Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
Olka trzymam kciuki ze wszystko sie dobrze ulozy!!! Juz ktoras z dziewczyn miala podejrzenie wyrostka - chyba Jola. Ale nie wiem czy dobrze pamietam (przeciez mozg mam obkurczony ) hehe Dzis widze ze wszystkie jakies przygaszone... i te chorobska sie rozpanoszyly... eh... moglby mrozek przyjsc i bylo by latwiej... Moja mala dzis tez szaleje w brzuchu... moze dla tego JA mam tak malo energii bo ona ja wykorzystuje
-
Lilijka popieram w 100% !!! hehe Olka trzymaj sie!!! Bedzie dobrze!!! Mamuski beda Cie dopingowac i odganiac chorobska!!! :) hehe Witam nowa mamusie!!!! A teraz wracamy na ziemie.... i... poniedzialek :( Jak mi sie nie chce do pracy! :( Wogole to mam wrazrnie ze brzuch mi bardzo urosl przez weekend. W sobote tak mnie pachwiny ciagnely... I teraz jest taki wystajacy :) hehe jakby wczesniej nie byl hehe Trzymajcie sie brzuchatki!!!! I sie nie dawajcie dzisiaj! Olka daj znac co z o u lekarza:)
-
Jezu dziewczyny ale mi zrobilyscie ochote na lososia!!!!! Ja jeszcze nigdy w ciazy nie mialam na nic tak ochoty jak teraz!!!! Chyba bede musiala isc zjesc kanapke zaraz! :) Witam nowa mamusie:)
-
olka135 Mam już antybiotyk, duomox, bleh :/ ale co zrobię, trzeba. :) oo, przyjazna dziękuje! Spróbuje jutro :) Olka ale jak Ty sie czujesz gorzej to nie jest dobry objaw... Poza tym chyba nie slyszalam zeby angine duomoxem leczyc...
-
olka135 Dziewczyny miała któraś syrop prenalen?i tabletki na gardło? Pomogły coś? :'( ile kosztują? Angina mnie wzięła, katar, zatoki, jeszcze ucho mnie zaczyna bolec, niech jeszcze zapalenie ucha mi dojdzie to już w ogóle :'( Tym bardziej że do szkoły musze chodzić, nie mogę leżeć w domu. Olka syrop Prenalenu jest super. Mi pomagal na przrziebienia. A bylas z ta angina u lekarza? Bo to jest bardzo powazna sprawa i nie ma z nia zartow!!!! Ucho boli Cie od anginy a nie od zapalenia ucha. Musisz dostac antybiotyk i nie wolno Ci wychodzic z lozka!!!! Powiklania po przeziebionej anginie sa gorsze niz po grypke!!!! Pamietaj ze z angina nie ma zartow!!!
-
olka135 Hej dziewczyny, wstalam dziś po 10, jak nigdy Miała któraś z Was styczność z rwą kulszowa? Jak to się objawia itd? Od kilku dni jak idę np na zakupy to prawej nogi nie mogę wysoko podnieść bo czuje klucie w prawym dolnym odcinku kręgosłupa promieniujacy do prawego posladka. W nocy aż Michał musiał mnie przesuwać z boku na bok, bo ten ból jest tak okropny! Nie mogę spac na plecach, ani leżeć, bo ani lewej ani prawej nogi nie mogę podnieść! Bo czuje ciągle ten ból... Jak myje naczynia musze mieć krzesło podłożone pod prawą nogę... Czy to może być to? ;( Rwa kulszowa jest to paskudna dolegliwosc bo atakuje nerwy i stad te bole. Ale wydaje mi sie ze to chyna nie to ale na Twoim miejscu bym zadzwonila do gina i sie dowiedziala. Bo jednak dzieciatko teraz koze juz uciskac tez rozne nerwy . I z tego co pamietam to czasem zdarza sie ze dzidzius wywiera taki nacisk na kregoslup i jakies inne rzeczy ze moze prowadzic do braku czucia lub nawet niedowaladu. Oczywiscie mija on po porodzie. Najlepiej bedzie jak zadzwonisz i pogadasz z lekarzem!!
