkiem i np burakiem. Kupiliśmy zupkę taka z marchewka ziemniakiem i pietruszka choć pietruszka podobno może uczulac. Natalce smakowało :) łyżeczkę łapała w obie rączki i do buzi :) słoiczek podzielilam na 3 razy. Chyba dobrze co? Nie za dużo na początek? Dojadla potem cycochem bo się zbulwersowała ze za mało ;p Co do gadania Natalka ostatnio też coś mniej gada i mniej się śmieje chociaż dziś jak juz udało mi się ją rozśmieszyć to aż popiskiwała, a gada tez najwięcej po jedzeniu jak Szymek Joasi heh :) Dziewczyny mam jeszcze jeden problem. Co na hemoroidy? Którąś z was też męczą po porodzie? Ja musiałam długo przeć i podobno to po tym, teraz ciągle nawracają :( Może w końcu uda się fotkę załączyć :)
  3. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Szczesliwa spokojnie, moja Natalka tez ma szmery, tez mieliśmy echo robione, większość dzieci je ma właśnie ze względu ze w życiu płodowym nie dotknęła się ta zastawka o której pisze Kolczyk M, ale to nic poważnego bo ona ma czas żeby się domknąć do 6mc. Mamy iść na kontrolę właśnie wtedy. Nie panikuj będzie dobrze :) Jowitka piękna i faktycznie wygląda na dużo starsza Joasiu ja również wam współczuję. Trzymam kciuki za szybkie zwalczanie tego dziadostwa żeby Szymek się tak nie męczył. No niestety już dawno nie widziałam dobrego polskiego filmu, nie to co kiedyś. Oj jak ja bym sobie coś chlapnela, jakiegoś drinka albo chociaż piwko. No ale mogę sobie tylko pomarzyć...
  4. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Cantedeskia tez właśnie miałam napisać żebyście spróbowali się razem z małą wykąpać, najlepiej w wannie. Spróbujcie może puścić tez jakąś muzykę podczas kąpieli jedno niech myje a drugie zabawia jakąś kaczuszka gumowa albo inna zabawka. Moja Natalka zaczęła się spinac jak na plecach ja kapalismy teraz na brzuszku jest i zapatruje się w rybki na brzegu wanienki i jej się podoba. U nas ząbki troszkę odpuscily wystarcza na razie sam żel bobodent bez czopkow ale nadal jest marudna i najlepiej na rękach. Prześwitują juz białe punkciki w dwóch miejscach na górze i na dole. Nadal dziąsełka napuchniete wiec obawiam się ze to nie koniec.
  5. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Ojej, ledwo żyję. Wczoraj do północy tanczylismy z Natalką bo po godzinie się obudziła z dzikim wrzaskiem. Po czopki jeszcze w nocy M leciał, ale nie zdążył z nimi wrócić jak zasnęła. Dziś trochę lepiej wystarczył tylko żel na razie, ale musiałam to zrobić szybko bo ledwo dala się dotknąć i cały czas marudna. Karolina83 te pierwsze ząbki mogą iść od paru dni nawet do 2 miesięcy jak to mi lekarka powiedziała, z reguły są to takie napadowe bóle. Mogą się pojawiać nawet co kilka dni. Podobno Najgorzej jest w momencie kiedy ząbek się przebija juz na wierzch. Nie pamiętam kto pytał po czym poznać ze to ząbki? Poznasz gwarantuje. Najpierw zaczynają swędzić dziąsła i maluch na wszelkie sposoby próbuje sobie ulżyć. Świetnie się sprawdza wtedy tetrowa pielucha na palcu. No i co do rączki to do buzi :) Ala, Leos i Jagodka śliczne dzieciaczki, Dlaczego mi się nie udaje załączyć zdj z tel? A no i faktycznie ciężko ostatnio nadgonic z czytaniem forum. Aż trudno pamiętać kto o co pytał i wszystkie tematy. Miałam dziś podawać Natalce zupkę ale przez te ząbki i moja małą niedyspozycje jeszcze się wstrzymam.
