majka16

niuska_aw Ja wczoraj tez robiłam komplet badań: Leukocyty 13,3tys/µl 4,0 10,0 H Neutrofile 9,68tys/µl 2,50 7,00 H Monocyty 1,06tys/µl 0,20 1,00 H Eozynofile 0,52tys/µl 0,10 0,50 H Neutrofile 72,6% 40,0 70,0 H Limfocyty 15,3% 20,0 45,0 L I badanie moczu: Badanie ogólne moczu Przejrzystość przejrzysty Barwa słomka Ciężar właściwy 1.025 g/ml 1,015 1,030 N pH 5.0 5,0 7,0 N Glukoza nieobecna mg/dl Ketony nieobecne mg/dl Urobilinogen w normie mg/dl 0,0 1,0 Bilirubina nieobecna Białko nieobecne Azotyny nieobecne Erytrocyty nieobecna Leukocyty nieobecne Osad moczu Nabłonki płaskie licznew prep. Leukocyty 1-3 wpw 0 5 Erytrocyty świeże 0-1 wpw 0 5 Bakterie d licznew prep. Na toxo jeszcze czekam. Orientujecie się w tym osadzie moczu?? Moim zdaniem może to być jakaś infekcja układu moczowego skoro masz obecne bakterie a tym bardziej erytrocyty.

A ja niestety mam przyśpieszoną wizytę u lekarza. Od kilku dni czuje że są momenty w których twardnieje mi brzuch i mam przyjechać sprawdzić czy wszystko jest ok. A ja myślałam że to jest całkiem normalne. Mam nadzieje że sylwestra nie spędzę w szpitalu ;/

Udar w takim wieku to faktycznie nieciekawe ale dobrze że mąż jest pod opieką lekarzy. Ja też nie mam jeszcze praktycznie nic do torby. Dopiero w styczniu mam zamiar zacząć prac ubranka i coś kupić dla siebie. Nie mam nawet jeszcze żadnej koszuli dla siebie do szpitala. Misiakowata a pytałaś położnej na sr o te opuchnięcia?

I już po świętach. Olka trzymaj się tam. Też się dziwię że nie zostawili Cię na obserwacji chociaż w szpitalu. Nie mam co prawda pojęcia czy ta dziurka może się powiększać. Mój mały też się dosyć często rusza i czasami to seriami. Ja nie miałam jeszcze powtarzane toksoplazmozy ale wizytę mam teraz w styczniu wiec zobaczymy. Ja usg mam robione na każdej wizycie. A co do wyprawki to tez mam wrażenie ze na tą chwilę jestem daleko w tyle.

Dziewczyny ja również nie wiem czy będę miała kiedy zajrzeć tutaj w czasie Świąt. Już dzisiaj wszystkiego najlepszego w te Święta kochane, tak jak już pisałyście żebyśmy wszystkie po Świętach wróciły tu w dwupaku. Felcia super że jesteś już w domu, uważaj na siebie. Mi już też te przygotowania świąteczne dają się we znaki. Nogi mi wysiadają. W życiu nie widziałam u siebie na nogach tyle żył co teraz. Mam nadzieje że po porodzie wszystko wróci do normy wy też tak macie?

Dziewczyny może dziwne pytanie ale w jaki sposób czujecie to że stawia wam się brzuch? Czujecie twardy brzuch jak siedzicie czy jak stoicie.? Bo zastanawiam się w jaki sposób to odczuwacie? Czy to się wiąże z jakimś bólem?

A ja już po wizycie i mam prawie 1200 gramów szczęścia. Nie wiem czy to dużo czy mało na 28 tydzień ale lekarz mówi że jest ok. Co do szczepień to tez uważam że nie powinno się ich całkowicie zaniechać bo wtedy dopiero mogą wrócić wszystkie epidemie ale pytanie czy wszystkie szczepienia są potrzebne. Tego nie wiemy niestety bo ja też jestem zielona w tym temacie. Dziewczyny którym w moczu wychodzą bakterie moja dobra rada zróbcie posiew. Ja ostatnio miałam liczne bakterie po czym zniosła na posiew i bakterii nie było i tym właśnie sposobem ominęłam antybiotyk na razie. A drobne szczawiany wapnia wychodzą mi praktycznie za każdym razem i lekarz mówi żeby się tym nie przejmować. Któraś kiedyś pisała ze przeglądala się w lustrze i widziała u siebie dużo żyłek. Ja tez tak mam i ciekawa jestem czy znikną po ciąży.

