Skocz do zawartości
Forum

Agniecies

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agniecies

  1. Dostałam wyniki z krwi testu podwójnego... ale cholerka nic nie rozumiem :(
  2. Lilijka87 - świetny pomysł z fotkami! Dziewczyny - wrzućmy zdjęcia swoich brzuszków :)
  3. misiunciuncia90 To tak jak ja rownież chciałabym rodzić w Zdrojach lub w Poicach, ale bardziej ta pierwsza obcja wchodzi w grę :) A o Bilarze słyszałam same dobre rzeczy, on chyba w Diagenie przyjmuje i w Vitrolive z tego co wiem ale osobicie nie byłam u niego nigdy :) Ja swojego prowadzącego miałam w Vitrolive. Badania prenatalne miałam w Diagenie i robił mi właśnie Bilar. Po jego podejściu do mnie (i zarypistym poczuciem humoru), oraz po tym jak mnie ostatnio mój prowadzący potraktował to zmieniłam na Bilara. I dalej chodzę do Vitro. Myślałam o Policach, ale na Zdroje mam większe szanse bo jak akcja porodowa się zacznie to jest ryzyko że nie dojadę do Polic. A Zdroje są zaledwie 40 minut ode mnie... Bez korków i prostym dojazdem.
  4. Dziewczyny, a czemu bierzecie Luteinę? Bo mi kazał brać tylko Pregna Plus i co drugi dzień zaaplikować sobie Lactovaginal. Zastanawiam się czy zapomniał mi powiedzieć o Luteinie czy po prostu nie muszę brać.
  5. misiunciuncia90 A Agniecies to w Pyrzycach teraz mieszkasz:) To też nie daleko :) Chodzisz tam do lekarzal? Nie. Jeżdżę do Bilara do Szczecina. On jest w Zdrojach poloznikiem a ja chciałabym tam rodzic.
  6. Zu2ia Wybraliśmy wstępnie imię ;) Aleksander :) będziemy drużyna A ;) Jeśli u nas będzie chłopak to też będzie Aleksander. I będzie drużyna AB :)
  7. Ola1302 - tabela jest tu: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1SoCoZojOcCYNDdNGIZf-aO4N2lQvMdLkmiXEM8EOqKU/edit#gid=0
  8. Ola1302 - zapraszamy do wpisania się do tabeli. Gratuluję i życzę powodzonka :)
  9. dzasta23 Badania robiłam w Szczecinie w Diagen-Prediag,za darmo w ramach projektu z Unii Ja też robiłam 11.09.2015 w Diagen i też z UE. Robił mi dr Bilar (po badaniu postanowiłam że będzie moim prowadzącym). Z USG wszystko super, czekam teraz na wynik z krwi. Wczoraj niby do mnie wysłali.
  10. Na szczęście przez 8 lat związku mieliśmy 1 kłótnię. Jak podnieśliśmy na siebie głos to zaczęliśmy się brechtać bo żadne z nas nie jest do tego przyzwyczajone. Ja zawsze jak było mi coś nie po nosie obrażałam się na śmierć. Ale mój mąż mnie oduczył tego raz na zawsze. Jak ja się nie odzywałam 2 h to on 4 h, jak ja 1 dzień, to on 2 dni. I był mniej uległy niż ja. Co do telefonu, ja jestem uzależniona od mojego smartfona. Ale obiecałam sobie że jak zajdę w ciążę to koniec z telefonem. I telefon leży z boku...
  11. dzasta23 - a gdzie robiłaś prenatalne?
  12. Jeśli chodzi o infekcje - czy lekarz polecał Wam Lactovaginal? Moja koleżanka chyba trochę brzydko mówiąc "olała" infekcje, które jej się przytrafiały. W 5 miesiącu ciąży dostała gronkowca, który doprowadził do uszkodzenia łożyska i maleństwo zmarło. Nikt nie zauważył że nie ma wód płodowych, a badania na gronkowiec są zazwyczaj na koniec ciąży. Dwa tygodnie temu urodziła zdrowego syna. Przez całą drugą ciążę używała Lactovaginal (mi też lekarz powiedział żeby stosować).
  13. EfelinaAa Dziewczyny pytanie: Czego używacie do higieny intymnej w ciąży? Ja używałam Perfecta Mama, ale coś mi nie pasuje, chyba wrócę do Lactacydu.. Lactacyd - płyn ginekologiczny + pałeczki kwasu mlekowego co drugi dzień.
  14. ajka88 - zazdroszczę. Ja chciałabym chodzić na NFZ, każda wizyta 120, do tego badania krwi itp. Mój mąż ciągle powtarza że mam się czuć bezpiecznie i kasa zawsze się znajdzie bo nasze zdrowie najważniejsze. I masz rację. To jest kwestia lekarza, żadna reguła.
