Skocz do zawartości
Forum

Monia86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia86

  1. Baska1989 wielkie gratulacje! :) Anarella witaj :)
  2. Osłona gratulacje!! :) dużo zdrówka dla Ciebie i Maleństwa :)
  3. Wielkie gratulacje dla wszystkich rozpakowanych Mamusiek!!! Laf Twoja Zosieńka jest przecudna :)
  4. Sisi2, dziękuję, że poruszyłaś kwestię zakupu prezentu dla starszego rodzeństwa :) Koniecznie będę musiała to zrealizować. Moja siedmioletnia córa jest w pełni zaangażowana w przygotowania do przyjścia na świat swojej siostrzyczki...wybiera ciuszki, głaszcze i całuje brzuszek, rozmawia do brzuszka i codziennie się pyta ile zostało dni do porodu :) Dlatego będzie cudownie jak dostanie prezencik od siostrzyczki :) W załączeniu nasza fotka :) A GBS miałam robiony wczoraj, wynik mam mieć za 7 dni.
  5. Paula, gratulacje! :) Dużo zdrówka i szybkiej regeneracji :) A mi Brzdząc ciągle się w tym brzuszku tarabani... kiedy ona śpi... Lekarz mówił, żeby się nadmierną aktywnością nie przejmować..hmm... to pewnie da popalić jak się urodzi ;)
  6. Fobianka, Gratulacje! :-) Prześliczna z Was para :-) A u mnie dzisiaj malowanie... Pomagam mężowi i latam z malym pędzelkiem i wałeczkiem. W poniedziałek po dwóch miesiącach oczekiwania przyjeżdżają montowac szafę w pokoiku dzieci i garderobę w sypialni...nareszcie. Wezmę się wtedy za pranie i prasowanie ciuszkow :-) także u mnie roboczo, wyrabiam kondycję na poród. Milego dnia Dziewczyny :-*
  7. asiek123, Gratulacje!!!! :-) zazdroszczę, że masz już to za sobą i możesz przytulić swoje Maleństwo. Zaczynam się denerwować...
  8. Pierwszy raz rodziłam w soczewkach. Teraz też nie zamierzam ich ściągać :)
  9. asiek123, Super! Duży już jest :-) Mi moją Małą oszacowali dzien przed porodem na 2200 g a urodzila sie 2400 g. Trzymam kciuki za szybki, sprawny i bezproblemowy poród :-)
  10. asiek123 Monia86 Asiek, Trochę czasu już minęło od pierwszego porodu, ale nie kojarzę, żeby zakładanie bolało i chodzenie z tym też nie sprawiało bólu. Będzie dobrze :) Grunt to pozytywne nastawienie! rozumiem, pewnie gdyby to była jakaś trauma to byś to zapamiętała :) nic. .. czekamy na jutrzejsze decyzję.. czulabym się pewniej gdybyśmy skończyli juz 37 tydz.. ale liczę ze te sterydy w razie czego jak coś ruszy teraz to nam pomogą :) A jaką wagę Dzidziusia lekarz szacuje?
  11. Asiek, Trochę czasu już minęło od pierwszego porodu, ale nie kojarzę, żeby zakładanie bolało i chodzenie z tym też nie sprawiało bólu. Będzie dobrze :) Grunt to pozytywne nastawienie!
  12. asiek123, Ja miałam zakładany ten foley. 7 lat temu miałam wywoływany poród (z powodu złych przepływów pokarmowych, hipotrofia). Założyli mi go na noc poprzedzającą poród. Miał pobudzić szyjkę do rozwierania, ale na mnie to nie zadziałało i dopiero kroplówka naskurczowa z oxytocyną rozhulała mi skurcze i po 3 godz. miałam już swoją córeczkę :)
  13. Byłam dzisiaj na wizycie gin. Na początek odbiór wyników: morfologia (jest ok), a mocz...zaginął w akcji... Nie nakleiła Pani na pojemnik kodu i muszę powtórzyć wynik...superrr. A u Dzidziusiowej wszystko dobrze. Na USG lekarz sprawdził tylko serduszko. Następna wizyta za 3 tyg. i do zrobienia HBS, GBS i KTG. Dostałam do wypełnienia "Plan porodu" - jaki tam koncert życzeń ;)
  14. Kasiaaa7989 Widze ,ze macie tak jak i ja...z checia bym cos pogotowala cos dobrego upichcila,ale jak tylko cos wymysle to produktow brak;\ a do sklepu mi sie nie chce isc chociaz mam 5min drogi.. wczoraj na wieczor u sasiadow tak bylo czuc placki z jablkami..mmm tak narobilam sobie ochoty..zrobilabym dzisiaj ale jablek brak hehe i tak sie zastanawiam czy w koncu sie zmobilizuje by isc do tego sklepu.. No i namówiłaś mnie!! ;) Zabieram się za robienie racuchów :) Miłego dnia Mamuśki :*
  15. Mleczyk, rewelacyjna robota! Asia, jak dobrze się czujesz to czemu nie, w końcu to weselicho brata :) Tylko koniecznie spakuj wszystko co potrzeba. Jak ja się cieszę, że już weekend...przez ostatnie dni prowadzałam moją pierwszoklasistkę do szkoły (15 min. w jedną stronę...pieszo) i trochę się to odbiło w moich nogach. Trzeba będzie niebawem zaangażować dziadków w pomoc w podwózce - nawet sami mi się zaoferowali (kochani Teściowie;)
  16. Agnieszkaaw, Moja koleżanka w lipcu urodziła synka ze szpotawością stópek. Małemu założono gips na nóżki i co tydzień był on zmieniany na nowy. Po miesiącu ładnie wszystko się uregulowało i już gips jest niepotrzebny :)
  17. Cześć Dziewczyny :) tutaj kolejna nowa mamuśka ;) Jestem w 34 tc, przewidywany termin porodu 18.10.2015 r. Póki co czuję się bardzo dobrze, ale przy pierwszej ciąży wystąpiły u mnie problemy z przepływami pokarmowymi i mój Gin mówił, że to lubi się powtarzać przy kolejnych ciążach. W poniedziałek mam wizytę i z niecierpliwością czekam na "podgląd" mojej Dzidziusiowej. Dotychczas nie pojawiły się nieprawidłowości, ale to teraz jest ten okres, w którym Maluszki przybierają najwięcej na wadze, więc wszystko się okaże. Ale jestem dobrej myśli :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...