Skocz do zawartości
Forum

agazela87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez agazela87

  1. Nam robili usg zaraz po przyjeździe na ip. Wody mi się nie sączyły, ale miałam skurcze. Dodatkowo ktg i badanie ginekologiczne.
    Co do spacerów my już w 7 dobie zaczęliśmy się werandować. Zarówno położna jak i pediatra mówiły że jest tak ciepło że nie ma co zwlekać. Dzisiaj Natalka kończ 2 tygodnie a my już. 3 spacery zaliczyliśmy. W tym dzisiaj ponad godzinny.

  2. U nas też kryzys. Całą noc mała praktycznie nie spała to samo dzidzia dziewczyny obok i z sali z naprzeciwka - nie wiem czy to pogoda czy co. Pokarmu mam mało a tu dzidzia cały czas przy piersi by siedziała. Do tego bilirubina zaczęła wzrastać. Dostałam butelkę mm i mam spróbować dać małej aby żółtaczka się nie pogłębiła. Aż mi źle i płakać się chce ale dam radę dla maleństwa.

  3. Dziewczyny my już wypakowane. Wczoraj o 22 29 na świat przyszła Natalka. Poród od pierwszego skurcza do ostatniego prawie 23 godziny. Ale jak już wcześniej pisały dziewczyny o bólu szybko się zapomina. Mała to glodomor. Opróżniła wczoraj obie piersi i domagala się jeszcze a butelki nie chciała jeść. Ale jest kochana a ja szczęśliwa i dumna z męża że wytrzymał ze mną cały poród.

  4. Mama-Amelii współczuję. Ale teraz to chyba wszystkie mamy jakieś dolegliwości. U nas też cała ciąża książkowo, a ostatnie tygodnie człowiek zmęczony, obolały. Oj wyczekuję już tego porodu jak zbawienia.

  5. Tak to jest z tą naszą służbą zdrowia niestety. Ja jutro mam iść do szpitala na ktg- lekarza odwiedzam prywatnie a w tym szpitalu jest zastępcą ordynatora- i jak mi powiedział ten lekarz i strona szpitala muszę zapłacić za rutynowe badanie. Więc też się zastanawiam na co idą nasze pieniądze. Gdzie całą ciążę wszystkie wizyty i badania miałam robione prywatnie.

  6. Mi właśnie lekarz dzisiaj na wizycie też powiedział że jest płatne ktg. Mam jechać w środę wówczas mamy termin porodu więc zobaczę ile to płatne. Ale faktycznie zdzierają na wszystkim. A z małą wszystko ok już 3500 waży. Jednak jeszcze rozwarcie nie ma więc zobaczymy kiedy urodzimy.

  7. Trzymamy oczywiście kciuki za styczniówkę. Ze zmęczeniem to chyba każda się boryka. Ja już sama nie wiem czy już bym chciała mieć poród z głowy czy jeszcze czekać. Wszystko boli ciężko się ruszyć, nie mówiąc o wyspaniu się.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...