Madika
Użytkownik-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Madika
-
Sylwia921125 Ale dzisiaj naskrobalyscie. Ciezko bylo nadrobic. Ja z chrzestymi mam o tyle problem, ze nie wiem czy mi sie ksiadz zgodzi. Siostra ma nie slubne dziecko a brat meza dziecko i cywilny. Wiec brat raczej napewno odpada. Nie koniecznie musicie miec problem Jesli Ty z mezem macie slub koscielny to Wy dajecie przyklad dziecku. Jesli chodzi o brata to jego zona nie musi byc wyznania katolickiego i dlatego maja sam cywilny. Mysle ze nie masz czym sie martwic No chyba ze na glupiego ksiedza jakiegos trafisz....
-
~-misiakowata30 Jejku chyba w za cieplej wodzie wzielam kapiel bo mi sie strasznie slabo zrobilo jak lezalam w wannie..malutki mi gule zrobil po czym zle sie poczulam..nago doszlam do lozka gdzie po chwiki lecialam zwymiotowac...matko chyba za ciepla ta woda i mnie zmulilo..mam nadzieje ze nie zaszkodzilam dziecku :( Misiakowata mi lekarz zabronil kapieli w wannie. Powiedzial ze przy skorczach i tych bolach od spojenia nie wolno brac goracych kapieli. Ja dlatego kapie sie TYLKO pod prysznicem.
-
Haniutek Nie wiem czemu nie moge tu fotek dodac nawet na komputerze wiec moze uda sie tak http://screenshot.sh/mFyR93wAXORTe http://screenshot.sh/odwealQtzdi9O Ale Ty zdolna jestes!!!! Jejku a jak kociak sliczny A zdjecia to pewnie za duze usilujesz dodac. Musisz je pomniejszyc do 1mb o ile dobrze pamietam...
-
leniwiec_leniwiec Lilijka87 Biszkopt upieczony, budyń na krem zrobiony, jutro przełożyć i ubić śmietanę i posmarować. Ehh moja siostra robi jutro urodziny i musiałam zrobić tort. Tak, musiałam bo czułam, że moja mama tego wymaga :/ źle się z tym czuję, że nie odmówiłam ale wiem, że w przeciwnym razie były by pretensje. Oczywiście nie wprost ale w formie aluzji, że "a bratu zrobiłaś" tylko nie pomyśli, że wtedy nie byłam w zaawansowanej ciąży, w ogóle nie byłam w ciąży. Zgodziłam się bo uznałam to za mniejsze zło ale i tak jest mi przykro. Każdy jej telefon do mnie, mnie denerwuje, nic takiego nie mówi ani nie robi ale mi i tak ciśnienie skacze. Po tym czuję się jak wyrodna córka ale Nie mam dobrego kontaktu z mamą i nigdy nie miałam. Moje przyszłe macierzyństwo sprawiło, że przeanalizowałam to jaką ona była mamą. Nie była zła to na pewno, była po prostu ok, nic więcej. Brakowało czułości (dopiero P. po kilku latach przekonał mnie, że tulenie jest fajne), brakowało zainteresowania, wsparcia. Chcę być lepszą mamą! Ba, chcę być najlepszą mamą jaką można być! O ojcu się nawet nie będę wypowiadać, szkoda czasu na stukanie w litery, tyle w temacie... Musiałam to napisać, popłakałam ale jest mi teraz lepiej. Po takiej pracy i dawce emocji idę się zdrzemnąć, należy mi się! A nie moglabys pogadac z kotami, zeby przy nastepnych jej wyrzutach wepchnely jej w gardlo ogon?;)) Ja pierdykam haslo dnia!!!! Myslalam ze padne i usiade obok Moj maz ma beke z tych kocich ogonow heheh
-
Haniutek linki cos sie nie otwieraja... Dziewczyny gratuluje dobrych wiesci na wizytach!!! Glowy do gory piersi do przodu!!! Jest juz wieczor a jutro wstanie nowy lepszy dzien Lilijka!!!
