Skocz do zawartości
Forum

Ciaza316

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ciaza316

  1. maqdallena Kiedyś mi się marzył podróże, własny dom itp, a teraz mi się marzy przespać ciągiem choć 4 godziny. A nie 4 godziny na dobę w ratach. Aż się dziwię że jeszcze funkcjonuje jako tako. Jak to dziecko potrafi wywrócić wszystko do góry nogi Dziś znów się przewracam o własne nogi. Moje dziecię postanowiło wstać już na dobre o 5, a wcześniej było jeszcze 5 pobudek :( Okropne sa takie pobudki. Czlowiek normalnie nie funkconuje wtedy. U nas dzis maz dyzur mial i co??? Pobudka tylko o 6, a ja ok 2 pol godz nie moglam zasnac:P
  2. KasiaMamusia Ciaza316 Czesc Nie mam na nic czasu ale probuje poczytac. Napisze tylko ze podoba mi sie co piszecie odnosnie czasu spędzanego z maluchami, o niesluchaniu 'dobrych rad'. Moja dzis nie chciala puscic mojej reki jak zasypiala, to siedzialam przy lozeczku az mnie puscila:-) uwielbiam jak lapie swoimi lapkami moja i podstawia pod buzie:-) Trzymajcie sie kobietki Hej My tak mamy od tygodnia;)twoja też czasem spod przymrużeniem oka patrzy czy ja trzymasz? Schodzi nam "atopik" z twarzy:) bardzo ładnie pomaga polecony przez przyjazna (dzięki) Latopic;) My wprowadzenie pokarmów nie wcześniej niż 7-8mż;), przewiduje październik lub listopad:) Zerka! Ale za dlugo nie trzymam i pozniej puszczam. Czesciej zerkala jak spala w koszyku bo w innej pozycji byla. Raz jak juz pisalam, jak spala to az oczy za mna poszly jak przeszłam:-)
  3. Ann1ee Odniosę się jeszcze do ostatnio poruszanych przez Was tematów: - spanie w łóżku z dzieckiem - my tak śpimy, nie widzę w tym nic złego, jest mi po prostu wygodniej, budzi się to podaje pierś i śpimy dalej, ale jak wrócimy z wakacji będę próbowała go odkładać do łóżeczka, przynajmniej na to pierwsze spanie, oczywiście pod warunkiem, że wróci nasz rozkład nocy tj. 22-5-7 bo jeśli będzie tak jak dzisiaj i będę miała wstawać co godzinę to no way - zostaje ze mną w łóżku - zasypianie przy piersi - też nie uważam żeby było to coś złego - zdecydowanie wolę jak mi zaśnie przy piersi, niż jak mam go bujać na rękach. Choć na piersi zasypia tylko w nocy bo w dzień po jedzeniu mamy aktywność. Dawid w ogole nie zasypia sam :( albo ręce, albo bujam go w bujaczku, albo w wózku kołyszę. Nie wiem jak mogłabym go nauczyć, żeby zasypiał sam, ale nie wyobrażam sobie, że mogłabym zostawić go płaczącego z nastawieniem wypłacze się to uśnie... - my śpimy w bodziaku z krótkim, w rampersie albo pajacu w zależności od pogody. Jak jest zimniej pakuje go w spiworek, jak jest cieplej to kocyk lub tetra ale nie lubie, bo on sobie wszystko naciaga na buzię a ja sie martwię, żeby sie nie przydusił.. My przeciwnicy smoczka, podalismy. Bo Mala nie chciala zasnac, czasami juz nie wiedzialam co robic zeby zasnela, a ciezko tak bujac dziecko, a to tez nie gwarantuje ze zasnie. Smoczek nam zycie uratowal. Nie chce zapeszac ale zasypia sama i wszyscy zadowoleni. Nasza tez sie rozkopuje. A jak karmicie w nocy to w spiworku? Bo mi bylo tak niewygodnie, jeszcze Mala ulewa troszke, zdejmowanie i zakladanie spiworka to za duzo ceregieli i halasu w nocy
