Skocz do zawartości
Forum

asia23w

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asia23w

  1. Hej u mnie 20+6 Tc, już po usg połówkowe było w sobotę, chłopiec waży 330 g. Wydaje mi się że mało jak czytam ile u Was, ale Pani dr powiedziała że waga jest odpowiednia jak na ten tydzień ciąży... U mnie niskie żelazo, jem buraki z jak do wizyty się nie poprawi to wtedy tabletki... Generalnie czuję się dobrze, a i u mnie waga + 3.5 kg...
  2. Ja po wizycie u swojego ginekologa, wszystko ok, teraz czekamy na usg połówkowe w wawie 29 czerwca... Mam nadzieję że wtedy też wszystko będzie ok... Wyprawkę dla dziecka to ja planuje kompletowac gdzieś we wrześniu chyba... A jak u Was samopoczucie?
  3. MigotkAn nawet nie wiesz jak ja Cię rozumiem u mnie w rodzinie wszyscy tylko dopytuje o płeć, mnie to już denerwuje, w mojej sytuacji - po stracie to najmniej co mnie obchodzi to płeć, modlę się tylko o to żeby dziecko było zdrowe... A czy chłopczyk czy dziewczynka kocha się tak samo tzn u nas chyba będzie chłopiec ale nikomu jeszcze nie mówiliśmy...
  4. U mnie też upały dają się we znaki, chociaż po nocnych burzach dzisiaj jest znosnie.... Ja dla dziecka nie mam zupełnie nic, nawet jednej rzeczy... Boję się kupić cokolwiek żeby nie zapeszyc... Wiem, że to głupie ale tak jest... Nawet nie wiem kiedy zacznę coś kupować, w sumie to nawet nie wiem co mi będzie potrzebne - liczę na Waszą pomoc :-) na razie cieszę się chwilą...
  5. Hej dziewczyny ja na zwolnieniu od niecałych dwóch tygodni, dopóki nie zaczęło być upalnie było dobrze, teraz wracają mdłości i wogole jakoś mi tak ciężko... Co do ketonow w moczu nie pomogę, ja zawsze grzebie na internecie a potem panikuje... Więc lepiej skonsultować jak najszybciej z lekarzem... Ja odebrałam cytologie - jest ok... Zastanawiam się jak to jest z tymi ruchami dziecka, u mnie 16 tydzień, ciąża pierwsza na takim etapie, czy powinnam już czuć ruchy? Niby coś czuję w brzuchu ale to raczej jeszcze nie ruchy - jednym słowem nie mogę się doczekać....
  6. Franciszka - życzę dużo zdrowia i uważaj na siebie... U mnie po infekcji dróg moczowych teraz infekcja grzybicza - żeby nie było zbyt nudno... podobno to najczęstsza infekcja kobiet w ciąży - lekarz mnie pocieszyła, że jedne kobiety przechodzą tylko raz inne nawet sześc razy w ciągu ciąży... Na drogi moczowe mam jeść żurawinę i dużo pić.. na te infekcje grzybicze mam leki... zastanawiam się jak sobie pomóc, żeby nie powracała... czy tylko ja mam takie problemy???
  7. Hej dziewczyny mam pytanie odnośnie farbowania włosów - tak wiem temat oklepany - wiem też , ze po I trymestrze można - pytałam jeszcze o to lekarza i potwierdził... Tylko moje pytanie - czym farbować? wiem, ze farbą bez amoniaku ... Kupiłam w aptece BIOKAP podobno w 90% składniki naturalne tylko jak dzisiaj zaczełam dokładnie przyglądać się składowi to jest napisane , ze farba zawiera fenylenodiaminy a tego podobno lepiej unikać nie ze względu na dziecko ale na silne reakcje alergiczne, które mogą się pojawić nawet jeśli wykonam wcześniej tą próbę uczuleniową... no to czym w takim razie farbować skoro te farby niby roślinne i ekologiczne też nie są dobre? czy ja po prostu złą wybrałam...?
  8. Hej dziewczyny - u mnie gorzej - poszłam w sobote na badanie tsh bo jutro mam endokrynologa a że jakoś częściej oddawałam mocz w piątek to wzięłam i mocz do badania.... Okazało sie, że mam krew w moczu i leukocyty 20-25.... Wpadłam w panikę zwłaszcza z tą krwią , byłam u lekarza dostałam antybiotyk ale lekarz mi powiedział, zebym z dzien poczekała jeszcze z jego przyjmowaniem i dużo piła , ze moze samo przejdzie... dzisiaj faktycznie jest chyba troche lepiej , ale jutro ide jeszcze raz zbadać ten mocz żeby się upewnić, że faktycznie jest lepiej... ciągle jakies stresy i bądź tu spokojna....
  9. Basia a lekarz nie daje Ci żadnych leków? podobno na wymioty jakieś są???
  10. Hej dziewczyny u mnie po wizycie wszystko ok... martwiłam się troche swoimi wynikami bo w morfologii już miałam dwie strzałki, że parametry podwyższone i w moczu wyszły mi dośc liczne pasma śluzu i nabłonki płaskie, ale lekarz mnie uspokoił , że morfologia jest ok a z moczem na razie tez nie ma nic takiego co powinno martwić... Teraz na wizytę dopiero 19 czerwca i usg połówkowe w Wawie - 29 czerwca... U mnie już 14 t i 4 dzień minął wczoraj... Najprawdopodobniej będzie chłopiec - pierwszy w rodzinie, bo u mojego rodzeństwa łącznie trzy dziewczynki a u męża brata tez dziewczynka...
