Skocz do zawartości
Forum

Marcoweczka2016

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marcoweczka2016

  1. Niuska i Nati - fajne brzuszki :) Ciaza urodzie służy! A moze to jednak zasługa tego ogromnego szczęścia jakie czujemy? Nigdy nie byłam tak szczęśliwa jak teraz w ciąży! Pomimo stresów i wszystkich obaw, drobnych niedogodności i totalnego braku kontroli nad moja waga :) Wczoraj martwiłam sie tu z Wami, ze synek sie b.malo rusza. Ale gdy położyłam sie spać to znów wyraźnie dał o sobie znać! Kochany szkrab moj! :) Apropos swędzenia skory - najlepiej zrobić próby wątrobowe alat i aspat i jesli wyjdą ok to nie jest to cholestaza. Iness witaj w klubie brzuchatek! Razem z Misiakowata i Ernesto mamy dokładnie ten sam tydzień i dzien ciąży tj 21+3 :)
  2. Lilijka87, mi też moja kotka wskoczyła na brzuch z całym impetem. Ale nawet mnie to nie zabolało więc starałam się to zbagatelizować. Oszaleć można z tego ciagłego stresu! Ja nawet jak leżę na lewym boku to zastanawiam sie czy aby nie zgniotlam mojego bajbo. Zanim coś zjem to czytam w necie czy mogę. Szaleństwo! Łatwo można zwariować! Ale z drugiej strony tak długo czekałam na to moje maleństwo, z racji wieku i ograniczeń zdrowotnych już drugiej szansy na ciążę mieć nie będę. I zrobię wszystko co w mojej mocy aby wyeliminować jakiekolwiek zagrożenie. Nawet kosztem opini wielu osób, że przesadzam. Dobrze, że mamy forum na którym możemy dzielić sie doświadczeniami i obawami. Nikt nie zrozumie ciężarnej tak jak druga ciężarna :)
  3. Misiakowata30, dziękuję i wzajemnie! :) Wiesz, ze jesteśmy dokładnie w tym samym tygodniu i dniu ciąży? :)
  4. Ola jadłam juz dzis ptasie mleczko i nic :( Juz wiecej nie dam rady wrr Synek wyraźnie woli Raffaello. A te juz całe zjadłam :) Mam wrażenie, ze w rzeczywistości moj brzusio jest większy niz na zdjęciu. Jakby nie było jestem już 8 kg na plusie.
  5. Jeszcze nie chwaliłam się moim brzysiem :) Zdjęcie z wczoraj tj. 21 dc + 1 dzień
  6. Kamilla, kawy nie piję wcale ponieważ na sam jej zapach robi mi się niedobrze. Ale jutro się przemogę i może zadziała. Ostatnie disco w moim brzuchu (o którym pisałam wyżej) było po zjedzeniu prawie całego pudełka Raffaello :) Tak, najważniejsze, ze choc minimalne ale jakieś ruchy jednak odczuwam. Inaczej już dawno pobiegłbym do mojego gina.
  7. W czwartek mam drugie badanie prenatalne. Mam nadzieję, że wszystko bedzie ok.
  8. Ajka88, Kamilla- wcześniej czułam po każdym posiłku, tuż po położeniu sie na plecach, przed snem, po powrocie do łóżka gdy wstawałam w nocy itp. Teraz, tj od ok 2 tyg, ruchy wyraźnie osłabły. Ale sie rusza. Tylko nie wiem czy to osłabienie ruchów jest czymś normalnym czy tez powinnam zacząć sie niepokoić.
  9. Kamilla jestem w 22-gim tygodniu. Przez ok ostatnie 2 tyg tylko raz czułam intensywne kopniaki, było to ok wtorku. A tak czuje tylko delikatne, pojedyncze kopniaki, tylko raz, moze dwa razy dziennie. Wcześniej tj ok 18 i 19 tyg te intensywne serie kopniaków były czymś codziennym. Pózniej to sie zmieniło i jest jak napisałam powyżej. Martwi mnie ta "ospałość" synka :(
  10. Kamilla czyli Twoje bajbo rusza się tak jak myślałam, że powinno się ruszać. Tym bardziej niepokoi mnie to, ze moje bajbo mniej sie rusza :(
  11. Trochę się martwię :( Kopniaki synka czuję od 18-stego tygodnia. Przez pierwsze dwa tj 18-sty i 19-sty czułam często i mocno. Od 20-stego czuję słabiutko i niezbyt często. Specjalnie kładę sie po jedzeniu, po spacerze itp. ale czesto nic sie nie dzieje. Myślałam, ze z każdym tygodniem bede czuć intensywniej. Łożysko nam na tylnej ścianie wiec nie powinno przeszkadzać. A jak jest u Was?
