Skocz do zawartości
Forum

Sylwia921125

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwia921125

  1. Cześć dziewczyny :) witaj Józefino :) Ja to dlugo spie,ale mam częste przerwy w nocy i potem ciężko zasnąć. My tez mamy dwie koldry. W lecie korzystamy z jednej. A z przytulaniem nie ma problemu. Maz sie zawsze wciska pod moja a jak zasypiamy to ja sie zawijam w moja a on szuka swojej :)
  2. Zu2ia Dziewczyny, wy to macie przeboje z meżami/partnerami. Mój nigdy nie potraktował by mnie w ten sposób. bardzo dba o mnie i o synka. Stara się wyjechać mnie w ciężkich rzeczach jak tylko może. Owszem kłócimy się itp, mąż się na mnie wkurza, ale te kłótnie mimo wszystko są z takim szacunkiem dla drugiej strony. A od pewnego czasu i podjęcia pewnej decyzji nie kłócimy się wcale :) Zuzia tylko zazdroscic:) Mi sie wydaje,ze kiedyś przy którejs kłótni padlo za duzo slow. Które potem niewyjasnione wpadly nam w nawyk. Zarówno jednej jak i drugiej stronie :/ Aga na necie nie ma co czytać. Trzymajcie sie. Napewno będzie dobrze :)
  3. Oj dziewczyny żebyście wiedzialy jak mi było ciezko,ale sobie pomyslalam albo bede cierpiec i dac soba dyrygowac albo sie postawie (tez pocierpie) ale wkoncu da to jakis efekt. Ja zawsze rzadzialam w zwiazku nigdy nie dalam sobie wejsc na glowe,ale przez ciaze zrobilam sie jakas ciapowata i beksa i maz chyba ta slabosc wykorzystal. Ale wracam do czasow świetności. Jak nic nie znajdzie to przeciez go nie wyrzuce,ale walizka dalej bedzie Jego szafa i jeden wyskok i wylatuje razem z wlascicielem. Mam nadzieje,ze nie bedzie musiala :)
  4. misiunciuncia90 Witajcie moje zabeczko babeczki :* podczytuje was co kilka dni, ale ciężko mi znaleźć moment by zebrać myśli i coś nastukac do was, BK nie jestem na bieżąco. A teraz co u mnie, więc jestem z moim M. wciąż w Opolu (500km od domciu)on cały czas leży w szpitalu 26 listopada minął miesiąc, a już wiemy że i na święta zostanie w szpitalu... Było bardzo źle, ale małymi kroczkami idziemy ku dobremu. Jeden dzień jest lepiej innego gorzej, ale panie pielęgniarki dbają tu i o mojego M. i o mnie :)) mam tylko nadzieję i prosze mojego syncia by siedział sobie w brzzusKu do marca póki tatusiowi się nie polepszy. Jedyne co to bardzo z m. zblizylismy się do siebie i zakopalismy topory wojenny, bo też było niekiedy dramatycznie, ale w chwilach kiedy moglam stracić go na zawsze aż było mi wstyd że czasami byłam taka drobiazgowa i myśle że ob też co nie co sobie wziął do głowy... Pozdrawiam was i jak wrócę do domku to napisze kochane Marcòweczki :* Wkoncu sie odezwalas :) wszystkie sie zastanawialysmy co z Toba. Dobrze,ze juz z mezem lepiej. Ale kurde tyle czasu w szpitalu?? Jeszcze Ty bidulka w ciazy i tyle na glowie. Ciesze sie, ze przez ten czas sie zbliżyliscie z mezem. Pisz do nas czasem żebyśmy sie nie musialy martwić :)
  5. kamillla renatka9010 Jak bym miala tylko meza i syna w domu to kit tam , ale mieszka z nami tesciowa i meza siostrzeniec . To nie tak prosto spakowac walizki i uciec , mamy syna drugie jest w drodze wiec to do czegos zobowiazuje mimo wszystko . Ja nie wymagam nie wiadomo czego , poprostu chce zrozumienia i przede wszystkim szacunku . Ale on tweirdzi ze on nic mi nie robi . Nie umie szanowac swojej kobiety , tak jak to robil tesc . A najlepsze jest to ze wszyscy na okolo dobrzy tylko nie ja . chodzi o to ze moze sie poprostu wystraszy i sie zmieni... bez sensu... niech sie ogarnie :( Dokladnie Renatka. Mi nie chodzi o to zebys go zostawila tylko nastraszyla odejsciem. Jak Kocha to sie ogarnie i nie pozwoli odejsc. Ja tez nie wyobrażalam sobie rozstania czy rozwodu. Tylko chcialam nim wstrząsnac zeby zrozumial,ze zle robi. A jakby nic z tego nie wyszlo to bym musiala odejść. Jego wybor
  6. No ciezko jak cholera,ale wiedzialam, ze jak sie zlituje to ja na tym stracę. Wiec spielam tylek i do dziela Kamila ja miałam ostatnio tak samo. Jak mnie skurcz zlapal w lydce to potem mnie tydzień bolala taki byl silny. Pogoda dzisiaj nie rozpieszcza. Jade do tesciowej na kawe. Buziaki :*
