Skocz do zawartości
Forum

Vena127

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Vena127

  1. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Heltinne Na ból gardła stoduję siemię lniane z miodem Łyżeczkę siemienia lnianego zalewamy szklanką wody. Gotujemy przez 10 min. Gdy zdejmiemy z ognia, dodajemy łyżkę miodu kiedy przestygnie i nie zabije wszystkich właściwości miodu. Pije się dwa, trzy razy dziennie.
  2. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    U nas dla Klary dostanie się z pozytywka nad łóżko. Na ścianie są zrobione obrazki zwierząt, a sufit to fluorescencyjne gwiazdki w różnych rozmiarach od 0,5 cm do 6cm i układ planetarny ;) te gwiazdki to był cały dzień przyklejania.
  3. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Heltinne że będę marcowa widziałam od początku, ale trzymam się daty naturalnego porodu jako wyznacznika, więc na pewno nie ucieknę ;) poza tym już się z Wami zżyłam. Co do rodzeństwa to powiem szczerze, że w dzieciństwie czułam się samotna, bo siostra to była raczej babysitter. Byłam najmłodsza w rodzinie, więc towarzystwo samych dorosłych wpłynęło na moje relacje z rówieśnikami (ja za poważna dla nich oni dla mnie za dziecinni). Wyrównało się w średniej szkole … z siostrą … cóż zawsze ta różnica wieku dała się odczuć. Choć mój kuzyn ma siostrę o tyle samo młodszą i ma z nią lepszy kontakt niż z siostrą młodszą o 4 lata, ale to wszystko kwestia charakterów myślę. W każdym razie ja nie chciałam między dziećmi różnicy większej niż 3 lata, bo ona zwykle nie ma znaczenia jak są dorosłe, ale moim zdaniem wpływa na relacje w dzieciństwie. Mój mąż ma młodszego brata o 4 lata i zawsze mówił, że z siostrą się z nim nie bawili bo dziecko … Dlatego też decyzja o 3 dziecku u nas była na teraz do końca roku, bo później to wypadałoby mieć towarzysza zabaw, a ja czwartego już nie chcę. To są takie moje przyślenia i doświadczenia w tym temacie ;)
  4. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    eww chciałam raz i mieć z głowy. Przed 40 odzyskać wolność ;) bywa ciężko, ale na szczęście to nie tak, że każde kolejne dziecko to dwa razy więcej pracy ;) cieszę się, takiej różnicy wieku. Ja mam starszą siostrę o 9 lat i zero kontaktu.
  5. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    eww straszy 3,5 roku po 17 miesiącach następny - 13 grudnia skończy 2 lata. No i już mamy pewną datę porodu córy 28 marca :) dziś została oficjalnie wpisana do grafiku na cc 8.00 rano zbiórka Czy ciężko … myślę, że to zależy. Straszy syn dał popalić na początku przez pierwsze 6 miesięcy. Drugi był nieroszczeniowy (jeść, pielucha, spać) przez pierwszy rok, więc miła niespodzianka. Teraz jest sinusoida, średnio co 3-4 miesiące dołki, bo ciągle coś komuś "odpala", ale generalnie fajnie się zrobiło od tego lata, bo zaczęli się bawić. W tę niedzielę rodzice przed obiadem spali 1,5h a dzieci bawiły się cicho w swoim pokoju ;) U mnie dzieci bardzo żywiołowe i ruchliwe (6m raczkują, 9 miesięcy zaczynają pewnie chodzić) … jest za czym biegać ale skoro ja w miejscu nie usiedzę to mimo wszystko mi to pasuje. Cóż mała będzie musiała dorównać, nikt nie będzie chował księżniczki, a jak będzie miała takie zapędy to i tak będzie musiała do pewnego czasu akceptować preferowane przez resztę firmy spędzania czasu ;)
  6. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    eww ja wolę chłopców! Mam już dwóch i bardzo chciałam 3. Jest dziewczynka i oczywiście się cieszę, ale wiele rzeczy musiałam sobie w głowie po zmieniać ;)
  7. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila mówiłaś, że przybyło Ci 0.6kg od ostaniej wizyty … u mnie 1kg po 5 tyg i mówią, że za wolno i za mało … to pewnie kwestia wagi wyjściowej, wzrostu, dotychczasowej dynamiki i trudno porównywać, ale Tobie nic nie mówili? Anawee dobrze, że masz opiekę 24h, trzymam kciuki że to dmuchanie na zimne i w poniedziałek będziesz w domu. Cathleen o tarczycy warto wiedzieć, że należy ją monitorować … u mnie często są okresy gdzie w ogóle nie muszę brać leków. Ciąża oczywiście pod ścisłą kontrolą.