  12. Ja nie miałam pobieranej krwi z palca. Zamiast tego kropelka z krwi z pobrania z żyły została zbadana. Zawsze to jedno ukłucie mniej :)
  13. W lab gdzie robiłam krzywa cukrowa był zakaz stosowania cytryny. Ponoć to moze mieć wpływ na wyniki. Zakaz wprowadzono pol roku temu.
  14. Kalae- ja miałam tylko po 2 h. Gdy bede powtarzać to zrobię po 1 i po 2 h aby mieć pełny obraz.
  15. Witajcie Marcóweczki! Wracam po tygodniu, nadgoniłam Was, uff! :) Dzięki za info o termometrach, laktatorach, wózkach, sterylizatorach itp. Moja lista zakupowa stale sie powiększa. W sobotę miałam w domu imprezę na 30 osób. Szaleństwo z przygotowaniem zaczęło się dużo wcześniej. Na imprezie jeszcze dałam radę ale w niedzielę padłam na twarz. Obiecałam sobie, że do końca ciąży będę się już tylko oszczędzać. Nawet synek zaczął mniej dokazywać, były wieczory, że wcale go nie czułam. Bardzo się przestraszyłam ale wczoraj Mały urządził sobie disco w brzuchu więc mam nadzieję, że jest OK. Krzywą cukrową robiłam już ok 2 tyg temu. Pisałam to o tym - na czczo 79,2 a po 2 h od podania 75 g glukozy wynik był 72,9. Dziwny ten wynik mi wyszedł. Wg internetowej diagnozy to niewydolność nerek lub wątroby albo jakiś nowotwór :) , ale wg lekarza jest OK. Nie warto martwić się na zapas a tym bardziej samemu się diagnozować :) Nazwisko mam po mężu - było to dla mnie dość oczywiste. Do teściowej b.długo mówiłam per Pani, teraz jest może mama to lub tamto. Nigdy "mamo". Bardzo rozbawił mnie tekst jaki przeczytałam na forum, że przecież po ślubie nie stajemy się siostrami swoich mężów aby jego rodzice byli i naszymi :) Przytyłam 8 kg. Ciężko mi już :( Codziennie chodzę na spacery z moim psem i czuje jak mała górka z każdym dniem staje się coraz bardziej stroma i trudna do zdobycia. Mój osobisty Mont Everest :) Kupiłam poduszkę ciążową. W salonie przed TV super się z nią leży ale w sypialni jakoś nie mogę się ułożyć. Mam wrażenie, że kręgosłup mnie od niej boli. Może źle ją układam. Jeszcze to przetrenuję :) Mamusie, gratuluję pięknych brzuszków, coraz większych pociech i dobrego samopoczucia. Mamusiom cierpiącym życzę wytrwałości. W końcu wszystko dobre co się dobrze kończy. I na koniec apropos specjalnego traktowania kobiet w ciąży - zawsze ustępowałam i oczekiwałabym tego samego... Szczególnie w przychodni gdy czekam do laboratorium razem z tłumem smarkających i prychających osób. Następnym razem jak mnie nie wpuszczą to się wepcham i już. Nie po to ciepło się ubieram i dbam o siebie aby tak zwyczajnie zarazić się w przychodni.
  16. Apropos tycia - czy luteina moze dodawać kg? Biorę ja od początku ciąży i od razu przytyłam 3 kg. Teraz w sumie jestem 6,5 kg na plusie (nie wymiotowałam). Odżywiam się rozsądnie a i tak nie mam żadnej kontroli nad moją wagą.
