Ciaza316
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ciaza316
-
Moj przepis na tiramisu. Proscizna :) 2 paczki biszkoptow tych podluznych 2 mascarpone smietana slodka ok 250 ml cukier sok z cytryny schlodzona kawa kakao Biszkopty wykladamy na blaszke (cukrem do gory, wydaje mi sie lepiej) Polewamy przygotowana wczesniej ostudzona kawa (nasaczam lyzka) Skladniki na krem mieszam aby uzyskac porzadana konsystencje (bardziej lejace lubie bo sie wchlonie) - mascarpone mieszam ze smietana, wyciskam ok pol cytryny i cukier do smaku, moze ok pol szklanki. Rozprowadzam polowe masy po biszkoptach. Posypuje kakao. i znowu biszkopty, nasaczyc, krem i posypac kakao. Odstawic do lodowki na kilka godzin a najlepiej na noc. Zawsze wychodzi i smakuje :)
-
Marcoweczki! Ciezko mi Was nadrobic ale staram sie jak moge. Piekne macie te brzuszki, mieszkanka w tle. Wspolczuje humorzastych mezow i niemezow :( Rozprawcie sie z nimi w zalazku, lepiej wczesniej niz pozniej. Ja spie jeszcze gorzej. Jest mi niewygodnie, Mala ma inne ruchy, chyba ma mniej miejsca i jest mi troche niewygodnie, nawet chodzic czasami. Jestem zmeczona a nie moge spac. Na dodatek co zjem to czuje sie jakbym cos wielkiego polknela. Kg ida w gore a ja jem mniej, bo nie moge w siebie wcisnac jedzenia. Tez tak ktoras ma? Brzuch czuje jakby mialo mi rozerwac. Trzymajcie sie
-
Jezu Misiakowata! Ty jak cos palniesz:-) az meza obudzilam moim parskaniem bo smiechem tego nie mozna nazwac:-) piekna wychodowalas choinke:-) no nie wytrzymam. Juz widze siebie jutro w pracy jak mi sie przypomni:-) glupawka na calego bedzie
-
Dzieki za aspiratorki:-) a nie babra sie ta rurka? Bo ja chyba nie da rady czyscic? Jeszcze troche Was poczytam i spac, padam!
-
Melduje sie 34-latka w pierwszej ciazy :) Wlasciwie 35-latka w lipcu bede, ale w ogole sie nie czuje na ten wiek (nie jestem pewna jak powinnam sie czuc ;) Czytalam wlasnie o praniu ciuszkow noworodka na polskich i angielskich stronach. Nie moge sie nadziwic jak to wszystko sie rozni! Gdybym nie czytala forum Marcoweczek to chyba nic bym nie wiedziala... Tutaj nad niczym sie nie rozwodza i nie przejmuja, no ale wszyscy jakos zyja ;)
-
Czesc Marcoweczki. Odkad wrocilam do pracy nie mam na nic czasu ani sily dlatego znowu ciagle probuje Was nadrobic :) Co cos przeczytam to juz nie komentuje bo byloby po czasie. Tyle kwestii poruszacie :) Czy mozecie mi poradzic odnosnie aspiratorow do nosa? Czy po prostu sie taki kupuje czy np sa rozne rodzaje i czasami trzeba dokupowac jakies 'czesci wymienne'? Trzymajcie sie wszystkie zdrowo i cieplutko.
-
Oj brzucholki. Trzymajcie sie mocno!!! Najwazniejsze ze macie opieke w tych szpitalach, sprawdzaja was. Ja dzis mialam wizyte. Mocz ok, krew pobrana, brzuch zmierzony centymetrem;-) serduszko bije. Nastepna wizyta za 3 tygodnie Jakos po pracy nie moge zabrac sie za pranie ciuszkow... Leniuch mi sie wlacza
-
Dzien dobry:-) Oj ciezko mi sie wstaje do pracy... Ale dam rade Te szmatki-lapacze koloru sa super. Uzywam je od kilku mcy ale czesto wrzucam 2 i biale zawsze osobno piore. Ostatnio mi sie zapomnialo i dzinsy ciazowe ktore okropnie farbuja wrzucilam z 1 szmatka i rozowe skarpetki mam fioletowo brudne :-) ale dobrze ze to tylko skarpetki! Dziewczyny w szpitalach trzymajcie sie mocno Ja bez problemow loguje sie przez tel My malutkich ciuszkow mamy 6 pajacykow i 5 body z krotkim rekawkiem i tylko 2 kupilismy:-) tak to mamy wieksze. U nas Mala bedzie z nami, czy to w sypialni czy w salonie na dole w dzien, ale monitor kupujemy bo teraz sa tansze i czemu nie:-) Izabel to czapeczka z Tesco? Tez taka mamy:-) My kupilismy kombinezonik na wyjscie ze szpitala. Byl w promocji i stwierdzilam ze trzeba miec w razie czego
-
Renatka mam nadzieje ze dasz rade, nie ma innej opcji ;-) Sylwia ja tez wiekszosc rozowe. Od kolezanki dostalam rozowe, rodzina kupuje rozowe, my troche innych kolorow kupilismy ale rozowe tez bo na promocji byly. Jak Mala bedzie starsza to bardziej zroznicowane kolory bedzie miala:-) ale za to poza ciuszkami malo ma rozowych rzeczy Gratuluje udanych wizyt.