  6. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Ooo maaaasakra... Ja pier...ole wykituje! Zęby, zęby, zęby... Nawet biedaczka nie mogła cycocha do buzi wziąść tak ją boli. Udało się dopiero po 2 czopkach i żelu, boje się nawet ruszyć bo jak się obudzi to bedzie dramat. A jutro z rana trzeba będzie nawiedzic jakaś aptekę bo czopki się już skończyły. Jeszcze to przeziębienie... Głowa mi pęka!
  7. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Ojej ogorkowa! Ale bym zjadła :) U nas pampersy to różnie czasem 5 a czasem 15 bo potrafią 3 na raz iść ;) np tak jak dziś po 3 dniach kupsko na 3 pieluchy do tego obsikala mi nogę :p nie myślałam nawet ze u dziewczynki może być tak. Natalka dziś torturuje matkę. Ma taki marudna dzień ze szok, nic jej nie pasuje. Albo po tej wczorajszej szczepionce albo znowu skok nas dopadł bo tylko by się chciała tuli na rączkach. Blanka no jak tak czytam o waszych szkrabach to moja faktycznie nie jest duża ale ja też jestem drobnej postury 165 cm i 55 kg wiec się martwię :) najważniejsze że przybiera regularnie. Mam zamiar jakoś na dniach wprowadzić taka zupkę bo strasznie się oblizuje jak ja coś jem, a jak podaje kropelki na lyzeczce to sama łapie ja w obie rączki i wkłada do buzi, oczywiście przy asekuracji. U mnie na szczęście tez jeszcze okres nie zawitał i mam nadzieje ze nieprędko przyjdzie bo wcale się za nim nie stesknilam. Gosia wspolczuje. Co do brudzenia ubranek to Natalka ma tak z sukienkami, widocznie nie lubi ich nosić pewnie jak mama ;p
  8. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hej,hej My już po szczepieniu,Natalka zniosła jr bardzo dobrze,tylko chwile zaplakala ale to chyba od trzymania Nozki bo nie lubi być skrepowana. Jak tylko podnioslam to od razu spokój. pytałam o rozszerzanie diety małej to doktorowa powiedziała ze nie ma takiej potrzeby. Dzieci kp do 6 miesiąca mogą być na samej piersi, dokarmia się tylko w razie wskazań np anemia czy niska waga. Ale jak bardzo chce to mogę jej dawać zupkę jarzynowa albo taka ze słoiczków albo samemu ugotować marchewkę, ziemniaka i buraka, do tego 2 kropelki oliwy z oliwek, mówi ze jeśli sama marchewka to tylko troszkę bo może powodować zaparcia napewno pietruszki nie dawać bo z tych bardziej uczulajacych. Mała waży 6620 mierzy 63 to jest w takich sredniaczkach. A mnie dopadło przeziębienie, łeb mi pęka, zatoki chyba zaraz rozsadzi. Także nadrobie czytanie później bo teraz nie mam siły.Mam tylko nadzieje ze mała sie ode mnie nie zarazi. Pozdrawiam was mamuśki serdecznie
  9. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    I ja również składam najlepsze życzenia na Nowy Rok. Mało się udzielam ale od kad trafiłam na to forum nie mogę już bez niego żyć ;D Dzięki wam staram się coraz lepiej ogarniać i organizować swoje życie z moim małym wielkim szczesciem. Życzę wam dużo zdrowia bo to najważniejsze, szczęścia i miłości, kasiorki i powodzenia oraz spełnienia marzeń i wytrwałości w noworocznych postanowieniach :) SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU Moje dziecie ostatnie dwa dni jakby ktoś podmienił. Normalnie aniołek :) oby jej tak zostało jak najdluzej. A dzisiejsza noc w domu, mój M chory i jak wrócił po robocie to od razu poszedł do sypialni i zapowiedział ze nie wychodzi do jutra. Buziaki, do napisania za rok ;P
  10. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hej Joanna89a no dwojeczki jak nic,na górze są zarysy ząbków a na dole napuchniete dziąsła. Choć teoretycznie najpierw powinny być 1 później 2, potem 4. U nas jakoś tak od tych dwoje się zaczyna. Blanka nasze szkraby z tego samego dnia :) tez 4.01 nam 4 miechy stukna i akurat mamy szczepienie to tez pogadam na temat rozszerzenia diety co i jak. Ciekawa jestem co powie. Kurcze u nas już co chwila strzelają fajerwerki i co mi mała podsypia to od wystrzału się rozbudza. Aż sie boje sylwestra.
