Skocz do zawartości
Forum

anjak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anjak

  1. Katusia7989 gratuluję prześlicznego Maksia!!:-) super ,że możesz już tulić Małego. przeszłaś przez wszystko bardzo dzielnie i bardzo sprawnie mam wrazenie! jeżeli chodzi o termin , to mnie ze względu na cc nie męczą tak jak was dziewczyny ;)bo wszyscy zainteresowani wiedzą ,że to 16 i nikt nie dopytuje czy to juz, przynajmniej tyle spokoju ;-) tak więc u nas o przyspieszaniu porodu jakąkolwiek metodą a tym bardziej ćwiczeniami w parach nie ma mowy..poza tym jak wiecie , nie mogę nawet nogi podnieść żeby kroka zrobić, to co dopiero jakieś sexy..;) przeterminowane kobietki, trzymam za was kciuki ,coby się już zaczęło !! ;)
  2. Kasiaaa7989 powodzonka kobitko!!! :)) trzymamy mocno kciuki za szybką i bezproblemową akcję! niecierpliwie czekamy na relację.
  3. Polina22 - gratulacje !! :-) super słyszeć, że masz juz malutką przy sobie i wszystko sprawnie poszło! !! Odpoczywajcie i dawaj znać co u Was ;) Czekamy na kolejne mamusie :-) Teraz to juz nie ma siły. .będzie się działo;-)
  4. Oliviaaa moja Mama zmarła 5 lat temu. na raka.. rozumiem Cię doskonale. ten czas jest szczególnie przykry. ja dodatkowo nie mogę pojechać nawet na grób :((( ,bo w dalszym ciągu nie mogę chodzić, a nawet jest coraz gorzej.. choroba też mnie nie chce opuścić, więc męczę się podwójnie. dokładnie tak jak piszesz, do nas Mamy nie przyjadą pomóc, nie zobaczą wnuków, cholernie to przykre.. więc ja mam mega doła, za dużo rzeczy na raz mnie przybiło teraz. trzymaj się !!
  5. nadiaania gratuluję , cudownie!!! :)) ściskam Was mocno, daj później znać co i jak.
  6. waska , to kurujemy się razem.. !! zdrowiej kobieto dziewczyny prawda jest taka, ze jak tylko zdrowie jest to jesteśmy w stanie udzwignąć wszystko! tak na gorąco mam takie przemyślenia patrzac na swój stan obecny ;))
  7. widzę ,że dylematów i strachów ciąg dalszy . to tez jest normalne i naturalne , przecież niektórym zostało parę dni do terminu i ta niewiadoma kiedy się zacznie . jezeli o poród sn chodzi..no i jak to będzie . wróciłam z wizyty, Mała waży 2750 - więc do byków nie należy, jeszcze napewno troszkę przytyje przez te 20 dni. poza tym wszystko ok. mnie czop nie odchodzi, nic nie zauważyłam, ale też wydzieliny /śluzu nie mam dużo i tylko w białym kolorze. zapewne gdybym czekała na poród naturalny, niecierpliwiłabym się, że nic się nie dzieje, zero skurczów, itd bo to ten czas że się jakichkolwiek objawów wyczekuje. wypiję kolejną dawkę mleka z czosnkiem i spać , bo oczywiscie goraczka mnie osłabia..bez apapu się nie obejdzie.
  8. Katusia911 jak byś zgadła, siedzę przy mleku z miodem i czosnkiem ;) po prostu najgorsza jest ta niemoc.. zawsze wszystko sama, szybko ogarniałam - a teraz muszę liczyć na pomoc innych.. a z tym płaczem, rozczulaniem się i empatią to u mnie też jakies apogeum - wzruszam się szybko i bardzo! zawsze byłam empatyczna ,ale nie aż tak.. więc Kasia7989 przy porodzie bedę ryczeć jak bóbr - na bank:)
  9. hahaa, Nuala już klamka zapadła - będzie skorpion! i to nie jeden na tym forum, będziemy musiały to jakoś ogarnąć;) Paulina1992 - nie słuchaj!! nienawidzę ,jak ktos udziela tzw.dobrych rad strasząc i przygotowując na najgorsze!! brrrr na przykładzie dziewczyn chociażby z tego forum ,które już rodziły , zdarzały się wręcz ekspresowe porody!! pozytywne nastawienie! bedzie dobrze! jak ja to mówię - nie uruchamiaj się ;))
  10. Kasiaaa7989 dzięki !!! przyszłam na to forum ,zaraz po tym jak "stare" dziewczyny przeniosły się na zamknięte. i wlaśnie liczyłam na to ,że mimo końcówki ciązy, i pustego forum pojawią się nowe mamy ,które będą się wspierać . dlatego tym bardziej miło, ze jest choć jedna osoba ,która ci powie proste Trzymaj Sie! ;)) a panikarą nie jestem. do 8 mca byłam okazem zdrowia, mój R. nawet się zastanawiał , że w ogóle nie narzekam..jak to jest .. i teraz mnie tak siekło, że szuram nogami, a w zasadzie nie chodzę i do tego ta choroba.. ale dam radę !;) nie mam wyjscia!;) jeszcze 21 dni - chyba zacznę skreslać w kalendarzu :))
