Skocz do zawartości
Forum

m.zielinska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez m.zielinska

  1. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    Te oznaczenia, mogą to być dane techniczne urządzenia, na którym dokonano badania.
  2. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    Olcia93 Wysyłaj, może uda nam się wspólnie rozszyfrować ;)
  3. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    Dokładnie Antilope jeśli tak nakazuje Ci religia i te 100ml wina raz na 4 tyg. mają dla Ciebie ogromne znaczenie, to jak najbardziej ja nie mam prawa się z tym spierać. Chciałam tylko wyrazić swoje zdanie, że ja nie tknęłabym i już, a gdyby mi tak religia nakazywała, pomoczyłabym symbolicznie usta, a nie cały kieliszek wypijała. A co do tej mojej owulacji, ja to nazywam, że moja ciąża to taka ekstra wygrana w totolotka, bo zaszłam w ciąże 3 dni przed spodziewaną miesiączką. Jest to możliwe ale zdarza się baaardzo, bardzo rzadko ;)
  4. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    Antilope ja chodziłam co dwa tyg. do ginekologa, ale tylko dlatego, że ona mi tak kazała, a nie żeby "poprawić sobie humor". Po prostu według wyników krwi beta hcg byłam w 4 tyg. a według ostatniej miesiączki w 6 tyg. Coś było nie tak. Na pierwszej wizycie było widać tylko jajo płodowe, więc Pani kazała mi przyjść za dwa tyg. Wtedy już było widać zarodek. Pani Gin. chciała wszystko monitorować dokładnie, żeby mieć pewność, że z Maluszkiem wszystko okej. Okazało się, że do zapłodnienia doszło dwa tyg. po owulacji, dlatego wszystko tak było przesunięte. Teraz kiedy jest już pewność, że wszystko jest okej, chodzę raz na miesiąc. A co do szkodliwości usg, owszem są teorie, że jest szkodliwe w nadmiarze, ale nawet sen jest w nadmiarze szkodliwy. Przy zachowaniu zdrowego rozsądku badanie to nie zagraża dziecku, czego moim zdaniem nie można powiedzieć o alkoholu, bo tu już badania pokazują wyraźnie, iż nawet jeden kieliszek może nieść za sobą opłakane skutki. Nie przesadzam też i jeśli są potrawy np. Flambirowane, to oczywiście zjem, bo alkohol wyparuje podczas gdy potrawę przygotujemy w ten sposób, ale w życiu nie wypiłabym kieliszka wina! To jakby mówić, że od jednego papierosa nic się nie stanie...
  5. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    Olcia93 ja chodzę tylko prywatnie, na początku miałam wizyty co 2 tyg, a od ostatniej wizyty (w 11 tyg ciąży) Będę chodziła raz w miesiącu, no chyba, że będzie potrzeba częściej. Teraz mam wizytę 19 listopada. Za każdą wizytę płacę 150 zł. Mam wtedy zawsze badanie ginekologiczne, badanie usg i oczywiście porady, dalsze zalecenia itp. Wolę chodzić prywatnie, bo to jest zupełnie inne podejście, więcej badań, szkoda, że na nfz lekarze nie zawsze takie mają, bo przecież nie każdego stać na prywatnych lekarzy. Prywatny lekarz to nie tylko 150 zł miesięcznie to również płacenie za wszystkie badania, które przez nfz są refundowane zapewne. Mnie za te pierwsze najważniejsze (tarczyca, morfologia,hiv,kiła,mocz itd.) wyszło około 300 zł. Samo toxo kosztuje 70 zł a tego jest przecież długa lista... Zuzulinek na prawdę im późniejsza ciąża tym drożej? Ode mnie Pani Ginekolog bierze zawsze tyle samo. Przed ciążą też tyle brała. U niej nigdy się cennik nie zmienia. To przykre, że lekarze prywatnie biorą coraz więcej pieniędzy z wizytę na wizytę, a Ci na nfz wykonują usg tak rzadko...
  6. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    Aga.tymrazemsieuda Trzymam kciuki za Ciebie i w szczególności za Twoje Maleństwo. Musi być dobrze! Jak ochota na słodkie to podobno dziewuszka, chociaż ja chyba nie kieruję się takimi przesądami. Moja znajoma jadła pikantne, wszyscy jej wróżyli z kształtu brzuszka i po urodzie mówili, że chłopak jak nic, a tu proszę, babeczka ;) Dziewczyny co do badań prenatalnych, my rezygnujemy z racji tego, iż Pani Ginekolog powiedziała wstępnie, że jest wszystko dobrze raczej, a przede wszystkim przeraziło nas właśnie to nakłuwanie ;/ Ashica Brak słów na ludzką znieczulicę... Najdojrzalsza ze wszystkich okazała się Twoja Córeczka! Niesamowita, jeszcze po wodę chciała lecieć! Cudna! PS. Zajęli się chociaż Tobą odpowiednio w tym szpitalu po tym jak zemdlałaś?
  7. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    Aga.tymrazemsieuda ja jestem w pierwszej ciąży i ta nowa sytuacja sprawia, że we wszystkim się dopatruje jakiegoś negatywnego wydźwięku. Przeraża mnie to, bo ledwo mnie brzuch zakuje, a ja już prawie w panikę wpadam, ale fakt, jak zaraz pojawiają się mdłości to się uspokajam, chociaż są coraz rzadsze. Jedynie właśnie po usg następuje spokój. No i jeszcze ten głupi internet gdzie nie spojrzysz tam Cię straszą. Jedyna rada to znaleźć sposób na pozbycie się tych myśli, trzeba się zrelaksować, bo nasz stres źle wpływa na nasze Maluszki.
  8. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    [/quote] hej hej witaj ...na kiedy masz termin?[/quote] Na 13 maja, wypada, że to będzie piątek, więc jeśli poród będzie planowo, to dla mnie z pewnością nie będzie to dzień pechowy. ;) Ps. Jest to moja pierwsza ciąża, dlatego też mam czasem wiele wątpliwości. Ostatnio przesypiam całą noc, a w ciągu dnia około 14/15 zasypiam i budzę się o 18/19. Nie wiem, czy powinno mnie to martwić, czy raczej organizm potrzebuje tak dużej regeneracji? Nie za wcześnie na takie długie podsypianie? ;)
  9. m.zielinska

    Majóweczki 2016

    Witam wszystkie majowe Mamusie i dołączam do tego cudownego grona. Cieszę się, że znalazłam to forum, bo razem na pewno będzie raźniej ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...