Skocz do zawartości
Forum

Ciaza316

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ciaza316

  1. Marta u mnie wiem ze to przejdzie ale na ta chwile jest mi smutno. Mam nadzieje ze u Ciebie nie jest az tak tragicznid, ze sie wszystko wyklaruje. Ja tam nigdy na opinie innych nie patrze, to moje zycie. Moj sam mi powiedzial ze widzi ze np mi ciezko ale nawet niektore kobiety nie rozumieja a co dopiero taki facet Drzwi obrotowe:-) no nie moge:-) Efelina gratulacje! No cos przeczuwalismy;-)
  2. Majeczka kochana. Czytalam ze czesto dzieci maja problem z utrzymaniem ciepla. Dobrze Olka ze te mleko masz:-) dobrze sobie radzisz. Chyba sie wyzyje i ogole i paznokcie u nog obetne
  3. Jeszcze tydzien mi zostal. Dam rade:-) Zjadlam sernik i normalnie nie podszedl mi On przyjechal jakis czas temu i mowi ze mozemy jechac... Taa, juz lece. Zjadlam, ten sie nie odzywa i nie pojechalismy. Bede latac z wywieszonym jezorem przed zamknieciem sklepu. Chyba nie zdaje sobie sprawy jak sie czuje po calym tygodniu i to jeszcze wieczorem. Foch jest:-) W ogole podjechalam na szybkie zakupy bo cos jesc trzeba a ten palant jajecznice sobie robi na obiad. Oczywiscie u brata nawet nic nie dostal, a wiedzieli ze od razu z pracy tam jedzie... Glupi piatek. Sorry ze tak smuce...
  4. No wlasnie nie ma kto bo wszyscy dzieciaci i weekendy z rodzinkami spedzaja. Kur** no naprawde maz mnie zdenerwowal. Poza tym on tez musi kupic kilka rzeczy i tak sie przeciaga wszystko z tygodnia na tydzien. Bede chyba szykowac wszystko sama jak wkoncu na wolne pojde! Dupek;-)
  5. Renia gratulacje:-) duzo zdrowka dla Was!
  6. Czesc Marcoweczki. Probuje Was dogonic. Ciekawe jak tam Renia:-) Ja jestem zjechana jak nie wiem. W pracy mialam tyle roboty ostatnimi czasy, stres, 2 nocki prawie nie spalam. Do tego zaczynam sie stresowac bo miesiac mi zostal. Dzis chcialam zeby maz pojechal ze mna do sklepu bo jest dosc daleko. Dzwoni do mnie ze brat go poprosil zeby zostal na 2h po pracy z malym. A ich corke mamy teraz na weekend. Nosz jak sie wkurw**am. Maz zapomnial o zakupach ze mna, lodowka tez pusta, obiadu nie bylo. Tak mnie rozzloscil ze az brzuch mi chyba sie troche stawia. Ryczec mi sie chce. Kur** oboje zapracowani jestesmy, ja w zaawansowanej ciazy a ten ma czas na wszystko. Ten weekend tez odpada bo mamy ta siostrzenice u siebie. Nie rozumie ze ja sie musze wyluzowac i skupic na naszym dziecku, przygotowaniach itd. Szlag mnie zaraz trafi! :-(
  7. kamillla Ciaza316 Zaraz trzasne w biurko chyba! Napisalam sie i kliknelam niechcacy tam gdzie nie trzeba i caly post poszedl... Napisze tylko, Fabkowa Mama piekny syneczek, gratulacje :) A ty piszesz z Tel czy z komputera?? Bo jak z kompa to ja np jak cos kliknę i mi pojdzie post w pizdu to klikam cofnij i normalnie mi cofa do momentu pisania posta, razem z tym co napisałam :) Akurat z kompa pisalam i nie chcialo mi wrocic. Albo za mocno sie wpienilam i walilam po klawiszach i nie zauwazylam :P Ortoda, piekny obrazeczek. To