-
Mietowy kolor jest sliczny. U nas jest roz, mieta i biel dla Malej, oprocz wozka;-) ostatnio kocyk mietowy dostalam. Nie moge sie napatrzec!
-
Ja dzis po 3 tygodniach weszlam na wage i +2kg. U mnie to duzo. Od poczatku ciazy z 49kg zrobilo sie 58 a wcale duzo nie jem. Wrecz mysle ze powinnam wiecej:-) dzis mam zachcianki, akurat jak jestem w pracy:/ hihi Ania marze o wyjezdzie w gory bo tesknie bardzo a rodzice blizej morza mieszkaja wiec jakos jak jade do Pl to zostaje wypad nad morze bo szybciej Okropnie boje sie porodu, ja wszystkiego zwiazanego z lekarzami sie boje:P dlatego nie czytam, nie slucham. Po prostu zamknelam sie na ten temat, albo nigdy nie otworzylam:P beda mi mowic co mam robic:-) nie chce o tym myslec... Lilijka ja mam i cale biale ubranka i rozowe, czerwone. Nie wiem czy koloru nie pusci. Chce wyprac do 6 mcy to moze i tak posortowac trzeba bedzie... Nie wiecie czy mozna do dzieciecych uzywac te szmatki co lapia kolor w praniu? Niedlugo do domu ale bola mnie plecy, Mala sie rozciaga caly dzien i brzuch jakis taki wypchany czuje. No i w pracy to nawet baczka nie mozna puscic:-/
-
Co za noc! Nie moglam spac. Tak to jest jak sie wraca do pracy po przerwie. Maz tez sie kotlowal razem z nami. Koszmar. I ciagle mnie jeszcze gardlo drapie. To juz 1,5 tygodnia! Monimoni jaka sliczna bluzeczka. Brzuszek tez fajny;-) Slyszalam o tej randce w ciemno:-) dobre Laski a jak pierzecie? Ciuszki osobno, reczniki osobno, kocyki itd? Sortujecie kolorami czy jak leci? Ide dalej czytac
-
Mi sie czasami wydaje ze jak zmienie co kilka dni balsam do ciala to mniej sie drapie. Tzn mam np 2 i kilka dni smaruje sie jednym i potem drugim i z powrotem wracam do pierwszego... Ale czasami to kompletnie przypadkowe to swedzenie, ale u mnie to juz trwa kilka lat Oj dziewczyny oby nam sie wszystkim jakos wiodlo bezproblemowo, a nie szpitale, twardnienia, swedzenia itp Co do pracowania to jakbym siedziala w domu to z jednej strony fajnie ale z drugiej bylabym kompletnie sama. Maz w pracy, znajomi w pracy. Bym tylko siedziala i sie zamartwiala
-
A no to jak seria dla mamy to musi byc ok:-) Jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze wroce do pracy po jakims czasie od urodzenia a w Anglii jest tak ze miala max 12 mcy od dnia kiedy pojde juz na zwolnienie. Wiec kazdy idzie jak najblizej terminu porodu... Pracuje w wiekszosci z facetami, ktorzy albo dzieci nie maja albo juz dorosle wiec zobaczymy jak to bedzie bo coraz mi ciezej i czasami musze ich prosic o pomoc. Dobrze ze prace mam taka ze w wiekszosci siedze ale jak chce od kompa odpoczac to tez mam co robic. Dziewczyny piekne brzuszki:-)
-
Niuska wszystkiego najlepszego. Spelnienia marzen, spokojnego porodu i cudownego maluszka Misiakowata czy czasami kremy na celulit sa niewskazane w ciazy? Cos mi sie wydaje ze rozgrzewaja skore czy cos takiego... Nie pamietam juz, gdzies kiedys czytalam Aniolek nocy super napisy na bluzeczkach:-) Marcoweczka zycze szybkiego wyjscia:-) Jola tak, trzymamy kciuki:-) My wczoraj wieczorem pojechalismy do kilku sklepow i znowu mnie zlapalo to cos miedzy klatka a brzuchem ze nie moglam glebszego oddechu zlapac. Posiedzielismy i pozniej bylo ok... Jutro wracam juz do pracy i zobaczymy jak sie bede czula wracajac po 17... Ale napewno bede musiala na spokojnie. Tez tak mam ze czuje przyplyw energii, narobie sie a pozniej juz tylko lezec sie chce i czasami energia wraca a czasami nie Ja ostatnio winilam jak zawsze meza za wkladanie rzeczy gdzie popadnie, ale juz przestalam. Bo teraz to ja cos klade i potem nic nie mozemy znalezc:-) Czesc Asia:-) Mnie tez ostatnio orgazm obudzil:-) ale brzucho byl ok. My seks sporadycznie w ciazy, jakos tak, chyba sie naseksilismy przy 1,5 rocznym staraniu;-) a ostatnio jak nas ponioslo to chyba potem przez to przez jakies 2 dni bylam troche jak polamana