  11. Hej dziewczyny Mój brzuszek staje się widoczny zwłaszcza po jedzeniu, ale generalnie jak ktoś się dobrze przyjrzy to już widać, u mnie 14 tc. Dzisiaj idziemy do mojego ginekologa z testami Papa i moimi wynikami - jak zwykle się denerwuje... Monia witamy i gratulujemy... Ja też po stracie - czasami jest ciężko, ale staram się być dobrej myśli.....
  12. Czyli same dobre wieści u Nas... czekamy na następne..... też dobre.....
  13. Hej ja też odczuwam taki ból w pośladku , zazwyczaj przy zmianie pozycji, oczywiście nie zawsze , jakoś mi to bardzo nie dokucza i ból też nie jest jakiś wielki - myślałam, że to może rwa kulszowa , ale wychodzi na to że nie koniecznie... W sobotę byliśmy odebrać wyniki z krwi - jest ok, jeszcze nie byliśmy z wynikami u mojego gina, ale jest napisane ze wynik prawidłowy... Stres niesamowity - ręce mi się trzęsły jak otwierałam kopertę.... Dobrze, ze to już za mną... A jak Wasze badania ? Wszystkie już jesteśmy po ?
  14. Dziewczyny jedna rada - nie czytajcie tego co w necie - to niczemu dobremu nie służy - tylko się potem denerwujemy... Ja nadal czekam na wyniki z krwi - myślałam że może będą wcześniej, ale chyba raczej nie.... U mnie czasami jeszcze bywa mi niedobrze, ale zdecydowanie apetyt się utrzymuje...
  15. Franciszka a nie denerwowałaś się przed wizytą? wtedy zawsze ciśnienie i puls idzie w górę, ja zawsze u lekarza mam ciśnienie i puls wyższy niż normalnie.... pomierz w domu i zobaczysz...
  16. U mnie usg też wyszło dobrze , na wynik z krwi będziemy musieli poczekać około tygodnia, ale jestem dobrej myśli...
  17. Hej u mnie dzisiaj testy papa... nie spałam pół nocy , głowa mi pęka i przez to chyba mdłości... chciałabym juz mieć to za sobą... niestety do 14. 40 jeszcze tyle czasu....
  18. Justyna96 jak się nie pomyliłam w liczeniu to u mnie jest tak samo 11+6... Ja też tak mam ze jak nie jem co dwie trzy godziny to mi jest niedobrze i słabo.... We wtorek badania nasze - o niczym innym już nie mysle....
  19. Oczywiście, ze się skończą... Pomyśl , ze lada dzień powinno już być lepiej....
  20. Hej u mnie jakoś leci , jednego dnia lepiej, jednego gorzej, teraz w głowie badania prenatalne 7 maja... o niczym innym nie myślę...
  21. Ewinka - wszystkiego najlepszego od Nas... Jak Wam mijają święta...? Ja jutro już do pracy - co dobre szybko się kończy...
  22. Hej dziewczyny Ja po wizycie - wszystko ok.... ale i tak jestem rozczarowana, bo myślałam, ze uda się już zmierzyć ta przezierność karkową i chociaż mniej więcej będę wiedziała, ze jest dobrze... Niestety dzidziuś jest jeszcze za mały... Torbiel mam nadal, chociaz lekarz mówi, ze to nie jest powód do zmartwień, i generalnie wszystko na chwilę obecną jest ok... dzisiaj sprawdzałam jakie powinno być tętno płodu, bo może lekarz nie chciał mnie martwić... ale jest ok... powoli wariuje - a przede mną jeszcze to co najtrudniejsze, czyli badania prenatalne... Iguna trzymam kciuki - bedzie dobrze...
  23. Hej dziewczyny Ja mam jutro wizytę, co prawda to tylko zwykła wizyta, ale i tak się zaczynam denerwować czy wszystko jest ok...
  24. Lepiej szukać kogoś szybciej - wydaje mi się , że mi endokrynolog mówił, że najbezpieczniej jak jest poniżej 2 , ale to było w trakcie starań o ciążę.... aczkolwiek na necie wyczytałam , ze w pierwszym trymestrze rekomendowane jest utrzymanie tsh na poziomie poniżej 2,5... Ja dla własnego spokoju bym się jednak udała do lekarza, zwłaszcza że masz wizyteę za miesiąc...
  25. Ja jestem od tygodnia na zwolnieniu, ale jutro wracam... myślę, że będę brała krótkie zwolnienia jeśli będę czuła się bardzo zmęczona... Ja powiedziałam tylko swojej bezpośredniej przełożonej w pracy w sumie zaraz jak się dowiedziałam,byłam w 6 tygodniu, czułam się kiepsko i wiedziałam ze prędzej czy pózniej będe musiała chociaż na tydzien iśc na zwolnienie żeby odpocząć.... Poza tym wiedzą tylko koleżanki z pokoju w pracy i rodzice ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...