misia1994

Dziewczyny a czy wszystkie gondole sie podnosza? Bo ja obmyslam czy moja mozna podniesc ale za cholere nie wiem jak i czy wg idzi. Glupie pytanie pewnie... ;)

Bydgoszcz prawie trafilam... ;) Ona- dziekujemy razem. Z Pola. :* my rowniez zyczymy wszystkiego dobrego w szczegolnosci zajebistych mezow.

Totek- wawania napewno nie jest z Warszawy :) slupsk bydgoszcz nie pamietam. Ale nie warszawa ;) Wawania- prosimy twoje dane moze ktos inny blizej mieszka ha ha ;)

Iwo1988 My juz po wizycie. Obylo sie bez antybiotyku..jak na razie:-) Mamy brac 1/4 furaginy rano i wieczorem przez 2 tyg, pozniej raz dziennie. I po 2och tyg. po kuracji powtorzyc badania. Mamy tez fizjologiczny niedobor zelaza- farmaceutki:-) czy jakies zelazo jest w syropie BEZ recepty dla dzieci? Nasza pani dr zapisala nam jak stosowac ferra syrop tylko zapomniala dopisac do recepty.. Mala mi u Was z tego co Wam wyszlo w badaniach to chyba jest cos na rzeczy, wiec dobrze zrobilas. Z tego co piszecie to podwyzszone crp po porodzie to nie taka rzadkosc. My w szpitalu tez mielismy crp ponad 20 i juz miedzy wierszami mowili o sepsie. Nie chce nawet o tym pamietac:-( najwazniejsze, ze dobrze wszystko sie skonczylo:-) Wtrace sie; by dostalismy zelazo w kropelkach ktore mialam podawac do mleczka 10 kropli dziennie o nazwie Lacinela. Pozniej sprawdze nazwe czy dobrze ja napisalam.

WawAnia- musisz byc twarda! Pogadaj z nim szczerze jak nic nie zakuma to pakuj sie i Zoske. Moze on musi cos stracic zeby mogl docenic. Ja zawsze na swojego narzekalam ale widze ze mam prawie idealnego faceta. Gotuje sprzata robi zakupy robi rachunki klocimy sie owszem i nieraz to ostro ze nie gadamy kilka tyg ;) ale to akurat z mojej winny. On na poczatku robil wszystlo by tylko malej nie brac po rozmowie takiej szczerej to mam luzik... Jak jest w domu karmi mala bawi sie z nia zawsze ja razem kapiemy czyt. On patrzy ja myje :). Pogadaj z nim! Musicie jakos rozwiazac problem w kazdym badz razie trzymam kciuki za roztrzygniecie sporu.

Emadlen- kurde szkoda ze ciotka sie rozchorowala... Mam nadzieje ze malego nie zarazisz a ty szybko wyzdrowiejesz... Na meza brak slow! Ona- mam nadzieje ze u ciebie przynajmiej maz sie zmienni i bedziesz z dzieciakami szczesliwi. WawAnia- chociaz to ale jak na tate to malo. I jeszcze wyjscie z kumplami? Pakuj sie nic mu nie mow jedz do siostry nie odbieraj tel moze sie przestraszy. No nie wiem jak mam ci pomoc. Dobrze ze Zoske masz. Ka-ro- gratulacje 1 pazdziernikowego zabka. Moj teraz karmi mala a ja odpoczywam.

Katka- u nas to samo wieczorem uspokajamy ja w ten sposob- milion zabawek najlepsze to hula kula u nas robi furore- maz teraz zakupil pieska co chodzi i szczeka zobaczymy jak to wyjdzie- jak znudza sie zabawki idziemy do lustra i przed lustrem sie wyglupiamy i Pola ma ulubiona ksiazeczke i ona tez dziala cudda :) no i musimy ciagle do niej gadac i robic glupie miny. Ja mam fride elektryczna i Pola to lubi! Tylko nieraz sie broni.

Emadlen- kuruj sie kochana! Musi ci byc bardzo ciezko. Dobrze ze masz taka ciotke ktora sie zaopiekuje. Zdrowka! Nika- ja to bym sie do niej nie odzywala! Nie lubie ludzi ktorzy najpierw sie na cos zgadzaja a potem zmieniaja zdanie. Starsi ludzi zachowuja sie gorzej niz dzieci. Taki mam kaprys i koniec! No az mnie trzesie. WawAnia- wez temu swojemu przygotuj taka wypasiono i nie zapomniano nauczke. Ja np kiedys swojemu nie dawalam wg malej. Nawet na sekude caly czas mialam ja na rekach zeby on sie do niej nie dorwal. Zawsze przychodzi jak kapie mala i mu powiedzialam ze ma wyjsc bo nie chcemy go tu. To musialo go zabolec i to ze nie" prosilam" o pomoc i teraz to jest tata na medal.(odpukac) Chyba zrozumial ze ja mam mala caly czas i nigdzie nawet do sklepu sama nie ide a on owszem i teraz sam mnie namawia ja moge zostac z mala. Tylko on nie chodzi na piwo z kolegami w sumie on nigdzie nie chodzi typu imprezy spotkania itd. Nawet bralam mala jak szlam sie kapac ha ha :*

