
Motylka90
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Motylka90
-
Cześć! U mnie ostatnio dużo spraw na głowie i nie miałam czasu usiąść nad forum..teraz mam lekturę na kilka dobrych dni :P Ale zanim zabiorę się za nadrabianie zaległości, pochwalę się tylko, że dziś udało mi się kupić wózek :) Baardzo mi się podoba, jutro się nim pobawię i może wam opiszę moje pierwsze wrażenia, jeśli któraś z was zastanawia się nad tym modelem: Camarelo Carera
-
Marta135 a jakie to jest uczucie? ja czuję kilka razy w ciagu dnia takie jakby bezbolesne napiecie i twardnienie brzucha na dole, a jak leżę, to widzę wtedy wyraźniej zaznaczoną macicę robi mi sie taka kulka..nie wiem czy to skurcze czy może maluszek się np przekręca
-
Ja wcześniej też nie wiedziałam o takiej możliwości, dopiero koleżanka mi powiedziała i poleciła konkretną położną, przyjmującą w jednej z przychodni. Tam gdzie chodzę do ginekologa na normalne wizyty również jest gabinet położnych, w którym przed wizytą mam sprawdzane tętno, wagę i wpisywane badania do karty ciąży, ale ta położna o której mówię, przyjmuje w zupełnie innej przychodni, umówiłam się z nią na 10 grudnia, wtedy mam podpisać kartę deklaracji wyboru właśnie jej i zaczniemy regularne spotkania. Myślę że najlepiej podzwonić po przychodniach i popytać czy są takie opcje.
-
ja też jestem na l4, ciekawe, czy mnie odwiedzą.. Właśnie zapisałam się do położnej środowiskowej. Od 21 tygodnia można korzystać z jej usług, tzn w czasie ciązy chodzić na spotkania żeby sprawdzać czy z dzieckiem wszystko dobrze, a poza tym, jak powiedziała mi położna, będzie to taka indywidualna szkoła rodzenia, gdzie będzie ona opowiadać o porodzie, opiece nad maluszkiem, połogu i odpowiadać na moje pytania, a po porodzie może do 6 tygodnia życia maluszka przychodzić o pomagać w pierwszych chwilach, czyli kąpiel, pielęgnacja, sprawdzanie czy nie ma odparzeń itp. i wszystko jest w ramach nfz. Jak dla mnie - zupełnie niedoświadczonej w tych sprawach, brzmi to całkiem fajnie i myślę, że warto skorzystać z takiej opieki. Moja koleżanka, była bardzo z niej zadowolona, mówiła, że dowiedziała się więcej, niż jej znajome w płatnych szkołach rodzenia. Korzystacie z takiej opcji?
-
Flawia gratulacje :) Czy wam też szaleją emocje w ciązy? Ja sama siebie nie poznaje czasami, stałam się strasznie płaczliwa, nawet mały problem, na który kiedyś nie zwróciłabym uwagi teraz jest dla mnie jak koniec świata..przykład: na śniadanie nie wyszły mi jaja na miękko, trochę zbyt rzadkie, a ja miałam łzy w oczach i czarne myśli że do niczego sie nie nadaję, potem że moje życie jest nudne i byłam zła na mojego M że cały dzień siedzimy w domu (mimo że nie miałam ochoty wychodzić) a na koniec, wieczorem 2 godziny płaczu, w końcu płakałam już chyba ze złości że doprowadziłam się do takiego stanu
-
dla tych które oglądają tv, na tvn style, w mieście kobiet jest właśnie o kobietach które wypowiadają się o karmieniu piersią..karmią nawet 7 lat! :o
-
Anna205 tak, nadał chodzę do pf, 2 pierwsze wizyty w ciąży miałam prywatnie, u dr Habało - bardzo sypatyczny, opowiedział mi wszystko a nawet narysował na karteczce pęcherzyk płodowy i wyjaśniał co i jak będzie tam rosło później szukałam lekarza też w pf ale na nfz - po przewertowaniu opinii na internecie trafiłam do dr Januszka..i to była porażka jak dla mnie, nie mam pojęcia skąd tyle pozytywnych opinii na jego temat..mnie olewał całkowicie, na wizytę potrafił spóźnić się 1,5 godziny, po czym jeszcze musiałam czekać aż skończy pisać