  4. Tangoya ~magdalenka851 Tangoya buahahaha! dobre z tym skrótem, W zależności od nastroju Magdallena drogo Cie te czeresnie kosztowaly teraz pewnie się 3razy zastanowisz zanim zjesz;-) Moje zęby poleciały po pierwszej ciąży. Ale tendencje do psucia też maja. Niestety nie można mieć wszystkiego a Nati zazdroszczę. Od pewnego czasu mam taki sposób na relaks przed snem, ze muszę coś chrupac-wafelki, orzeszki, paluszki itp. A teraz się skończyło bo opuchlizna jeszcze nie zeszła i nawet kanapkę ciężko zgryźć. Muszę poszukać alternatywy dla tego sposobu relaksu...macie jakieś propozycje? ekhe ekhe lodów nie trzeba gryźć D Ha ha, wrecz zabronione
  5. Czesc Nie mam na nic czasu ale probuje poczytac. Napisze tylko ze podoba mi sie co piszecie odnosnie czasu spędzanego z maluchami, o niesluchaniu 'dobrych rad'. Moja dzis nie chciala puscic mojej reki jak zasypiala, to siedzialam przy lozeczku az mnie puscila:-) uwielbiam jak lapie swoimi lapkami moja i podstawia pod buzie:-) Trzymajcie sie kobietki
  6. KasiaMamusia Ciąża na lewej ręce co na gruźlicę szczepią po urodzeniu a potem wychodzi ropień...a na twarzy to mi nie umieją powiedzieć dlaczego atopowa się zrobiła... Hm... misiakowata to ciekawe? ciekawe czemu tak płakał,ale w domku ok....wiesz ja dzisiaj mojej w domu bluzę nałożyłam to musiałam ściągnąć do kr rękawa bo tak marudziła,ja sama mam ochotę w staniku chodzić tak mi ciepło w domu,na dwór to na kr rękaw kurteczkę nałożyłam tylko;) Moja od tygodnia sama nie uśnie tylko przy cycu....coś źle robię albo nie wiem... Wlasnie to jest najgorsze, ze nikt nie wie... mam nadzieje ze zejdzie wkrotce
  7. Madika Sylwia921125 Dzieki dziewczyny. Moja mama nam podniosla oplaty za rachunki bo stwierdzila, ze dzieci kapiemy co chwile... i powiedziala, ze jak nie pasuje to mamy sie wyprowadzic. Podobno oni chca sprzedac dom i wybudowac sobie mniejszy bo im taki nie potrzebny. A teraz maja mieszkac u wujka. Ale sie dzisiaj zbeczalam :/ szukam teraz czegoś nawet wykonalam kilka telefonów, ale ciezko. A po roku chce wyjechac za granicę i sciagnac Martynke i siostry. Sliczne macie dzieci :) Lilijka Sliczna mamusia :) Monimoni dziękuję za mile slowa :) wg wszystkim Wam dziękuję :) Hey dziewczyny... Ja jestem w tyle choc i tak udalo mi sie troche nadrobic. Sylwia BARDZO Ci wspolczuje tego zachowania mamy. Boze klapki na oczy ta kobieta ma... Jak mozna byc takim czlowiekiem i tak traktowac wlasne dzieci i wnuki. Nie kumam tez tego ze Wy jej placicie kase za to ze mieszkacie? Nie skladacie sie na rachunki tylko ona od Was czynsz bierze? Ciekawa jestem jak bedzie gadac jak ojciec znow reke na nia podniesie... Sylwia a chcesz pojechac znow do Holandii? Myslisz ze tam bedzie Ci lepiej? Moze na poczatek do miasta np do Krakowa sprobuj. Zawsze troche to latwiej z malym dzieckiem niz tak zupelnie w nieznane. U nas byl dzis pediatra... I w niedziele wieczorem mam sie stawic z Hanula w szpitalu. Hanula za nisko glowe podnosi na brzuszku ma asymetrie kregoslupa- krzywo lerzy i sie nie przekreca. A do tego ta siniejaca czasem nozka i raczka. Mamy miec badania neurologiczne i kardiologiczne i rehabilitacje. No i on ma nadzieje ze w srode nas wypisze no chyba ze rezonans bylby potrzebny... Tak sie boje... kuzwa ja jeszcze jak sie stresuje to czasem mam te spiecia... Powiem Wam ze mam dosc tego roku... Jest taki felerny dla nas (oczywiscie nie liczac narodzin Hanulki)... Ja wiem ze ludzie maja gorzej i sobie to powtarzam ale mimo wszystko jakos z kazdej strony nas cos atakuje... Jutro dlatego jade z