Pauka- ale ten twoj kawaler jest przystojny no piekny. Napatrzec sie nie moge. U nas na szczescie(odpukac) Pola chodzi po kapieli do spania. Ale zeby nie bylo tak kolorowo to prawie kazdej nocy ostatnio budzi sie o 2-3 i nie chce spac. Zmienie pampersiaka dam mleczko a ona sie na mnie patrzy i sie chichocze... Wczoraj w nocy od 2.18 do 4.35 nie spala. Ona ostatnio nawet w dzien sypia 2-3razy po 20 minut.

Totek-ja otwieram okno nawet jak mala jest w pokoju. Ocziwiscie jak mocno wieje to ja zabieram. Jak spi w wozku to tez mam uchylone okno ale glowe ma przykryta pielucha bo tak spi tylko nosek widac;)

Ona- dopiero teraz zdjecie mi sie pokazalo. Mamuska wygladasz super:*

MaZos- marzyla to mi sie bardziej podobalo! Znaczy zrozumialam to ze bys marzyla o swoim lozku ;)

Zuzu- nie sluchaj tych " dobrych" rad! Spisz z dzieckiem i jesli Wam to odpowiada to innych to nie powinno interesowac. Ja tak jak WawAnia nie wyobrazam sobie spac z mala :) chociaz kilka razy probowalam nie mowie ze nie ale mala jeczy wygina sie ciagnie mnie za wlosy az wkoncu sie rozplacze odkladam i spokoj. (Przez 1 miesiac) spalam z nia znaczy bardziej ona spala ja czuwalam bo spala mi na piersiach. I ciezko ja bylo nauczyc spac w lozeczku ale tak mnie kregoslup bolal bo ciagle w 1 pozycji az powiedzialam Dosyc! I teraz spi w rozwalona na calym swoim lozu. Ale ja karmie mm pewnie jak kp by bylo to tez bym z nia zasypiala. Bardzo bym chciala sie do niej przytulic ale ona ma na moje zachcianki wywalone ;)

4 dzieci to jest dopiero amergedon;) Nie wiem jak ja to wytrzymalam a to tylko 1 noc... Ale obiad+babeczki+spacerek byl ;) wyrobilam Sie! Odrazu po spacerku wsadzilam dzieci do auta i odwiozlam do rodzicow. Teraz robie pranie i ciesze sie ze mam spokoj :* Ja w sobote mam wychodne ide na impreze na dzien kobiet z Pola tatus zostaje ;)

Emadlen- ojej. Zdrowka dla malej. Ciezkie dni Ciebie/Was czekaja.

WawAnia-my na szczescie mamy dwa auta :) ale moj byl w naprawie dwa tyg i ciezko bez samochodu. My tez nie mamy adapterow biore wozek i mala z nosidelka do gondoli przenosze i fruu na miasto ;)

Pauka- ja tez tak mam jak aTy:) akurat dwojki przy niej nie robilam ale byl wrzask jak ja zostawilam. . Teraz jest lepiej wiem co i jak jak ja zabawic itd. Ja mala zabieram wszedzie :) na zakupy czy te male czy duze- zalatwiac sprawy w urzedzie- no wszedzie-nie ma komu jej zostawic ale juz jestem przyzwyczajona. Teraz juz jestem bardziej ogarnieta i powiem mezowi zeby np. Jechal mi zataknowac bo nie usmiecha mi sie przypinac mala do fitelika i non stop ja odpinac bo przeciez nie zostawie jej w aucie. Albo wysylam meza przed praca po swieze buleczki a ja pozniej ide z mala po reszte zakupow.

Emadlen- drowka zycze! Napisz jak po wizycie. Co do zostawiania dziecka pod inna opieka. U nas ciezko,bo Pola nieraz dostaje takiej histeri ze nawet ja mam problem z jej uspokojeniem. Wiec tylko tata wchodzi w gre. Obie siostry sa w ciazy i nie chce ich meczyc a nastepna siostea ma dosc swojej roboty. Rodzicow z mojej strony to nigdy o pomoc nie poprosze a tesciowie sa super ale maja swoj wiek . I taki o to sposobem odmowilam juz 4 razy fryzjera bo maz nie mogl albo praca mu sie przedluzyla. Ale mam nadzieje ze we wtorek sie uda.

Aaa i ja podaje do 1 karmienia kropelki activ baby (wczesniej podawalam bio gaje) one sa troche tansze. Dicovlor malej wogule nie pomagal.

