-
Postów
750 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez misiakowata30
-
strunka7777 Madika, teściu mial duży wpływ i jego rodzice. Ona najmniejszy udział w wychowaniu miała - na szczęście. Ropucha klamczucha powiedziała, ze chciałam jej wpier.... :) dobre! Jak zwykle przekreca fakty :) i ze gdyby nie bylo teścia to bym jej wpieprzyla :) I news dnia! Nie przyjedzie do nas w ogóle oh yeah! Ja do niej, ona do mnie! Babsztyl z głowy!!! Chic znając życie chyba nie wytrzyma :( bo przeciez malej samej nie wysle z TZ do jjego rodziców :( i tu tego nie chce, bo chciałabym aby dzieci miały kontakt z dziadkami, ale kontrolowany! Ale mimo wszystko stawiam wszystkim lampkę... Piccolo! ;) och biedna..Ty taka zła,niedobra synowa,wymyslasz..a ona święta Tereska..no nie mogę..wrrrr odpoczywaj kochana..na jakis czas masz spokój :)
-
Lilijka dalej masz konto na fb ,właśnie przeglądam członków :)
-
Jola to ze zmeczenia,nie dziwie Ci sie kochana :* zajechana jestes...mnie tez sie zdarzyło..a potem załowałam...ale tak jest..zmeczenie robi swoje Chłopaki wrócili ;) Mati na cycu..płakał po drodze juz bidulek...a ja latam w sukience..chciałam loki zrobic ale nie zdazyłam
-
Izabel82 Misia ja ci powiem ze teraz on maluszek jest bezbronny i inaczej się patrzy, za rok będzie już też inaczej. Napewno coś tam teściowa nie po twojej myśli poczyni ale to zawsze tak będzie komu by się nasz skarb nie oddało. Moja przyjaciółka powierzyła dwójkę swojej mamie choć psioczy mocno bo zawsze coś tam mama głupio powie czy zrobi ale krzywda się dzieciom nie dzieje (bicie łapka po rękach.... Wtf) poprostu takie inne podejście do wielu spraw. Druga przyjaciółka powierzyła mamie synka ale jak tylko dostał się do żłobka to zabrała bo mama strasznie rozpieszczala małego do granic możliwości że nie mogli sobie potem z nim w domu poradzić ale gdyby się nie dostał to mama by pilnowała. Do czego zmierzam z zasady nikt ze dla naszych maluchów nie chce (pomijam skrajne przypadki) jeżeli teściowa chce i da radę to korzystaj, dzieci kochają swoje babcie nad życie, napewno będą szczęśliwi oboje. kurde i wzięło i mi skasowało :( a to ja znam takie przypadki :) Słuchaj mi chodzi tylko o to,żeby ta opieka będzie z miłości do dziecka,a nie dlatego ,że MUSI..rozumiesz? Ona z góry założyła,że nie damy rady z kasą,stąd ta propozycja jeszcze przed porodem.. Ona całe życie cisnęła biedę,na tylko jej głowie był dom,praca,jedzenie,wynajem..kasa kasa kasa..wszystko kreci sie wokól kasy.. stąd jej reakcja,że chrzciny w lokalu...że to że tamto.. ona mysli,że dalej tak jest jak kiedyś,chce dla nas dobrze..ale no właśnie finansowo patrzy na wszystko..NA WSZYSTKO..stąd tez jej przekonanie,że po co mi papierek-ślub,bo jako samotna matka dostane grosza w mopsie czy coś... a ja odbieram,że mnie nie akceptuje.. Muszę ją tak naprawdę poznać i po prostu zaufac..bo to,że pokochała Mateuszka to jestem pewna i nie da zrobic krzywdy..a jak coś bedzie nie tak od razu zwróce uwagę..tylko boję się,że czesto bede musiała to robic i się zepsuje.. zobaczymy jak to bedzie :) jak widzicie zła nie jest,ale w*urwia to fakt :)
-
Mój pierwszy raz z wyboru-tata poszedł z Matim do babci Nabombiony mlekiem,ładnie ubrany,tylko na dole pomogłam z wózkiem,bo chustowac P.nie zamierza a ja co??? Szamię zrobiony na szybko makaron chiński,z filetem z warzywami i uwaga - nałożoną farba na wlosach jeeee :) Muzyczka na powera Lady Waks..jejciu poczułam się jak kiedyś Zobacze co tam zdązyłyście napisac :)
-