Dziewczyny ja już po krzywej. Nie było tak źle. Mikstura pomieszana z cytryną nawet nie jest zła :) Wyniki już odebrane. Cukrzycy na szczęście nie mam :) Dzisiaj wszystkie badanie w normie więc cieszę się bardzo. U mnie glukoza nie powstrzymała głodu. Po godzinie już chciało mi się jeść. Wcześniej mówiłyście coś o normach przy glukozie. Ja z laboratorium mam zapis przy normach do 140 po 2 godzinach przy obciążeniu glukozą 75g.

A ja już nie śpię ; ( dzisiaj w ogóle jakaś bezsenna była dla mnie ta noc. A za jakąś chwile trzeba wstać i jechać na krzywa. Już się boje co to będzie trzymajcie za mnie kciuki ;) postanowiłam częściej udzielać się na forum zobaczymy jak to będzie w praktyce. A forum faktycznie chodzi strasznie, strony nie chcą się wczytywac i w ogóle.

Oj dziewczyny mam 30 stron do nadrobienia no nie dam rady. A jakie dzisiaj nad ranem obudziłam chyba z bólem żołądka i tak cały ranek mnie mdlilo. Ja tez jutro idę na krzywą ciekawa jestem jak to zniose. Mówicie ze nie jest tak źle.... oby. Aga przepraszam bo tego nie nadrobilam co się stało znowu z twoją córką? Mój mały jakby się od 3 dni mniej rusza i jest delikatniejszy. Na początku myślałam żeby jechać na IP ale wizytę mam w czwartek wiec mam nadzieje że wszystko jest ok w końcu najważniejsze że się rusza prawda? A mam do was tylko takie dziwne pytanie. Powiedzcie mi czy jak oddajcie mocz do analizy to po jakim czasie zazwyczaj od ostatniego? Bo mi w laboratorium powiedzieli ze musi być to mocz z nocy bo wtedy jest taniej więcej 8 godzinny. No nie wiem jakbym się starała tak nie będzie. Maksymalnie będzie 4 godzinny i to jak dobrze pójdzie. Co o tym sądzicie?

Wizytę mam w przyszłym tygodniu w czwartek. Wiec jeszcze trochę musze czekać. Ale rozmawiałam z lekarzem i powiedział że tych erytrocytow nie ma dużo wiec nie musze przesuwać wizyty na wcześniej. Ja mimo wszystko trochę się boje.

Dziewczyny 2 dni mnie nie było na forum i niestety nawet nie próbuje was nadrobić za dużo tego. Powiedzcie mi tylko czy któraś z was w wyniku moczu miała obecne erytrocyty świeże? Dzisiaj odebrałam badanie i mam po raz pierwszy coś takiego robiłam kontrolne badanie moczu bo miałam liczne bakterie ale one spadły na pojedyncze. Tylko te erytrocyty mnie przerażają. Niby nie ma ich dużo ale jednak się pojawiły.

Ja też często nie pisze ale czytam was codziennie dziewczyny. Ja dzisiaj się jakoś dziwnie czuje. Boli mnie od rana coś w plecach, kluje nie wiem dlaczego. Wydaje mi się że boli mnie żołądek albo i nawet brzuch. Jakoś ciężko mi się dzisiaj jakoś oddycha. Ciężki dzień mam dzisiaj. W sobotę mam wziąć antybiotyk monural na drogi moczowe jestem przerażona. I jeszcze dzieciątko dzisiaj się tak jakoś mało rusza nie wiem czy faktycznie boli mnie ten brzuch czy to z nerwów. Sama juz nie wiem co myśleć.