smsy..nawet na mnie nie spojrzał kiedy ze mną rozmawiał, mylił się w wypisywaniu skierowań na badania, a na pytania odpowiadał tylko -tak / nie / nie ma takiej potrzeby, jak będzie to będzie/ ..czułam się totalnie olana, zagubiona, a że hormony szaleją mi strasznie w ciąży to kilka nocy przez pana dr przepłakałam, teraz zmieniłam znów lekarza, postanowiłam nie sugerować się opiniami, zapytałam więc pań w rejestracji o normalnego lekarza, ale powiedziały że nie mogą nikogo polecać, więc zapisałam się do pierwszego który miał wolny termin i tak wylądowałam u pani dr Janczury-Fryźlewicz - na razie jedna wizyta za mną, może nie ma jakiejś rewelacji, pani dr niezbyt rozmowna ale uprzejma a ja po poprzednim doktorze mam już bardzo obniżoną poprzeczkę..chcę tylko kogoś kto będzie normalny ;) a na połówkowym byłam też w PF, u dr Pruchnika
-
Takaona ja chodzę na nfz, mój lekarz prowadzący nie wspominał mi o takich badaniach (teraz zmieniłam na innego), więc zapisałam się prywatnie, ale dziś w rejestracji dowiedziałam się, że gdyby lekarz prowadzący wypisał mi skierowanie, to miałabym to na nfz - nie wiem tylko czy też z opcją 3D i filmem z badania na płycie, ale to są tylko dodatkowe i właściwie zbędne"bonusy", najważniejsze jest samo badanie. Ja dostałam również kartę z opisem z samego badania, pewnie pokaże ją na następnej wizycie lekarzowi prowadzącemu.
-
Takaona ja na to badanie poszlam dodatkowo, prywatnie, bo mój wcześniejszy lekarz prowadzący był kompletną pomyłką i też kompletnie mi nic nie mówił, a o możliwości takiego badania nawet nie wpomniał..wtedy zapisałam się na to badanie połowkowe prywatnie, choć teraz wiem, że możliwe było wypisanie skirowania i zrobienie tego za free..ehh
-
Wszystkim dzisiejszym dziewczynom po połówkowych gratuluję zdrowych maluszków! My też już po :) syn na 100% to pierwsze co lekarz powiedział :) siusiak wyraźny, w ogóle maluch ma nas chyba daleko gdzieś bo ciągle tylko dupkę pokazywał a twarz chował i zakrywał raczkami, chyba nie lubi świateł reflektorów, wstydzi się okazało się tez ułożył się główką w dół a na dodatek tyłem, cwaniak. Ogólnie wszystko ok, wszystko ma na swoim miejscu, serduszko, płuca, pęcherz, kości, paluszki.. Na zdjęciach mało widać, na filmie który dostaliśmy też, bo ciągle wystawiał tylko pupę i siusiaka a głowę chował, ale coś tam udało się przez chwilkę zobaczyć, zrobilam z tego printscriiny ;)
-
Miila rozumiem co czujesz, o tym że to będzie chłopiec dowiedziałam się 2 tygodnie temu a dopiero od jakichś 2 dni się z tym pogodziłam (wiem, że może to brzmi strasznie), ale po prostu od zawsze kiedy marzyłam o dziecku, to wyobrażałam sobie córeczkę. Liczyłam też po cichu na to że 25.11 na połówkowych coś się zmieni i okaże się że to dziewczynka..ale 2 dni temu, kiedy poczułam pierwszy raz tak wyraźne ruchy, zalała mnie tak ogromna radość i miłość do synka, dotarło do mnie że on tam naprawdę już jest, kilka centymetrów pod moją dłonią..aż wybrałam się na zakupy i kupiłam mu pierwsze ubranko ;). Jakoś mi się odmieniło, i nagle zaczęłam mieć nadzieję że płeć na połówkowym nie zmieni się, tylko potwierdzi :) Mam jedynie problem z imieniem, dla dziewczynki miałam oczywiście już wybrane hehe a do imion chłopięcych nie przywiązywałam aż takiej uwagi. Teraz mam 5, Daniel, Dawid, Kacper, Patryk i Rafał
-
W końcu poczułam jak mały kopie! Czułam to w brzuchu, czułam jak przykładałam dłoń i widziałam, jak patrzyłam na brzuch! jakie to piękne, niezwykłe, dziwne i śmieszne jednocześnie! Bubuś made my day!