-
Witam nowa mamusie!!! :) Aga to jak chca zebys wrocila to i tak super tylko ze nie mass tego zapewnionego przez brak umowy... No ale oby slowo bylo wazniejsze od pisma :) Ja tez jakos sobie nie wyobrazam oddac malucha do zlobka... Przeraza mnie to :( A znalesc nianie tez jest trudno... I do tego jakas obca baba ma sie krzatac po moim domu i moim dzieckiem... Tak jak z Zu2ia mowilysmy.... juz nic w zyciu nie bedzie latwe i proste :(
-
Aga a rozmawialas juz z pracodawca o konczacej sie umowie? Bo z wlasnego doswiadczenia wiem ze takie zainteresowanie ze strony pracownika jest istotne :) Jesli tego nie zrobilas to zrob to- Ty bedziesz wiedziala co Cie czeka i on bedzie wiedzial czy moze liczyc na Ciebie czy nie.
-
renatka9010 Oj ale wczoraj tu dzialo. Ja to wam powiem tyle w naszym pieknym kraju nigdy nie nastanie sprawiedliwosc i zawsze ktos bedzie poszkodowany czy mu to sie podoba czy nie . Kacperka nie oddaje do zlobka bo nie pracuje wiec nie mam takiej potrzeby . Wiec i nie mam narazie problemu . Renatka NIGDZIE nie znajdziesz "sprawiedliwosci". Ona zawsze ladnie brzmi i wszyscy sie jej domagaja ale mam wrazenie ze kazdy zdaje sobie sprawe ze jest ti trudne do wykonania. Bo jak to mowia Grabie zawsze grabia w 1 strone... I wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. I tyle z tych madrosci
-
Zu2ia misiakowata30 Lilijka tez jestem zdania,że ciąża to stres cholerka...jeszcze 4 miesiące i odetchniemy z ulgą..albo dopiero się zaczną prawdziwe problemy hehe :) Z ulga? Kochana nie nastawiaj się na to ;$) ciąża to taka zapowiedź przejmowania się :) os momentu urodzenia to dopiero będzie stres ;) a czemu płacze? Czemu zjadł tylko tyle? A ta czerwona plamka to od czego? A ten kaszel to już przeziębienie? I tak można mnożyć pytania :) ale i tak macierzyństwo jest jedną z najpiękniejszych rzecz na świecie :) Zu2ia zgadzam sie z Toba w 100%. Zycie juz NIGDY nie bedzie takie proste jak przed urodzeniem dziecka... Ja juz sie boje ze bede fiksowac tak jak opowiadasz z kazda rzecza ktora znajde czy uslysze... A najbardziej boje sie szkoly... Jejku wiem ze tyle moze moje dziecko tam spotkac zlego... Od czasu ciazy kobieta powinna "byc na lekach" uspakajajacych hehe
-
Ernesto trzymaj sie!!!! Zdaje sobie sprawe ze bycie samotnym rodzicem noe jest latwe. I to tak jak mowisz chodzi o prozaiczne sprawy... Najwazniejsze jest to ze WIEM ze tacy rodzice sa twardzi jak SKALA i ida do przodu jak TARAN. Znam pare przypadkow ze potrafia lepiej wychowac dzieci niz pelne rodziny. Wiec dziewczyny wiem ze dacie rade i nie straszne Wam beda przeciwnosci losu!!!!:) Misiakowata daj znac jak sie obejrzysz hehe
-
misiakowata30 Dziewczyny z niedoczynnością...swędzi Was skóra??? Ja od paru lat jak dotknę sie kurzu czy coś zatęchłego to sie drapię...teraz mi się nasila to bardziej..nawet jak jestem wykapana i w czystej pościeli...słyszałam,że swędzi tez przez tarczycę...co by mi się tu zgadzało..jak jest u Was? Kamilla chciałabym czasami się tak nie martwic w ciąży jak ona hehe Misiakowata sprawdz sobie lokcie czy sa szare i suche. To jest najbardziej widoczne i ewentualnie kolana. Nastepnie czasem sie zdarza (ja tak mam) suchosc skory powyzej lokcia do ramienia- takie rogowacenie skory. Ale nigdy nie zdazylam sie z objawami tarczycy nasilajacymi sie przy kurzu. To ma zwiazek z zawysokim TSH. Dziewczyny sliczne macie brzuszki i jak ladnie wystylizowane mamusie z randkowym humorem
