Paulina1992

MariAnn to podobnie jak ja. Ja na 30go listopada mam termin,ale już się doczekać nie mogę. Im bliżej tym coraz więcej obaw. Ale ta końcówka mi się dłuży strasznie. Jeszcze jak mam pomyśleć, że mała może posiedzieć sobie dwa tygodnie dłużej to mnie nerwica bierze

MichaKaroja to samo jeżeli chodzi o wymioty, ciągłe mdłości jak na początku, śluzu tyle że o Jezu,kręgosłup tak boli że ciężko samej z łóżka wstać ale poza tym nic :( Jeszcze zaczynają się u mnie problemy z kolanem. Mam tam jakieś zwyrodnienie i chyba już jestem za ciężka. Nie mogę stawać na jedną nogę, już mam dosyć tego wszystkiego. Jeszcze mało tego cały czas kręci mi się w głowie, miała tak któraś z was?

Waska no nareszcie! Gratulacje! My tu chyba bardziej wyczekiwałyśmy Twojego porodu niż swoich! :) Super,że masz już malutką przy sobie!

Antala właśnie szwagierka rodziła w UK i tez zadnego badania dopochwowego, wody jej wcześniej nie odeszły tylko miała straszny ból w kręgosłupie od południa jednego dnia do wieczora dnia następnego. Dopiero wtedy kazali jej przyjechać i już miała duże rozwarcie i o 19 w końcu urodziła a na drugi dzień była z malutką w domu mimo,że dostała tylko 2 punkty, bo była już podduszona. Dlatego zanim zdecydowaliśmy się na dziecko to wolałam wrócić do Polski bo akurat pod tym względem opieka wydaje mi się, że tu jest lepsza.

Anka_krk super wiadomość! Gratulacje! Dużo zdrówka dla was :) Super,że wam to tak sprawnie wszystkim idzie :)

Atenasss super gratuluję! Dużo zdrówka dla Ciebie i dla MALUSZKA jak pięknie się czyta,że to porody idą wam tak ekspresowo :) tylko pozazdrościć. Ja wczoraj byłam na IP ale okazało się, że jeszcze nic się poważnego nie dzieje, mała waży już 2990g i ma ogromne stopy :P ale pocieszam się tak jak napisała Eliii,że tutaj nic a po chwili może się wszystko zmienić, bo już chyba dokuczalo mi w tej ciąży wszystko co się da i chciałabym już mieć malutką przy sobie. :)

Gratulacje! Kolejny maluszek na świat wychodzi :) A my dzisiaj miałyśmy najgorszą noc od 9 miesięcy. Cały czas mam mdłości, w nocy spałam może 40min a mała nie daje spokoju i od 23 wczoraj do teraz cały czas tak mocno kopie,że aż żyły na brzuchu mi wyszły. Nie wiem czy to normalne, bo nie mialam jeszcze tak żeby kręciła się cała noc i ranek bez żadnej przerwy,aż mam cały obolały brzuch.

Sweetheart też tak mam. Nie mogę się już na siebie patrzeć. Tylko u mnie rozstepy są na całej pupie i kawałkach ud. Brzuch bym przeżyła ale nogi zawsze miałam ładne i szczupłe a teraz wygladam jak słoń. A też smarowalam sie wszystkim od początku ciąży. Dzisiaj cały dzień mam biegunkę już chyba z 8 dzień z rzędu, cały czas mi się kręci w głowie i jest mi niedobrze,mam mdłości takie jak na początku. Nie wiem co się ze mną dzieje.

Linka09 ja rejestrowalam sie na stronie Chicco i dostałam butelkę, smoczek antykolkowy i próbki chemii oraz wkładek laktacyjnych ale nie wiem czy jeszcze to tak działa, bo to chyba jakieś losowanie już było na Facebooku :)

KaroW gratuluję z całego serca :) Zdrówka dla Ciebie i dla maluszka :) Waska a nie orientujesz się czy ten czop może odchodzić kilka razy? Bo ja juz kilka razy miałam właśnie taki biały albo przezroczysty ciepły śluz i tez nie wiem pod co to zakwalifikować :)

Ania1989 to super! Zazdroszczę, że u Ciebie już się zaczęło. Trzymam kciuki i czekam na relację! Oby wszystko poszło szybko i sprawnie :)

To widzę, że nie jestem sama. Też mi zawsze było zimno a teraz normalnie jakby jakiś wulkan we mnie eksplodował. Całą noc dzisiaj miałam nieprzespaną, mam okropne bóle w plecach i w bokach przy żebrach. Ciężko się podnieść w ogole z łóżka już nie wiem co ze sobą zrobić. A myśl o zbliżającym się porodzie to jak najgorszy koszmar teraz dla mnie. Nie wiem jak ja to przeżyje. Zawsze byłam aż "nadwrażliwa", ostatnio jak mnie złapał skurcz w łydce to chyba cały blok mnie słyszał a co dopiero poród...

