Skocz do zawartości
Forum

szacha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez szacha

  1. Witam się i ja. Nadal w dwupaku ale ze szpitalnego łóżka. Ale mam pietra. A jeszcze teraz nic nie będą robić bo mają dużo przyjęć.
  2. Anulka Piękne Maleństwo :) Co do zwolnienia to mi stosunek pracy ustał w czasie ciąży, ale dalej biorę zwolnienie i wysyłam do Z.U.S. Z racji tego że nie należy mi się urlop macierzyński to dostałam pismo z z.u.s ze w ciagu 7 dni mam zgłosić urodzenie dziecka, ale dalej mogę kontynuować zwolnienie. Mojemu lekarzowi nie tłumaczyłam mojej sytuacji bo i po co. Biorę zwolnienie dalej. Na karcie ciąży mam napisany termin 31.01. Z USG 11.02. U lekarza byłam 12.02. i dalej dostałam zwolnienie do 19.02.
  3. Ja nadal w dwupaku ;) Lutowka przylaczam sie do dziewczyn wyglądasz swietnie :) Ludzie to czasami przeginaja. Mieszkam na wsi od urodzenia i wiem jacy są, ale dziś się wkurzylam. Moj tesc był na dworze i ludzie z wioski sie zatrzymali żeby się spytać czy urodziłam. Ani to sąsiedzi ani znajomi :/ wrrrr Mam wątpliwości czy nie jechać na ip jak mąż z pracy wróci.... wstalam rano pochodziłam a kiedy się usiadłam poczułam ze muszę iść do toalety. I znów (chyba) był to czop. A za jakieś 10 minut musialam się przebrac i wydaje mi się ze mogły mi pociec trochę wody. Ale teraz cisza. Jak myślicie? czekać i nie panikowac? żadnych bólów nie mam..
  4. róża współczuje Ci bardzo mocno. Trzymam kciuki żeby Twój M. troszkę oprzytomniał i pomógł Ci w tym ostatnim etapie. Mimka z tym sto lat super. Się uśmiałam :) Lutówka to niezła impreza była :) u nas jeszcze nie urodzone maleństwo ale m. też się pytał a jak się urodzi to kiedy pepkowe? :) A literki prześliczne. I cena na prawdę atrakcyjna ja miałam propozycje po 10zł za sztukę i stwierdziłam że sama zrobię (mąż pomógł wypchać watą), nie są mega dopracowane ale to nic :) czego wymagać jak są ręcznie robione, nawet zszywane były ręcznie :) (jak mi się uda wstawię fotkę) Pulsatilla piękna Alicja :) U mnie dziś coś chyba powolutku zaczyna się dziać, chyba odchodzi mi czop, ale na razie nie jadę na ip. bo w sumie tylko trochę mnie brzuch ciągnie i czekam na rozwój sytuacji :) ale może uda się urodzić bez wspomagaczy :) mamy czas do środy do 8. :)
  5. Witam :) mimo że nadal w 2paku to jakoś mam lepazy humor niż wczoraj. Lutowka zdjęcie super :) Ale się posmiałam z braku współpracy między dupką a brzuszkiem i wyobrazilam sobie siebie na parkiecie :) :) cała podłoga by pode mną się uginala... No jeżeli chodzi o te smsy i pytania to też mnie irytują ale rozbawila mnie Moja Babcia bo pytała czy jej prawnuczka w takiej długiej kolejce stoi czy co.... I stwierdziłyśmy ze w sumie po 10 to pewnie tak ( 10 to w naszym rejonie dzień wypłaty i w miastach są tłumy) A jeżeli chodzi o odwiedziny to tylko Tesciowie. Albo aż. Kiedyś pisałam, że mieszkamy drzwi w drzwi. Ogólnie to lubie z Nimi pogadać itd. Ale ostatnio jak przychodzą 7 razy na dzień to jakoś coraz mniej mam ochotę na pogawędki. A najgorzej jak sobie leżę odpoczywam i jest puk puk puk. I muszę się zwlec.... :/ Byłam dziś na wizycie, jeżeli do Środy nie urodze to szpital. Ale zaczęło się coś dziać szyjka skrócona i rozwarcie na palec.....