  17. Majka- wszystkie smarowidła dla kobiet w ciąży z pewnością sa przebadane. Jednakze, co do zasady, mozna je stosować dopiero od 4 mca. Moze to tylko moj gin jest taki anty-smarowidłowy :)
  18. Kamila ja smarowałam sie oliwka Frei. Sprowadzalam ja do PL, taka ponoć miała byc super. Ale jeszcze nigdy tak mi skóra nie schodziła jak wlasnie po tej oliwce. Nawet pieprzyki mi sie łuszczyly. Teraz używam emulsję z Emolium dla dzieci. I jest super.
  19. Majka16 - mnie też to bardzo zdziwiło ale biorąc pod uwagę dość często pojawiające sie stwierdzenie, ze jeśli rozstępy mają sie zrobić bez względu na stosowane kosmetyki to po co smarować sie chemia bez potrzeby? Ostatnio gdy chciałam kupić suplementy w aptece to nawet farmaceutka 3 razy pytała mnie w którym tyg jestem i czy skonsultowałam to z lekarzem. Z tego co mówiła, to w pierwszym trymestrze nic nie wolno łykać ani wcierać. Oczywiście czym innym sa leki zmniejszające ryzyko poronienia jak np przy problemach z tarczyca. Ostatnio tez słyszałam opinie lekarza, ze w ciąży lepszy dla dziecka jest niedobór niż nadmiar. Dziecko i tak sobie poradzi ale niestety kosztem mamy.
  20. Przed ciążą byłam smakoszką kawy a teraz nawet jej zapachu nie mogę wytrzymać :) Kasia, nie przejmuj się co pomyśli lekarz! To jest najmniej ważne. Twoje dziecko to Twój świat a dla lekarza to tylko statystyka. Masz prawo do pytań, nawet najgłupszych :) Choc ja uważam, ze w ciąży nie ma głupich pytań. Trzymamy kciuki! Będzie dobrze! Daj znać po wizycie!
  21. Dzień dobry Mamusie! Wczoraj miałam wizytę u gin i nasz synek potwierdził się być synkiem. Żadnego psikusa nam nie sprawił :) W 11 tyg w trakcie badań prenatalnych lekarz jeszcze nie był pewny ale już przy kolejnej, zwykłej wizycie (ten sam lekarz ale inny gabinet) w 15 tyg lekarz miał 100% pewności, że będzie chłopiec. Podzielę się z Wami informacjami z wizyty, wiele kwestii było tutaj poruszanych więc może Was zainteresują: 1) również mam bóle w boku, myślałam, że to jajnik. Ból chwytał np przy siadaniu na toalecie, był ostry i gwałtowny a później słabł ale nadal był wyczuwalny. Wg mojego gin to nie jest wina jajnika (ponoć w ciąży są one "uśpione") lecz kurczącego się wiązadła. Pomimo dużego bólu jest to zupełnie naturalne i niegroźne. 2) bolesne siusianie, ale tylko rano i po dłuższej przerwie z korzystania z toalety - mam tak już od kilku tyg. To ponoć jest opuchnięta cewka moczowa lub ucisk na pęcherz. Wg lekarza nie ma się czym martwić. 3) krzywa cukrowa - pisałam na forum, że mój wynik glukozy na czczo wyniósł 79,2 a po 2 h spadł do 72,9. Moja diagnoza (na podstawie info z internetu) to choroby nerek, wątroby lub rak trzustki. Wg lekarza to zupełnie normalny i prawidłowy wynik. 4) twardy brzuch - praktycznie od samego początku ciązy mam wrażenie, że mój brzuch (nad i pod pępkiem) jest bardzo twardy. To jest takie uczucie jak gdybym miała wiecznie naprężony sześciopak :) Oczywiście nigdy takiego nie miałam, tym bardziej w ciąży :) Przy każdej wizycie pytałam lekarza czy wszystko jest ok i on to potwierdzał. Wczoraj tak szybko nie dałam się zbyć i nalegałam na "dokładniejsze zdiagnozowanie problemu". Wg lekarza problemu nie ma żadnego, brzuch nie jest twardy. Do tego szyjka jest zamknięta, ma długość 43 mm. I bądź tu człowieku mądry. Może ta twardość brzucha jest bardzo subiektywnym odczuciem? Wg lekarza wszystko jest ok dopóki nie będę czuła bólu w podbrzuszu i skurczy macicy. A tego jeszcze nigdy nie odczuwałam. 