Ja lubię praktyczne rozwiązanie, które rosną wraz z dzieckiem, bez zbędnych ozdób i kolorów, które nudzą się po 3 miesiącach :) Polecam też meble, po których można rysować kredą - u mnie zdają egzamin. No i nie muszę się martwić, że dziecko porysuje zwykłe meble ;)