Jesteście bezlitosne z tą karpatką. Ja chyba też upieke ale na pewno już nie dzisiaj ; p ja krem do karpatki zawsze miksowalam z masłem. Nie wiem która z was pisała odnośnie tego ze lepiej jest wziąć kilka ziołowych tabletek. To nie chodzi o to ale wszystkie leki nie są dobre w ciąży i tak do końca nie wiadomo jak wpływają na dzidziusia. Ja głównie boje się wziąć monural bo to jest antybiotyk. A najpierw przez 7 dni mam brać urosept a po nim 1 saszetke monuralu. Zastanawiałam się czy to brać ale ostatecznie dzisiaj zaczęłam kuracje. Przeczytałam trochę w necie i doszłam do wniosku że lepsze chyba to niż ewentualne zapalenie nerek i pobyt w szpitalu bo tam to raczej podawaliby silniejsze antybiotyki. Boje się ale mimo wszystko niestety chyba musze posłuchać rady lekarza. Piłam cały czas sok z żurawiny i niestety w ogóle nie pomógł. Miesiąc temu miałam też bakterie w moczu tylko dość liczne i dostałam furagine po której niby było ok. A miesiąc później w wynikach bakterie ale już liczne. Chyba nie mam wyjścia. Też zastanawiam się nad matą i leżaczki em ale to dopiero po narodzinach malenstwa.

~mama7777 Dziewczyny jak tak czytam ze wam brzuchy skacza to troche sie martwie o to moje malenstwo. Czuje małego ale bardzo delikatnie i to zaledwie chwilkę z rana, czasem w ciągu dnia da znać o sobie i chwilkę wieczorem. Ciekawe od czego to zalezy... moj maz dopiero 2 razy poczul pod reka jak maly sie poruszyl. Mama7777 moim zdaniem nie masz czym się przejmować. Mi lekarz powiedział że w tych tygodniach mogą być jeszcze nieregularne ruchy. Ja co prawda tez widzę na brzuchu jak się mały rusza ale czasami też tylko delikatnie kopnie. Mój mąż ostatnio też ma problem żeby poczuć ruchy bo co przykłada rękę to mały się uspokaja. ;) oj dziewczyny ja chyba też muszę pojechać do Tesco. A te przecena jest do jutra?

Jeżeli chodzi o gardło to mi rodzinna powiedziała ze lepiej jest używać właśnie argentin t bo jest na bazie naturalnej z jakimiś Jonas srebra czy coś takiego.

Dziewczyny czytam was i czytam i dopiero nadrobiłam i tak nie wiem czy wszystko. Dużo zdrowia dla tych leżących i nie tylko; ) Nie pamiętam która z was pisała o furaginie ale chyba misiakowata 30. Ja tez jak brałam furaginie na bakterie w moczu ponad miesiąc temu to musiałam przerwać jego stosowanie w 5 dniu bo wymiotów także jest to możliwe. Teraz tak jak już pisałam wcześniej znowu mam bakterie w moczu i tym razem już lekarz przepisał mi najpierw urosept przez 7 dni a po nim monural 1 saszetke. Strasznie nie chciałam brać leków i ratować się przede wszystkim żurawina. Ale dzisiaj od wieczora pobolewa mnie podbrzusze i strasznie często chodzę do WC wiec chyba infekcja się rozwija. Także chyba od jutra nie mam wyjścia i musze zacząć łykać leki. Mimo wszystko strasznie się boje żeby nie zaszkodzić maleństwu ale co zrobić lekarz chyba wie co robi. A co do humorów to też zauważyłam że strasznie szybko się wzruszam ale nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie.

Leukocyty mam 1-3. ~anna13 Ja mialam na liczne bakterie monural jedna saszetke ale zrobilam wczesniej posiew i dlatego dostalam bo wiedzialam jaka to bakteria bo nie wszystkie patogenne i moga byc wynikiem zanieczyszenia.potem mialam nieliczne ale w posiewie nic nie bylo wiec juz nic nie dostalam.a jakie masz leukocyty

Dziewczyny ja juz po połówkowych i wizycie u mojego lekarza również. Wszystko ok. Mały waży ok. 785 g wiec duży chłopak a ja jestem w 25 tygodniu jutro zaczynam 26 tydzień. Na tą chwilę mam 8 kg na plusie. Wszystko z maleństwem ok tylko niestety znowu wyszły mi bakterie w moczu. Lekarz zalecił urosept a po nim 1 dzień monural. Nie wiedziałam że ten drugi jest antybiotykiem. Na obu lekach jest napisane że w ciąży to nie koniecznie. Czy któraś z was brała te leki? Czy wasi lekarze jak macie liczne bakterie obrazu przypisują wam leki? Zastanawiam się czy nie zacząć od picia większej ilości żurawiny. Sama nie wiem co robić. Jak myślicie?