  8. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila gratuluję! Jeremi to piękne imię, sama brałam je pod uwagę. Teściowej wysłuchaj i powiedz, że to Wy podejmujcie decyzję. Oni mieli szansę nazywać swoje dzieci, wnuki muszą sobie darować. Ja dziś też miałam rutynowe badania. Klara rośnie zdrowo, tylko mama za wolno przybiera na wadze … jak nie urok ;) Jesteśmy po fajnym poranku z dziećmi, teraz po małym brunchu spacer po parku z najmłodszym. Dalej obiad w restauracji i trochę spokoju podczas drzemki i później odbieramy starszaka. Jest cudownie. Pierwszy raz od kilku dni czuję wewnętrzny spokój :)
  9. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Zamiast zwykłego cukru białego polecam cukier kokosowy. Ma niski indeks glikemiczny, mogą go używać cukrzycy. Można go dodawać do wypieków. Ponadto, cukier kokosowy odznacza się znacznie wyższą zawartością środków odżywczych niż inne słodziki dostępne na rynku. Szczególnie dużo możemy znaleźć w nim potasu, magnezu cynku i żelaza. Obficie występują w nim także witaminy B1, B2, B3, B6 oraz C. Tak wysokiej zawartości substancji odżywczych i pierwiastków nie sposób znaleźć w jakimkolwiek cukrze rafinowanym. Myślę, że jest to zdrowa alternatywa
  10. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Flawia my mamy bardzo podobny styl życia z dziećmi. Szukamy kompromisu, żeby ze sposobu spędzania czasu każdy miał przyjemność i dzieci i my, ale też nie rezygnując z naszych pasji, czy przyjaciół. Mieszkamy bez rodziny, ale udaje nam się raz na dwa miesiące wyjść na randkę zostawiając dzieci z opiekunką …takie 3-4h to bezcenny czas. Przed ciążą wychodziłam wieczorami 3x w tygodniu na trening i dzieci musiały zaakceptować, że spać kładzie tylko Tato. To też fajny czas dla nich, kiedy mogą spędzić tylko z nim bez mamy która czasem strofuje za zbyt głośne zabawę ;) No i nasze hobby … nurkowanie. W wakacje zawsze wybierany miejsca gdzie możemy to robić. Na szczęście da się znaleźć hotele z opcją gdzie mają nianię lub współpracę z agencją. Jeszcze 4 lata a mam nadzieję, że nasz straszy syn do nas dołączy, bo bardzo go ciągnie do wody ;) w ogóle nie ma oporów i strachu przed pływaniem.
  11. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila fajnych mamy tych mężów :) mój bierze na jutro wolne. Rób wszystko co Ci tylko przychodzi do głowy, żeby poprawić sobie samopoczucie. Ja jutro mam w planach długi spacer, lunch z mężem i trochę czasu sam na sam kiedy młody będzie miał swoją drzemkę (3h cudownej ciszy). No i staram się myśleć o Świętach, zaczęłam dziś robić zaczyn na piernik, a do końca tygodnia jeszcze muszę zrobić podobny na pierniczki, bo znajomi się dopytują, czy zrobię w tym roku skoro jestem w ciąży… niby ze zrozumieniem, jeśli nie, ale cichą nadzieją, że tak a ponieważ moi faceci też je lubią to jak tu nie zrobić skoro tyle ze mną mają przebojów. I prezenty! Wciąż nie mam pomysłu na męża, najgorzej to mieć informatyka, bo wszytkie gażety odpadają. To musi być coś wyjątkowego ;)
  12. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila cóż w złości i rozpaczy mówimy wiele rzeczy, których tak na prawdę nie myślimy. Ważne, co robimy później. Twój mąż wie jak jest Ci ciężko i dlaczego tak powiedziałaś, ale pewnie będzie mu miło jeśli się do niego przytulisz i powiesz to głośno. Niestety nie wszystkie przechodzimy tak samo te 9 miesięcy i to tak jest, że nie zrozumie godnego syty, bo go różnią apetyty. I chyba tylko tak mogę podsumować to, co opisujesz w kwestii zdziwienia koleżanek, żeby nie wyjść na cyniczną jędzę ;)
  13. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    heltinne w Polsce można kupić, ja nauczyłam się robić, bo w USA nie ma. Ucieram 1:1 majeranek z dobrym jakościowo tłuszczem (używam olej kokosowy lub organiczny olej rośliny tzw shortening) niekiedy ludzie robią ze smalcem lub niesolonym masłem. Zostawiam na noc. Następnie przetapiam i doprowadzam do wrzenia na 2 min. Przecedzam i trzymam w szklanym słoiku. Po wystudzeniu smaruje kilka razy dziennie okolicę pod nosem i skrzydełka. U małych dzieci poniżej roku nie należy aplikować do środka noska. U dorosłych i straszych dzieci zaaplikowanie do nosa zmniejsza obrzęk śluzówki. Generalnie taka maść jest też doskonała na obrzęki i stłuczenia.