Hanula i moim tata na dzialke do mamy zeby mezulek mogl nadgonic w pracy rzeczy i zeby mogl nam pomoc w szpitalu. Bo jak na zlosc moja mama jest z bratanicami na dzialce a tesciowa ma tez urlop. Z reszta jej bym nie chciala ale zawsze by migla cos do jedzenia zrobic Jola Olis rzeczywiscie wyglada bardzo powaznie. Jakby mial juz z 1,5 roku. Lilijka Ania slodziak jak Ty hehe A Zuzia Monimoni to prawdziwa ksiezniczka hehe A wlasnie Monimoni Ty pralas moze gondolke? Jak tak to moglabys mi powiedziec jak to zrobilas? Bo ogladalam ja i nie mam pojecia jak sie zabrac do tego. Lece moze jeszcze cos doczytam Ojej! Okropne wiesci. Mam nadzieje ze przebadaja i wyrehabilituja Hanule porzadnie i bedzie ok. Trzymam kciuki mocno. Napewno sie przejmujecie ale bedzie dobrze. Marcoweczki maja sile, zobaczcie na nasze maluszki Kalae, Twoj zarcik? :-)
  8. misiakowata30 Hej :) Dzień mi uciekł..jakiś czas temu napisałam posta i mi nie dodało :( Olka dziekuję slicznotko :* No jest mi ciężko bez taty,zwłaszcza teraz ,jak wiem,że byłby cudownym dziadkiem i teście dla P. Super,że z M.się układaja sprawy Madika dawała zdjęcie i mnie to ominęło??? Sylwia to nie ja..obstawiam leniwca Pisała już kiedys z tego nicka chyba :) Kasiamamusia no to super pomoc dostałaś ...ja cie ech bidulo..zdrowiejta tam wszyscy w końcu a kysz chorobo ! ech a moje dziecko dzis się zmieniło...tzn wszytsko fajnie w domu słodziak itp Ubrałam go popołudniem nakarmionego,pielucha czysta,zawinelam w chuste,było ok.Włożyłam do wózka a tu krzyyyyk ! jeju..no dobra jakoś się wydostałam z piwnicy,pół drogi przepłakał ,ale w końcu ze smoczkiem zasnął.. U teściowej było w porządku,raz cos syrene zrobił jakby się czegos wystraszył,ale wzięlam na rece i ok..w ogole do siadu mi sie dzwigał pierwszy raz dziś !!jeju..no głodny...przystawiam to szarpie,popłakuje..wzielam na stojąco kołysałam to pojadł..usiadłam to krecenie i ulał na mnie ok...szuka dalej,to pod górke go wzielam i sobie jadl,az puścił i spal mi na klacie 30 min.. Wszystko fajnie,ubrałam,w wozek a ten znowu krzyk...płakał do Netto..w netto żeby siary nie było wzielam na rece to spokoj całkowity,ogladał towar,potem go w wozek po wyjscia i słuchajcie krzyczał az do klatki,gdzie wzielam na rece.. a w domu ok juz...nie wiem co to było..wykapalam o 21 i spi juz 35 min po cycu.. Antywózek mu się włączył czy co..a moze ciuchy cieplejsze go wkurzyły,bo u nas 15 stopni było i wiatrzysko..nie wiem...oby jutro był spokój,bo mój P.na remoncie od rana do wieczora i jesteśmy sami... Dziwna ta zmiana zachowania nagle. Moze chcial byc noszony... i tak dzielnie ze chodzilas z placzacym:-) ja raz wyszlam i plakala, szlam dalej az tak sie rozwrzeszczala ze musialam wziac na rece i tak dygadalam do domu bo nie dalo jej odlozyc. Nie wiem co im czasem jest. Daj znac jutro czy lepiej
  9. olka135 A ja w Rzeszowie, musze zdaćtoprawko w końcu :) Matura zdana - oprócz angielskiego na który przyszłam się tylko podpisać, matematyka ledwo co, bo tylko 43% ale lekcji matematyki w roku szkolnym miałam "aż" 13, także i tak jestem zadowolona, angielski może poprawie i będzie leżał papierek zakurzony w szafie Teściowa dalej mnie denerwuje (faceookowe mamy wiedzą ) Z Michałem dalej kiepsko ale się poprawia, przynajmniej się przytulimy raz na jakiś czas ;) Powodzenia z prawkiem i angielskim. Kiedy zdajesz prawko?
