Skocz do zawartości
Forum

żyrafa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez żyrafa

  1. dzień dobry madzia :) Oni chyba nie czują tych ruchów bo mają gruboskórne łapki, dla mnie to takie mocne ruchy że trudno ich nie wyczuć za to N stwierdził że już słyszy bicie serduszka małego. Przyłożył ucho do brzucha i tak leżał się wsłuchując chyba z pół godzinki. Mi słodycze zawsze humor poprawiają zresztą jak nie mam apetytu to jedyna rzecz która przejdzie zwłaszcza lody, pół litra na raz zjeść to pestka.
  2. mart widzę że nie tylko ja już nie śpię:) Taka piękna pogoda się dziś zapowiada :) słoneczko cudnie świeci wiatru już nie ma a powietrze jeszcze chłodne ale orzeźwiające. Mnie wzięło na sprzątanie powywalałam z wszystkich szaf wszystkie ubrania, pudełka, pudełeczka i inne graty trzeba będzie pozbyć się zbędnych rzeczy. Wiem że zamartwianie się na zapas jest głupie i niepotrzebnie się nakręcam ale jak ktoś zaczyna się bardziej denerwować niż ja i mi to wmawia to przechodzi i na mnie:/ wczoraj teściowa nastraszyła N że za mało tyje, za mało jem to później wciskał mi jedzenie na siłę i uczył zdrowego odzywiania:/ a to ja mam być dietetykiem;d
  3. ja bym poszła do innego lekarza i szukała takiego który rozwieje w końcu moje wątpliwości. Póki co dużo odpoczywaj, leż w łóżko i wypoczywaj, jak krwawienie ustaje to dobry znak ważne że dzidzi nic nie jest to najważniejsze
  4. dancia trzymaj się bidulko i nie zamartwiaj na zapas. agula to miła niespodzianka :) ja chciałam swojemu zrobić i kazałam mu ręce przyłożyć jak dzidzia zaczęła kopać ale nic nie poczuł a brzuch cały skakał :) najgoszy będzie pierwszy miesiąc później jak małe kolki nie ma to śpi grzecznie
  5. żyrafa

    żelazo

    Ja brałam folik teraz witaminki, wydaje mi się że jak Pani w aptece zaleciła kwas foliowy dodatkowo to nie masz czego się bać, zawsze możesz zadzwonić do gin i dopytać
  6. izabela hehe tak mam na drugie imię:) ja cenie sobie ciszę i spokój ale gdy dopadnie mnie nuda to czytam artykuły związane z ciążą i porodem lub dobrą książkę :) Pisze też artykuły dla N bo potrzebuje do pozycjonowania stron, poza tym posprzątam mieszkanie czy pójdę na spacer jak jest piękna pogoda
  7. ja dużo leże może więc dlatego mnie ból łapie od czasu do czasu, przed ciążą używałam pasu do masażu świetnie relaksował i rozluźniał niestety teraz poszedł w odstawkę. Kąpieli jeszcze nie testowałam wyczytałam właśnie że dobry jest basen i gimnastyka
  8. żyrafa