  15. Ja chodzę prywatnie. Chciałam się przenieść na NFZ bo pomyślałam że kasę trzeba odkładać na maluszka. No i poszłam 25 sierpnia - masakra. Lekarz potraktował mnie jak powietrze, położna jak kretynkę. Mało tego - lekarz do mnie nie podszedł, badała mnie położna. W gabinecie były 3 pacjentki. Prywatnie u niego podobno jest super, na NFZ w ciągu godziny przyjmuje 12 pacjentek - wyobraźcie sobie co tam się dzieje. Poza tym wybrałam lekarza który jest położnikiem w szpitalu w którym chcę rodzić.
  16. Wiola wpisz się do tabeli - nie mogłam Cię znaleźć https://docs.google.com/spreadsheets/d/1SoCoZojOcCYNDdNGIZf-aO4N2lQvMdLkmiXEM8EOqKU/edit#gid=0
  17. Wiola, ja mam 12tc,3d :) Także idziemy łeb w łeb. Te dolegliwości powinny się skończyć lada moment. Ja do lekarza mówię że się cieszę że ich nie mam a on do mnie: może się pani zdziwić bo jeszcze mogą wystąpić... eh...
  18. Wiola a który Ty masz tydzień?
  19. wiola1987 Ja to się cieszę, że już brzusio widać, robi się to takie realne. Ale co do wagi niestety puki co -2/1,5 ale mam nadzieję, że lada chwila skończą się ciągłe wymioty i waga troszkę poskoczy. Ja też się cieszę że widać, bo mam co głaskać :) A wymiotów współczuję - ja nie miałam.
  20. Właśnie sama nie wiem czemu nie chciał - odesłał mnie do ginekologa który prowadzi ciążę. Może się stresował, że to wczesna ciąża i na jakiej podstawie wypisał zwolnienie. Nie wiem. Teraz jadąc do swojego wypisuje od wizyty do wizyty. Bez żadnego problemu.
  21. Marta33 - zwróć tylko uwagę, że zwykłe zwolnienie (od internisty) będziesz miała 80% płatne. Zwolnienie ciążowe jest płatne 100%. Chyba, że Ci internista też wystawi ciążowe - mój nie chciał. Ja od 6 tc. jestem na L4 ze względu na tryb pracy - długie podróże pociągiem i samochodem (np. w jednym tygodniu musiałam być w 3 miastach na południu kraju), a przede wszystkim stres.
  22. misiunciuncia90 - Właśnie wróciłam z ZMY. Mam tam rodziców i rodzeństwo więc milej mi się jeździ do znanego miasta. Co do brzucha... mój znacznie urósł, uwypuklił się. Myślałam że coś jest nie tak, natomiast dr powiedział że tak ma być i koniec. Waga wyszła mi na zero więc cięższa nie jestem ale ten brzuch to normalnie gigancik Generalnie mój lekarz mi powiedzial że bardzo dobrze że rośnie stopniowo niż np. wyskoczy nagle w 6 miesiącu, bo jest mniejsze obciążenie dla skory podatnej na rozstępy. A ja niestety podatna jestem bardzo - mam je od 12 rż. A powiedzcie - macie jakieś zachcianki?
  23. Ja zawsze robię w salonie Lacher - wydaje mi się że nie powinno być w nich amoniaku. Ale zapytam fryzjerkę, zaraz do niej podjadę bo wybieram się na zakupy.
  24. Jeszcze mi powiedzcie mamuśki - jakie macie zdanie nt. farbowania włosów? Ja mam pasemka blond i ostatnio robiłam w lipcu więc czas na farbowanie. Ale ile ludzi tyle opinii. Macie jakieś doświadczenia?
  25. Ajka88 - Jak to mój lekarz powiedział - będziecie mieli prezent z głowy :) Mi wypadał termin 28 marca, z usg wyszło na 26 marca. A mąż ciągle powtarza że zrobi wszystko zebym urodziła 21.03 :) Co do odchudzania... w tamtym roku zrobiłam sobie i mężowi dietę - on schudł 16 kg, ja 12 kg. Jak zaczęliśmy starać się o dziecko, ja przytyłam 3 kg i już tak zostało. Ale ja mam zarówno tendencję do tycia jak i do chudnięcia. Co oczywiście widać po skórze... Ale co tam! Na razie jestem w 12 tc i waga stoi w miejscu. Ważę tyle samo co w 7 tygodniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...