-
Ernesto ~kalae Co do kolejki do przedszkola to tez uwazam ze jest to nieporozumienie ze decyduja dochody rodzicow, lub nawet fake ze rodzic samotnie wychowuje dziecko JA uważam, że bardzo ważne są te kryteria. Ale może dlatego, że mnie to czeka. Moja przyjaciólka jesli chodzi o przedszkola ma takie same poglądy jak Ty. Kiedyś stwierdziłą, że taka samotna powinna myśleć ja się puszczała. Tylko co mają powiedzieć takie jak ja i Aga? Nie miałyśmy wyboru. Musimy wrócić do pracy by mieć co włożyć do garnka. Ja mysle ze Kalae chodzilo o cwaniakow. Czyli o kogos kto oszukuje zeby miec udogodnienia a nie rodzicow "porzuconych". Ja zdaje sobie sprawe ze samotnemu rodzocowi jest trudno gdy dziecko zachoruje lub przedszkole jest zamkniete. Ale ja tez nie lubie cwaniakow i oszustow (i to tyczy sie roznych rzeczy i dziedzin zycia). To tak jak z dobrem lub z miloscia wraca do Ciebie z dwojona sila jak ja sama dajesz :)
-
Asik85 ajka88 Kalae a dla mnie kryterium dochodowe jest niewłaściwe, bo jak dajemy to dajemy wszystkim. A nie że np. po 1000 zł na osobę, żeby dostać kasę. A jak przekroczysz o 1 zł to już nie dostaniesz. Każdy z nas płaci podatki. Ajka właśnie nie każdy płaci. I głównie ta grupa dostanie. Co nie zachęca do poszukiwania pracy. Asik i z Toba zgadzam sie w 100%!!!! Nie dosc ze musimy pracowac na nich to jeszcze oni dostaja przywileje ktorych MY jestesmy pozbawiani... Wczoraj rozmawialam z pracownikami i powiedzialam im ze placenie ZUSu nie bylo by takie sttaszne gdybym miala gwarancje ze oni beda mogli kozystac z tych pieniedzy bez problemu. A jak mam placic tyle kasy i wiem ze oni tego nie zobacza to noz w kieszeni mi sie otwiera.... I wiem ze nikt tego nie zmieni i to jest NAJBARDZIEJ frustrujace!!!
-
olka135 Dlatego nie zakazuje mu jechać pod żadnym pretekstem, ale ten jeden dzień jakby mógł spędzić ze mną :) ale już trudno, może kiedyś się uda hehe. :) Madika o matko, to się wykosztowaliscie na raz my pewnie w tym miesiącu pojdziemy po łóżeczko, a dziś po garnki do nowego domu!!! Misiakowata - jeśli tylko chcą dać to bierz :) opieką nad mama jest ważna, ale fakt faktem, że brat też mógłby się zainteresować mama. I Waszym dzieckiem. Różnie w życiu bywa :/ Olka wlasnie nie :) Bo zaplacilismy tylko za to co wzielismy do domku- posciel i pieluchy. Na reszte to nawet zaliczki nie chcieli i powiedzieli ze po odbiorze. A plus jest taki ze po nowym roku mozemy odebrac rzeczy :) Wiec jak to wszystko uslyszalam to namowilam meza abysmy pozamawiali od razu te rzeczy :) Maz mi dzis powiedzial ze dzis na tych zakupach dotarlo do niego ze za 4 miesiace Hania bedzie razem z nami I jakbyscie widzialy jak wozki ogladal jak je testowal, rozkladal, wpinal i wypinal kolka i gondole... Taki dumny tata z niego wyszedl. I powiedzial mi ze chce wiecej czasu poswiecic Hani zeby nie mogl zarzucic sobie ze stracil jakis czas z nia. Tak mnie to wzruszylo!!! :)
-
Hey dziewczyny!!!!! Dzis bylam na zakupach dla Hani :) Zamowilismy wozek xLandera ale bezowy a nie szary Ladniej wygladal poprosu:) Zamowilismy tez biale lozeczko i materacyk:) Za to dzis kupilismy posciel i jakies pieluchy flanelowe i tetrowe Ale sie ciesze ze Hanusia bedzie miala juz jakies swoje rzeczy
