-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monia86
-
Jak mi Nina nie zaśnie przy piersi, to też ją lulam na kolanach, glowka na poduszce trzymając w dloniach i bujam na boki. W związku z przygotowaniami do wyjazdu majówkowego nad morze musialam zakupić łóżeczko turystyczne i zgrabną spacerówkę, która nie zajmuje dużo miejsca w bagażniku. Kupiłam Espiro Magic. Co za pogoda dzisiaj.... Śnieg, deszcz... Brrrr siedzimy w domku.
-
To troszkę nas tu jeszcze jest :) u nas z karmieniem to sama nie potrafię tego zidentyfikować bo karmię piersią. Ale oprócz tego daje jej jeden posilek ze sloiczka (zjada pol malego), bądź sama coś zblenduję. I wieczorem robię kaszkę, ale niewiele tego zjada.
-
Po ponownej analizie chyba 7 nas chętnych na fb.
-
Moniapw82 śliczna Biedroneczka :) Myślałam ostatnio o Tobie, czy jeszcze jesteś… mamy Ninki z tego samego dnia :)Na razie jest nas 6 chętnych na facebooka (jak dobrze policzyłam). Rozmowy forumowe prędzej czy później mogą zaniknąć, a na facebooku jesteśmy zawsze i może warto w ten sposób zabezpieczyć naszą znajomość… A może by to zbliżyło nas jeszcze bardziej, stworzyłybyśmy swoją rodzinkę jak dziewczyny które już mają grupę na fb. A tak swoją drogą ciekawe ile ich tam się nazbierało :)
-
Hej :-) Wszystkich Święta pochłonęły ;) dużo nas tutaj jeszcze zostało? Dziewczyny meldujcie się. Może wartoby zalozyc druga grupę na facebooku... Jak myślicie?
-
Wiatajcie Dziewczyny :) czytam forum codziennie, ale nie udzieliłam się już troszkę. Ninka zdrowa, karmiona piersią, powoli wdrazamy nowe pokarmy. Z butelki wciąż nie chce pić :/ Waży ok. 7 kg. Dziewczyny z fb zazdroszczę Wam wspaniałej relacji jaką udało Wam sie nawiązać...i jeszcze te spotkania na "żywo"...cudownie :)
-
My też byliśmy dzisiaj na szczepieniu. Moja przy Waszych Maluszkach to wagowo kruszynka :-) Ma 5600 g, wzrost 58 cm, główka 39, klatka piersiowa 41. Urodziła się z wagą 3110 g, 50 cm, 33 główka, 32 klatka piersiowa.
-
Moniapw82, ale fajnie :-) weszłam na Twój profil, zeby sprawdzić z którego dnia jest Twoja Ninka....i okazuje się, że urodziły się w tym samym dniu! :-)
-
Daryjka, czytając Twój opis wzruszyłam się, a co dopiero tego bezpośrednio doświadczyć. Cudnie. A my jutro idziemy na drugie szczepienie. Ciekawa jestem ile juz Maleństwo waży i mierzy :-)
-
Co do przytulanek...to ja się nieco zablokowałam :/ i mam mega wyrzuty w stosunku do mojego męża... No ale cóż muszę się w końcu przełamać
-
Piękne te Wasze fotki!!! W styczniu też wybieramy się na sesję rodzinną, wspaniała pamiątka. Dziękuję za rady dot. adapatacji z butelką, zakupię teraz z lovi i spróbujemy z karmienieniem przez kogoś innego. Byłyśmy dzisiaj u lekarza bo Małą tak wysypało, że myślałam że to skaza białkowa, ale na szczęście to nie to. Dostałam receptę na maść i muszę uważać na to co jem i obserwować...bo do tej pory jadłam wszystko i tak sobie myślę, że za dużo soków cytrusowych wchłonęłam na święta :/ plus mandarynki. Tego już na pewno nie tknę :) W Nowym Roku życzę Wam samych radosnych i pięknych dni!