-
Ja sie zasapuje czasami. Chyba bedzie jeszcze gorzej;-)
-
Zuzia ja sie zgadzam z Toba odnosnie tego lezaczka. Ja uwazam ze dziecko powinno byc na plasko. Jakos mi sie wydaje troche zbedny, kolejny wydatek ktory moze mozna pominac. Moja kolezanka uzywala od poczatku, te dziecko non stop w lezaczku w salonie... Moja tesciowa nie rozumie jak mozemy nie chciec. Moja siostra sie wysmiewa ze mnie ze chcemy dziecko tylko na plasko, ze znowu wymyslamy, a ona przeciez 2 wychowala i wie co mowi... My bedziemy mieli koszyk, lozeczko, mate. Wydaje mi sie ze dziecko da rade. A jak wyda nam sie potrzebny lezaczek to zawsze mozna kupic:-) Madika no i ekstra!! Bedziecie mieli wesolo w domu. Jeszcze wyjdziecie lepiej na tym;-) Bardzo fajny wozek Lilijka
-
Fajne to komody, ale chyba trzeba miec na to miejsce. U nas lazienka, kuchnia i pokoj Malej malutkie takze scisk. Wlasnie przebrnelismy kolejny raz przez ciuszki i inne rzeczy do prania. Wszystko posortowane i chyba zaczne prac bo my zawsze lubimy byc gotowi wczesniej. Chociaz widze ze niektore Marcoweczki juz i poprasowane maja:-) Wymeczylam sie tym segregowaniem!
-
Marcoweczka ja bym skontaktowala sie z lekarzem. 3 dni to juz troche, moze warto to sprawdzic. Pij tez duzo wody. My tez czesto na telefonie siedzimy. Takie czasy:-) a co do docierania sie to jestesmy wystawieni na dzialanie roznych czynnikow, osob, ktore maja na nas wplyw, zmieniamy sie i dlatego trzeba ciagle pracowac nad zwiazkiem, zeby isc dalej w tym samym kierunku. Nic nie jest wieczne i dlatego musimy pamietac kto jest dla nas wazny i starac sie codziennie a nie tylko od swieta.
-
Kazdy ma wady ale niektore mozemy tolerowac, a inne nie. Mojego exa kochalam, szczerze tak uwazam, ale jednak stwierdzilam po 2,5 roku ze cale zycie nie dam z nim rady. Sa pewne granice
-
Madika kochana! Wygadaj sie tutaj. Wiesz jak to jest, czasami latwiej z obcymi ludzmi. Tescie tez sie pewnie martwiai o Ciebie i o niego wiec moze tez chca zeby wszyscy sie trzymali. Ale nie zaluj lez, one zawsze pomagaja.trzymam kciuki za Twojego meza. Najwazniejsze ze ma dobra opieke, to polowa sukcesu. A swoja droga to kochany jest ze sie tak martwi o Ciebie:-) Ja tez bardzo zadowolona z sylwestra i w nocy tez spalam:-) W zwiazku w niektorych kwestiach trzeba wprowadzic lekka gre;-) ja staram sie nie nadskakiwac. Nie podaje pod nos. My od poczatku sie docieralismy i ile razy krzyczalam ze ja wracam do domu:-) znam pary gdzie kobieta biega na okolo faceta, a potem zdziwiona ze on nic nie chce zrobic w domu czy dla niej. Albo mowilam kiedys kolezance jak latala po np noz bo zapomniala podac mezowi do obiadu, po co, nog nie ma. Ona ze lubi. A potem pretensje bo zle sie czuje, bo dziecko itp a on jej nawet herbaty nie zrobi. Pokloceni a ona obiad mu podstawia. Sory za wywody ale czasami ludzi nie rozumiem. Absolutnie nie mowie ze Olka tak robi! Nie znam Waszego zwiazku, ale czasami trzeba sie zastanowic i moze obie strony chca dojsc do porozumienia. Ale wg mnie sa tez granice. My z mezem rok sie docieralismy, mieszkajac ze soba, ja w obcym kraju. Mielismy mase problemow razem i osobno. Ale czulam ze to to:-) i warto bylo. Tylko ze my oboje sie staralismy i od poczatku nie bylo nadskakiwania, wszystko prosto z mostu. Nie