-
też chodzę do PF, moja koleżanka rodziła tam miesiąc temu i mówiła że wszystko było ok, miły personel no i atmosfera.. martwi mnie tylko to, że słyszałam, że jeżeli są jakieś komplikacje przy porodzie, to nie zawsze mają tam odpowiedni sprzęt i zdarza się, że w przewożą taką ciężarną na górkę, do 2.. trochę mnie to przeraża, nie wiem na ile w tym prawdy, bo słyszałam to od znajomych które "o tym słyszały.."
-
Anna205 jesteśmy z tego samego miasta ;) zastanawiałaś się już gdzie chcesz rodzić? Dziewczyny po połówkowych, gratuluję zdrowych maluszków :) ja mam 25.11 i już nie mogę się doczekać a to mój brzuszek, dziś rano, jeszcze przed śniadaniem ;)
-
Tak mnie zainspirowałyście tymi swoimi listami, że założyłam specjalny zeszyt, porobiłam zakładki i podzieliłam wszystko na kategorie, a w komputerze zakładki z linkami np. do sprzedawców na allegro, u których mam zamiar kupować różne rzeczy. uwielbiam planować! sprawia mi to większą przyjemność niż realizacja tych że planów Ale też nie kupiłam jeszcze ani jednej rzeczy dla maluszka. Na razie śledzę oferty (wozki na olx z oklolicy), zbieram opinie, zapisuję i czekam na wyprzedaże:) Dużo tu wątków dotyczących teściów i opieki taty nad maleństwem, ja akurat teściów nie mam, rodzice raczej trzymają się na dystans, wyrażają swoje zdanie ale zupełnie bezinwazyjnie zawsze dając mi wolną rękę i decyzję - aż czasami brakuje mi takiego wtrącania się, dobrych rad, czy telefonów mamy..może jak będą mięli wnuka to coś się zmieni kilka dni temu poczułam coś co uznałam za ruchy maleństwa, po kilka razy w ciągu dnia, nieregularnie i delikatnie, ale od 2 dni znów cisza...czy to normalne? myślałam że odkąd się poczuje pierwszy raz, to później już tylko częściej i mocniej..
-
Magda1010 jeśli chodzi o wyprawkę to ja sobie wypisałam listę na podstawie tej tutaj Tekst linka Vena chyba też wypisywała tutaj swoją, bardzo podobną. Ja też nie czuję wyraźnych ruchów albo może ich nie rozpoznaję. Zawsze jak tylko coś mi zaczyna bulgotać w okolicach jelit to przykładam dłoń do brzucha i czekam ale nie czuję nic :/
-
kumi dokładnie ten sam model oglądałam dzisiaj i bardzo mi się spodobał, tak samo jak Camarelo Sevilla Tekst linka Ten wydawał mi się lżejszy i bardziej zwrotny no i jest jeszcze tańszy
-
Cześć wszystkim :) Kurczee, mało się wypowiadam na tym forum, mimo że cały czas je śledzę, ale jakoś tak wychodzi, że zawsze zanim nadrobię te wszystkie strony to znajduję odpowiedzi na pytania które chciałam zadać albo już sama zapominam co miałam napisać ;) Ja dzisiaj po wizycie u gin i kolejnym usg :) stres był nie mały, bo że zmieniłam lekarza prowadzącego (po tym jak na ostatniej wizycie doktor spóźnił się 1,5 godziny a później musiałam czekać aż dopije kawę i skończy pisać smsa..), poza tym, nie widziałam maleństwa aż 6 tygodni. Teraz mam panią doktor, może nie jest zbyt wylewna i rozmowna ale myślę, że będzie w porządku :) Zapytałam o płeć i raczej będzie to chłopiec :) Przyznam że liczyłam na córeczkę i jakoś podświadomie większą uwagę zwracałam na rzeczy dla dziewczynek, nawet raz śniła mi się córeczka...a tu syn :) Też się cieszę, oczywiście, ale będę musiała się jakoś psychicznie przestawić. A jako, że obiecałam sobie kupić pierwszą rzecz dla maleństwa po tym jak poznam płeć, to w najbliższych dniach wybiorę się na zakupy i tak rozpocznę kompletowanie wyprawki :)