Mari-Ann ja mam na 30 listopada albo 4go grudnia ale nawet lekarz mówi, że coś mu się wydaje,że malutka może chcieć wydostać się troszkę wcześniej :)

A ja dzisiaj byłam na KTG i wszystko jest tak jak być powinno. Mam rozwarcie na 2-3 palce i poza tym NIC kompletnie a chcialabym już. Tak wam zazdroszczę,że już zaczęłyście listopadówki :) Ciekawe czy któraś zostanie tu ze mną do końca :) A Ty Kasiu mam nadzieję, że już jesteś po! Czekamy na kolejną gorącą relację :)

Kasiaaa7989 takie relacje zdajesz,że czuję się jakbym sama tam była! Trzymam również kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie :)

Poradka to obie czekamy grzecznie do końca listopada :P z miesiaczki na koniec listopada a z USG na 4go grudnia niby,ale każdy mi mówi, że chyba rozpakuje się szybciej :P nie wyobrażam sobie żeby jeszcze przenosić tą ciążę i czekać do grudnia :(

Polina22 trzymamy kciuki! Szybko pójdzie i za "chwilkę" będziesz miała swój skarb na rączkach :) zazdroszczę niesamowicie :) ja już się czuję jak hipopotam i nie mam siły na nic. Mam nadzieję, że uda mi się rozpakować wcześniej :P jutro zaczynamy 9 miesiąc :)

Katusia911 z tego co mi znajoma opowiadała to jest bardzo nieprzyjemne a momentami nawet boli... Dlatego też pytam tutaj czy może orientujecie się w którym tygodniu lekarz to robi i czy robi to zawsze?

Gruszkaaa odnośnie wydzieliny to u mnie cały czas jest biała i gęsta i jest jej baaaaaardzo dużo, co chwile jest mi "mokro". A kobietki powiedzcie mi na czym polega ten masaż szyjki? To bardzo nieprzyjemne? I w którym tygodniu lekarz może go wykonać? Bo wiem,że tym może przyspieszyć poród. Ja też mam wizytę we wtorek :)

Mikula88 ja mam to samo, kręgosłup boli strasznie, lewa strona przy żebrach tak daje się we znaki, że spać w nocy nie mogę i ciężko się z łóżka do toalety podnieść. Jak sobie pomyślę, że miałabym jeszcze przenosić i męczyć się cholera wie do kiedy to aż mnie nerwica bierze.

A ja co chwile do muszli zaglądam czy mi czasami ten czop nie odszedł :) mam nadzieję, że urodzę chociaż trochę przed terminem,bo jak pomyślę o tym,że mogę ciążę przenosić i mam się męczyć do połowy grudnia to chyba sama ją na siłę wyciągnę :P

Ja z USG mam termin na 4go grudnia,ale już wczoraj dostałam jakieś dziwne skurcze i mój chciał wieczorem na szpital jechać ale wszystko przeszło i znowu trzeba czekać. Wyglądam już jak wieloryb i nie mam siły. W nocy spać nie mogę,bo albo ból nie do wytrzymania albo biegam do toalety co 45min. Już mam dosyć.

Kasiaaa7989 niestety nie mogę otworzyć zdjęcia Twojego brzuszka. Ja dzisiaj noc miałam okropną. Do toalety wstawalam z jakieś 7 razy, do tego mam straszne bóle w krzyżu i lędźwiach. Mam też takie wrażenie jakby brzuch wcale mi nie opadł tylko wręcz przeciwnie szedł do góry. Miałyście takie uczucie? Normalnie jakby był wyżej i teraz bardziej bolał bo znowu go uciskają piersi.

Waska to zazdroszczę :) też bym chciała za godzinę być już po :)

Na razie ból został tylko w plecach. W brzuszku skurcze chwilowo nie łapią. Zobaczę co przyniesie mi ta noc, czy to fałszywy alarm czy już sie powoli zaczyna :)