  6. Mój termin porodu. I co ? Nic. Jutro wizyta u lekarza zobaczymy co powie....... tez wolałabym urodzić bez żadnej indukcji...
  7. Witaj Kasienka. Dobre z kapusta po szpitalu :p Chyba za dużo myślę o porodzie czego skutkiem jest nieprzespana noc. :/ chyba wezmę się za sprzątanie, przynajmniej jakiś pożytek. Miłego dnia :)
  8. Co do pokarmu to słyszałam, że herbatka koperkowa pomaga i kawa zbożowa. Ach jak ja zazdroszczę tym co już są po i teraz mogą tylko się cieszyć chwilami z Maluchami
  9. Witam! Joanna świetne dzieciaki :) Lutowka zvtym materacem to nieźle wyszło. Mimka teraz wiesz lepiej może być pod obserwacją, przy takim ciśnieniu, a badania współczuję. Ja w nocy nie mogłam spać, a to mała się kręciła a to jakiś straszny sen i do tego jeszcze byłam głodna (w nocy z zasady nie jem). Tak mało czasu do terminu a u mnie się nic nie dzieje :/
  10. Ja też myślę, ze powinnaś udać się do ginekologa. Niech obejrzy co tam się dzieje. U mnie po goleniu czwsami też podrażnienia utrzymują się kilka dni, ale to raczej zaczerwienienia.
  11. Zdjęcia z Maluchami przy cycu bezcenne :) Gratuluję wszystkim Nowym Mamusiom :* :* Ja termin na 11 i nic się nie dzieje, a najgorsze że zaczynają się pytania czy juz urodziłam. Denerwuje mnie ze muszę tłumaczyć że jeszcze w sumie kilka dni do terminu. Do tego zaczynam się bać, bardzo bać porodu.
  12. Jestem po wizycie. Zamknięte wszystko na 4 spusty. Wizyta znów za tydzień i jak dalej bedzie nic to na szpital i doktor coś mówiła, że założą cewnik niby to powoduje rozszerzenie......... Wolałabym żeby sama chciała wyjść........ ale chcieć to ja mogę. (Termin 11.02. z USG)
  13. Gratuluję tym Mamom które mają maleństwa przy sobie ;) Joanna nie martw się, może rzeczywiście Filipek z czasem zacznie więcej jeść. Ja dzisiaj w nocy, myślałam że albo urodze albo nie wiem. Mała 1,5h tak kopała i Jej tłumaczyłam że nie wyjdzie pepkiem :), ale te ruchy były tak silne że o mało co się nie rozplakalam. I naciskala bolaco w dół. Z drugiej strony zaczęłam się martwić czemu Mała tak kopie, czy po paczkach, czy może coś Jej dolega...It i noc. A dziś rano jest cicho i znowu zmartwienie.... Do tego wczoraj robilam wyniki i zadowolona patrze ze zelazo w porządku. I zaraz patrze a leukocyty, monocyty i pwd podwyższone... Ach zawsze coś. Mam nadzieję że to nic poważnego.
  14. Witam! Ja też się melduje w dwupaku. Codziennie się zastanawiam, czy to dziś i nic. A chciałabym mieć swoja córcie przy sobie. W piątek wizyta wiec zobaczymy co mi powie Pani Doktor. Wczoraj stwierdziłam że moja skleroza jest jeszcze większa. Mialam na obiad zrobić kartoflaka (babka ziemiaczana) no i byłam pewna że mam wszystkie produkty na 1000%. Zabralam sie do zrobienia a tu brakuje jajek i jeszcze czegoś. (Mieszkam na wsi do sklepu 3 km). I na obiad m. Dostał zupke chińską. A jartoflak był na kokacje. Nika Piękne Maleństwo ;) Joanna też się przylaczam daj znać jak Filipek, jak Rodzeństwo 0. Buziaki dla tych co już mają maleństwa przy sobie i dla Ciężarówek :) :*
  15. Basias Gratuluję na pewno będzie wszystko dobrze :) Nika to na prawdę szybka akcja. Przede wszystkim Gratuluję i nam nadzieję, że szybko będziesz miała przy sobie maleństwo. A ja mam lenia i chyba dziś nie wstaje :) ;)
  16. Witam :) Joanna normalnie cudne te zdjęcie. Troszkę zazdroszczę :) ale jeszcze trochę... Pulsatilla Co do lekarzy nie warto się przejmować. Teraz myśl o sobie i dziecku i daj znać jak się akcha rozgrywa :) U mnie cisza oprócz kilka sporadycznych bólów jak na okres.... termin na 11 luty i mam nadzieję ze do tego dnia urodze. Jakoś zaczyna być mi ciężko..... Zobaczymy w pt. co mi powie....