-
EfelinaAa Oglądam od rana TVPInfo - informacje z Francji są tragiczne.. Przeraża mnie to.. W jakich czasach będą wychowywać się nasze Dzieci.. Tylko modlitwa może pomóc.. Effelina mam nadzieje ze to beda lepsze czasy niz swiat sprawil naszym dziadkom podczas dziecinstwa. A oby nie byly tez gorsze od naszych :) Musimy byc lepszej mysli!!! I wierzyc ze bedzie dobrze!:)
-
~mama7777 Dla mnie adopcja zawsze byla normalna forma macierzynstwa. Niestety byl moment w naszym życiu ze wszelkie drogi do rodzicielstwa były zamknięte (jedynie in vitro którego nigdy nie braliśmy pod uwagę - poprostu nie bylo to rozeiazanie dla nas). Nie spelnialismy warunku zdrowotnego ponieważ mąż jest po chorobie nowotworowej i nawet do adopcji drogę nam zamknęli. Było bardzo ciężko pogodzić się z myślą ze nigdy nie bedziemy miec dzieci. Przelalismy nasza miłość na dzieci z domu dziecka, byliśmy wolontariuszami. Od 4 lat jesteśmy rodzina zaprzyjaźniona dla trójki rodzeństwa którzy nie mają uregulowanej sytuacji prawnej. Dzieci spędzają z nami wszystkie weekendy, wakacje, święta i uwierzcie mi ze jak się jest zdolnym do miłości (a ktoś kto chce dzuecko raczej jest zdolny kochać) to nie ma różnicy czy dziecko jest z brzucha czy nie. Ja cały czas czuje ze to nasze 4 dziecko tylko pozostała trójka nie jest z nami na stale tylko w tygodniu tak jakby mieszkali w internacie. W końcu nas przyjęli do ośrodka jak mąż był 4 lata po chorobie bo ośrodki uznają ze po 5 latach pacjent jest uznany za zdrowego, a że na dziecko też trzeba czekać to nas przyjęli rok wcześniej. Najbardziej przed adopcja bałam się ze dziecko może być chore... I wiecie co. Kiedy teraz jestem w ciazy mam dużo większy lęk czy moje dziecko będzie zdrowe niż podczas procedury adopcyjnej. Tak czy siak mieliśmy wcale dzieci nie mieć a teraz musimy kupować samochód 7 osobowy bo z maluchem się nie zamieścimy do 5 osobowego :-) Mama777 teraz wiadomo skad te "7" w niku :) Bedziecie tworzyc cudowna 6 osobowa rodzine A powiedz mi jak na ciaze zareagowaly dzieci adopcyjne? Nie przestraszyly sie? Ja ze wzgledu na to ze choruje na tarczyce to juz przed slubem z mezem rozmawialismy ze moze zajsc taka sytuacja ze adopcja bedzie jedynym wyjsciem. Mize dlatego podchodze do tego tak spokojnie. Moi sasiedzi sa tez rodzina zastepcza dla 2 dzieci. I powiem Wam ze ta 2 jest lepiej wychowana od ich biologicznej 2. Moze dlatego ze nie maja genow ojca hehe Jakos tak gdzies w podswiadomosci mam tak jak Effelina ze moze w przyszlosci tez damy dom jakiemus niechcianemu dziecku. Ale na razie jest TU i TERAZ i to jest jeszcze daleko:)
-
Zu2ia My po urodzeniu sie pierwszego synka mówiliśmy że chcielibyśmy różnice wieku tak 3-5 lat. Nie z dużą nie za małą. Ale po kilku miesiącach zaczęliśmy mówić że może lepiej byłoby szybciej. I tak jak Fasolin się urodzi różnica wieku będzie 22 miesiące. Ja sama mam starszego o 10 lat brat. Nigdy nie czuliśmy jakiejś specjalnej więzi jaka powinna być między rodzeństwem. Bo jak miała być między nami więź, jeśli ja miałam 10lat i bawiłam się lalkami a mój brat 20lat i zaczynał dorosłe życie. I od zawsze mówiłam że między moimi dziećmi nie będzie tak dużej różnicy