  11. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hej, mała ma drzemkę to może zdążę coś naskrobac :) Oj jednak nie, juz się budzi. Miłego dnia kobitki
  12. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hej, U nas dziś masakra z ząbkami, normalnie jeśli dobrze wyczułam to wszystkie dwójki na raz idą! Na razie samym żelem smarujemy ale dodatkowo pójdą w ruch czopki jak tak dalej będzie, bo mała się strasznie męczy. Blanka,szusterka spróbujcie do usypiania tego: Na moją Natalke tylko to działa ale w dzień jak odkładam do łóżeczka,bo na noc to przy cycu zasypia niestety. Reszcie tez polecam, bardzo przypomina szum jaki dzieciątka w brzuszku słyszały. Jeśli chodzi o facetów, to ja na swojego tez narzekam. Co prawda o zdradę się akurat nie martwię całe szczęście. Ale coś się już między nami wypaliło, a jemu nie bardzo zależy na przywróceniu dawnego ognia. Swoją drogą to dziwne ze aż tak się wszytko może pozmieniać. Jesteśmy razem już ponad 8 lat. Kiedyś rozumieliśmy się bez słów - dosłownie! Wystarczyło spojrzenie,czy skinienie głową i juz oboje wiedzieliśmy o co chodzi. A teraz... Juz od dawna coraz częściej myślałam o odejściu i gdyby nie Natalka to pewnie tak by się skończyło. Nie powiem bo stara się mi pomagać, ale zrobił się taki zimny, oschły. Jakby uważał ze juz nie musi się o mnie starać i okazywać uczuć. I tak np. nie pojechał ze mną na kolacje wigilijną do mojej babci, bo stwierdził że mu się nie chce i musi odpocząć po pracy! Smutne.
  13. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hej kobitki :) JoasiaG sto lat! To o czym marzysz by się spełniło i to co kochasz by Twoim było! Tak piszecie o tych ćwiczeniach a ja szczerze mówiąc nigdy nawet na siłowni nie byłam ;p aż sobie musiałam wyszukać w googlach co te poszczególne nazwy znaczą heh ale jakoś nie miałam potrzeby wcześniej się zagłębiać w tym temacie. Teraz w ciąży przybyło mi 25 kg, z tego mam teraz jeszcze 6 więcej. Ale nie o kg mi chodzi bo ja nawet chciałam żeby mi z 10 zostało. Zawsze wydawałam się sobie za szczupła, a ze względu na bardzo szybka przemianę materii ciężko mi przybrać. Gorzej znoszę te rozstępy i sflaczałe mięśnie teraz. Bardzo bym chciała gdzieś na fitness się wyrwać niestety jest to niewykonalne teraz u mnie :( raz odpalilam skalpel i nawet udało mi się ponad połowę zrobić zanim się mała obudziła. Zamierzam częściej chociaż próbować. Jeśli chodzi o żłobki i nianie to tez zależy na kogo się trafi. Osobiście uważam ze jednak żłobki są bezpieczniejsze. Z niania nigdy nie wiadomo jeśli nie ma sie podglądu, a żłobka pilnują tez i inni zatroskani rodzice. Joasia89a myślę że przydałoby Ci się troszkę psychicznego odpoczynku. Spróbuj się troszkę zrelaksować, odsapnąć,wyluzować. Wtedy łatwiej spojrzeć na wszystko z dystansem i jakieś prostsze się to wszystko wydaje. Wiem ze łatwo się pisze, ale inaczej można zwariować. Jeśli chodzi o święta to u mnie nic nie było tak jak bym chciała! Takie