-
Haniutek Uwazam ze po czesci winna jest szkola. Wiecie ile wycieczek jest w szkole? Wyjazdy do kina teatru robienie swiec tydzien pozniej np papierowych badz gipsowych pierdolek.Ok rozwoj dziecka kulturalny i wgl ale czy we wrzesniu gdzie jak wiadomo ile kosztuja przybory podreczniki i pierwsze oplaty w szkole dokladac rodzicom 2 wycieczki? Do Warszawy 170 na 1 dzien plus wyjazd do lasu( a co najlepsze przy lesie mieszkamy) 40 zl .To dodatkowe 200 zl a przeciez nie kazdy w tym kraju kokosy zarabia i ma jedno dziecko. Nie dasz to nauczycielka potrafi byc zdziwiona ...ale ona jedzie za free i jeszcze jej za to zaplaca.Troche takiego logicznego myslenia o finansach probowalam rodzicom na zebraniu uswiadomic ale wiadomo odzywaja sie glownie Ci co maja biedniejsi sie wstydza. Zacisna pasa by nie skrzywdzić dziecka by go nie wytykano ale to nie tedy droga sadze ze od wychowawcy powinno wyjsc" wyrownanie szans" Ale sie rozpisalam a wiem ze wielu z Was ten temat nie dotyczy;) Moze troche na to Was przygotuje;))))) Moi znajomi musieli we wrzesniu na zebraniu powiedziec czy ich dzieciak bedzie jechac na wycieczke w listopadzie.... Wiec napisali ze tak bo bylo to ok 400 zl i na 3 dni. Ale w pazdzierniku maz nie mial roboty a ona zqrabia 1200 zl. Noi nie mieli kasy zeby puscic chlopaka bo na zycie musieli sie zapozyczyc... To sluchajcie szkola chciala ich opciazyc kosztami... i to chyba bylo ok 200 zl. Wiec w ten sposob szkola zmusila ich do wyslania chlopaka na wycieczke... Dla mnie to masakra ze tak robia....
-
kamillla Madika kamillla ~kalae tak uważam, zazwyczaj jedna osoba ma kilku chrześniaków, więc co za różnica jeżeli miałaby rodzeństwo pomiędzy którym zazwyczaj jest jakaś różnica wieku. poza tym u mnie nie jest przyjęte że chrzestny ma tylko prezenty serwować i tak zarówno ja jak i moje rodzeństwo nie dostawało prezentów na każdą możliwą okazję, wystarczy złożyć życzenia, wcale nie trzeba za każdym razem odwiedzając chrześniaka mieć dla niego choć czekoladę. też jestem takiego zzdania, kiedyś to było poprostu zabezpieczzenie, w razie W zeby miał sie kto dzieckiem zajac, a teraz tak naprawde chrzestny jest tylko że tak nazwę od prezentów... ni chce nikogo urazić bo wiem ze nie wszędzie tak jest, poprostu mówię co widzę wokół siebie. A ja sie nie zgadzam ze chrzestny tylko od prezentow. My staramy sie byc czesto albo bardzo czesto obecni w zyciu chrzesniakow. Akurat jest tak ze oboje jestesmy u mojego brata. Ja u starszej maz u mlodszej. Staramy sie je zabierac do kina np zamiast kupowac prezent albo na lody czy na jakis plac zabaw. Czesto tez wyjezdzamy w gory (zima- w tym roku byl placz ze nie jedziemy z nimi). Latem na dzialke razem... Oprocz prezentow jak to sie mowi drogich (typu lalka, czy inne mazenie) szyje im stroje na przebierancow. Czasem jakies pierdoly dostaja typu czekolada. Ale jie przy kazdym spotkaniu bo by cukrzycy dostaly Wychowujemy je tak zeby wiedzialy ze niezaleznie co sie by dzialo ciocia i wujek ZAWSZE stana na wysokosci zadania zeby im pomoc lub byc po prostu. no i o to chodzi :) jak już napisałam, ja opisuję to co sie dzieje w moim otoczeniu, czy u znajomych. znam takich co mówią "no wiesz, chrzestny jestes, nie codzi w ogóle o pieniądze" a za chwile "jesteś chrzestnym, kup taką i taką zjezdzalnie, co z tego ze to koszt 600zl, jestes wkoncu chrzestnym, masz ten zzaszzczyt " U znajomych tak jest... Ja jeszcze rozumiem jak chcestni maja kasy full i nie wieddza co z nia zrobic i ktos im proponuje taki prezent dla dzieciaka. Ale jak wiadomo ze komus jest ciezko i wyskakuje nagle z czyms takim to to jest kuzwa brak wychowania. No ale co zrobic.... sa ludzie i parapety....