  10. olka135 Cześć! Jestem daleko w tyle :) Sylwia współczuje... Jednak nie mieszkamy daleko, jeśli mogłabym Ci jakiś pomóc to daj znać, wiesz, że ja chętnie :) Cipolinke Majki myje w kąpieli, bo kupę rzadko robi, więc o to się nie martwie, musze nadrobić dalej, a tymczasem to ja i Majka - pulpecik :) Olka za kazdym razem nie moge sie napatrzec na Majke, do schrupania! Majeczki to fajne dziewczyny:-)
  11. KasiaMamusia niuska_aw Ja to wgl w szoku jestem co to się dzieje. Mamy lato A połowa znajomych chorych. to już w jesień i zimę tego nie było, wtf? My też na antybiotyku....ino portami trzese aby mała nie załapała Dawno nie był starszy tak chory...co temperaturę zbiję to narasta,dzisiaj 3h się męczyłam,nie lubię dawać antybiotyk ale no cóż trzeba... musiałam o pomoc teściową poprosić.... pomogła na chwilę,poszła i przychodziła...to też pomoc nie?Co prawie do naga rozbierałam ,aby temperaturę lepiej zbić,tesciowa mi brzuch i plecy przykrywa bo zapalenie płuc dostanie...no to jak i po co zbijam skoro ja odkrywam ona przykrywa?dogadać sie nie idzie,2bluzki ostatnio mi dała ,a ja jej słoik dżemu;) są i jeszcze we mnie ludzie Nikola ma na twarzy skórę atopową zdaniem pediatry,smaruje Latopic a i tak ma suchą buźkę,zastrzyk po gruźlicy i do 5m-cy może się trzymać porażka... Aniol nie kobieta z tym sloikiem dzemu jestes O co chodzi z tym zastrzykiem po gruzlicy bo nie zrozumialam? To odnosnie tej suchej buzki?
  12. Ann1ee Cześć dziewczyny! Jestem mamą małego Dawidka, urodzonego 22 marca. Chciałam Was podpytać, bo może też miałyście taką sytuację, a ja już sama nie wiem, co robić... Karmimy się głównie piersią, ale czasem dostaje butle z odciągniętym moim mleczkiem, przeważnie jak gdzieś wychodzimy na dłużej, Od ok tygodnia czasem Młody ma tak, że nie chce złapać piersi. Przychodzi pora jedzenia i chcę go przystawić i od razu jest wrzask, często nawet nie próbuje złapać i zassać tylko od razu się odwraca od piersi i awantura. Nie widzę żadnej prawidłowości w jego zachowaniu - nie zdaza się to codziennie, ani o tej samej porze, ani nie dotyczy tej samej piersi itp. Dzisiaj np 2 godziny walczylam zeby zjadl, przystawialam - płakał, to uspokajałam i od nowa. W koncu się poddałam sie, sciagnelam mleko laktatorem i z butli zjadl od razu, ale bylo mu malo i potem juz normalnie jadl z piersi. Nie wiem, nie rozumiem... Czy Wasze pociechy też robią takie cyrki? Czesc:-) moja czasami nie chce wziac piersi jak jest nieglodna, odwraca sie wtedy albo sie denerwuje. Albo po kapieli sie zdarzylo pare razy ze byl krzyk, szarpanie sie i musialam wstac i chodzic i karmic. Mam nadzieje ze znajdziesz odpowiedz:-)
  13. Sylwia dobrze ze chociaz masz oparcie w siostrach:-) mam nadzieje ze znajdziecie cos szybko bo za granica to tez nie tak latwo, szczegolnie na poczatku