5) wit D - tak jak pisałam kilka dni temu, na własną rękę sprawdziłam jej poziom. Wynik to 14 jednostek podczas gdy min w ciąży ( i nie tylko) to 30 jednostek. Przerażona natychmiast kupiłam Omegamed Optima (zawiera m.in 800 jednostek wit D). Mój lekarz, który od początku ciąży był przeciwnikiem stosowania suplementów diety, nie tylko pochwalił zakup ww suplementu ale i kazał wprowadzić dodatkową dawkę wit D (do 2000 jednostek dziennie). A jednak ta wit D jest dla nas b. ważna! PS kalae - chciałam kupić rekomendowaną przez Ciebie Pregnę Plus ale nie było jej w pobliskich aptekach. 6) kilka stron wcześniej poruszyłyście kwestię badań wymaganych w ciązy. Na tym etapie nie miałam tylko jednego - czystości pochwy. Zapytałam o to mojego lekarza, który stwierdził, że to badania w sumie niczego nie wnosi - jeśli nie ma stanów zapalnych, grzybicznych itp to znaczy, że wszystko jest OK i nie ma potrzeby sprawdzania czystości pochwy. 7) masowanie brzucha a przedwczesny poród. Lekarz potwierdził, że masowanie brzucha może wywołać skurcze macicy a tym samym doprowadzić do przedwczesnego porodu, szczególnie w późniejszym etapie ciąży. Brzuch można tylko delikatnie dotykać przykładając całe dłonie a nie rozmasowywać.Oczywiście rozsmarowywanie kremów na brzuchu nie jest problemem pod warunkiem, że robi się to delikatnie i tylko przez chwilkę. 8) apropos kremów/maseł / oliwek przeciwko rozstępom. Ja mam całkowity zakaz stosowania tych preparatów. Wg lekarza jeśli rozstępy mają się pojawić to choćbyśmy niewiadomo jakie kosmetyki stosowały to rozstępy i tak się pojawią. Jedyne co udało mi się z lekarzem "wynegocjować" to emulsja Emolium, która przynosi mi ulgę w walce z przesuszoną skórą na całym ciele. Kremy przeciw rozstępom mogę stosować tylko gdy pojawi się realne zagrożenie rozstępów. Jak na razie, pomimo b.dużego już brzucha przy dość filigranowej budowie nie przewiduję rozstępów :) Swedzenie skóry na brzuchu przeszło mi kilka tyg temu. Ojj przeczołgałam mojego lekarza wczoraj! :) Może powyższe info będzie przydatne również dla Was :) I na koniec tylko się pochwalę, że synek ma juz ok 19 cm i waży 308 g! A teraz ubieram się i idę na spacer z moim psiakiem. Piękną pogodę mamy dzisiaj!
  22. Marcóweczki, nam wynik krzywej cukrowej który totalnie mnie zaskoczył! Glukoza na czczo wyniosła 79,2 a po obciążeniu 75 g glukozy wynik jest niższy i wynosi 72,9! Czy spotkałyście sie z takim dziwolągiem?
  23. Dzień dobry Mamusie! Jednak wybrałam sie na krzywa cukrowa. Pielęgniarka powiedziała, ze biegunka nie ma wpływu na wynik. Ale, ku mojemu zaskoczeniu, wg niej cytryna moze zafałszować wynik. Ponoć juz od pol roku nie dodają cytryny! Mikstura z glukozy nie była taka zła ale na szczęście po jej wypiciu leżę, prawie przespałam te dwie godz. Oby wynik był ok. Zu2ia dziękuję za Twój wczorajszy komentarz! Milego dnia Mamusie! PS jutro wizyta u gin. Ciekawe czy moj synek okaże sie córeczka? :)
  24. Witam Was ponownie! Ostatnio poruszyłam kwestię wit D i jej braku. To ja :) 3 dni mnie tu nie było i nie mogę Was nadgonić :) Jestem na 890 str. Piszę ponieważ pilnie potrzebuję Waszej opini. Jutro musze zrobić badanie glukozy z obciążeniem ( krzywa cukrowa?) ale dzis mam mega rewolucję żołądkową. Czy to moze mieć wpływ na wynik? Badanie powinnam zrobić jutro ponieważ wizytę u gin mam we wtorek. Z góry dziękuje za opinie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...