Skocz do zawartości
Forum

Julia1980

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Julia1980

  1. Julia1980

    Styczeń 2016

    Na zgage mi pomaga surowy ogórek albo marchewka i mniejsze porcje posiłków a częściej :)
  2. Julia1980

    Styczeń 2016

    Calina ja jestem właśnie po szpitalu w tej kwestii. Może jak u mnie macica naciska na nerkę i mocz blokuje. Lec do szpitala.
  3. Julia1980

    Styczeń 2016

    Welka - starsza na młodszą zareagowała bardzo naturalnie. Dostała prezent od dzidziusia to była książka o ludzkim ciele m.in. O rozmnażaniu i noworodkaach. Mąż dużo udzielał się w opiece nad starszą. Mała była bardzo spokojna to i ja miałam dużo czasu dla starszej. Nie było żadnej awantury ani zazdrości
  4. Julia1980

    Styczeń 2016

    Fiolett mój mąż biega. To zawody ultra czyli coś powyżej maratonu. Łemkowyna Ultra Trail. Ja z nim jeżdżę dla towarzystwa. Córki już duże 12 i 9 lat więc spokojnie mogą zostać u babci. Większość czasu i tak spędzą w szkole. Moje dzieci raczej zazdrosne nie są, zainteresowane dzieckiem umiarkowanie. Na razie się tym nie przejmuję co będzie po porodzie że starszymi. Myślę, że będzie normalnie i spokojnie, bez zazdrości. Prędzej będzie im płacz przeszkadzał w nocy bo śpią niezbyt mocno.
  5. Julia1980

    Styczeń 2016

    Ja już po szpitalu. To były nerki. Na szczęście kamieni nie ma tylko macica uciska i mocz źle się odprowadzania niżej. Oby to nie wróciło.. .. W czwartek wyjeżdżam z mężem - bez córek - na długi weekend w Bieszczady. Planowaliśmy ten wyjazd od paru miesięcy. Mąż ma zawody a ja chcę zobaczyć tamten kawałek Polski. Cieszę się bardzo na ten ostatni weekend we dwoje na dłuższy czas
  6. Julia1980

    Styczeń 2016

    Szpital. Kolka nerkowa. Boli gorzej niż poród :( mam antybiotyk włączony więc jutro już powinno być lepiej. Trzymajcie się ciepło.
  7. Julia1980

    Styczeń 2016

    Codziennie pobudki o 24:00 na toaletę i o 4 rano, nie wiadomo czemu. Obstawiam w ciemno, że to pory karmienia i aktywności dziecka będą. Niestety od kilku dni glowkuje nad tym, czy nie kłaść się do szpitala. Mam napady dreszczy silne i niczym nie idzie tego zatrzymać. Temperatura 37 więc biedy nie ma ciśnienie w normie, podczas dreszczy jedynie 145 na 85. Do tego silne zaparcia i niechęć do jedzenia. Plecy bolą strasznie, czasem też stawy i mięśnie. Mąż i dzieci się martwią ja też ale wizja szpitala mnie przeraża. Dziś podejmę decyzję.
  8. Julia1980

    Styczeń 2016

    Co do pęknięcia po cc- miałam pierwsze cc bo poród posladkowy, potem cc nie chcieli robić i rodziłam sn. I dobrze, mam porównanie. Wolę sn. Po cesarza 2-3 tygodnie mąż musiał na maxa pomagać. Po naturalnym byłam w formie szybciej. Lekarze owszem mówili o pęknięciu, kiedy chciałam wejść do wanny. Nie było mi dane bo właśnie za duże ryzyko pęknięcia.
  9. Julia1980

    Styczeń 2016

    Z doświadczenia - ingerowanie w pracę pielęgniarek czy położnych to spore ryzyko. Nie zabiją dziecka a jak zwrocisz im uwagę możesz stać się wrogiem niestety. Mój sposób - jak najwięcej samej zajmować się dzieckiem. Moje obie córki były pod lampami, dość ciężka zoltaczka. Co 3 godziny były przenoszone do karmienia. Wyszłam z założenia, że dobrze się nimi opiekują. Traum nie miały lubily kąpiele.
  10. Julia1980

    Styczeń 2016

    Moje córki nie były jakoś szczególnie alergiczne więc kosmetyki - to na co miałyśmy ochotę :) Głównie Bambino lub to co było w dobrych cenach w sklepie. Na pewno naduzywalam mokrych chusteczek, teraz będę używała więcej wody :)
  11. Julia1980

    Styczeń 2016

    Z witamin to falvit biorę prócz tego letrox i witaminę D (choruje na chorobę Hashimoto). Nie ćwiczę - raz w tygodniu długi spacer, od przyszłego tygodnia basen cała rodziną. Za dużo tyje niestety :( Już 10 kg na plusie.
  12. Julia1980

    Styczeń 2016

    Hej. Jestem Julia i czytam Was od dwóch miesięcy. Nie lubię rejestrowania się i tego typu kwestii ;) dlatego dopiero dziś się odezwałam. Termin mam na 16 01 z OM a z Usg na 21 01 i temu terminowi bardziej wierzę. Ze względu na nasze domowe obliczenia To nasze 3 dziecko. I pierwszy chłopiec. Serdecznie Was pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...