my wczorajszej nocy... Sylwia a siostra nie moze zglosic zawiadomienia? Po co sie bedziesz stresowac? I podejrzewam, ze niestety co zrobisz czy powiesz mama i tak bedzie za ojcem. To juz tak jest i jesli sie zmieni to po przepracowaniu tego z psychologiem i nie zajmie to tydzien... Oby sie u Was jak najszybciej ta sytuacja zmienila na lepsza A w ciazy jest sie grupami. U nas zawsze tak jest. W pracy jest kilka, do tego jakies blizsze lub dalsze znajome i pozniej jest spokoj na np kilka miesiecy i potem znowu :)
  8. Zaraz trzasne w biurko chyba! Napisalam sie i kliknelam niechcacy tam gdzie nie trzeba i caly post poszedl... Napisze tylko, Fabkowa Mama piekny syneczek, gratulacje :)
  9. Dzien dobry Co za noc! Mala wczoraj srednio sie ruszala jakos... A jak sie polozylam wieczorem to zaczela falowac, szalec. Poltorej godz nie moglam zasnac. W nocy na siku co troche, a to rece mi dretwialy, a to Mala szalala. Jestem tak padnieta! Kiepsko sie czuje. Poczytam Was pozniej. Mam nadzieje ze u Was lepiej
  10. Misiakowata to sie nasluchalas komplementow:-) ja wlasnie uzywam bialego jelenia teraz, tzn mydla. Misiunciuncia a czujecie sie dobrze, szczesliwa? Szybko poszlo Arwena 1kg sie pomylili. Matko!
  11. Zuzia wlasnie widze ze niektore ciuszki niby inny rozmiar a takie same. Kolezanka tez mowi ze jej corka ma roczek a jeszcze niektore ciuchy nosi na 6 mcy. Lepiej wyprasuje to beda gotowe Misiakowata zazdroszcze tego spotkania z polozna. Fajnie ze tyle czasu Ci poswiecila Sylwia chyba mama sie lamie... Przynajmniej wygadasz sie psychologowi. Mam nadzieje ze dobrze Ci to zrobi:-) Kamilla obserwuj. Moja dzis nawet przy sniadaniu ani drgnela... W ciagu dnia kilka razy i sie martwilam bo tez srednio mialam czas sie na niej skupic. Zjadlam obiad, batonika i leze. Niby sie rusza ale bardzo delikatnie. Czkawke miala. Ale czlowiek od zmyslow odchodzi... Tez mi sie wydaje Renia ze po sterydach dziewczyny pisaly ze dzieciaczki jakies ospale byly Aniia ale fajnie:) i chyba 8.03;-) moja tez stopki przy glowie miala.
  12. Haniutek no to kolejna dziewuszka :) I to calkiem spora. Nati, a idz Ty sie lenisz jak nie wiem co Sylwia, ale sie masz z tym lozeczkiem. Jejku! Ja tez walcze w jednym sklepie, o pierdole. Wkurza mnie to strasznie. Ale powiedzialam, ze nie popuszcze bo taki facet chamski jest! Tez raz sie przez niego poryczalam. Duren! Ludzie czasami sa okropni. Ja probuje ich obsmarowac za to w internecie :) Dziewczyny a pierzecie i prasujecie ciuszki na 3-6 miesiecy? Bo ja czesc juz wypralam i nie wiem czy jest sens prasowac. Mam jeszcze wieksze rozmiary ale juz sobie daruje narazie cdn :)