  14. Magdalena u nas tez czesto na glosny dzwiek nie zareaguje ale jak sie skradam na palcach to od razu! KasiaMamusia zdrowka dla Adasia My od po 20 do 6 bez pobudki:-) ale za to jaka pobudka! Pielucha przemoczona, jeden skamienialy cyc oprozniony, zmienilam pieluche, daje drugiego kamienia, cos tam pociumkala, odwraca sie do mnie i fuu, mleko zwrocone i znowu przebieranie:-( bidulka. Ale juz znowu spi:-) ja tez uciekam
  15. ~przyjazna Lilijke ? Nie wiem czemu pomyślałam o ciąży... ja brechtam z tych żartów, dobre są przeczytałam jeden w weekend nawet "mamusi" cieszyła się he he Ciaza taka zartownisia nie jest :P Pudlo :)
  16. Sylwia921125 Tak Ciaza z ojcem. No chyba nie z nami nas jak narazie chce wykurzyc z domu.. Lepiej byloby odwrotnie :)
  17. ~kalae ciąża - trzeba sobie jakoś radzić, a swoją drogą bym na to nie wpadła, ale sąsiedzi dwa lata tak mieli i zaproponowali, że miejsce odstąpią Kalae prosze Cie Parskam smiechem za kazdym razem jak sobie to przypomne Sylwia, ale Ci sie porobilo. Mama sie z ojcem bedzie budowac? Jeny Kasiamamusia to dawaj znac jak bedziesz wiedziala co to. Oby dzieci szybko wrocily do normy z tymi zmianami skornymi.
  18. Dziewczyny nie wiecie jaki fajny dzien dzis mialam. Jednak jak czlowiek pospi i pogoda ladna to wszystko jest duzo lepsze:-) zapuscilam sie nawet na spacer w nowy rejon i odkryłam fajny szlak, drzewka, sciezki, piekne domy i blisko domu, w razie gdyby trzeba bylo wracac szybko;-) Mala pospala. Tylko raz jej sie ulalo, ale chyba zle ja podnioslam do odbicia, tak to praktycznie ani kropelki:-) ale drapie sobie buzie i glowe raczkami przy zasypianiu znowu. Nie wiem czemu tak robi od czasu do czasu. Ktoras pisala o barszczu, to kupilam buraki i upieke w piekarniku, mniej brudu;-) Mam kilka roznych modeli staników i wydaje mi sie ze te usztywniane najlepiej trzymają piers Niuska mam nadzieje ze antybiotyk pomoze. Monimoni, piekne masz dzieciaczki Misiakowata my tezmielismy taki okres ze po kapieli musialam karmic kilka minut na stojaka i najlepiej bujajac:-) Tak czytam o tym gazowanym i zly moment wybralam...po dluuugim czasie Coli sie troszke napilam. Oby bylo dobrze Kalae z tym stelarzem przypietym do grzejnika to normalnie Alternatywy mi sie przypomnialy:-) takie kombinacje:-) dobre rozwiazanie Madika jak pieknie:-) Moja mama kiedys targala 2 dzieci i zakupy na 4 pietro. Byla sama wiekszosc czasu. Tak mieszkalismy do 3 i 5 lat siostra i ja. Samanie wierzy ze byla w stanie, ale jak sie nie ma wyjscia to co zrobic
  19. U mnie rosol z ogromna iloscia kurczaka. Taka mialam ochote!
  20. ~CiemnaStronaMocy Mąż i żona jadą przez wieś samochodem. Nie odzywają się do siebie, bo są po kłótni. Nagle żona spostrzega stado świń i pyta pogardliwie męża: - Twoja rodzina? - Tak, teściowie. Ha ha!