  7. Wspolczuje Wam dziewczynki :/ Moj maz zawsze pomaga mi gotować nie raz nawet on gotuje a ja patrzę. A nie wyniosl tego z domu. Tesciowa to myslala,ze on nie umie gotowac. A robi to lepiej ode mnie. Ze sprzątaniem jest gorzej,ale jak mu powiem co ma zrobic to zrobi. Teraz tylko na okna czekam. Pisalam Wam ostatnio jak maz sie upil,ze ogolnie zle mnie traktowal o wszystko pretensje. Ciagle klotnie o nic ja tylko plakalam i prosilam zeby sie uspokoil albo grozilam, ze go wyrzuce z domu. W poniedzialek po jego wyskoku wzielam walizke, spakowalam go i powiedzialam,ze ma wypier.... i ze rozmawialam z tesciowa i ze ona go nie przyjmie. I mojej mamie tez powiedzialam,ze ma go jak cos wywalić. No i ona sie nie wykazała bo jak ja zawolalam do pokoju to nie kazala sie mu wynosic. I jeszcze trochę zaczęła go bronic (mama bardzo lubi mojego meza) W sumie do czego zmierzam. Maz jak zobaczyl torbę to sie wystraszyl zaczal przepraszac, ze sie zmieni itp. A ja nie wzruszona " wypier... nie chce Cię widziec w domu" skonczylo sie robienie kanapek obiadu. Dwie noce spal w aucie. Raz tylko zadzwonil po koldre bo mu zimno bylo. Zrobilo mi sie go szkoda,ale jak pomyslalam ile sie wyplakalam przez niego to olalam to. Na trzeci dzien w nocy przyszedl caly zmarzniety do lozka (nie wyrzuciłam go) powiedzialam,ze ma tydzień zeby cos sobie znalezc. Teraz skacze kolo mnie jak moze. Ja go opier... o nic a on przeprasza. Torba nadal stoi spakowana. Robi mi sniadania pomaga sprzatac tuli sie do mnie caly czas. Narazie to trwa tydzien. Ale wiem,ze juz nie okaże słabości przed nim nie bede prosic i plakac. Bede dzialac ostro. Bo tylko tak do niego dociera. Moze Renatka jak spakujesz siebie i synka i powiesz,ze masz dosc i odchodzisz to Twój sie ogarnie. Trzymam kciuki :*
  8. Tez jutro skocze chyba po te dady. Mam nadzieje, ze beda. Moze pampersy tez beda na przecenie to kupię :) Kamila super, ze wkoncu jestes zadowolona z wizyty i ze Tosia została Tosia. Sliczna ksiezniczka :) ja tez bym chciala takie zdj mojej. A co do kupki to na początku tez myslalam przemywac przegotowana woda. A jak bedzie większa to juz normalnie husteczkami.
  9. Czesc Mamusie :) jak Wy sie znacie na tych skladnikach wszystkiego. Ja to nawet jakbym czytała to sie nie znam. Zaczniemy od dad a potem zobaczymy :)
  10. Jola ja mam podobne łóżeczko to z brązowym tylko na rysunku jest zyrafka :) mi się podoba ;) Jejku jaka lalka. A cena powalajaca. Ciekawe co ona potrafi skoro tyle kosztuje
  11. jak ja bym chciala byc taka zdolna mamusia i robic takie sukieneczki czy tez spodniczki dla mojej Malej. Z tym glaskaniem to rozumiem, ale chyba jak przyłoże reke zeby poczuc jak Mala puka to jej nie szkodze :/ moj mąż głaszcze brzuszek,ale chwilkę wiec mu nie zabraniam. Aga odpoczywajcie :) ja tez padlam przed chwila jak kaczka po nic nie robieniu
  12. Jola to super, ze wyniki w normie. I mam nadzieje,ze nerki dadzą Ci spokoj :)
  13. Ja wlasnie polowalam na biustonosz,ale tam pisze, zeby kupic rozmiar większy niz sie nosi w 9 miesiacu. I zwatpilam. A Wy jak kupujecie te staniki?? Jakie rozmiary?? :)
  14. Monika91 Sylwia921125, mieszkam w Ketach i tez bralam pod uwage Wadowice. Ale juz calkiem zgluplam, bo jednak duzo osob mi poleca Wyspiańskiego w Bielsku, ale podobno jak sie nie ma lekarza prowadzącego z tego szpitala to jest sie tam ciezko dostać jak np jest duzo rodzacych i wtedy odsylaja do wojewodzkiego, tylko nie wiem czy ja chce tam rodzic, bo opinie ten szpital ma bardzo skrajne. I takim sposobem jestem w kropce :-) No ja szybko w sumie szybko postawilam na Wadowice bo teraz tam maja nowy oddzial po remoncie wiec warunki sa duzo lepsze niz byly. ;) w tym roku rodzilo kilka moich koleżanek i raczej sobie chwalily. Czasami położne nie sa za mile. Zalezy jak sie trafi. Ale jak chcesz rodzic z kims to podobno inaczej Cie traktuja. No wlasnie mnie opinie tego szpitala w Bielsku nieco zrazily a poza tym do Wadowic mam duzo blizej, wiec jak cos zdarze :)
  15. Ernesto super biustonosz :) moze tez bym sobie zażyczyła pod choinke :p Ja tez jestem jakas padnieta. Poszlabym spac,ale musze sie siostrzencem zajac. Wg to nic dzisiaj nie zrobilam. Masakra, gdzie moja energia :/
  16. Ja z goleniem ani ogolnie z poruszaniem się nie mam problemu. Skrepowanych ruchow tez nie mam. Moze dlatego, ze jestem wysoka i mam dlugie rece. Obwod w brzuchu mam 108 :) mowilam mezowi, ze bedzie musial mi pomoc z goleniem w późniejszym etapie ciazy to zgodzil sie na nogi. Wyżej sie boi Śliczne zdjecia z usg. Aga znam ten bol jak ja nie moglam wytrzymac z bólu a lekarze nie mogli znaleźć przyczyny :/ Powiedzcie mi jak zmierze sobie obwod biustu i pod biustem to moge obliczyc jaka mam miseczkę??
