Skocz do zawartości
Forum

Asia Z.

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asia Z.

  1. Paula0305 masz piękny brzuszek. U mnie bardziej wklęsły niż przed ciążą i 5 kg na minusie. Ale dziś udało mi się zjeść całą bułkę. Jupi! Nawet nie wiecie jak chcę wracać do świata żywych! P.S. Może macie ochotę wziąć udział w konkursie facebookowym o temacie: " Jak tworzycie zimowy klimat w Waszej rodzinie"? https://web.facebook.com/Kreatywny-rodzic-1578506735736286/?fref=photo. Można wygrać świetną czapę dla dziecka. To moja osobista, ostatnio zaniedbywana z oczywistych względów stronka.
  2. Kurcze niesprawiedliwe jest to, że niektóre z nas tak muszą się męczyć... Ja mam swoją teorię opartą wyłącznie na moim jednym indywidualnym doświadczeniu ;) - nic naukowego... im bardziej męcząca i dająca w kość ciąża tym spokojniejsze i bezproblemowe dzieci. Zgadzacie się z tym?
  3. Cześć dziewczyny! Wieki temu tu zaglądałam. Serdecznie współczuję wszystkim przyszłym mamom, ktore muszą teraz leżeć w szpitalu. Ja niestety jestem tym skrajnym przypadkiem z niepochamownymi wymiotami ciężarnych. Prawie nic nie jem i wymiotuję nawet po wodzie. Nie mam siły nawet kompa odpalić. Dziś trochę lepiej. Przyjmuję leki zofran przeciwwymiotne ale nie bardzo działają. Nie muszę być w szpitalu bo ma mi kto podpinać kroplówki. To moja druga ciąża i taki sam przebieg. Czysty masochizm. Mam ogromne szczęście, że obie mamy mi bardzo pomagają w opiece nad półtorarocznym synkiem. Ja sama jestem typem matki kwoki i ciężko mi było na początku moich wymiotów, odseparować się od niego. Ale widzę, że nam obojga wychodzi to na dobre. Ja mogę odpocząć, a on świetnie sobie radzi i chętnie bawi się z innymi ;) Chyba tak miało być bo bym go jeszcze zagłaskała. W ostatniej ciąży męczyłam sie do połowy. Obecnie 11 tc. i już 1,5 miecha mordęgi za mną. Ufff.
  4. Hej. Ginekolodzy często liczą od owulacji. Natomiast w parentingowych portalach internetowych od dnia ostatniej miesiączki. Mi też wydaje się, że łatwiej liczyć od dnia ostatniej miesiączki - wtedy ciąża = 40 tygodni. Asica234 * wybierz jak Tobie wygodniej.
  5. Dzięki Kati 78. Wiem, że muszę się wziąć w garść. Chyba pójdę do apteki po aviomarin natural. Podobno zawiera tylko imbir i nie ma nic wspólnego z zwykłym aviomarinem. Niestety u mnie ta herbata z imbirem nawet nie wchodzi. A mówią, że ciąża to nie choroba! :P Chopy tak mówią!
  6. Witam. Dawno do Was nie zaglądałam. Czy któraś z mam może mnie wesprzeć. Jestem w drugiej ciąży i od tygodnia mam potworne mdłości i wymioty. W pierwszej ciąży wymiotowałam do 20 tygodnia. Mam w domu półtorarocznego synka i ryczeć mi się chcę jak na niego patrzę. Od tygodnia ogląda tylko bajki bo ja całe dnie spędzam z głową w ubikacji... Obiady do synka przynosi mi mama, ale sama jest bardzo schorowana i nie chcę jej obciążać maluchem zbyt długo..Czy macie jakieś pomysły jak to ogarnąć i zająć malucha jak totalnie sił brak?...
  7. Witam nowe mamusie i zdrówka życzę :) Nie było mnie zaledwie 3 dni a tu tyle nowych osób. U nas ciąża wczoraj potwierdzona. Jak liczycie wiek ciąży? Od dnia zapłodnienia, czy od ostatniej miesiączki? Moniaa trzymaj się.
  8. Moniaaaa u mnie też fasolka ma 5 tyg i 3 dni. Daj znać jak się czujesz? Czy krwawienie ustąpiło? P.s. Też Wam drogie przyszłe mamy tak włosy wypadają? Mi wychodzą garściami. Czy to jesień, czy fasokla? :)
  9. Hej Dziewczyny, Ja na początku pierwszej ciąży też byłam bardzo przeziębiona. Brałam Prenatal Gripcare. Ma fajny skład - co prawda jest w nim czosnek ale bezzapachowy u skumulowany w tabletce, więc nie czuć ;) Do tego ma aronię, dziką róże i wit c. Jakoś się musimy ratować. W przypadku gorączki paracetamol. Zdrówka Wam życzę
  10. asia1985* gratuluję! Ja pierworodnego za pierwszym razem. Teraz pół roku starań.
  11. Moniaaaa* nie chcę być brutalnie szczera, ale wśród bliskich przyjaciół mam aż 2 ginekologów. Ze względu na ostatnią nagonkę medialną(dzieci zmarłe w 40 tygodniu przez brak interwencji lekarzy), raczej żaden ginekolog nie podejmie się porodu naturalnego po 2 cesarkach :( Zbyt duże ryzyko dla dzidzi i dla mamy - możliwe pęknięcie macicy. Ja miałam jedną cesarkę i mówią mi żebym się nie nastawiała na poród naturalny, z powodu jak wyżej. Lekarze nie chcą ryzykować. Ehhhh. Możemy wierzyć w cuda ;) a tu moja skromna strona. Mamy posiadające dzieci zachęcam do odwiedzin: www.kreatywnyrodzic.pl
  12. Ufff. Widzę, że nie ja jedna mam podobne objawy. Uspokoiłam się trochę :) Mój pierwszy synek urodził się ostatniego maja. Zodiakalne bliźnięta są na prawdę fajne ;)
  13. Hej dziewczyny:) Gratuluję Wam wszystkim. Jestem w szoku, że już tyle postów i potwierdzonych fasolek :) W sobotę test pokazał dwie kreski - staramy się o drugą dzidzię już pół roku. Mam do Was pytanie. Czy Was też tak okresowo brzuch pobolewa? Nie pamiętam bym miała w pierwszej ciąży takie objawy... Trochę się martwię. Termin mam na 14 czerwca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...