-
A my Sylwestra spędzamy sami we czwóreczke w domciu. W Święta był duży charmider, były Chrzciny, dużo się działo a teraz się wyciszamy :-) Pod koniec Stycznia idę na wieczór panieński i zapoznaje powoli Małą z butelką, ale kiepsko nam idzie :-/ Kombinuję z różnymi smoczkami, butelkami i czarno widzę te moje panieńskie wyjście :/ (a jestem świadkową)
-
Wesołych, spokojnych, rodzinnych, pięknych, cudownych Świąt Bożego Narodzenia!
-
ancia.91 Przy kp jak długo dziecko może nie zrobić kupki? Zastanawiam się ponieważ dość raptownie taka zmiana nastąpiła. Wcześniej tych kupek było sporo a od dwóch dni pusto. Bączki na szczęście idą, jednak są zdecydowanie bardziej intensywne. U mnie już drugi tydzien leci jak Mala robi kupke co drugi dzień. Nie widzę u niej żadnych z tego tytułu dolegliwości, więc chyba jest wszystko ok.
-
kasiek81, trzymam mocno za Ciebie kciuki!!!
-
Martyna1, też tak miałam, że tydzień nie krwawilam i później znowu zaczęłam i bolał mnie brzuch (cos jak skurcze). Jest to kontynuacja połogu.
-
My mamy aktywność od 8-12. W związku z tym, że Malutkiej najlepiej na rączkach to zamówiłam przed chwilą chustę na allegro. Mam nadzieję, że Nina ją polubi.
-
Martyna1, wyczytałam w necie, żeby ćwiczyć mięśnie kegla i wtedy szybciej wraca wszystko do normy.
-
Dzięki bardzo Miśka :-)
-
Cześć Dziewczyny. U nas dzisiaj mija 4 tyg. Malutka jest w miarę grzeczna, ale mamy problem z ulewaniem :-/ I jeszcze mam zmartwienie co do powrotu do siebie po porodzie naturalnym w wiadomym miejscu... Czuję jakby mi się "tam" w środku coś poobniżalo. Czy ktoraś też ma lub miała tak? Mam nadzieję ze wszystko wróci do normy...
-
Jeżeli chodzi o mnie to miałam nacięcie. Zarówno przy pierwszym porodzie jak i teraz. Tymrazem szwy daly mi bardzo popalić.
-
AniAnka, Ja po 9 dniach poszlam do mojego ginejologa, zeby zdjal mi szwy, bo tak strasznie mi dokuczaly. Przy okazji dowiedzialam sie ze zrobil mi sie stan zapalny i musialam brac antybiotyk :-/ na szczescie moglam nadal karmic piersią. Po zdjęciu szwow czulam sie jak nowo narodzona i moglam normalnie siadać. Zostawil mi dwa szwy ktore nie dokuczaly i rozpuscily sie przed koncem 2 tygodnia. Takze polecam jak najbardziej zdjecie szwow zanim same sie rozpuszcza.
-
Gratuluję rozpakowanym mamusiom i sama dzielę się wiesciami, ze 12.10 przyszla na swiat moja Ninka :-) 3110 g i 50 cm. W nocy między 2 a 3 obudzily mnie skurcze i odrazu byly regularne co 3 min. Kiedy ból zaczął coraz bardziej sie nasilać pojechalismy do szpitala ok. 5. A o 6.44 bylo juz po wszytkim. Poród naturalny z nacieciem. Wody dopiero odeszly przy pierwszym partym. Trzymam kciuki za pozostale dziewczyny, zeby poszlo wszystko sprawnie :-)
-
Wielkie gratulacje dla wszystkich rozpakowanych Mamusiek :-) mi juz niewiele czasu zostalo... Robię ostatnie pranie, prasowanie. A w miedzyczasie czytam jak wykorzystywać piłki i drabinki w trakcie porodu...zamierzam zrobić wszystko co się da, aby szybko poszlo ;)
-
Cześć Dziewczyny :) Mialam dzisiaj wizytę. Dzidziusiowa waży ok. 2500 g... Jest o 3 tyg. za malutka :-/ Termin mam na 18.10, mam nadzieję ze nadrobi troszkę przez te dwa tygodnie. A poza tym wszystko jest ok. GBS ujemny. Szyjka troszkę skrócona. Kafana cudne Maleństwo :)