Ciąża współczuję nieprzespanych nocy..masakra..spróbuj spać tak jak Mya w dzień,albo wiecej odpoczywaj co?:) Swoją drogą..daleko masz do mojego miasta??Jeju jak blisko,to tak chciałabym Cię poznac :)Wiadomo na urlopie to bieganinę bedziesz miała.. Kurczę,ja chyba sie zaczynam cieszyć ,że Mati smoczka zaakceptuje tylko czasem w wózku..Masaktra z tym niespaniem bez..ale znowuż z drugiej strony te ciumkanie paluszków przejdzie??Bo ja zabieram powoli mu z buzi raczki..nie wiem już sama...teściowa tez mu zabiera i robi kosi kosi łapki.. Kalae parę osob jest spoza forum,niektóre nas podczytywały...Teraz chcę zrobić nas jako tajne ,żeby nikt obcy wyszukac nas nie mógł,a jak któras by chciała dodac kogoś to da namiary..Czekam na decyzję lasek :)
-
Ernesto Widze, że nie tylko moja słabo przybiera na wadze. Zawsze to razniej jak się nie jest samemu. Może to taki sezon/pogoda. Misiakowata ale wy ślubu nie macie więc jako samotna matka masz pierszeństwo w przyjmowaniu do żłobka/przedszkola. Ciąza wspólczuję nieprzespanych nocy :( Moja odpukać nie jest uciązliwa w nocy, owszem czesto guga,ale jak nie podejmuję wyzwania to zaraz się uspokaja i zasypia. To małe miasto,także pierwszeństwo mają znajomi itp :)
-
~kalae misiakowata30 Kalae ale w zlobku placi sie za 5dni nie moznqla se wybierac chyba państwowe jest bezpłatne to nie płacisz, a prywatnym nie wiem jak jest. ale mi chodzi bardziej o kwestie opieki i pogodzenie np babci ze żłobkiem, a dodatkowo, że mając żłobek jest się niezależnym od kogoś i jak ktoś chce to można zostawić dziecko a jak nie to żłobka i już. o kochana do miejskiego mogę zapomnieć...kolejki a do prywatnego tez są ,ale nie tak długie.. z jednej strony i dla rodziców fajne..rano się zaprowadzi i przy wolnym dniu ile można zrobić,albo zwyczajnie pospać :) Rozmiawałam wczoraj z P.zapisac możemy..ale wiem,że teściowa się zajmie...siedzi sama w tym domu,teraz i psa nie ma..może rzeczywiście mało ją znam,bo mało to prawda i z góry zakładam,że bedzie źle..zobaczymy no :)
-
Kalae ale w zlobku placi sie za 5dni nie moznqla se wybierac chyba
-
Hej Dzieki dziewczyny za wskazówki.: * Bede miała je na uwadze :) Ciaza a czemu karmisz z dwoch przy jednym karmieniu? Ja karmie jedną i to mu starcza..przy nastrpnym karmieniu daje drugą. .chyba ,ze na wieczor to zjada dwa cyce :) Daj jej jesc z jednej...a za jakis czas jak zglodnieje z drugiej..moze z tamtej mocniej sika??moze pod gorke z niej co? Tangoy śliczny Bartuś:* Jola ale Teoj synek musi byc silny jak juz chodzic chce :) Mojemu tez sie podoba te dreptanie po mnie jak go podnosze za paszki :)buzia mu sie smieje cala :) Ja biore na kolanka..ale ja nie siedze wyprostowana tylko na wpol lezaco..wtedy on tez tak jest i wtedy se dzwiga skubaniec..pozwolilam mu raz to strasznie mu sie podoba no i gibie sie jeszcze takze nie pozwalam...hehe za to na przewijaku probuje stopke do buzi wlozyc hehe.. Strunka dobrze zrobilas..niech Skurcz przemysli sprawe
-
Serdeczne gratulacje dla ćwiczących !!!!jesteście mega dzielne :) brawo :) Ernesto znajdz dobrego pediatre,moze razem wynajdziecie cos zeby bylo dobrze..biedactwa ciagle zmartwienia ech Madika tak zrobie..sprobuje Mati od wczoraj chce siadać..dzis praeie noge do buzi wsadzil..jejuuu :) a ile nowych dzwiekow..dzis po. 9 zastanawiałam sie co mnie budzi :)
-
ja kropkowego kocurra szyłam recznie ;)
-
