Skocz do zawartości
Forum

wesna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wesna

  1. wesna

    Styczeń 2016

    Siolcia, Ty masz już WSZYSTKO! :) Powiedz, ale te ciuszki to nie tylko na sam początek? Tylko masz już zapas nie pierwszy rok? :) Bo ja zadowolona, że mam ubranka na pierwsze miesiące ale chyba muszę zweryfikować nastawienie.
  2. wesna

    Styczeń 2016

    Paulina 11p - wyglądacie kwitnąco, śliczna piłeczka :) Mycha-ar - przymierzam się do śpiworka, widziałam też takie z rękawkami. Kołderkę też chyba kupię od razu. Czytałam gdzieś o metodzie, że kocyk zawija się po bokach pod materacyk, żeby dzieciątko nie nakrywało się nim - ale to chyba na początku póki nie ma tyle siły, chyba że będzie strasznie kopać. Ale rożek też będziemy mieć :P Po swojej wypowiedzi wnioskuje, że nie jestem zdecydowana :) :) ;)
  3. wesna

    Styczeń 2016

    Kobietki, należy się każdej z nas położna środowiskowa od 21. tygodnia ciąży (w razie potrzeby nawet raz w tygodniu! i to u nas w domu), a szkoła rodzenia to osobna kwestia. Więc korzystajcie :) Ja z moją - która jednocześnie jest moją koleżanką - jestem umówiona dopiero na 18. października. I tak chyba już większość tematów obgadałyśmy ;)
  4. wesna

    Styczeń 2016

    Zakropkowana o nie, trzymaj dystans i wracaj do domu jak tylko opanujecie sytuację!
  5. wesna

    Styczeń 2016

    eldorado - ja zaglądam na bloga "Sroka o" gdzie dziewczyna analizuje kosmetyki/proszki itp pod względem składów w stosunku do cen produktów. Na pewno warto o tym poczytać, bo jest konkretna a wszystko analizuje z troską dla dobra maluszka. Ja w ten sposób sama już zdecydowałam czego będziemy używać po urodzeniu a i sugerowałam się składami przy wyborze kremu/balsamu na rozstępy w ciąży. Polecam, tutaj analiza proszków. Akurat w tym przypadku (z tego co pamiętam) to ciężko wyróżnić faworyta: http://www.srokao.pl/2013/04/analiza-proszki-i-pyny-do-prania.html
  6. wesna

    Styczeń 2016

    Paulina no to się poryczałam :) Kiedyś ciąża i małe dzieciaki nie działały na mnie tak rozbrajająco, teraz widzę jak to się zmienia... u nas będzie Tymon ale ciiii... ;) mieliśmy się nie chwalić. Też mam różne myśli przez ten serial, nie zdawałam sobie sprawy, że takie maluchy się rodzą, przeżywają i mają szanse na normalne życie. Ale działa to też tak, że bierze się pod uwagę przedwczesny poród, pewnie niepotrzebnie... To właśnie ta fiksacja :) i chciałabym mieć już wszystko gotowe. Ale rozsądek męża zawsze stawia do pionu :) Może w nagrodę zaproszę go do pomocy jak sugerujesz Sonia :) zainspirowałaś mnie.
  7. wesna

    Styczeń 2016

    Paulina 11p - Tymuś? :) Tymon czy Tymoteusz? :) :)
  8. wesna

    Styczeń 2016

    Mycha chociaż tyle, że dermatologia, a nie patologia ciąży, tam się przyszłe mamuśki napatrzą, nasłuchają i niepotrzebne stresy. 3mam kciuki za szybki powrót do domu. Monka89 mąż kochany, ale co sama przygotuje to moje i mam pewność że wszystko będzie ok. Te męskie problemy z kolorami, rozmiarami, czytanie ulotek itp itd... oczywiście awaryjnie da radę, ale wiadomo... ;)
  9. wesna

    Styczeń 2016

    Mumford - czyli masz takie same powody dla których ja decyduję się na Żeromskiego. Lekarz prowadzący + położne. Do tego podobno bardzo pomagają w przystawianiu malucha do piersi, na czym mi akurat zależy. Esk - nasza wyprawka też przesunięta na miesiąc. Damy radę :) żeby tylko nie było niespodzianek. Mycha-ar - nie doczytałam wcześniej, co się stało, że jesteś w szpitalu?
  10. wesna

    Styczeń 2016

    Golenie nóg to teraz pikuś w porównaniu z tym co będzie jak trzeba będzie się przygotować do porodu i zrobić gruntowną depilację ;) ... przy tak zaawansowanej lustrzycy w 9 miesiącu pozostanie nam tylko porządne lusterko albo zabieg u profesjonalistki :) :) Już teraz ciężko zobaczyć co się ma pod brzuchem, pomyśleć że niektórzy mężczyźni z otyłością brzuszną żyją tak latami :P nam zaraz to przejdzie, chociaż nie bezboleśnie :) Ciekawe jak to jest, że w niektórych placówkach można dodać do glukozy cytryny, a w niektórych zabraniają ze względu na zafałszowanie wyniku... Czyli wynik jest od razu?
  11. wesna