  13. Aga, wez nie strasz z niedopieczonymi paczkami :P Mam nadzieje, ze juz dobrze Bad Woman Ty to sie masz z tymi egzaminami... Ale widzisz jak to jest, ludzie nie zdaja sobie sprawy jak kobieta w ciazy moze sie czuc. Oby egzaminy zdane i z glowy :) U mnie tesciu i brat meza tak pija, ze 1 butelke jeszcze nie skoncza a juz druga biora :) jest wesolo, ale nie lubie jak moj za duzo wtedy przy nich pije, bo mi nawet 1 piwo smierdzi Nati, typowa kobieta... ' Dziś z tej okazji mam dzień lenia :) tylko pranie muszę zrobić' - to dzien lenia czy nie ?! :P Bo ja tez tak, nic nie robie, a potem pranie, gotowanie itd Nie powinno sie dluzej lezec na plecach bo cos tam sie uciska i my nie mozemy zlapac oddechu i podobno dziecko gorzej dotlenione rowniez. Takze przestancie juz! :) Renia, trzymaj sie tam w tym szpitalu i powodzenia :) Misiunciuncia, gratulacje! Duzo zdrowka dla Was :* Doczytam Was pozniej :)
  14. Dzieki Olija :) Jeszcze 2 tygodnie mi zostaly. Juz sie nie moge doczekac. Najbardziej mi przeszkadza ze po pracy juz nie da rady wiele zrobic bo jest pozno i zmeczona jestem, a weekend to tylko 2 dni, a tu zakupy, sprzatanie itd. Co 'sie nie zrobi' w tygodniu trzeba zrobic w weekend i tak czas leci. Dobrze ze ostatnio mrozu nie ma bo nie dalam rady skrobac szyb rano i czekalam az ogrzewanie rozmrozi :) Mala dzis nie chciala mi sie ruszyc rano. W pracy dopiero po kanapce z dzemem zaczela skakac. Ulga! Ja siuski zawsze oddaje pewnie po ok min 3 godzinach. No ciekawe co tam u Renii dzis sie urodzi :) Musze poczytac o tej Pile bo nie wiem co sie stalo... Jajecznica ze szczypiorkiem! mmmmm. Ja mam jajeczka z farmy, pyszne sa. Tych ze sklepu juz nie rusze Renatka piekne imie ma Twoj maz ;) k.s. ha ha ha Kamilla, ja tez bym nie sprzatala po siorze. Wiem, ze to przeszkadza, ale jak bedzie u niej w pokoju to nie bedziesz tego ogladac U nas pepkowego tez nie bedzie. Tzn napewno nie od razu. Jak tesciowie przyjada to pewnie beda chcieli wypic, meza brat napewno bedzie tez go namawial ale ja nie zniose smrodu alko! I nie przy moim dziecku. A ludzie wlasnie maja okazje zeby pochlac i wiem, ze meza beda podpuszczac. Zobaczymy jak sie to skonczy. Aniia, bedzie dobrze :)
  15. Kalae ja tez tak uwazam. Ja siore jak poprosze o cos raz w roku max to nigdy nie moze. A tam. No zla jestem na matke jeszcze teraz:P Ooo, dobry pomysl postraszyc aparatem:-) w 90% dziala:-) Ide szykowac sie do pracy. Pogoda taka ze wyjsc sie nie chce. Bede pewnie nadrabiac Was wieczorem wiec miejcie litosc dla ciezarnej;-) Powodzenia i milego dzionka
  16. No Primark nie jest zly chociaz ceny niektorych ciuchow porazaja! Ja jakos tam roznicy w slodyczach nie widze:-) Moja matka wlasnie mnie wkurw*la. Moglam tel nie odbierac, oczywiscie za siostra byla, a ze ja w ciazy, mam dolegliwosci itd to sie nie liczy. O boze! Nagadala sie, nie dala mi nawet dojsc do slowa i tyle... Nic nie wie o mojej ciazy i o naszym zyciu teraz. W sumie dobrze ale mi sie nie chce jej historii wysluchiwac. Wspomnialam ze maz chory to nawet sie nie zapytala co jest, jak sie czuje. Przyjazna tak sie lewatywe teraz robi? Wow! Zuzia 30 dni;-) zbliza sie O widzisz Misiakowata. A my czasami z siora ponarzekamy na matke ale to by bylo na tyle. Zreszta jak rodzina mi suszy glowe ze mam pomagac siorze bo ona taka biedna, ma dzieci, meza ciape to szlag mnie trafia. Sama wie co robi a przed rodzina tez niezle gra. Oj, cos marudny dzien dzis:P