wieku. Max 5 lat. Zu2ia cos w tym jest bo miedzy mna a bratem jest tez 9,5 roku roznicy. Tylko ze my duzo czazu spedzalismy razem i nawet imprezowalismy razem. Jakos czas milo wspominam... Zawsze byl obecny moze dlatego ze dlugo z nami mieszkal. Moje bratanice za to super sie razem bawia (tam jest roznicy 2 lata). Ja tez mysle zeby bylo tak z 3 lata roznicy... Ale co zycie przyniesie to sie okaze A powiem Wam ze zdaje sobie sprawe ze to bardzo ciezka decyzja jest o adopcji ale tez troszke sie dziwie rodzinom ze nie rozwazaja tego... Ale kazdy musi na sobie temat przerobic... Jest bardzo trudny i delikatny. Dlatego jeszcze raz podkreslam ze dziewczyny sa dla mnie na prawde WIELKIE :)
-
KKamila Witam wszystkie marcoweczki i dołączam do grona przyszłych mam. Termin mam na początek marca ale obawiał się że malutka wyjdzie w lutym. Maroka widziałam w tabelce że tak jak ją jesteś w Łodzi, gdzie planujesz rodzić? Ją byłam na wizycie w Gamecie i jestem pozytywnie nastawiona do tego szpitala. Ciekawą jestem opinii innej łodzianki. Marcoweczki trzymał za nas kciuki :-) KKamila witamy w naszym gronie!!!! Ja zamierzam chyba rodzic w ProFamilii. Na razie slyszalam pozytywne opinie i wyglada calkiem fajnie. Dodatkowo ma 3 stopien referencyjnosci. Co do Gamety to slyszalam niepochlebne opinie i moja znajoma ktora miala tam cesarke odradzala ten szpital.
-
Gabi trzymam kciuki zeby szybko Ci przeszlo :) Bedzie dobrze!!! A ja zajadam pomarancze :)
-
kamilla Kurde dziewczyny ktore maja koty, macie moze problemy z nieczystoscia kota??? juz mi rece opadaja dzien w dzien mi kotka szczy na sciany/ szafke ... odkurzacz stal kolo szafki wzielam bo chcialam odkurzyc wlaczam cos nie halo myslalam ze zapchany sprawdzam szczotke a tam mokre od kociego moczu... no wscieklam sie kuzwa mam juz dosc tego, dzien w dzien jest to samo wczoraj mi w pokoju sciane oblala!!!! szlag by ja trafil:/ Kamilla moja bratowa kiedys nie mogla sobie poradzic z zaznaczaniem terenu przez kota i cos zrobila z cytryna... czy porozkladala polowki cytryny czy natarla cytryna cos... hmmm wiem ze gdzies w necie znalazla ten sposob. I pamietam ze szybko problem minal :)
-
Mama777 i Effelina podziwiam takie pary jak Wy :) Jestescie dla mnie wzorem do nasladowania. Ja zawsze muslalam o adopcji niezaleznie... Ale jakis jest we mnie lek i strach. Jestescie dla mnie wielkie :) Olka a z Toba pogadamy o 7 dzieci po pierwszym porodzie hehe Ale zycze Ci tego z calego serca! Jak to mowia "Bog dal to i da na wychowanie":). Obyscie zawsze szli z gromadka przez zycie bezproblemowo!:)
-
ajka88 Kalae czyli po chłopaka mam nie sprzedawać wózka. Tak twierdzi mój mąż że pewnie za drugim razem też by były bliźniaki i znowu chłopaki, a on już wtedy napewno zwarjuje. Ajka ale maz Ci nie zwarjuje tylko bedzie blizszy do zrobienia druzyny siatkarskiej lub pilkarskiej
-
My z mezem staralismy sie ok 2 lat o dziecko i wkoncu wyszko :) Ja zawsze marzylam o 3 ale nie wiem czy podolam :) I tez chcialam 3 chlopcow ale pierwsza bedzie dziewczynka Maz chce 2 dzieci ale zobaczymy... 2 na pewno chcemy bo nie chce zeby dziecko zostalo samo na swiecie jakby cos sie stalo (tfu tfu- nawet jak bedzie mialo 30 lub 50 lat). Ale zycie przynosi rozne ciekawe rozwiazania na ktore i tak nie mamy wplywu:)