    żelazo

    Właśnie wyczytałam w internecie ze Tardyferon Fol dostarcza dodatkowo kwas foliowy i jest zalecany dla kobiet przed i w czasie ciąży natomiast sam Tardyferon dostarcza organizmowi samo żelazo
  9. kobiecie chyba nigdy nie dogodzi Jesteśmy za bardzo skomplikowane choć dla mnie to facet jest istotą niepojętą. Jeszcze jak mnie złapie ból kręgosłupa to kładę się na plecach i nie wstaje do póki nie minie
  10. Też miewam bóle kręgosłupa, zawsze jak mnie dopadnie i N jest w pobliżu proszę o masaż w sumie pomaga. Obwiniam tymi bólami rosnący brzuszek zawsze to dodatkowy ciężar do dźwigania.
  11. lucyna chyba nas opuściła na dobre, ostatnio aktywna na forum była na początku lutego, zostaje więc napisanie do władzy czy mogą pomóc. mart chyba jak każda mama jestem przewrażliwiona i boje się o dzidzie. Może pij mleko mi pomaga na zgagę
  12. Zawsze będą cudowne dla mnie to taka rozmowa z małym, pewnie jak zaboli to będziemy miały tego dość ale jak tu nie cieszyć się ze skaczącego brzuszka:)
  13. minu gratuluję kopniaczków:) Sama poczułam kilka dni temu pierwsze porządne uderzenie i teraz czuję je kilka razy dziennie:) Wspaniałe uczucie
  14. Oglądałam kiedyś program o rozwoju dzidziusia w brzuszku mamy, od dnia poczęcia aż do porodu i właśnie tam wspomnieli że nerwy mogą spowodować u dziecka nadpobudliwość a nawet nerwice, problemy z osobowością już w dorosłym wieku:/ mówili także że mocny stres podnosi ciśnienie krwi u maleństwa i może spowodować wyrwanie go ze snu. Mnie zawsze małe kopie dlatego się martwię pewnie to też mamusiowe przewrażliwienie ale gdzieś w głębi siebie czuję że je krzywdzę. Można by było założyć nowy post z datami porodu i imionkami maleństw zawsze jest możliwość dopisania zmienienia danych. W sumie nic innego do głowy mi nie przychodzi :( aisha takie spotkania z ukochanym po rozłące są naprawdę cudowne, aż się rozmarzyłam mmm:) Dobrze że pieniążki już są tam gdzie ich miejsce.
  15. Właśnie wstałam ale widzę że na forum ranne ptaszki :) U mnie z nastrojem również kiepsko, od wczorajszej kłótni z N w ogóle się do siebie nie odzywamy, no prócz kilku kłótni w nocy o chrapanie kiedy to robił mi specjalnie na złość i spał na plecach. Rano przed jego wyjściem do pracy też nie obeszło się bez awantury, zarzuciłam mu egoizm ale ten tylko odszczeknął że zachowuję się jak księżniczka i kazał zamknąć jak mam takie głupoty pleść:( Nie wiem czemu ale zawsze dzidzia szaleje i kopie jak się kłócimy tak jakby chciała zaprotestować mam mega wyrzuty że ją krzywdzę i przeze mnie urodzi się jakaś niedorozwinięta;( Mnie odrzuciło po miesiącu od daty ostatniej miesiączki od palenia, wcześniej ograniczałam bo miałam noworoczne postanowienie rzucić do w diabły więc nawet nie powiązałam tego z ciążą. Nudności tylko wspomogły silną wolę bo aż mnie zbierało na wymioty gdy czułam zapach nikotyny. Może M rzucą palenie jak już dzidzia będzie na świecie :) będzie im głupio truć tak młody organizm a jak wiadomo bierne palenie jest jeszcze gorsze od normalnego. łasicadziękuję za radę jednak będzie raczej mało skuteczna jego mama jest pielęgniarką brat chirurgiem więc na pewno rad obcej baby nie weźmie sobie do serca choć zawsze można spróbować tyle że zawsze w pracy siedzi jak idę do gin. sekundka cieszymy się że już lepiej ze zdrówkiem kuruj się tam kuruj co do pogody to niby słoneczko świeci ale straszne wietrzysko i zimno w nocy taka zawierucha była że myślałam że drzewa połamie
  16. Ja paliłam przed zajściem w ciąże, dlatego też Cieszę się że odrzuciło mnie od tego świństwa. Myślę że warto spróbować tabletek, najważniejsza jest silna wola ale może one będą wspierać M i uda mu się skończyć z nałogiem. Pewnie w pracy pali więcej bo zdaje sobie sprawę z zakazu panującego w domu. Chce "nadrobić" zaległości.
  17. Też mam w domu palacza tyle że ja się już poddałam. Wychodzi na szczęście z pokoju i nie kopci przy mnie ale też chciałam by rzucił, nie tylko dla mojego ale i swojego zdrowia. kiedyś już chciał powiedzieć papierosom stop ale skończyło się tylko na tym. Myślę że jak M nie będzie sam tego chciał to nic nie wskórasz:( Może kup mu plastry antynikotynowe dla zachęty :)
  18. mmadzia kochanego masz męża:) widać że bardzo Cię kocha i mu zależy. Chyba nie ma piękniejszego widoku jak dwoje zakochanych w sobie ludzi, no i oczywiście dzidzia cementująca związek :) agula teściowej się niestety nie wybiera, ja się staram na swoją nie narzekać bo zawsze mogła być gorsza. Czasem jak już nerwy puszczą i mam dość muszę się wyżalić, od razu na duszy robi się lepiej. Uważaj tam na zdrówko by kolejna wizyta w szpitalu nie była konieczna. aisha no to już niedługo lot, nic tam się nie denerwuj wszystko napewno uda Ci się załatwić:) sekundka przykre to co piszesz:( Szkoda że tak musiał się stać:( Ważne że to już za Tobą. Dbaj tam o zdrówko i uważaj na siebie
  19. N nie ma ojca a teściowa niby ma te 55lat i jest na wcześniejszej emeryturze ale zachowuje się gorzej od mojej babci która ma 70:/ Ciągle narzeka że coś ja boli a do wnuka lata jak by skrzydła miała. Byliśmy u niej na weekendzie majowym sama nic nie ugotuje, nie pozmywa,nie pójdzie do sklepu nawet herbaty sobie nie zrobi tylko czeka aż ktoś będzie sobie szedł. Ja chciałam choć trochę odpocząć to też do garów się nie zbliżałam N latał jej w sobotę z kwietniowymi rachunkami bo nie poszła popłacić tylko czekała aż przyjedzie. Gary myłam bo nie miałam wyjścia i tak zawsze jak mnie nie ma to pyta N czy mu obiadki gotuje, sprzątam, piorę cały wywiad:/ Przedtem jeszcze się wkurzała że nie pracuje tylko się lenię bo przecież prace tak łatwo dostać, a jak mi nic nie jest to bym na kasę szła czy wykładanie towarów.
  20. żyrafa