hej :) U nas wszyscy źle spaliśmy..my po kłótni jakoś nie bardzo,każdy zamyslony,a Mati o 2 na cyc, o 4..a potem nie wiem chyba 7 była :)wstalismy o 9 :) Z P.rozwinęła sie wieksza kłótnia,doszlismy do jakiś wniosków...widzę,że mam troche problem ze sobą,ale mam nadzieję,że mi to przejdzie :/ Ernesto dawaj do mnie do domu "do sanatorium":) Na mojej kuchni szybko zapomnisz o niejedzeniu :) Musisz jeść ,mieć siły dla Miśki..zaraz zacznie raczkować,kto będzie biegał za nią
-
magdalenka85 ~Leniwieccc Ja tak z czekolada nie mam. Odlad podejrzewam,ze Elize po niej boli brzuch,to ne jem. No dobra- zjadlam w weekend w lodach stracciatella:) za to lody, moge (nie-nie robic Lilijko!) Codziennie w olbrzymich ilosciach! Ale takie z lodziarni. Najlepiej naturalne bo one smakuja jak lody mojego dziecinstwa:) Ale! Dzis mialam isc na lody, i nie poszlam, Kalae! Widzisz, jaki pozytywny wplyw ma na mnie nasza umowa?;) rowniez skonczylam wyzwanie. Czesc cwiczen zeobilam podczas drzemki Elizy a reszte z nia obserwujaca mnie i majaca w oczach pytanie "WTF?";) Sylwia, trzymam kciuki za wszystko...i emocje po odejsciu psinki i sytuacje w domu i w Waszym zwiazku (tu badz czujna...) Dzis bylam z Eliza 3 h na spacerze,z czego 40 min w ogrodku burgerowni;) tak- strzelilysmy sobie burgera;) no ale jak mi pani go przyniosla, tak nahalasowala, ze Eliza sie obudzila, a ja z wrazenia zjadlam kawalek serwetki ;) tak szybko jadlam :) Kalae, serwetka to nie slodycz, prawda????? Piękne, uśmiałam się do łez. I tym pozytywnym akcentem mówię dobranoc wszystkim a zwlaszcza dzieciom coby stały grzecznie do rana, hej! no Leniwiec pieknie pisze :) zawsze się usmieje :) Dziękuję Ci Leniwcze,za to ,że jestes :* hehe Ciąża brawo Wy :) Mati znów od trzech dni ani myśli zasypiac po cycu o 22..dopiero jak przetrawi,zrobi kupsko wtedy śpi..właśnie P.przebiera..ciekawe czy uśnie jak mu ulzyło :)
-
no Madika widze Cie w tym extremalnym prasowaniu..u na szczycie Śnieżki na przykład :) Lubię to :) Strunka,jak ja Ci wspolczuje Jezu..Masakra jakaś słuchajcie ja się tak boję tego jak bedzie,jak moja sie zajmie Mateuszem,ze złapałam doła i powiedziałam P.o moich obawach..że najchetniej zostałabym z małym w domu itp.. nie był zachwycony...uff ale choć z siebie wyrzuciłam wszystko,tak mi ciażyło po ostatnich wydarzeniach.
-
Sylwia921125 Madika jeszcze Maddalena jest nasza para do ćwiczeń :) u mnie dopiero 1cm mniej. Chyba za malo pilnuje tego co jem przy tych ćwiczeniach. Misia jakby mi nie przeszkadzalo, ze M pije to by nie wylecial z domu. A poza tym to, ze stary nas bil i sie znecal przez 20 lat nie bylo wina M. Spokojnie dziewczyny ja mu nie ufam i pilnuje na każdym kroku. Dlatego czekam na leczenie i kupuje alkomat. Dmucha tez nawet po wyjściu do toalety. Tak mi bije. Niestety często mu to wypominam. Ja jestem bardzo pamiętliwa dlatego jak bede kiedyś rozmawiać z moja mama to juz nigdy nie będziemy mialy tak dobrego kontaktu jak wcześniej. Olija przykro mi, ze sie nie mozecie dogadac i to jeszcze na urlopie. Mam nadzieje, że szybko minie. Misia mam nadzieje, ze znajomym sie uda z Maleństwem i czas szybko zaleczy rany... Nakrecilam sie na to spotkanie. Tylko zeby temat nie ucichl :) tylko nie wiem czy mi nie będzie glupio jak Wy tyle zlego o mnie wiecie. mi chodziło o to,że on mógł tak to obrócić czaisz..ech mam nadzieję,że się wyprostuje wszystko :* a co mają myśleć??dla nas jestes mega twarda babeczka z ikrą,nikt Ci w kaszę nie bedzie dmuchał :)
-
No wlasnie coraz wiecej ludzi mi mowi,ze przy kp sie nie chudnie.. Powinno byc endomodo dla karmiacych hehe Wg tego..spalilam juz 45 kcal w 22 minuty
-
Leze na kanapie, karmie malego i wg endomodo przez minute spalilam 2kcal hehe czytajac marcowki..czujecie to ?