-
Też myślałam o wózkach Adamex, a poza tym podobają mi się Camarelo-wiecie może jakie mają opinie? http://www.camarelo.pl/oferta.html
-
Ja dzisiaj muszę się gdzieś wyżalić :( przepraszam z gory za szczególy i dosłowność..miałam chyba najgorszego pawia w życiu. Od rana mdłości, nie byłam w stanie nić zjeść, dopiero po przyjściu do pracy sałatka i bułka..i nagle nie byłam już wstanie przełknąć tego co miałam w ustach..ledwo zdążyłam do łazienki, a że nic nie piłam to ta sucha bułka z sałatką stawały mi w połowie gardła..dobrze że miałam pod ręką wodę piłam ją i ze tak powiem rozcienczalam to co zjadłam żeby móc to zwrócić i się nie udusić. Koszmar :(
-
emigrantka cześć :) mamy termin na ten sam dzień :) To twoja pierwsza ciąża? Dziewczyny, pisałyście ostatnio o uczuciu "pustego brzucha"..ja tez od kilku dni tak mam :( brzuch i piersi wydaja mi się jakieś mniejsze..a wizyte u lekarza mam dopiero na 7 listopada..
-
u mnie trwa 15 tydzień, mdłości w ciągu dnia zniknęły i pojawił się apetyt na wszystko ale za to pojawiły się mocniejsze mdłości które mam tylko rano, i które kończą się przeważnie pawiem..ale nie tak od razu..dopiero jak dotrę do pracy :/ od początku drugiego trymestru zniknęły wzdęcia i w końcu zobaczyłam, że rzeczywiście rośnie mi brzuch, więc może niedługo tez się pochwalę jakąś fotą ;) aha..wczoraj miałam dziwne uczucie , którego do tej pory nie doświadczyłam..jakby ktoś mnie głaskał od wewnętrznej strony brzucha..ale tylko z boku, z jednej strony... i nie wiem czy to już możliwe, czy to mogły być ruchy...? hmm
-
ja sylveco używam i bardzo lubię, również myślałam o tej firmie dla bobaska, dostałam kilka próbek dla dziecka na spotkaniu dla mam w moim mieście, wielu sklepach i aptekach takie próbki można dostać więc warto zapytać. Poza tym myślę o stosowaniu naturalnych olejów bez żadnych dodatków, jak migdałowy czy kokosowy.
-
Vena127 moja lista jest bardzo podobna, więc mam nadzieję, że nie zrobię za dużo niepotrzebnych zakupów, zapominając o czymś ważnym jednocześnie :) A wracając do fastfoodów..ja z wykształcenia jak i zawodowo mam dużo do czynienia z tak zwaną zdrową żywnością..zawsze myślałam, że w ciąży będę się mega zdrowo odżywiać..a kilka dni temu nagle coś mnie opętało na punkcie kebaba..nie wytrzymałam, wyszłam z pracy, kupiłam wielkiego kebaba i zjadłam go na zapleczu..zjadłam..rzuciłam się na niego jak mój pies na poranną karmę :P czułam się jakbym popełniała jakieś przestępstwo ;) a wyglądałam później jakbym była w 8 miesiącu A godzinę później, w domu przywitał mnie zapach obiadu, który mój partner z dumą kuraka domowego dla mnie przyrządzał..dopiero pod koniec gotowania przyznałam się do kebaba, i tego że niestety ale nie dam rady nawet tknąć jego dania
-
Cześć dziewczyny! Gratuluję udanych badań :) anawee ja rónież jestem zupełnie zielona jeśli chodzi o wyprawkę dla dzidziusia..dlatego zapisuję wszystkie linki, i informacje które podrzucają tutaj bardziej doświadczone dziewczyny Odkryłam fajny blog, właśnie na temat wyprawki, http://wyprawkabobasa.blogspot.com/2013/03/jakie-i-ile-ubranek-kupic-dla.html nie wiem czy te wskazówki są praktyczne (może któraś doświadczona mama to zweryfikuje?) ale na jego podstawie zrobiłam już pierwsza listę, a zakupy planuje zacząć od listopada, kiedy już nie będę chodzić do pracy