Dlugo mnie nie bylo (jak na mnie);) . U nas raz gorsze raz lepsze dni. Pola w niedziele skonczyla 26 4 miesiace.Jak ten czas leci... Co do makijazu to ja maluje sie codziennie. Maz wstaje razem ze mna on przebiera ja karmie. Ale juz mu wczoraj powiedzialam ze musimy zmienic stragedie bo Pola budzi sie ok 2-3 i nie chce jej sie spac. Skacze po calym wyrku. I tak nieraz sie " bawimy" z trzy godziny az usnie. Wiec 1 nocke on zarwie. Druga Ja.My dlugo nie bylismy na spacerku wieje jak cholera. Ale jezdzimy na kawe tu to tam. Dzisiaj biore na noc 3 dzieci ciekawa jestem czy podolam.

Dlugo mnie nie bylo (jak na mnie)

Mamusiamuminka- ja rowniez zazdroszcze morza. :) Myslami tez tam jestem ha ha :) trzy godziny tygodniowo ( ostatni raz sama wyszlam 26 listopada na zakupy na chrzciny i raz do fryzjera chyba 4 grudnia a Pole pilnowala moja sis ) tego wlasnie potrzebuje zeby sily zregenerowac tesknic za ta mala kruszynka. Ale to jest swieta prawda oprocz tego ze jestesmy matkami to nie mozemy zapominac ze rowniez jestesmy kobietami. I nawet nam zalezy sie chwila " relaksu" czy nawet odpoczynku. Ja wczoraj mezowi powiedzialam ze przeciez nie ma laly malowanej ktora non stop chodzi do kosmetyczki czy zakupy i w dupi* ma wszystko. Ale musze odsapnac i nie chociaz przez chwile sie wylanczyc. I nabrac sil. Moze dlatego dzisiaj nie narzekal :) P.s ale zrobilas mi ochote na sandacza.

Ruda- ja uzywam zwykla. Od pierwszeho dnia jej smaruje rano i wieczorem czekam chwile i mocno wyczesuje. Nawet o tym kiedys pisalam ze tyle dzieci w rodzinie mamy a zadne nie mialo ciemiaczka wiec i ja stosuje ta zasade. Mosisz pamietac ze jak juz cb to powstalo to trzeba byc cierpliwym ale wkoncu zniknie :) aaa i na twoim miejscu bym smarowala glowke pol godziny przed i dopiero wtedy wyczesala. Rob to tyle czesto ile mozesz.

Pauka- ciesze sie bardzo! To troszeczke odespalas :) a jak dzisiaj? Wawania- super ze wizyta udana i rowniez poprosze rozpiske dotyczace posilkow :) wazyli Zoske? Ruda- rano i wieczorem oliwka smarowac i czesac. I polecam robic to zawsze dopoki male dziecko jest :) zapobiegawczo. Teraz opisze co u mnie. Bo jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia :) A wiec o 8 bylismy na badaniu krwi Pola nawet nie jeknela. ;) Potem maz ja zabral do domku a ja poszlam z mama i sis na zakupy. Dziewczyny wkoncu! Nawet kupilam sobie buty na obcasie. Oczywiscie bluzeczke dla Poli cos dla meza i taki domek drewniany na klucze. Sobie spodmie bluzke buty itd. Odebralam wyniki badan. Rewelacja! Uff obawialam sie ze bedzie cos nie tak! odrazu pojechalam na konsultacje do pediatry i ona mi tez juz mowila jak mam wprowadzac dania ale calkiem inaczek niz Wawania. Przyjechalam do domku i poszlismy razem na spacerek. Cudownie. Sloneczko swiecilo pieknie A moj nie narzekal( a to mu sie czesto zdarza). Oczywiscie tez byl maly wypadek bo jakas pinda jechala samochodem chciala ominac dziure nie zwazajac na to ze wjezdza w bloto to mnie ochlapala. Wlosy mialam od blota o ciuchach nie wspomne :) no ale to nic. Pojezdzilam rowerkiem pol godziny i czuje sie taka wypoczeta. Trzy godziny bez dziecka a dzialaja cuda :) a teraz yhmm celebrujemy ten dzien walentego :)

O kurde z firmowym autem troche gorzej. Jej teraz jest mi ciebie zal. Ale juz na to nie poradzisz stalo sie. Kochama sprobuj kapac malego o tej porze! Owszem na poczatku bedzie trudno! bedzie plakal! bedzie problem z nastepnym usypianiem ale on sie wkoncu do tego przyzwyczai. I bedzie coraz czesciej spal dluzej i dluzej. Moim zdaniem rytual jest bardzo pomocny. U nas bylo masakrycznie na poczatku co sie meczylismy ponad 2 miesiace to nasze ale teraz jest fantastycznie. Ona jest przyzwyczajona ze kapiel-kolacja- i do spania. Zycze ci tez tak :)