-
Niuska zazdrooo :) Przywieź mi drewniaki...albo tulipany...albo hahaha to nie hehe Nie zapomnij ładowarki spakować :) a będziesz miała tam dostep do marcówek??czekamy na zdjęcia :)
-
Olija No a tak wogole to wlasnie sie poklocilam z moim:/ wziął dziecko i sobie poszedl bo stwierdzil ze nie chce ze mna spedzac czasu:/ jesteśmy na urlopie i przez ostatnie dwa dni to juz trzecia klotnia:( normalnie sie tyle nie klocimy co teraz:( szkoda bo mialo byc tak fajnie... Tulę mocno :* Te upały chyba tak działaja..tez dziś warknęłam na P...na szczęście olał.. ech mąż połazi odpocznie i bedzie ok..Ty też zrób coś dla siebie :)*
-
niuska_aw misiakowata30 ~kalae ja nigdy nie miałam problemu z chudnięciem, a teraz to jakaś masakra jest, nie wiem czy to przez kp czy przez euthyrox, bo to 2 inne rzeczy, ktorych przedtem nie miałam. Te same pytania sobie zadaje,bo ta sama sytuacja :) U mnie to samo. Słodyczy zero, często tylko lody sorbetowe, mało jem, nie słodzę itp, a waga zamiast spadać to ostatnio nawet +2kg. Jestem na Letrox 75 ja ehem akurat słodkie jem :) a jestem na Letroxie 50,ale od 2 miesiecy dopiero.. mnie brzuch nie wkurza az taaak jak mój drugi tyłek..pod nawet ladną pupcią(słowa P-że ładna :))ma dwa dodatkowe poslady z tłuszczu..one brzuch od zawsze miałam i to wycwiczone zawsze miałąm wszystko a brzuch od małego jak tylko cos zjadłam to miałam mega rozdęty..to tam luz.. te uda..ale jeszcze trochę i wracam do ćwiczeń :) a mieśnie mi sie nie rozeszły...raczej nie,bo jak naciskam to wciskam się w sadło hehe,ale napięcie mieśni gdzieś tam głęboko czuję ha ha
-
Madika szacun..pieknie falas rade..uuu 3cm w talii serio??kurka wodna :)
-
Sylwia dzieki :*pisalam dzis z ta znajomą i sa bardzo dzielni..odczekaja ile trzeba i podejma sie kolejny raz ciazy :) Wspolczuje trwajacej sprawy..pewnie ojciec to wywleka,ze picie partnera Ci nie przeszkadzalo a jego juz tak..ach badz silna kochana:*marcowki s az Toba :) Kalae nie dam rady sie podjac..jeju..to nalesniki to babeczki. .daje mi to sile do opieki nad malym haah..dobrelze,ze jem zdrowo oprocz slodyczy tzn normalne posilki warzywa owoce :) Jeju cos chcialam jeszcze ech..upal mnie zabija..
-
KasiaMamusia Ernesto KasiaMamusia ~Ernestoo U nas kolejny skok. Mała marudna, śpi tyle co kot napłakał. My nadal walczymy z nietolerancja pokarmowa. Czy wiecie ze mleko krowie lub produkty z niego są nawet w chlebie(!!!) No nie wiedziałam tego... serio? gdzie wyczytałaś?byśmy sobie z moim poczytali, lubimy takie artykuły To zapraszam do czytania etykiet na produktach kalae ja dołączam do wyzwania :) Już nawet nie pamietam jak smakują słodycze :( Nie uwierzysz, ale dzięki Wam zaczęłam czytać;) Serio A teraz jak Paulinka na butli to też nie jesz słodyczy? Nie Żebym codziennie je jadła, ale sporadycznie coś tam słodkiego musi być;) Zapomniałam Misia się zdziwiłam z tym ciemiączkiem bo ono ma prawo zrastać do 18 mż:) Pamiętam jak Adaś zaczynał chodzić to się bałam strasznie o te ciemiączko... A twoje babeczki nam nie wyszły:(cos źle zrobiłam chyba... No co Ty..nie wyszly??kurcze niemozliwe..a maslo roztapiasz na mini ogienku i ochladzasz..dajesz proszek do pieczenia? Mati tez ma problem z zasnieciem wieczorem...musze go mega nabombic cycem..wczoraj jadl 1,5 godziny...zasnal o 23..szok. Ciumkal przysypial jaks ie ruszylam to ciagnal znow,slyszalam ze je..ech..albo zasnie a za chwile zaplacze rzewnie..ale nie ruszam..bo zaraz sam zasypia..reaguje jak widze ze placze konkretnie.
-
Czesc:) Ach Ciaza ja tez czasem nie wiem co robic..zdaje sie na intuicje..staram sie sluchac swoje dziecko i zapamietywac..poznaje po placzu kiedy chce jesc a kiedy spac..kazde dzieciatko jest inne.. Jedneho dnia moge zrobic duzo w domu tak jak wczoraj to prawie nic..potrzebowal ciaglej uwagi..jak nie to ryk..i na rece najlepiej..ciezko jest.. Wieczorami siadam z P.jak juz maly spi,pije karmi,ale zauwazylam ze gadac sie nie chce,ale film juz chetnie :)ja ogolnie przyzwyczailam sie,ze zasypiam po 1-2.wtedy mam czas dla siebie i serial..albo wlasnie film z moim..