  14. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Melly to przepis Fawii "Na katar u maluszka to napar z tymianku ze sklepu zielarskiego.stawia się napar przy łóżeczku i rano było po kataru.", potwierdzam skuteczność, bo też tak robię na zmianę z majerankiem. Przy synie, kiedy był już większy robiłam mu inhalacje 3x dziennie z gorącego naparu z tych ziół, ale on już rozumiał, że woda jest gorąca i cały czas trzymałam naczynie tak, że mogłam się sama oparzyć,a na pewno nie jego. Na noc też jest pomocna maść z majeranku pod nosek, bo ułatwia oddychanie a nie ma ryzyka podrażnienia jak w przypadku innych środków z olejami eterycznymi, no i dodatkowo leczy ewentualne podrażnienia skóry od kataru. Mam nadzieję, że córka szybko się wyleczy.
  15. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry okazuje się, że jest możliwy baby blues bez baby … na szczęście mam wsparcie w cudownym mężu, który jak zwykle dzielnie przegania demony. Na forum ucichłam niejako w konsekwencji tego co się dzieje i konieczności powrotu do równowagi. W pewnym monecie okazało się, że potrzebuje dystansu do tego co się dzieje wokół mnie i tej ciąży. Są momenty w ciągu tych ostatnich paru dni kiedy wszystko wydaje się wracać do normy, a później niestety wraca często ze zdwojoną siłą. Nie muszę Ci mówić, że po porodzie będzie z każdym dniem lepiej, nie tylko, że miną stopniowo wszystkie dolegliwości i będziesz cieszyła się dzieckiem, ale też pomogą w tym hormony, które przestaną wariować. Będę w miarę sił się odzywać na forum, ale jeśli będziesz chciała pogadać to daj znać na priv. Gratulacje dla wszystkich mam dobrych wyników, udanych wizyt. Trzymam kciuki za zbliżające się badanie połówkowe.
  16. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila mam 2 bambusowe i3 muślinowe oraz po chłopakach 10 flanelowych. Dodatkowo mam 3 muślinowe "odbekacze" na ramię. Wszystkie tetrowe poszły do ścierania kurzu i mycia okien. Ten dyskomfort mokrej pieluchy to kwestia osobnicza, choć na pewno i tak jest silniejszy w niejednorazówkach. Moi chłopcy mimo że biegają w Huggisach pozbywają się szybko pieluchy. Należy też pamiętać, że świadomość pracy zwieraczy odbytu i cewki moczowej pojawia się średnio dopiero u 18 miesięcznych dzieci, a nawet później i pediatrzy z którymi rozmawiałam nie zalecają wirowania treningu nocnikowego przed tym wiekiem, a jedynie oswajanie z koncepcją. To zawsze jednak jest bardzo indywidualne i może niektóre dzieci są gotowe wcześniej niż inne ważną jest ocena gotowości dziecka, żeby proces był przyjemny i dla nich i dla rodziców.
  17. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Secondtry bardzo Cię rozumiem. Wiem jak może Cię przybijać wizja leżenia w zagrożonej ciąży. Dodatkowo hormony nie poprawiają kondycji psychicznej … ostanie dwa dni przeryczałam i nie mogłam zatrzymać łez mimo, że chciałam … też mi po miesiącu spokoju wróciły mdłości szczególnie silne w nocy i nad ranem … pewnie podobnie masz i Ty. Też myślę, że ta ostania ciąża mimo że przemyślana przerosła mnie. Ty też nie podjęłaś decyzji pod wpływem chwili, chciałaś sobie dać drugą szansę nie dało się przewidzieć tego co się stało, bo zawsze jest możliwość na inny przebieg ciąży. Sama mówisz, że Adaś to Twój skarb i mimo, że te wszystkie traumatyczne wspomnienia nie zniknął może od razu to nasze dzieci będą nagrodą za to, co przechodzimy teraz. Mi jakoś przeszedł nastrój na zakupy i wycie gniazda (wróciły koszmary przeszłości) więc wal jak w dym z każdymi smutkami. Wygląda, że jedziemy na tym samym wózku. No i pamiętaj o tym, że jesteśmy za rok umówione w spa z Miilą na szampana. Zaczynam już szukać fajnego miejsca dla nas ;)
  18. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    mamapaulina po połówkowym… zapytałam męża, czy teraz mogę zrobić sobie przyjemność i coś kupić małej. Śmiał się, że jak już nie mogę wytrzymać to zielone światło tylko, żebym nie przesadziła, bo w schowku całe pudło po chłopakach ubrań czeka ;) Niedługo pewnie coś już kupię.