    mAtUrA

    ja maturę pisałam w zeszłym roku, poszłam na nią "na farta" zero przygotowań :P Ang to tak samo moja słaba strona, jakoś nie mam głowy do języków. Myślałam że nie zdam a poprawki żadnej nie było wszystko zaliczone za pierwszym razem i to całkiem nieźle:] Trzymam kciuki i powodzenia życzę
  21. mój właśnie wrócił i już mi podniósł ciśnienie prosiłam go by kupił mleko do obiadu wracając to oczywiście tego nie zrobił i teraz karze lecieć mi samej choć stoi ubrany gotowy do wyjścia bo mu się nie chce a jeść nic nie musi:/
  22. izabela wiesz on jak coś sobie ubzdura to koniec, jedyną osobą która jest w stanie mu przegadać do rozsądku jest teść i mama. Ja mogę podawać milion argumentów ale na wszystkie znajdzie odpowiedz zresztą ja tak jak on uparta to bez przerwy się ze sobą kłócimy. Poza tym jego mama mu nagadała że ciąża to nie choroba że mogę wszystko robić w domu do tego pracować i nic mi nie będzie, zawsze jak jesteśmy na weekend u niej to zmywam po wszystkich, sprzątam za siebie i N on czuje się na wakacjach a ja jak bym była w domu:/
  23. U mnie najczęściej twardnieje właśnie gdy dzidzia zaczyna szaleć trwa to parę sekund i wraca do normy. Jakie masz tabletki rozkurczowe? Słyszałam że można spokojnie stosować no-spe ponoć bezpieczna
  24. dancia zapomnieć nie zapomniał ale gada że to nie choroba i mogę sobie sama wszystko zrobić i jemu przy okazji.
  25. Też się czułam tragicznie na początku ciąży ale to mnie z niczego nie zwalniało:/ N twierdził że przesadzam więc jak miałam jakieś zachcianki to latałam sobie sama do sklepu nie ważne było czy mi słabo czy też nie. To samo tyczyło się z przygotowaniem jakiegokolwiek posiłku, kobieta jest w końcu od sprzątania, gotowania, zajmowania się domem a zwłaszcza jak siedzi w domu cały dzień. Ciągle o to były awantury więc teraz już go nawet nie proszę o zrobienie herbaty bo nie mam ochoty denerwować siebie i dziecka. Jak ktoś nie umie zrozumieć że potrzebuje czasem jego troski, przytulenia czy po prostu poświęcenia mi uwagi to tym bardziej nie będzie umiał zrobić czegoś dla mnie:/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...