to wszystko do duuu....py. Tylko doła załapałam :( Ale nic... Cycki do góry i życie dalej do przodu gna. Co nas nie zabije to nas wzmocni. I widziały gały co brały. Tyle że na tamten czas i ten rozum wiem ze moje decyzje były by troszkę inne. No cóż musze teraz być bardziej stanowcza i bardziej walczyć o zaspokajanie swoich potrzeb. Do tego jeszcze mój niemąż musi szukać nowej roboty! Jakoś to będzie! ciekawe tylko jak?! Trochę się martwię. A jeszcze cantedeskia przepraszam ze się nie odezwalam w sprawie tego monitoru oddechu ale pojawiły się inne problemy i wydatki. Pozdrawiam was mamuśki serdecznie. Znowu błąd przy dodawaniu zdjęć :(
  14. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hej,hej. To znowu ja :) Mycha zdrówka. My już po kąpieli i się cycolimy :) To może żeby nie było tylko tak smutno z mojej strony to pochwale się też ze Natalka rehabilitację zniosła nawet nie źle, miała też zabieg na basenie. Ćwiczenia staramy się robić w formie zabawy, kołyska o której tu juz dziewczyny pisały, Natalka uwielbia, do tego wyciąganie rączek i nóżek w pozycji kołyski, są też ćwiczenia na piłce. mięśnie brzuszka musimy wzmocnić, rozluźnić mięśnie pleców i ramion. Do tego dużo się dotykać ale tak zdecydowanie, mocno. Czasem się śmieje ze mam dziecko sado-maso :) bo o jakim kolwiek glaskaniu nie ma mowy. Raz na zajęciach próbowali zrobić jej masaż, kurcze później prawie godz nie mogłam uspokoić. A tak po za tym to ładnie trzyma główkę, łapie zabawki i próbuje się nimi bawić, a raczej zjadać :) jeszcze się nie przekreca ale próbuje. w wanience szaleje, ale na brzuszku, na plecach mniej. Jak jej włączę piosenki z yt to juz trochę sama polezy na macie wiec mogę chociaż zrobić i wypic sobie kawe na spokojnie, gada i śmieje się się w głos choć ostatnio trochę mniej niż wcześniej, musze ja pozachecac do tego. I tak jak pisalyscie z dnia na dzień kocha się coraz mocniej i mocniej :) To teraz życzę wam wszystkim zdrowych i pogodnych świąt. Wspaniałej rodzinnej atmosfery, mało złości, dużo miłości, siły i wytrwałości i wszystkiego co najlepsze... Chciałam dodać zdjęcia ale niestety błąd
  15. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hej kobitki, Juz parę razy próbowałam napisać i zawsze coś,a to Natalka się budzila,a to tel padł a to WiFi coś szwankowalo a to mnie wywalilo i całe posty się kasowaly a sił juz nie było na pisanie od nowa. Ale jestem z wami cały czas. U nas trochę się dzieje, mamy wnm, nadwrażliwość dotykową do tego mała skraca sobie jeden bok. Właśnie skończyliśmy jeden turnus rehabilitacji, w lutym kolejny jeśli nie uda mi się samej w domu tego rozćwiczyc. Wczoraj było badanie EEG zobaczymy co wyniki powiedzą, dzis się nie mogę dodzwonić żeby się dowiedzieć pewnie dopiero po świętach się uda. Karmimy się w dzień co ok 2h w nocy różnie, czasem przespi całą czasem 1 pobudka lub nad ranem jeszcze 1. W dzień ma różne drzemki, usypia bujana w łóżeczku przy szumie z yt ale