Ja też już na nogach dzisiaj jakoś tak wyjątkowo wcześnie. Wszystkim w szpitalach lub z dolegliwościami w domach wszystkiego dobrego i trzymajcie się będzie dobrze ;) Dzisiaj faktycznie jakiś ciężki ten dzień się zapowiada ale dzisiaj już badanie połówkowe więc już się nie mogę doczekać. Dziewczyny a krwawą wam dziąsła w trakcie szczotkowania zębów? Bo mi ostatnio strasznie zaczęły. Jeżeli tak to macie na to jakieś sposoby? No płukanie rumiankiem nie bardzo mi pomaga.

Kalae lekarz dlatego kazał szybko zrobić te badania bo holestaza musi być często kontrolowana. Nie zwlekaj tylko idź przynajmniej będziesz wiedziała. Ja się niestety wczoraj przewróciłam, nie zauważyłam słupka i się potencjał poleciałam do przodu. Na szczęście poleciałam do przodu na kolana i na ręce trochę na twarz ale nie uderzyłam brzuchem na szczęście. Maleństwo się rusza więc mam nadzieję że wszystko jest ok. W środę idę na badanie połówkowe mam nadzieje że wszystko będzie w porządku. Co o tym sądzicie?

Misiakowata 30 nie chce Cię straszyć ale mnie jak ostatnio swędziała skóra i powiedziałam o tym lekarzowi to dał mi skierowanie na badanie w kierunku holestazy ciążowej. To podobno coś z wątrobą i nie wolno tego lekceważyć. Mi na szczęście wyszło że jest ok. Ale mnie głównie swędziły plecy i ręce. Lekarze powiedział że przy holestazie spędzą głównie dłonie i stopy i to właśnie w nocy. Może warto byłoby zrobić badania? Kiedy masz wizytę u gina?

Ja również podziwiam wszystkie mamy zdecydowane na adopcje. Osobiście jednak uważam, że nie jest to nic złego i że jeżeli ktoś ma jakiekolwiek problemy to mimo wszystko warto zaopiekować się innym, często skrzywdzonym przez los i niczemu niewinnym dzieciątkiem. Ja jak się coś dzieje to sama mówię o tym lekarzowi. Mi w ciąży praktycznie od samego początku strasznie uwidoczniły się żyły na nogach i porobiły okropne pajączki + mały żylak pod kolanem. Ostatnio na wizycie powiedziałam o tym lekarzowi, który obejrzał nogi i powiedział, że na razie są to małe żylaki a niestety w ciąży i po niej może być jeszcze gorzej. Nic na to nie poradzimy. Ja już zaczynam się do tego przyzwyczajać. Na początku strasznie się tym przejmowałam. Jeżeli chodzi o badanie połówkowe prenatalne to tak jak pisałam już wcześniej ja będę je miała w kolejnym tygodniu. Lekarz sam powiedział mi o tym badaniu ale zaznaczył że jest to moja indywidualna decyzja czy chce je zrobić. Było jednak widać, że jego zdaniem mimo wszystko takie badanie jest warto zrobić (nie dał mi tego jednak aż tak dosadnie do zrozumienia).

gabi03 Witajcie dziewczyny nawet nie probuje czytac wszystkch zaleglych stron które napisałyście bo nie dam rady. Chciałam sie z Wami podzielic nie do konca dobrą wiadomością - własnie wróciłam po czterech dniach ze szpitala - zakrzepowe zapalenie zył kończyn dolnych. Do konca ciąży czyli 4 miesiące zastrzyki w brzuch. Nastraszyli mnie w szpitalu co się moze wydarzyc itd. kazali leżec masakra. Powiedzialam ze mam juz odlezyny i musze do domu i tak jestem w domu. obrze ze krzywa cukrowa wyszła w normie. Gabi03 a w jaki sposób objawiło Ci się to zakrzepowe zapalenie żył? Coś Ci się działo wcześniej, że poszłaś do szpitala?

Dziewczyny a ja mam do was pytanie innego typu. Powiedzcie mi czy macie problemy z hemoroidami? Ja przed ciążą miałam kiedyś ale później mi przeszło a ostatnio tak mnie zaczęły boleć ze szok. Jeżeli też macie ten problem to jakie maści na to stosujecie? Bo ja już jestem w desperacji.