    Styczeń 2016

    Hej Mumford, napisz dwa słowa czemu skłaniasz się do Rydygiera - każda opinia bardzo cenna. Babeczki nie martwcie się wielkością brzucha, to indywidualna sprawa, a jeśli maluch zdrowo rośnie, to chyba trzeba się cieszyć, a nie martwić :) Mój łobuz też jest ponadprzeciętny i ciesze się zamiast ubolewać nad tym :) Przytyłam 7 kg (26 tydzień), to chyba nie dużo - w normie - ale jestem niejako zmuszona do ruchu bo codziennie robię spacer 40-60 minut z psem. Prędkość zbliżona do pędu żółwia, ale może mimo wszystko ma to znaczenie? Przymierzałam się do jogi, ale póki chodziłam do pracy to ciężko o mobilizację, a teraz z kolei dalsze wyjście z domu to wyprawa. Chyba mam lenia :) To chyba indywidualna kwestia, a waga to nam pewnie podskoczy na sam koniec. Biorę Pregna Plus i Pregna DHA + najmniejszą dawka Euturoxu 25 - na początku ciąży lekarze zabili na alarm, wydaje się, że trochę nadgorliwie bo obecnie mam wynik TSH 1,8, ale lepiej dmuchać na zimne dla dobra dzidziusia. Z seksem to też indywidualna sprawa, każda z nas inaczej reaguje, chociaż podobno w ciąży libido się zwiększa, tak też jest u mnie, więc wychodzę z założenia, że trzeba próbować bo im później tym będzie trudniej nie mówiąc o połogu. O męża/partnera też trzeba się zatroszczyć, w miarę naszych możliwości ;) a na pewno on nam się odwdzięczy w inny sposób. Zaplanujcie sobie dzień w którym będziecie się kochać, przygotujcie się do niego (golenie nóg ;), świeczki, muzyczka), uzgodnijcie to z partnerem, nakręćcie się wzajemnie. Takie starania też Was zbliżą. Nie zaszkodzi spróbować. No chyba, że problemem jest częstotliwość, facet nie może wymagać od nas zbyt wiele, ale sam fakt, że się postaramy na pewno zostanie doceniony. Nastraszyłyście mnie tą krzywą cukrową - ja mam 15 października, lubię słodycze i ciężko mnie zmulić, ale zaczynam się bać. Paulina napisz jak było :/ Zakropkowana i Mycha-ar - my czekamy z wyprawką do "po remoncie" więc rozumiem, wszystko przed nami :/ oby szybko poszło i żeby po sobie posprzątali! :) Maloy - chyba o mnie chodziło :) Dzięki, bo wpadam w lekką panikę, już mnie mąż wczoraj uspakajał. Chyba dopiero teraz zaczynają mi się nastroje i burze hormonalne. Ale wczoraj troszkę wzbogaciłam wyprawkę - od poniedziałku w lidlu były (i jeszcze są) ciuszki dla maluchów od rozmiaru 62, ceny przystępne, synek zasługuje też na kilka nowych ciuchów ;) Kupiłam body, bluzeczki, rajstopki, skarpetki i welurkowy dresik. http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=841
  12. wesna

    Styczeń 2016

    Hej Siolcia ja planuje rodzić w Żeromskim, moja cudowna lekarka prowadząca tam pracuję, słyszałam też wiele dobrego o położnych. Raczej jestem zdecydowana, ale traktu porodowego jeszcze nie "przerabiałam" ;). Dziewczyny, ja widzę, że Wy już macie porobione wyprawki z ciuszkami, wózkami i fotelikami. Aż zaczełam się martwić, że jesteśmy w proszku. Mam zaledwie trochę ciuszków dla synusia i wybrany ale nie zakupiony wózek, obym nie miała żadnych niespodzianek... Musimy trochę poczekać, bo za dwa tygodnie zaczynamy remont naszego małego mieszkanka i uznaliśmy z moim lubym, że bez sensu dokupywać nowe rzeczy i potem mieć problem z ich przechowywaniem w czasie remontu... Remont powinien trwać 2 tygodnie, więc w okolicy mojego 30. tygodnia weźmiemy się za zakupy, mam nadzieję że dam radę fizycznie :) Czy kupujecie dużo ciuszków na pierwszy miesiąc życia? Boję się, że jak synuś wda się w swoich wysokich rodziców :) i wtedy nie "pochodzi" w rozmiarze 56. A z drugiej strony tfu tfu gdyby miał się pospieszyć z przyjściem na świat to trzeba być zabezpieczonym. Przy pierwszej ciąży człowiek się nad każdą drobnostką zastanawia, analizuje składy kosmetyków, proszków, chusteczek nawilżających. Istne szaleństwo :)
  13. wesna

    Styczeń 2016

    Witam dziewczyny, I ja dołączam do grona forumowych mam, długo się zbierałam ale jestem. Miło móc się dzielić przeżyciami na bieżąco i wiedzieć, że u Was jest podobnie :) Termin porodu to 14. stycznia, aczkolwiek wg wielkości synka oszacowano, że na świat przyjdzie ok 9. i tego terminu się trzymamy. Mieszkam i rodzę w Krakowie, więc chętnie posłucham opinii na temat naszych szpitali - ale z tabelki widzę, że poza mną jest tu tylko jednak Krakowianka rodząca w styczniu :) Pozdrawiam ciepło - ja i mój synuś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...