-
kamillla zastanawia mnie tylko, kiedy przyjdzie czas na uswiadomienie dzieci, ze nie zawsze każde z nich bedzie dostawać prezenty. bo narazie jest tak ze jak ktos ma urodziny to kady dostaje prezent, a mają po 8,6lat. Tego zwyczaju akurat "nie toleruje". Rozumiem ze jak sie idzie gdzies i wiem ze beda dzieci to np po kinderku sie im kupuje. Ale to taki zwyczaj ktory pamietam z dziecinstwa :) Wtedy czekolada miala inny wymiar i znaczenie
-
kamillla ~kalae tak uważam, zazwyczaj jedna osoba ma kilku chrześniaków, więc co za różnica jeżeli miałaby rodzeństwo pomiędzy którym zazwyczaj jest jakaś różnica wieku. poza tym u mnie nie jest przyjęte że chrzestny ma tylko prezenty serwować i tak zarówno ja jak i moje rodzeństwo nie dostawało prezentów na każdą możliwą okazję, wystarczy złożyć życzenia, wcale nie trzeba za każdym razem odwiedzając chrześniaka mieć dla niego choć czekoladę. też jestem takiego zzdania, kiedyś to było poprostu zabezpieczzenie, w razie W zeby miał sie kto dzieckiem zajac, a teraz tak naprawde chrzestny jest tylko że tak nazwę od prezentów... ni chce nikogo urazić bo wiem ze nie wszędzie tak jest, poprostu mówię co widzę wokół siebie. A ja sie nie zgadzam ze chrzestny tylko od prezentow. My staramy sie byc czesto albo bardzo czesto obecni w zyciu chrzesniakow. Akurat jest tak ze oboje jestesmy u mojego brata. Ja u starszej maz u mlodszej. Staramy sie je zabierac do kina np zamiast kupowac prezent albo na lody czy na jakis plac zabaw. Czesto tez wyjezdzamy w gory (zima- w tym roku byl placz ze nie jedziemy z nimi). Latem na dzialke razem... Oprocz prezentow jak to sie mowi drogich (typu lalka, czy inne mazenie) szyje im stroje na przebierancow. Czasem jakies pierdoly dostaja typu czekolada. Ale jie przy kazdym spotkaniu bo by cukrzycy dostaly Wychowujemy je tak zeby wiedzialy ze niezaleznie co sie by dzialo ciocia i wujek ZAWSZE stana na wysokosci zadania zeby im pomoc lub byc po prostu.
-
pelka Jestem na etapie kupowania pościeli. Prosze Was o radę. Co myślicie o tkaninie minky? Czy lepsza taka typowa ze zdejmowaną poszwą bawełniana? Zastanawiam sie nad tym kompletem :-) : http://eclecticliving.pl/pl/p/Zestaw-Mis-Indianin-caffe-latte/714 lub: http://www.kalamati.pl/index.php?route=product/category&path=106_113_131 Nie wiem jak doswiadczone mamy ale ja bym poscieli z minky nie brala. Wydaje mi sie ze gorzej z nia przy np ulaniu czy zasikaniu.... Wydaje mi sie ze moze byc mniej praktyczna i chyba nie mozna prac w wysokiej temperaturze... Ale moze sie myle :)
-
ajka88 Olka u mnie z grzeczności po urodzeniu maluchów jeszcze zapytamy się czy chcą zostać chrzestnymi. Chociaż oni i tak się domyslają że będą, mamy problem tylko z jedną chrzestną. Bo moja jedna siostra nie będzie mogła być, ma dopiero 13 lat i brak bierzmowania. A reszta to mój brat o siostra, i mojego brat. Na szczęście nie muszę się bawić w jakąś daleką rodzinę i znajomych. Ajka siostra moze chyba wziasc takie zaswiadczenie ze bedzie przystepowac do bierzmowania o wtedy awansem bedzie. Ja taka mialam kiedys sytuacje. I zalatwilismy to bez problemu :)
-
~kalae olka135 Dziewczyny a wybrałyscie już chrzestnych dla Dzieci? Jak to u Was jest? Pyta się, czy ktoś zostanie chrzestnym, czystawie stwierdza, że Ty będziesz chrzestnym? Pytam, Bo u mnie jest inaczej a u Michała inaczej :))) Iii pytalyscie już chrzestnych czy dopiero po porodzie? :) o chrzcie w ogóle nie myślę jeszcze więc i chrzestnymi się nie zajmuje, niemniej osobiście uważam, że na chrzestnych wybiera się najbliższą rodzinę czyli najlepiej rodzeństwo, i należy zapytać te osoby czy chcą spełniać taką rolę. ja mam siostre i brata, mój M ma brata, więc wybór wydaje się być prosty, ale jak będzie to się okaże jak chrzest będzie na tapecie. A na marginesie to wystarczy jeden chrzestny, wcale nie musi być 2 A ja nie uwazam ze chrzestnymi musi byc najblizsza rodzina. Dla mnie najwazniejsze jest to zeby chrzestny zawsze pamietal o dziecku. Zeby dziecko moglo na niego liczyc. My z mezem nie kielismy obecnych chrzestnych w naszym zyciu. Dlatego jako chrzestni poswiecamy sie dla dzieci jak tylko mozemy. I zawsze slowa dotrzymujemy. Chcialabym zeby moje dziecko mialo takich chrzestnych jakimi my z mezem chcemy byc :)