  19. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Marta my z mężem gustujemy w tradycyjnych polskich plus muszą być międzynarodowe … to był nasz zestaw do dyskusji na teraz, ale z racji dziewczynki żadne nie pasuje: Artur, Adam, Jeremi, Edward, Eryk, Patryk, nasz młodszy syn to Robert. Secondtry bardzo mi przykro. Wiem, jak Ci ciężko teraz. Myślę, że psycholog to dobry pomysł, jeśli nie najlepszy … wiem, bo sama go ostanio potrzebowałam, żeby przemyśleć parę rzeczy, nabrać dystansu i przestać płakać. Głowa do góry urodzisz zdrowe dziecko tylko musisz pozwolić sobie na chwilę żalu, a później już tylko myśleć że każdy dzień to krok do spotkania z maluchem. Wierzę, że dasz radę, już raz Ci się udało, teraz też tego dokonasz.
  20. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Pozostawmy sobie prawo wyboru i zamknijmy temat. Nikt się nie spiera co do zalet karmienia piersią. Niech każdy sam ocenia dobro swojego dziecka. I te które chcą karmić jak długo się i te, które będą karmić krótko lub z różnych przyczyn w ogóle nie chcą być oceniane. To przecież wszystkie powiedziałyśmy wcześniej.
  21. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Ja mam takie zdanie jak Cathleen o ile wyniki badań danego dziecka nie karzą zmienić podejścia do karmienia każda kobieta powinna mieć prawo wyboru i nikt nie powinien jej za to piętnować. Szanuję, że część z nas stawia dobro dziecka ponad swoje i jest gotowe do wszelkich poświęceń, ale to że w tej kwestii swoje dobro stawiam na równi z dobrem dziecka nie czyni mnie gorszą matką.
  22. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila masz jeszcze trochę czasu. Swoją rodzinę znasz, więc możesz przypuszczać, czy lepiej ich brać z zaskoczenia, czy uprzedzić. Porozmawiaj z mężem jak on widzi przedstawienie tej sprawy w swojej rodzinie. Mamatita wiesz są różne sytuacje, kiedy ktoś pyta to daje Ci szansę na odmowę lub zgodę, a jak łapie bez pytania to mnie cholera bierze. Kobiety nie w ciąży nikt za brzuch nie łapie bez wzięcia ryzyka dostania po pysku lub co najmniej pożądanej awantury. Jak masz brzuch to kurcze traktują Cię jak fontannę szczęścia i macają, dobrze że monet nie wciskają w majtki.
  23. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Heltinne wow, taki miałam w pierwszej ciąży mniej więcej właśnie w tym samym czasie okolice 5m. Jak na urodziny poszłam do ulubionej cukierni na kawę i właściciel w ramach tradycyjnej rozmowy ze stałymi klientami zagadnął: to już końcówka, zaraz będzie pani rodzić… zatkało mnie. Mówię, że nie to 5 miesiąc. A on na to: ale to chyba bliźniaki … wyszłam z płaczem i szlochałam całą drogę do domu. Dobrze, że mąż prowadził ;) Teraz jest zadziwiająco mały mój brzuch w porównaniu z poprzednimi ciążami, może dlatego że córka …choć całkiem spora po ostatnim badaniu. 9 tygodni temu była półtora tygodnia mniejsza niż termin porodu z OM to też sobie tym mały brzuch tłumaczyłam.
  24. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    Miila cieszę się, że maluch się rozbrykał ;) cukier często tak działa. Dorotka na początku mogą być ruchy raz słabsze, raz silniejsze. Dzieci mają jeszcze dużo miejsca i stąd takie odczucia. Jeśli bardzo się martwisz to może zadzwoń do położnej i zapytaj się, czy możesz sprawdzić bicie serca. To zawsze uspokaja. Kumi u mnie +4kg. Myślę, że to przyzwoity wynik na połowę ciąży. Tym bardziej, że w biodrach tylko +3cm i dalej śmigam w przed ciążowych rurkach i innych ubraniach. U mnie też w planach szybki powrót do formy, bo znając siebie wszystko co zostanie 6 miesięcy po porodzie ciężko zrzucić.
  25. Vena127

    Kwietnióweczki 2016

    agabalbina dziecko to pierwszy spacer ma przy wyjściu ze szpitala ;) Jak sypie śnieg czy deszcz leje i pasa z domu nie wypuścić to ze spacerem nie ma co się pchać, ale tak to nie widzę powodu siedzieć w domu jeśli tylko masz ochotę/dasz radę wyjść z domu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...