  11. Kasiaaa7989 , mi również kilka osób zdążyło powiedzieć : oooo będzie skorpion , oj ciężki znak.. i podobnie jak Ty patrzę na to z przymrużeniem oka, ale podobno coś w tym jest ;)
  12. Hej . u mnie niestety sprawdził sie czarny scenariusz i rozłożyło mnie na maxa.. :(( tak więc Katusiaa7989 nie udało mi się ominąć tego dziadostwa. do mojego połamania doszedł, katar , kaszel , mega ból gardła, gorączka. o 16 jadę na wizytę , dowiem się przynajmniej co u Małej. witam wszystkie nowe mamusie na forum :) każda ciąża jest inna. ja nie wstawałam w ogóle, przez całą ciążę do sikania!!! owszem miałam/mam bezsenne noce, ale nie chodzę sikać. do toalety wstaję rano , normalnie i to mi wystarczy. a większość z was pisze ,że kilka razy w ciągu nocy wstaje. swoją drogą ciekawa jestem czy ktoś jeszcze tak miał. ponadto Tośka jest wyjątkowo grzeczna, nie skopała matki nigdy za mocno. rozpycha się głównie. i mimo że wisi główką w dół jej czkawkę odczuwam różnie, ale najrzadziej na dole, częściej z prawej strony. powiem wam ,że bardzo podziwiam wszystkie mamy które juz mają dzieci i to jeszcze z tak niewielką różnicą wieku. nie dość że męczycie się ze swoimi stanami ciążowymi, to jeszcze musicie być ciągle na posterunku ! szacun!
  13. Moj R. tez byl chory ale postawilam go na nogi .min teraflu i syropkami. myslalam ze mnie nie zarazil , ale chyba cos mnie podbiera bo gardlo mnie zaczelo pobolewac i ogólnie oslabiona bardzo jestem... fuck , no przeciez jak do tego mojego polamania dojdzie choroba to nic tylko sie zalamac :( Fatalna ta moja koncowka ciąży.. doła mam normalnie. Sprawdzilam online wyniki na GBS , nie mam więc przynajmniej to mnie oszczedzilo. ale podobno i tak przy cesarce dostaje sie zawsze antybiotyk przed zabiegiem.
  14. Hej . witam Was poniedziałkowo i sprawdzam czy posty wchodzą , bo od wczoraj jakiś błąd na stronie wisiał. słoneczko dzisiaj u mnie ale zimno bardzo. jutro mam wizytę , czekam na nowe pomiary i wagę Tosi. a póki co baaardzo wyczekuje daty 16.11 ;))
  15. a ja szczepię na wszystkie 3 wymienione. może dlatego ,że mam dużo znajomych - lekarzy i u mnie wszyscy mówią , że szczepić. nie jest to zaden argument ,ale im ufam dlatego szczepię. to jest oczywiscie każdego indywidualna decyzja. a opinie o tym czy szczepić czy nie są jak zwykle podzielone. tak samo jak z krwią pępowinową. czy z wieloma innymi rzeczami. o obecności partnera przy porodzie - ja mam cc, mój R. czeka za drzwiami ,bo przy zabiegu być nie może. ale tak jak kiedyś pisałam, jak jeszcze myśleliśmy ,że rodzę sn nie palił się za bardzo aby być ze mną na sali. tyle ,że mnie to nie przeszkadzało, nie było mi przykro, że nie chciał. gorzej ,jak któraś dziewczyna czuje się rozczarowana z tego powodu ,ze partnera przy niej nie ma.. myślę, że gdybym ja bardzo chciała, a R. nie negocjowałabym chociaż tą pierwsza fazę ;)
  16. Cześć Dziewczynki . zazdroszcze Wam każdej, najmniejszej aktywności , naprawdę.. największemu wrogowi nie życzę, żeby go tak połamało... :( włosów to mi tak szkoda, bo w czasie ciąży faktycznie dużo fajniejsze , ale to niestety tylko za sprawą hormonów . liczę się z tym ,że po rozwiązaniu zaczną wypadać a za dużo ich też nie mam ;) wczoraj miałam dzień sprzatania - w zasadzie szwagierka moja kochana - przyszła mi pomóc , ogarnęła całą górę, łązienkę - wdzięczna jestem jak nie wiem co, jeszcze mi dół zostanie. u mnie pogoda do kitu. ale przynajmniej nie jest mi tak fatalnie ,że nie mogę wyjść na spacer .