tylko jeden działa 5 min i śpi. "Zapierajaca dech w piersiach podróż ponad chmurami " polecam. Najgorsze jest wieczorne usypianie bo potrzebuje się poprzytulac do cyca i czasem trwa to nawet 2 h. Próbowałam ja odkładać szybciej ale kończy się to strasznym wrzaskiem i nie da rady jej później długo uspokoić, to tak na razie siedzę z nią przy cycu. A wiadomo chciało by się trochę wieczoru z facetem spędzić jakiś film obejrzeć itp. Teraz będzie miał parę dni wolnego to spróbujemy jakiejś innej metody usypiania, może on będzie kładł do łóżeczka po kąpieli albo sama nie wiem jeszcze. Włosy są wszędzie. Seksu brak, okresu tez brak. Ten moj M jakoś tak mało ciepła mi okazuje,może jest zazdrosny o Natalke i w ten sposób to okazuje, bo wcześniej zawsze on był w centrum uwagi. Chociaż tyle ze w domu mi pomaga i się stara bardzo bo mi jeszcze ciężko się ogarnąć. Co do smoków to moja klucha tez ich nie toleruje, żadnych! Ostatnio nawet z butli nie umie pić, zamiast ssać to je gryzie. Idą nam też ząbki, ślina cieknie i wszystko od razu do buzi. Widać że ja boli. Juz widać trochę białego przez dziąsła z jednej strony na gorze i dziaslo napuchniete z drugiej na dole. O i juz się budzi i koniec pisania, pózniej jeszcze sprobuje napisać. A teraz wszystkim wesołych świąt i pozdrawiam was cieplutko. Buziaki dla wszystkich
  16. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Witam kobitki Dziękuję za odp w kwestii monitora oddechu Cantedeskia8708 jestem zainteresowana odkupieniem od Ciebie. Chciałam wysłać pw ale z tel nie mogę. Co do chrzcin to my też planujemy w okolicach Wielkanocy. Teraz musimy znaleźć szybko neurologa dla Natalki bo niestety zaczęła się ostatnio bardzo dziwnie wyginac i spinac a przy tym płacze. Czasem prawie do pozycji siedzącej,a dziś przekrecila się z pleców na brzuszek. Polecicie może kogoś w Warszawie? najlepiej praga poludnie. U nas tez chyba był skok, musze poobserwowac co nowego. To przekrecenie na brzuszek to nie po skoku, bo to bardziej tak jakby ją samo wygielo. Co do smoczkow to u nas odpadają, moja niunia jest anty. Próbowaliśmy juz różnych i wszystkie wypluwane z przekomicznym wyrazem obrzydzenia na twarzy, albo strasznym nerwem. Tyle tematów się przewinęło ze nie wiem co pisać. Dobra idę spać bo moje dziecie ładnie kima a ja zamiast spać to czytam a juz mi się oczy kleja. No ale musiałam nadrobić zaległości ;) uwielbiam was czytać. Jesteście cudowne a dzieciaczki jeszcze bardziej. A czy którejś z was pogorszył się wzrok po ciąży? Bo mi bardzo poleciał :(
  17. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Inhalacje z soli fizjologicznej, brałam małą ma kolana, wlewalam do nebulizatora sól, wlaczalam przykladalam maseczkę do buzi, kolanami na boki poruszalam do tego "aaa...aaa" i zasypia a ja czekałam aż cała sól wyparuje, tylko po każdej inhalacji trzeba dziecko oklepac. Żeby ta rozpuszczona wydzielina nie spływała na dol i się wieksza infekcja nie zrobiła.