chcialam tracic czasu. Ale sie rozpisalam:P Olka a jego mama jest jakos blisko Was? Dobrze by bylo zajac go czyms zeby moze troszke mial mniej kontaktu z nia... Jak bedzie dziecko zaangazowac go od razu i czesto facet wtedy zrozumie ze jego rodzina czyli kobieta i dziecko sa na pierwszym miejscu. Tylko nigdy mu tego nie mozna sugerowac/wypominac:-) no nie wiem... Haneczka, ojj. Pogadajcie moze? Moj czasami az za bardzo sie przejmuje... Ale juz moja siostra ciagle komentuje ze ja ze wszystkim przesadzam. On widocznie ten typ. Moja Mala tak faluje i tak sie gniezdzi w brzuchu ze czasami az zerkam czy nie wychodzi normalnie! Czasami to w ogole przyjemne nie jest i az jestem zla na siebie ze tak mysle
-
Wszystkiego dobrego w nowym roku brzucholki:-) Posiedzielismy sobie wczoraj z mezem, obejrzelismy troche fajerwerkow z okna i w tv i poszlismy spac. U nas tylko z Londynu byla transmisja, a z tego co pamietam w PL to transmisje z roznych miast caly wieczor. Misiakowata odstrzelona:-) bardzo ladnie:-) Ja tez nie kupuje zadnych dzinsow itp. Ale mam 2 sukieneczki na pozniejsze lato z takiego mieciutkiego ala dzinsu. Napewno na pierwsze 3 mce stawiam na wygode czyli pajacyki Mam duzo pieluch tetrowych bo wszyscy polecali, ze sa do wszystkiego i uzywaja nawet dla starszych dzieci jeszcze U nas smoczka nie bedzie. Z kosmetykami rzeczywiscie nie ma co kupowac bo ile tego sie zuzyje dla takiego maluszka. Moj maz od lutego bierze mniej zlecen i juz zapowiedzial ze po porodzie tez bedzie z nami troche w domu, a potem tylko praca bez zadnych weekendow przez jakis czas. Zebysmy mieli wiecej czasu razem Olka, az tak zle miedzy Wami? Cokolwiek zrobisz, rob tak jak podpowiada Ci serce ale uwazaj teraz na jakiekolwiek radykalne decyzje. Ja zawsze tak robilam i dobrze na tym wyszlam. Moje zycie, moje wybory. Moze jemu po prostu kubel zimnej wody potrzebny i sie ocknie? Misiunciuncia, to teraz juz z gorki:-) duzo zdrowka dla Was RedNails zazdroszcze sniegu!! U nas pewnie zacznie sie zimno jak ja bede musiala do pracy jezdzic a skrobanie szyb z brzuchem nie nalezy do prostych czynnosci :P
-
Madika mam nadzieje ze to falszywy alarm z mezem. Co to sie dzieje ostatnio! Mialam pisac dzis ze Kamila cos cicho siedzi, ale zapomnialam... Ja zrobilam ciasto, dipy i salatke i leze bo brzuch zmeczony. A gardlo mam tak suche caly czas, wkurza mnie to juz. Pije miod z cytryna ale nie wiem czy dziala. Ja jestem tak zadowolona z tego co mamy dla Malej. Prawie wszystko co kupilismy bylo tansze, wiekszosc nawet 50%. Dobry czas nam sie trafil. Chyba tylko wozek 100% ceny
-
Chyba nie pisalam jeszcze... Bede tu zagladac ale zycze Wam udanej nocy sylwestrowej i wszystkiego co najlepsze w nowym roku. Abysmy sie porozpakowywaly w terminie, jak to sobie wymyslilysmy i z pieknymi, zdrowymi dzieciaczkami :-) Calusy brzucholki
-
Badwoman 1600? Brzmi dumnie:-) Ja nawet nie chce myslec o tym, ze maz z jakiegos powodu nie moglby byc przy mnie... Bylabym sama. Chyba mam nowa fobie... Karuzele nad lozeczko chyba dla samych siebie kupilismy bo ja z mezem uwielbiamy:-) siostrzeniec kiedys mial i dlatego ja kupilismy. Piszcie jeszcze co sie nie przydaje, fajny pomysl Ja mam ochote na salatke warzywna ale cos mi sie robic nie chce My tortille na obiad wczoraj i dzis, ale w zapiekance:-) KotkaB wspolczuje krzywej. U mnie sie nie robi ale z tego co piszecie to noc przyjemnego Renatka, jakos to bedzie. Poplacz sobie i sie wszystko wkoncu rozwiaze. Zobaczysz. A rodzince powiedz zeby Cie nie wkurzali bo tego nie potrzebujesz. Trzymaj sie!!!