  21. Lilijka87 Ojej niuska, trzymam kciuki by to nie było nic poważnego! Jola jaki Oliś jest duży! A jak poważnie wygląda, jakby był starszy niż jest! Jest młodszy od Ani ale przy nim to ona wygląda na Mniejszą! Ale jestescie podobne do siebie:-) super
  22. Jola88 Hmm musze spróbować mojego synka na brzuch położyć moze na dluzej zasnie:) Slodziak:-)
  23. Gosia1001 Ja na codzien jezdze gondolka - jeszcze sie Marysia miesci. Stoi pod domem. Ale na wyjazdy potrzebne cos mniejszego i szybko rozkladanego. Pomimo ze mamy mini vana to i tak miejsca nam trzeba z taka rodzinka :) jak dojdzie trzeci to bedziemy na 7 os. zmieniac :) Misia szalejesz ja jak bylam po 7 tyg. na cwiczeniach to z piersiami rady nie dalam, bolaly przy podskokach pomimo ze biustonosz dobry. U mnie podskoki srednio wychodza... probowalam cwiczyc ale za wysoko i za szybko podskoczyc nie moge:P U nas nocka fajna. 2 karmienia i nie bylo tragedii z zasnieciem, tylko ok 5 z godzinka dobra bez spania ale pozniej dalysmy rade do 10:-) tego potrzebowalam. Mala wczoraj w dzien jakos spac za bardzo nie mogla wiec moze dlatego spala dobrze w nocy? Kto wie. I wieczorem poczytalam z nia ksiazeczke:-) ale bylo fajnie Milego dnia:-) u nas dzis fajna pogoda, trzeba sie na spacer szykowac
  24. Sylwia921125 Ciaza nie 32 minuty w ciagu dnia 4x8 min. Ale tak mi jej szkoda bo to duzy wysilek i placze. Dzisiaj znowu po rehabilitacji spala 3h co w dzien sie jej nie zdarzało. Teraz przez dzien łącznie spi nawet 4-5 h z czego wczesniej spala moze 1-1,5 h. Pisalam kiedys na fejsie i tutaj moze tez cos doradzicie. Jestem na kupnie spacerowki. Dziewczyny tam doradzily ja oczywiście czytalam opinie i spodobaly mi sie trzy z nich. Joie litertrax, baby design walker i baby jogger vue lite. Ten ostatni to chyba Gosia polecala i ma najlepsze opinie. Macie ktoras z tych spacerówek?? I w jakim sklepie internetowym najlepiej kupic?? Niuska u mnie Martynka tez od noworodka jadla 7-10 min i tez wszyscy mi mowia,ze wyglada na pol roku :) Biedna malutka. Nie dziwie jej sie ze taka wymeczona po tych cwiczeniach Moja tez dzis odmawiala snu. Odkladalam ze smokiem a ona tylko sie kotlowala. Madika to Hania niezle ulewa. Moja wczoraj i dzis bardzooo malo. Dzis jak ja wsadzilam w fotelik, ale nienajgorzej i wieczorem w kapieli. Uciekam spac! Milej nocki
  25. Haneczka witaj:-) Niuska daj znac jak bedziesz znala Marcinka wyniki Jestescie odwazne z chrzcinami:-) Nati wspolczuje z tymi drzemkami w ciagu dnia. Ja bez smoka nie dalabym rady. Ale i tak spi tylko ok 30-50 minut. Gosia, u Was to cale przedsięwzięcie taka wyprawa:-) Misiakowata, dobrze i chociaz swieczke w domu zapalic :-* Sylwia te 32 minuty cwiczen to w jednym ciagu? Jesli tak to takiemu dziecku nawet trudno wytrzymac tyle czasu w jednym miejscu, a co jeszcze cwiczyc. Olija, moja od zawsze je ok 5 minut. Teraz jej sie zdarza czasami 7-10, 15 czasami. Wieczorem ostatnio dluzej, nawet pol godziny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...