  18. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Witam się i ja z nocnego karmienia. A już było tak fajnie ze przesypiala mi Natalka do 4-5 ciągiem nawet mi się cycki juz przestawialy a tu dupa blada, juz druga noc jak się tak znowu budzi,wczoraj miałam nadzieję że to jednorazowo ale jak widać nie. A w dzień tez ma problem żeby usnąć, choć dziś trochę udało jej się pokimac. Co do becikowego to maja miesiąc na wydanie decyzji a pozniej do ostatniego dnia miesiąca muszą kasę wypłacić. Mi córa tez się dusila,aż tak ze zaczęła mi przez ręce przelatywac pojechaliśmy najpierw obok do przychodni żeby ją lekarz zobaczył ale mówił ze on tam nic nie widzi jest wszystko ok, może się zachlystnela i tyle, ale jak wróciliśmy po 2 h sytuacja się powtórzyła to juz do szpitala pojechaliśmy, 2 dni na obserwacji zostałysmy,a na wyjście usłyszałam ze noworodki tak mają i tyle! No super sobie pomyślałam! A czy któraś z was korzysta z monitora oddechu? Ktoś coś może polecić? Z tego co czytałam najlepsze są takie do pieluszki przypisane? A karuzela u nas niestety taka nakręcona baby ono do łóżeczka turystycznego. Pozdrawiam wszystkie mamuski
  19. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Hej dziewczyny, wiruska nie poddawaj się jeśli Ci bardzo zależy na kp, jeśli tylko masz pokarm to jest on najlepszy dla Twojego dzieciątka. Spróbuj się trochę odstresowac, jedz może trochę bardziej kalorycznie, ktoś już pisał na forum ze można podnieść zawartość tłuszczyku w mleku, przystawiaj maleństwo nawet co godzinę jeśli jest głodne i nie przejmuj się głupim gadaniem. Wiem ze łatwo się mówi ale musisz to tez po swojemu sobie przetrawić w głowie i jednym uchem wpuścić drugim wypuścić. Nie ma czegoś takiego jak słabe mleko! Mleko w piersiach matki samo się dostosowuje do potrzeb dziecka! Wszystkie trzymamy za ciebie kciuki, kieruj się sercem i instynktem a wszystko się pouklada . Wszystkie nasze dzieciaczki są cudowne! Zdjęcia bombowe! U nas po malu coraz lepiej. W nocy Natalka ładnie przesypia ok 6-8 h. Tylko w dzień ma problem z zaśnięciem także jest płacz z przemęczenia i trudno uspokoić , przy cycu zasypia ale łóżeczko i wózek parza! Z brzuszkiem tez juz coraz lepiej, juz coraz rzadziej sensacje i rewolucję. Trzymamy się BioGaji i espumisanu. Jem praktycznie wszystko, włosy jeszcze nie lecą z glowy ale napewno zaczną bo przed ciążą tez leciały. Na teściowa Nie narzekam bo mi pomaga, za to na teścia patrzeć nie mogę. Dobrze ze rzadko się widujemy. Mój niemąż w roli taty nawet sobie radzi, pomaga, tylko mało czasu poświęca,ale zmuszać nie będę. Co do mnie mało uczuć okazuje i to boli, juz dawno nie przytulił i nie pocałował :( ale twardym trzeba być ;) Pozdrawiam kobitki i dużo zdrówka dla was i maluszków :)
  20. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Witam dziewczyny, faktycznie wczoraj nie zagladalam a tu tyle się dzieje. My miałyśmy wczoraj szczepienie 5w1 narazie nic się złego nie dzieje, na brzuszek podajemy espumisan i bio gaje jest o niebo lepiej. Pierwsze spanie teraz trwa ok 6 h później różnie. Język niemowląt jest super, nie mogę się oderwać od czytania. Pomaga! Lepiej nam idzie dogadanie się a i ja juz się tak nie stresuje i robie wszystko wolniej. Natalka często po obudzeniu teraz leży i się gapi, nie krzyczy, tylko ma problemy z zasypianiem. Jeśli chodzi o podniesienie laktacji to mi pomogło piwo karmi :-D przyjemne z pożytecznym, poleciła mi położna i Bingo! Co do jedzenia to jem prawie wszystko, ostatnio nawet bigos i nic po nim bólu nie było, uważam na te uczulajace, czekolada nie poszła, za dwa tyg mam spróbować jeszcze raz. Walczymy tez z ciemieniuszka, mamy niestety też na brwiach. Mało się udzielam ale cały czas jestem z wami dziewczyny. Jak gdzieś uciekacie to ide z wami :)