  17. Hej Dziewczyny. u mnie bez zmian. niestety. każdy ruch to świeczki w oczach. neurolog niestety nie zaradzi..mówi ,ze do porodu muszę wytrzymać i nic z tym nie zrobię. jadę na apapie, który tylko wytłumia ból, ale nic poza tym. przez ten stan te 3 tygodnie to będzie jakaś wieczność dla mnie.. nogi też mi puchną ,ale nie aż tak bardzo. Katusia 911 staraj się leżeć z nogami wyżej.
  18. anka_krk ja się pakuję do 2 toreb, do jednej rzeczy dla siebie ,do drugiej dla Małej. nawet myślę , ze to wygodniejsze .
  19. witajcie nowe mamusie :) kasiaa7989 nie uruchamiaj się niepotrzebnie ;) skoro Twoi lekarze nie widzą zadnych przeciwskazań to pozostaje Ci im zaufać, będzie dobrze! to normalne ,ze im bliżej porodu , tym bardziej targa nami coraz więcej niepewności - sama tak miałam chwilę temu i podejrzewam ,że jeszcze parę razy mnie złapie , ale staram się być spokojniejsza. nasze listopadowe mamusie zawsze na duchu podtrzymaja ;)) ja do wózka chyba kocyk grubszy będe wkładała oliviaaa ja mam rogala, podobno ułatwia życie, ale to się okaże..;) pewnie jak we wszystkim będa głosy za i przeciw a co do wyjazdów i podróży z dzidzią , to ja planuję wypad na snowboard , tak myslę na koniec sezonu marzec /kwiecień bo juz sezon letni wakeboardowy mam do tyłu ;) o ile mi rwa kulszowa na to pozwoli.. ale podobno po porodzie ma minąć jak ręką odjął! i tego sie trzymam :)
  20. Nuala, tak o promobaby.pl myślałąm :) czyli znacie:) ania1989 trzymaj się tam u tego dentysty ! ;) dasz radę, bierz znieczulenie w razie czego.!! Kasia_Ola , to super ,że dali Ci spokojnie poczekać w domu, to jednak zupełnie inny komfort. wiadomo jak mus to mus, ale oszczędzaj się w takim razie ,żeby trafić tam dopiero w okolicach terminu;)
  21. 40 dychy za 2 dobra cena ! Sprawdzę jutro tego bon prixa , hm i allegro. bo teraz sie juz polozylam.Trochę się boję że jak nie przymierze to nie dopasuje dobrze , aaale jaka wygoda ze z domu nie musze wychodzić; ) z ta promo w rossmanie dobrze wiedziec , kogos podeślę; ) Jutro wam wrzucę linki do stron gdzie podają aktualne promocje na produkty dzieciece . co - za ile -od kiedy -do -kiedy. i gdzie najtaniej. może się komuś przydadzą :)
  22. dzięki dziewczyny. kappahl mam w sumie niedaleko, bo w jurajskiej w czestochowie, ale raczej skorzystam z waszych porad internetowych , bo obawiam się ,że nie dam rady tam dotrzeć. zadzwoniłam przed chwilą do mojego gin bo jest coraz gorzej, jutro albo w piątek jadę do neurologa do katowic, podobno ma mnie postawić na nogi na te ostatnie 3 tyg.
  23. uf. dopiero wróciłam, a tu Kasia_Ola zdążyła w szpitalu wylądować.. trzymaj się dzielnie, dobrze ,że jesteś pod opieką i to jest najważniejsze!! co do hartowania - my z Tośką się nie wyłamujemy ;) zrobiłam w końcu ten wymaz na gbs, do tygodnia będę miała wyniki. chciałam później zrobić jakieś ostatnie zakupy a ledwo dokulałam się do zoologicznego po karmę dla kotów..później tiptopami do smyka sprawdzić te biustonosze do karmienia i dupa, nie mają :( dalej nie dałam już rady..taki ból. ponawiam więc moje pytanie, gdzie kupowałyście biustonosze do karmienia?? w ostateczności jezeli nie znajdę w sklepie stacjonarnym zamówię na necie .
  24. jakie spacery ?? dla mnie to jakaś abstrakcja ;) ja jak przejdę z kuchni do łazienki to jest dobrze.. doceniam teraz - szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie..
  25. Heloł Kobietki. przegniłam wczoraj cały dzień . nawet nie pojechałam na badania, bo tak się źle czułam. niestety mnie to nie ominie i zaraz muszę zebrać tyłek i jechać.. torba do szpitala- wypisałyście wszyściutenko - do tego tylko aktualne wyniki badań ( w tym HIV, krew ,mocz,usg ostatnie, gbs, grupa krwi - oryginał, poziom przeciwciał anty -Rh - w moim przypadku, bo my mamy konflikt serologiczny) ja mam dopiero częsciowo spakowaną ;) wózek nie złożony, kącik dla Tośki nie gotowy - łóżeczko złożone, ale to tyle. aaaa i cały dom do odsprzątania - a przypominam ,że ruszać się nie mogę.. MichaKaro współczuję choróbska.. mój R. jest chory i bronię się rękoma i nogami ,żeby mnie nie zaraził..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...