-
~anna13 hej dziewczyna ma dylemat kolorystyczny wózka dla dziewczynki fioletowy czy zielony http://www.sportline.riko.pl/produkty/alpina-fx/ Mi sie podoba ten turkusowy heheh Ale jesli mam wybuerac miedzy fioletem a znieleniom to wybieram FIOLET
-
olka135 Dziewczyny a wybrałyscie już chrzestnych dla Dzieci? Jak to u Was jest? Pyta się, czy ktoś zostanie chrzestnym, czystawie stwierdza, że Ty będziesz chrzestnym? Pytam, Bo u mnie jest inaczej a u Michała inaczej :))) Iii pytalyscie już chrzestnych czy dopiero po porodzie? :) My wczoraj podjelismy decyzje (czyt. Ja powiedzialam mezowi jaka decyzje podjelam. A maz sie zapytal czy chrzcimy dziecko tylko... Ja na to ze ja bym chciala. A on ze wybor ok). Jak mam byc szczera to jemu to wisi... ale powiedzial ze powinni sie sprawdzic w swojej roli. U nas jest tak ze pyta sie osobe czy zostanie chrzestnym lub chrzestna. I na ogol nie odmawia Jesli chodzi o to kiedy pytac to ja chyba bede pytac teraz przy najblizszym spotkaniu A chrzcic bedziemy tak ok 1 roku tak moze w kwietniu
-
Leenka Madika, spokojnie wytrzymam do soboty :) ja zastanawiam się nad tym łóżeczkiem http://allegro.pl/lozeczko-sofa-monika-120x60-najtaniej-i5893100337.html AsiaR, również się zastanawiam nad tym wózkiem :) albo ten również mi się podoba http://allegro.pl/bebetto-luca-wozek-3w1-fotelik-one-safe-gratis-i5895882072.html bądź ten http://allegro.pl/wozek-tutek-trido-eco-3w1-skora-mega-wyprzedaz-i5863806974.html ;p sama już nie wiem. Lenka ja tez mam biale lozeczko bo takie nam najbardziej pasowalo Tylko my mamy bez szuflady bo i tak nie moglabym jej otwierac bo lozeczko bedzie stalo miedzy sciana a komoda. Ale chcielismy wmiare najprostsze i takie wzielismy tylko troszke szerokie jest bo ma wystajace boczki... Ale jakos damy rade
-
Renia83 Hej dziewczyny, moje dziecko kilka dni temu się przekręciło nogami w dól i jestem tak skopana tam na dole że mam dość :( Jak ide to przy każdym kopnięciu się zatrzymuje i sycze z bólu. Moja trzecia ciąża a nigdy nie miałam tak bolesnych kopniaków. W dodatku brzuch mi się obniżył, widocznie młoda jest bardzo nisko. Mam nadzieje ze wytrzymam do tego 10-ego. W ogóle ostatnio wszystko idzie nie po mojej myśli..same problemy. Renia nie martw sie!!! My wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie!!! Jestes naszym wyznacznikiem porodow Wczesniej niz 10.02 nie mozesz rodzic! Bo jak reszta pojdzie za Toba???:) Moja Hania ciagle sie kreci i ciagle jest inaczej... Nogami depcze mnie w prawe zebro a rekoma czasem mi gmera w szyjce... Lobuziak z niej maly rosnie
-
-
aniia Witam porannie!:) U nas śnieg pada! Jest znowu ślicznie biało. Dzisiaj odwiedzają nas moi rodzice,takze popoludniu jakas rozrywka :P Ja dla malej juz mam chyba wszystko,oprócz wózka ale z nim sie nie spinam. W lutym zamówimy. No i jeszcze jakiś chyba ciepły kombinezonik by wypadało. Sama nie wiem,ciężko stwierdzić jaka pogoda bedzie. Termin mam niby na 19.03 ale będę prawie na pewno rodzic wcześniej. Takze chyba dokupię jeszcze coś grubszego. Ania ja tez mam termin na 19.03 ale nie kupuje kombinezonu. Mam dresik drapany od spodu i ciepla czapeczke A reszte zalatwi cieply kocyk. Mam taki z otworami na fotelik zeby pasy przelozyc i na wierzch pojdzie najwyzej drugi U mnie tez pada snieg Zobaczcie
-
Aga ale narobilas mi ochoty na jajeczniczke Zrobilam sobie taka z wedlinka mmmmm PYCHOTA!!!!! MamaMi slicznie wyglada lozeczko Moj mezulek tez po zlozeniu chce przymierzyc lozeczko do nas do pokoju ale ja jeszcze nie chce jakos za wczesnie.... Ale jak sie uprze to go jie przekonam...