  17. ~kalae była może któraś z was ostatnio w pepco? są jakieś fajne ubranka? bo się zastanawiam czy iść, ładna pogoda jest Ja ostatnio kupiłam Malej ladne ubranka. Caly czas sa u nas dostawy nowego towaru. Niestety jest duzo świątecznych ubranek a nam to by sie raczej z jajem przydaly bo to beda inne swieta Efelina slodko to brzmi. Z jednej strony kopie jedno Maleństwo z drugiej Drugie :)
  18. Monika91 Ja dzisiaj pol dnia przespalam. Przyszedl wieczor i co? Jestem pelna zycia i nawet nie mysle o lozku :-) cos mi sie strasznie zegar biologiczny rozprogramowal :-) Kojarze, ze na forum jest dziewczyna z Andrychowa? Udzielasz sie jeszcze? Powiedz mi myslalas juz o porodzie? Gdzie planujesz rodzic? Schorowanym i smutnym mamusia duzo wytrwalosci! Tak jestem :) ja bede rodzic w Wadowicach. Maja tam nowy oddzial i nie jest juz podobno tak zle ;) myslalam wcześniej o Bielsku, ale kolezanka, ktora tam mieszka odradzala i sama bedzie rodzic w Wadowicach. A Ty gdzie planujesz rodzic?? :)
  19. "Moj niemąż" bardzo mi sie podoba to określenie :)
  20. Ja tez uwazam,ze kazdy powinien miec tako slub o jakim marzy :) nawet gdyby mialo na nim braknac rodzicow. My zawsze oboje z mezem chcielismy dwudniowe wesele z cala rodzina. I było nam bardzo przykro jak z meza strony odmowilo 40 osob. I to najblizsza rodzina. Bo jak sie okazało kuzynka zaszla w ciaze i miala slub miesiac po nas wiec większość do nas nie przyszla. Ale było to super wesele i goście byli bardzo zadowoleni. Zapamietam je na cale zycie. Mimo, ze musielismy pracowac na nie 5 miesięcy za granica było warto. A z reszta nie wazne jakie wesele wazne zeby po sie ukladalo. A z tym bywa niestety roznie :/ Aga dziwne, ze Asi leki nie pomagaja. Biedactwo :/
  21. Megi glowa do gory. Zbadaja Was i szybko wypuszcza :) i bedzie wszystko dobrze :)
  22. A co do szczepien to kompletnie się nie znam :/ i wg sie tym nie interesowalam. A chyba powinnam :/
  23. Ja wlasnie wrocilam ze spotkania z kolezanka. Nawpychalam sie pysznosci. Megi co sie stalo?? Co Ci lekarz powiedział na wizycie ?? Leniwiec gratuluje daty :) Eliza napewno będzie grzeczna w takim dniu :) Rozumiem obchodzic rocznice,ale miesiecznice?? wiedzialam, ze jak PiS dojdzie do wladzy to tak to sie skończy :) dobrze, ze nie wypowiedzieli wojny Ruskom
  24. Według mojej apki jeszcze 94 dni. Ale za niedlugo święta potem nowy rok a potem to juz zakupy na calego i przygotowania na przyjscie naszego Malego goscia :) Z jednej strony nie moge sie doczekac a z drugiej sie boje, ze nie sprostam obowiazkom przyszlej mamy :) pamiętam jak niektore sie zastanawialy czy to ci czuja w brzuszku to Maleństwo czy moze jelita. Sama tak miałam :) a teraz Maleństwa daja na całego :)
  25. Ja bym sobie zamowila staniki ciążowe, ale boje sie, ze beda za male ;/ nie wiem jaki mam teraz rozmiar bo wszystkie staniki mam za male. Tylko sportowy jest dobry :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...