  17. Szkoda ze mi sie wideo nie otwiera. Nie wiem czemu. Misiakowata a z bratem jaki masz kontakt? To tak jest. Oni sie nie angazuja to kazdy kontakt jest jak swieto;-) Ja chcialam jechac do Primarku po koszulki tanie, jakas bielizne po porodzie bo moge dlugo w tym nie chodzic to szkoda kasy ale ze maz chory to go nie moglam nawet wyciagnac. Bo on zakupow nie znosi Kamilla ale pewnie musisz byc happy ze tyle sie cisnieniomierzem pobawilas;-) zajechalas go pewnie z wrazenia Aniia, podoba mi sie pomysl z drabinkami. Ze tez na to nie wpadlismy:-) Haniutek i Kalae powodzenia jutro na wizycie A swoja droga to chyba kazdy rodzic popelnia jakies bledy. Oby tylko sie szanowac, to dla mnie wazne Kalae ja dzis wkoncu Malej ciuszki przenioslam z salonu do sypialni. Wepchalam w wory i do szafy... Do 3 mca poprasowane a reszte stwierdzilam ze jeszcze za wczesnie prasowac. Spakowalam Malej rzeczy do szpitala. Jeszcze tylko moje Tak mnie dzis krzyz boli ze zaraz nie wyrobie!
  18. Z tego co piszesz Haniutek to rzeczywiscie nieciekawie. Ciekawe czemu ludzie tacy sa. Wiesz u mnie nie jest zle. Ja sie staram kontaktowac z matka czesto, pytac itd a moja siostra prawie w ogole. I ja musze wysluchiwac czemu ona taka, a co ona robi, a dlaczego ja na nia nie wplyne, a czemu nie powiem zeby zadzwonila do rodzicow, czemu nie wiem co u niej itak wkolko. A siostra nie musi wysluchiwac bo jest swieto jak pogadaja i wtedy matka wniebowzieta to nie chce psuc relacji. Dziwne co? Ale mysle ze jako babcia moze nie bedzie taka zla. Haniutek te dzieciaczki masz udane:-) Cos polamana dzisiaj jestem. Chyba za duzo odpoczywam;-)
  19. Aniolek, super wiesci:-) I jak tu sie dotlenic jak pogoda do du** Czkawki sa smieszne. Mi brzuch podskakuje caly, a czasami rzeczywiscie odczuwa sie w dziwnych miejscach. Haniutek dziwne z tymi zdjeciami. Ja czulam sie taka winna ze siostrzenicy zdjecia jeszcze nie mialam na scianie, jakos tak pamietalam o wywolaniu zdjecia w nieodpowiednim czasie, az wkoncu sie wzielam i wisi:-) malej od razu pokazalam to teraz za kazdym razem paluszkiem pokazuje i sie cieszy Haniutek a nie jest tak ze Twoja mama wie ze Ty sobie swietnie dajesz rade i Twoje dzieci tez zaradne i skupia sie bardziej na reszcie? Bo u mnie z reguly tak chyba jest. Nasza Mala bedzie 3 wnuczka i nawet wyslalam mamie zdjecia skanu, opisalam to nic nawet o tym nie wspomniala. Nic! Jak dzwoni to tylko o sobie gada. Miala kurtke zimowa to wyslala mojej siostrze, a jak ja jej powiedzialam ze mojej juz nie zapinam a do pracy dojsc zimno to chyba jej sie glupio zrobilo. No to sie przy okazji tez troche pozalilam, sorki A z tesciowa dlatego nie smsuje i nie gadam przez tel:-) meza dzialka:-) nie wiem na jak dlugo tak zostanie. Ona jak dzwoni to gada godzinami i piep**y trzy po trzy. A ja jestem z tych konkretnych, cos trzeba to sie kontaktuje. Nie, to nie, albo tylko na chwile. Ile mozna gadac o pierdolach