-
Hey dziewczyny ponownie Zasnelam po 6 i budzik obudzil mnie o 7:30. Ja jeszcze nie wiem ile wazy Hanusia ale na wizycie w czwartek sie dowiem Ja w ciazy przytylam 9 kg- stan na wczoraj hehe Ciekawa jestm o ktorej w pytaniu na sniadanie bedzie o tych porodach... A wogole taka jestem glodna.... Jejku a nie moge wstac bo 15 min temu z luteinka sie zbratalam :) Ja do 4 spalam dzis jak zabita (spac poszlam o 23). A potem snilo mi sie ze chce mi sie siku... i czulam ze nanprawde mi sie chce.... Ale jak zaczelo mi sie snic ze siadam na toalete to szybko sie zerwalam heheh Moja swiadomosc wygrala ze snem heheh
-
Ni ja tez nie spie od godziny... Przynajmniej Was nadrobilam Ja magnzu biore 2x2 lub 2x3. Co do obiadkow to wogole sie tym nie martwie bo mieszkamy z rodzicami :) Tyle napisalyscie postow ze juz nie pamietam co mialam napisac... Maz spi a jaukradkiem zeby go nie obudzic pisze do Was.... Zaraz bedzie 6 a tu ciemno ze nawet krzyzowek sie nie porozwiazuje... eh...
-
Nati slicznie wygladasz!!! Misiakowata ja mam taki sam pepek- plytszy niz przedtem ale nadal w srodku Lunie tez mam ciemna a wcale ciemnej karnacji nie mam Co do barszczu ukrainsiiego to mialam w tym tygodniu PYCHOTA!!!! W nim jest fasola buraczki starte i marchewka :) moga byc ziemniaczki jeszcze. Ooo chyba musze w przyszlym tygodniu znowu zrobic A dzis i jutro mam zupe gulaszowa jakas taka hehe Lece czytac dalej co naskrobalyscie
-
Ale napierdzielacie dziewczyny dzisiaj.... Ja nie nadazam za Wami!!!!! Lozeczko nie zlozone i choinka nie rozebrana. Ale spoko foty dodam w sobote bo bedzie skrecone Wiec Lenka wytrzymaj do soboty Niuska super fotki!!! I jesli nick jest Twoim imieniem to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! Lece teraz poprzytulac sie z mezem i potem Was nadgonie :)
-
Jejku dziewczyny nadrobilam Was!!! Zostawic Was na troche i juz kupa nadrabiania... Ale mnie muli do spania... A nie moge isc bo na 18 szwagier przyjezdza... Witam nowa mamusie!! Ostatnio pare dziewczyn do nas dolaczylo:) Pod koniec coraz wiecej czasu mamy na neta Dzis rozbieram choinke i moze lozeczko bedzie zlozone... Jak bedzie to wysle Wam fotke
-
aniia Jeśli koty są zdrowe a my też zachowujemy jakieś środki ostrożności, typu nie jemy ich kup :P to spoko. Ja na sali leżałam też z dziewczyną co miała dwa kociaki w domu. Dorzucam dzisiejszą fotę mojego brzuchola :) focia Ania jaki masz slodki brzuszek i wogole jak ladnie wygladasz