  21. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    szczesliwa Natalka jak się przyssie to może nawet godzinne ale drugie pół godz to jak smoczek, chociaż dziś się jej już coś pozmieniało, zaczęła krócej trzymać cyca i się później śmiala o dziwo wow A co do twojego szczęścia jak na początku tak szarpie to może spróbuj najpierw odciągnąć trochę z cyca bo może mu za szybko leci i dlatego się denerwuje. szusterka my takie cyrki miałyśmy dwa dni temu, espumisan pomógł, dalam w ciągu dnia 4 razy, wczoraj 3 razy a dziś 2, nawet nasza lekarka powiedziała ze skoro niunie tak kolki mecza to żeby parę dni tak dawać.
  22. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Joanna my podawalismy na początku delicol ale jak chwilowo nie udało się dostać w aptece to nie widzialam różnicy wiec przestalismy stosować, podajemy za to bio gaje cały czas. Niby juz z dnia na dzień widać mała poprawę bo to juz nie jest przynajmniej wrzask tylko płacz i juz coraz rzadziej także może faktycznie w tej magicznej granicy coś jest ze potem maluszkom jakoś te brzuszki lepiej funkcjonują. No ale pozostaje nam jedynie cierpliwie czekać i w miarę możliwości łagodzić im ból. Blanka juz zaczęłam czytać ten język niemowląt i musze przyznać ze babeczka naprawdę fajnie i mądrze pisze, trzeba się zastosować do jej rad :-D Szczesliwa jak moja mała terrorystka miała takie małe krosteczki to polecali mi żeby 2-3 razy dziennie przemywac zwykła mocno zaparzona czarna herbata, Podobno łagodzi,ale nie próbowałam sama wiec tak naprawdę nie wiem czy to faktycznie działa. Mojej Natalce same zaczęły znikać. U nas dziś od spaceru w południe odpukać jest spokojnie, po spacerku trochę tylko powisiala na cycu, ale w sumie zaraz potem jeszcze musialysmy wyjść i ładnie usnela w wozku przed 17 i do tej pory śpi, mam nadzieje ze w nocy tez będzie spać bo jak teraz się wyspi to może być różnie.
  23. Emi871208

    Wrześniówki 2015

    Witam wszystkie mamuski serdecznie, moja Natalka wczoraj skończyła 8 tygodni, problemy brzuszkowe nas nie minęły, caly pierwszy miesiąc przewrzeszczany juz myślałam że w jakąś depresję wpadnę bo to było nie do zniesienia, od rana do późnej nocy, ostatnio juz trochę mniej krzyku, coraz więcej uśmiechu, w nocy po kąpieli od 20 do 21-22 usypianie na cycu, pózniej w nocy pobudka ok 1 i o 5-6 i czasem się uda do 8, dzis od 6 juz prawie cały czas na cycu wisi z mala przerwa, ale w dzień mało śpi chyba ze na spacerach i cały czas wymaga uwagi i cyca, smoczek nie wchodzi w grę od razu pluje i krzyczy, nic nie daje w domu zrobić nawet nie mogę obiadu ugotować, śniadanie często dopiero ok 12 udaje mi się zjeść, masakra, padam na ryj. Mam nadzieje ze juz z dnia na dzień będzie lepiej, bo się wykończe... Pozdrawiam mamuski. A to moja mała terrorystka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...