  17. A dziękuję bardzo za książkę :)
  18. No to Joanna Gratuluję :* już masz synka przy sobie.... I też uważam że nie wygląda na swoją wagę....
  19. Mama 32 Dorota Gratuluję !!! Joanna trzymam kciuki za Was i przesyłam moc buziaków :* A mi się dziś śniło, że już mam swoje maleństwo, taki realistyczny i obudziło mnie parcie na siku :/ Buziaki :* P.S. Czy ja też mogłabym prosić o tę książkę, oczywiście gdyby to nie był problem :) mój mail natijot@gmail.com A i jeszcze tak na poprawę humoru. Z racji tego że jest mój brat na feriach to wczoraj zamiast tv były kalambury. Mój m. pokazywał "co ma piernik do wiatraka". Nikt nie zgadł, a jak powiedział co pokazywał (według mojego m. wiatrak pokazywał tak jakby był jakimś szamanem i kręcił się w kółko) to się tak śmiałam że pierwszy raz zdarzyło mi się małe popuszczenie :) potem nie wiedziałam czy mam się dalej śmiać czy szybko korzystać z toalety, czy się rozpłakać........
  20. http://www.srokao.pl Może komuś się przydadzą analizy kosmetyków :) U gory zakładka analizy.
  21. Witam się z Wami w ten brzydki mglisty, ciemny dzień :\ Zdecydowanie wolę lekki mrozik i świecące słońce. Dziewczynom tym co w szpitalach to życzę wszystkiego dobrego :* Marina trzymam kciuki i też czekam na zdjęcie Twojego Maluszka :) Co do karmienia piersią to też mam takie zdanie że jeżeli ktoś nie może z różnych powodów to po co się dodatkowo stresować, przecież dzieciątko to czuje... Ja sama jestem wychowanką butli :)
  22. U mnie na mini feriach jest brat i m. się zaoferował że zrobi obiad także będzie jakiś gulasz. U mnie dziś noc trochę spokojniejsza tylko 2 razy pobudka ...... Ja miałam jakieś bóle jak na okres, ale jak w pt. byłam u gin. to mówiła, że jest jeszcze wysoko wszystko także mam jeszcze czas, chociaż już się nie mogę doczekać.... Dziwne uczucie z jednej strony chęć tulenia z drugiej obawy i strach... Aaaa... Ja też mam takie coś jak ucisk w klatce piersiowej i niemiarowy oddech. Początek tego był jakieś 4/5 lat temu i pamiętam, że nie mogłam się tego pozbyć, ale złożyło się to z wyjazdem w góry i to powietrze było jak ukojenie..... Od czasu do czasu pojawia się znów ale nie w takim nasileniu... U mnie potem doszły jeszcze plamy na szyi i dekolcie w stresie.
  23. Joanna Nika ale mi smaku narobiłyście :) :) może jutro zrobię pączki ale z serków homogenizowanych hm..... Ja dziś byłam na wizycie. Trochę się martwię, bo mała przybrała tylko do 2440 (dziś 37t. 1d.). Zastanawiam się co mogę jeść żeby mała przybrała..............
  24. Dziękuję :) no łóżeczko często się pojawia.... Moja Szwagierka ma też to samo tyle, że białe... Jeżeli chodzi o rozstępy to nie miałam na brzuchu tylko na piersiach a ostatnio też z dnia na dzień zobaczyłam dwie czerwone pręgi na brzuchu :/
  25. P.S. Nad łóżeczkiem bądź na łóżeczko będzie zawieszone imię małej (samorobione).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...