  20. Dzieki Magdallena, nalesniki juz zjedzone:-) Wlasnie sciagnelam wszystko i wypiore dzis.
  21. Dzieki Strunka. Wypiore na 30° i male obroty. W razie co... Tak zeby chociaz lekko odswiezyc. Magdallena, znam to. Ja mam ten sam mozg:P
  22. Iso fix powinno byc w aucie na stale. Taki jest cel jego kupna:-) pozniej bedziesz miala jeszcze wieksze foteliki, nie wyciaga sie ich. Przynajmniej nie znam nikogo kto wyciaga. U nas po sloncu juz nic nie zostalo. Teraz kilka dni ulewy non stop i wiatr jak cholera! Noo, to sie przewietrzylam. Juz mnie to wkurza bo wyjsc dotlenic sie nie mozna a jak juz sie wychodzi to lecisz jak glupia z auta bo pozniej wszystko przesiakniete. Piore wlasnie ta wysciolke czy jak to zwal:-) z wozka. Myslicie ze wszystko mozna wyprac i sie nie zdeformuje? Tak samo z fotelika?
  23. Lilijka, ta chorobe ma Mike Tyson tez. Kiedys program ogladalam. Napewno macie przeboje z mama. Nia pewnie rzadzi choroba a Toba hormony. Kiepskie polaczenie eh ale co zrobic. Oby sie to jakos rozwiazalo. Zmienilam posciel, tyle chce zrobic a leze bo brzuch mi ciazy i plecy bola... Zaraz biore sie do roboty Chyba wszystkie jakies durne sny mamy :P
  24. Wiecie u mnie jeszcze siostra sie madrzy. Bo przeciez ma dwojke to wie najlepiej. Nie wazne ze my zupelnie inne podejscie do zycia mamy... I tak przy okazji wczesniejszych postow. Jest miedzy nami 2 lata roznicy. Nigdy nie bylysmy blisko. Barcelona przykro mi z powodu babci... A Twojej zycze zdrowka.a jaki kicius:-) wole psy ale do nas przychodzi sasiadow czarno-bialy kot. Slodki jest. Ja ostatnimi czasy spie lepiej ale takie glupoty mi sie snia ze czasami budze sie wystraszona Kalae dobry pomysl na tesciowa:-) Lilijka kiepska sytuacja. Nie wiadomo co zrobic. Ja bym wziela chyba ten kombinezon i pewnie bym przy okazji powiedziala tez ze tyle czekalas, myslalas ze nie dostaniesz. Glupie te sytuacje rodzinne. My dlatego z mezem staramy sie byc samowystarczalni ale to tez zle bo rodzina sie wlasnie obraza ze nic od nich nie chcemy... Ide na te parowki wkoncu:-) U nas wlasnie slonce wyszlo
  25. Olka, Majka jest cudna:-) i fajnie ze sobie tak dobrze radzicie. No poza tesciami:P ja jestem ciekawa co moja tesciowa bedzie wyrabiac. Bede ja probowala trzymac ciagle na dystans. Tak jest latwiej. Moim rodzicom mowie co mysle raczej, nawet jesli konczy sie to klotnia ale z tesciowa wole klotnie omijac. Widze dziewczyny ze sciagacie fajnie pokarm czyli da rade:-) ja kupilam Avent reczny od kogos, tak zeby sprobowac na poczatek ale widze ze musi byc z 10 lat stary. Byl zapakowany jak ze sklepu wiec chyba sprobuje... Nie widac zeby mu cos bylo a daty waznosci nie ma. Na sniadanie beda parowki! Az mi slinka cieknie:-) watrobka dobra tez bym nie pogardzila:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...